Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Listopadóweczki
Długo się nie odzywałam, bo od kilku dni jedyne co mogłam napisać to: dlaczego ja jeszcze nie czuje maleństwa??? mocno się denerwowałam, ale dziś jest już super-byliśmy na połówkowym. Z dzidzią wszystko w porządku, ma 307g, łożysko na ścianie przedniej (ale bez ryzyka przodowania) i dużo miejsca do brykania i prawdopodobnie dlatego nie czuję jeszcze kopniaczków. No i SYNEK...(na 90% bo na 100% będzie pewność jak się urodzi:). Ależ jestem szczęśliwa!
Pojechaliśmy dziś do sklepu z wózkami i mam zagwozdkę ponieważ spodobał nam się wózek: http://babyland.lodz.pl/coto-baby-3w1/2887-coto-baby-messina-w%C3%B3zek-3w1czerwony.html

niestety na necie nie ma opinii na jego temat, a zwrócił naszą uwagę na najlżejsze prowadzenie. Oczywiście dojdzie do tego waga dziecka oraz zaspy śnieżne:) ale bardzo nam się spodobał - słyszałyście może coś o tej firmie?

Majus Bardzo ładny wózek i zazdroszczę że Wy już po zakupie - mnie dopiero czeka szukanie
Justys gratulacje dziewczynki! Imię bardzo ładne

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-)

Ja dzisiaj strasznie objadłam się pizzy, ale była pyszna. Polecam dziewczyną z Wrocławia pizze z pieca na szewskiej, lokal bardzo niepozorny, jednak jak ktoś lubi pizze na cienkim cieście to się nie zawiedzie.

Asia zakupiłam oliwki z lidla :-) Imponujący słój :-)

Majsu bardzo ładny wózek, wygląda na zgrabny i taki który będzie lekko się prowadzić. A jak duża jest gondola? Bo też na zdjęciach wydaje się niezbyt duży.

ugo cieszę się, że maleństwo jest zdrowe. Ja też nie za bardzo czuje ruchy. Coś mi się od dwóch dni jakby przesuwa w brzuchu ale sama nie wiem bo to nie są jeszcze takie konkretne ruchy. Ja do połówkowego mam jeszcze dwa tygodnie, więc jeszcze trochę czekania przede mną. Mam nadzieje, że szybko zleci.

Misiabella słodkie zdjęcie maleństwa :-)
Co do deweloperów to ja nie będę się wypowiadać, bo nasz ogłosił upadłość i teraz od dwóch lat czekamy na mieszkanie. Tak więc dla mnie to temat rzeka..... niestety... tyle ile ja się napłakałam i nastresowałam to coś okropnego. Nasza sytuacja wciąż jest trudna, ale mamy syndyka który jakoś kończy tą naszą inwestycje.

Justys podeślij linka do tych kocyków, bardzo chętnie pooglądam :-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Heeej Mamusie!
Teeez Was czytam codziennie, ale jakos nie mam sily pisac..
Moje samopoczucie nic sie nie polepsza.. :( zastanawiam sie, zeby na dniach zrobic jeszcze raz badania z krwi. To az niemozliwe, zeby az tak zle sie czuc... Czesto mi slabo. Musze sie bardzo pilnowac, zeby nie zemdlec... Oczywiscie mam lepsze dni-na szczescie...Ale nic nie ma co narzekac.. Slyszalam, ze czasem tak jest do polowy ciazy...
Za 2tygodnie mam usg (anomaly scan). Nie moge sie doczekac, zeby zobaczyc mojego Babelka, ale mam wciaz nadzieje, ze to Ona ;)... Maz specjalnie bierze wolne i idziemy razem ogladac dziecie!
Z pierwszego usg wynikalo, ze mam lozysko na przedniej scianie i pocieszam sie, ze dlatego nie czuje malucha.. Pocieszam sie i bardzo martwie...Wczesniej jakos czulam smeranie a teraz praktycznie nic...Czasem mam film, zeby isc do przychodni i sprawdzic czy serce bije...

Przyznam, ze wybor wozka to musi byc nielada wyzwanie..
Ja mam Bugaboo bee. Zbieralam na niego pol roku, ale warto bylo! Nigdy mnie nie zawiodl. Smieje sie, ze jeden z najlepszych wyborow w moim zyciu. Teraz tylko musze dokupic dostawke dla starszaka i wio ;)
Jednakze Wasze tez mi sie podobaja.
Majus-rzeczywiscie wyglada zgrabnie i sliczny kolor! Bardzo mi sie podoba.
Majus-a jaki model niani kupilas? Tez mysle o Avent.Moze wrzycisz linka? Z gory dziekuje! :)

Aniela,laaadniutko :) Mialam ciocie Aniele, byla cudowna osoba! Ciepla, mila, pomocna. kochala dzieci-byla nauczycielka :)

Justys88-Gratuluje corci i zazdroszcze ;)
Ugo-Gratuluje synusia! :) Tez mam prawdopodobnie lozysko z przodu (jesli sie nie przesunelo od ostatniego usg) i nie czuje malucha :( Dobrze, ze na badaniu wszystko dobrze. Mysle, ze jak nasze dzidzie beda wieksze to bedziemy lepiej je czuc...

Misiabella- to niezle wyzwanie Was czeka z ta kuchnia i czas goni...ale faaajnie tak sie urzadzac na swoim. Nasze marzenie, miec swoje mieszkanie eeeehhhhh-marzenia podobno sie spelniaja ;) A czeresnie tez uuuuwieeelbiam! Dzis kupilam pudlo 2kg. Pewnie wciagne to w 2dni :D

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej, tak mnie nakręciłyście, że już też zaczęłam oglądać wózki, co prawda na internecie, ale trzeba powoli zacząć ogarniać sprawę. Na razie zwróciłam uwagę na Bebetto nico, ale to dopiero przymiarka w temacie. Jest taka strona, gdzie są opinie o różnych produktach, wózkach, chustach, nosidełkach i innych akcesoriach, warto przeglądać najnowsze, bo niektóre opinie są sprzed np.dwóch lat: bangla.pl.
Truskawka- nasze problemy z dewloperem też niestety nie ograniczyły się do zwiększenia metrażu. Do hipoteki budynku wpisał się kierownik budowy, z którym deweloper przegrał sprawę o kasę i wszyscy lokatorzy musieli się zrzucać na jego dług, na szczęście nie były to już mega wielkie pieniądze (chociaż w naszym stanie finansów, nie były to grosze - musieliśmy je pożyczyć), ale stresu i nerwów się najedliśmy.
Czaki-fajniej by było, jakbyśmy nie musieli bankowi, je spłacać do starości, ale fajnie, że jest, mniej fajnie, że musimy je kończyć właśnie teraz, kiedy wydatków będzie aż nadto. Dlatego może w końcu dojrzejemy do rozsądnej myśli, by nie wrzucać dodatkowych pieniędzy w wyburzania i zmianę instalacji.
Chyba niedługo rozpoczną się nam mniej fajne badania, te związane z obciążeniem glukozą na przykład i wtedy jeśli wyniki będą złe, trzeba będzie odstawić totalnie słodycze...Ja co prawda nie spożywam nie wiadomo ile, tyle, co jedno słodkie monte dziennie, no i owoce, dżemy domowej roboty, czasem zjem loda, ale to raz na tydzień...Ale bardzo lubię tę chwilę, moją z monte i maluch też ją lubi, bo jak nie czuję jego ruchów bardzo intensywnie (coś tam czuje, ale nie tak wyraźnie), to po monte się uaktywnia...

monthly_2014_07/listopadoweczki-2014_13267.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny
Jakoś tak się dzisiaj wcześnie obudziłam i nie mogę spać. Zaraz zjem sobie jakieś pyszne śniadanko i na deser Mama Coffee.
Ugo faktycznie o tym Cotobaby dużo nie piszą. A się zdziwiłam, bo sporo ich na ulicy w Szczecinie widać.
Myślę, że jest ok. Dobrze i elegancko wygląda. Najlepiej jakbyś się podpytala w sklepie jak znajdziesz jakiegos fajnego sprzedawcę. Ale myślę, że jeśli tyle ludzi go kupuje przynajmniej w Szczecinie to musi być dobry.
Truskawka gondola jest duża i głęboka. Porównywalam ja z innymi modelami i wózkami w sklepie i na prawdę jest spora. Tylko tak na zdjęciu mi zgrabnie wyszła ;-)
Czaki kupiłam nianię Avent SCD501. To bardzo prosty model, bez dodatkowych bajerów, ale super. Juz wypróbowałam z moja córcia. Bardzo dobrze słychać, przy największym dźwięku się uaktywnia. Załączam Ci fotkę.
Życzę Ci żebyś się czuła coraz lepiej z dnia na dzień. A może u Ciebie tez takie upały i dlatego tak Ci słabo? Albo dzidzia Ci dużo energii pobiera, żeby rosnąć.
Anmniodzik piękna Julka, a one teraz wszystkie takie wstydliwe. ;-)

monthly_2014_07/listopadoweczki-2014_13270.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Wszystkim mamom gratuluję córeczek i synków:) super fotki dzieciaczków:)
Malyna moja nadmorska pogodynko;) jaka dziś pogoda? jak długo będziecie stacjonować nad morzem?
Majus to tanio udało Ci się kupić te rzeczy z aventu:) wózek bardzo ładny, elegancki tylko powiedz te koła w środku to jakieś tworzywo,plastik? Majus my z fotelika korzystaliśmy w samochodzie, na spacery to już normalnie w wózku.mimo że mieliśmy adaptery. Właśnie ze względu na tą wymuszoną fotelikową pozycję. Dla takiego maluszka lepiej żeby leżał sobie na płasko w wózeczku,z resztą po to są gondole żeby z nich korzystać:)
Gabi85 nie fajna ta położna...w pierwszej ciąży na początku chodziłam do takiego gina,który sam stwierdził od razu, że zwolnienie mi nie potrzebne bo jestem młoda i silna i mogę sobie długo pracować.Pracowałam też po 12 godzin-dniówki, nocki , w dodatku w szpitalu więc ryzyko złapania różnych chorób było wielkie.Zmieniłam lekarza i ta druga po zapytaniu o zawód od razu sama wystawiła mi zwolnienie i mówiła, że nie ma mowy żebym pracowała bo to zbyt ryzykowne...tylko właśnie w Polsce jest ten komfort, jak jeden gin Ci nie wystawi to idzie się do innego. Oby ta Twoja położna okazała się bardziej wyrozumiała i wystawiła Ci zwolnienie...
Misiabella daj znać jak tam po wizycie i co gin powiedział na temat tego niedoboru witaminy D.
Czakijak masz możliwość to lepiej zrób te badania krwi.Staraj się jak najwięcej wypoczywać- choć wiem, że nie jest to łatwe przy brykającym 2latku;)
Ugo z cotobaby miałam do czynienia tylko ze spacerówkami-lekkie i zwinne.
Piękna pogoda jest:) zobaczymy czy się tak utrzyma przez cały dzień. Czas na spacerek:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

IgaJula, bardzo wielkie dzięki :)

Justyś, to czekamy na linka :) Ja kupiłam na pakamerze bo i tak mam tam zniżkę, stąd mój wybór. Ale znam przynajmniej z 6 innych sklepów i osób, które szyją takie cuda :) Mam koleżankę Anielę, fajna babeczka ;)

Majuś, super wózek! i kolory mi się bardzo podobają, takie nietypowe :)
Ja na razie będę korzystać z gondolki po siostry dzieciakach, wyprałam już wkłady, a na wiosnę kupimy coś nowego i ładnego dla córci :) Gondolka niestety ma takie sobie kółka - jadą tylko w przód i w tył i nie ma szans na obrót, wiec trudno się tym porusza....

Truskawka - piec na Szewskiej? znam :))) mniam! Czy Wasz deweloper to może gant? Gdzie mieszkasz we wro?

Gabi - nie denerwuj się babeczką, nie zna Ciebie i Twojej specyfiki pracy itd.... po prostu pójdziesz do swojej położnej która zna Cię i będzie wszystko dobrze :)

Mi od wczoraj jest niedobrze... ciekawe czy to jest ok? tak mnie bierze jak na początku ciąży.
Dzidzię czuję słabo, parę tygodni temu była jakby żywsza, a teraz coś się uspokoiło.

Wszystkim mamusiom co się dowiedziały o płci gratulacje :) Super fotki maluszków :))

Odnośnik do komentarza

Moje Maleństwo znów nie chciało pokazać co tam ma między nóżkami, od samego początku ćwiczy naszą cierpliwość!
Dostałam też już skierowanie na badanie obciążenia glukozą i jestem przerażona zarówno słodkim jak i potrójnym kłuciem: przed, po 1h i po 2h. Co ciekawe lekarz pozwolił chodzić.

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :-)
Jak przyjemnie i chlodno,wreszcie jest czym oddychac.
Ja rowniez mam łozysko z przodu brzucha dlatego tak slabo czuje córcie.Wczoraj caly dzien probowalam sie wsluchac w siebie zeby poczuc ruchy malenstwa.i nic. a tu w nocy przed samym zasnieciem corcia sie uaktywnila, pospala w upalny dzien to w nocy zaczela kicac. ruchy byly niesamowite, jakby sie przeciagala.najwyrazniejsze sa ruchy w kierunku spojenia łonowego.
Fajne te wozki. ja jestem na etapie przegladania roznych. czyatm wasze wpisy. wszystkie uwagi sa bardzo pomocne. jest jeszcze troche czasu zanim dzidzius przyjdzie na swiat. na pewno znajdziemy odpowiednie "karoce" dla naszych ksiezniczek i "wozy" dla synkow.
Dobrego dnia dla wszystkich mamusiek :-)

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny :) jestem tu nowa :) chciałam się was trochę poradzić.. może któraś z was ma ten sam problem.. od ponad miesiąca mam straszny katar ,który nie pozwala mi oddychać przez nos.. jest to raczej spowodowane ciążą ,ponieważ nie miałam nigdy alergii ,a po wizycie lekarskiej nic nie zostało stwierdzone.. Woda morska standardowo nie pomaga chociażby na chwilę.. stosowałam otrivin dla dzieci ( moja ginekolog stwierdziła ,że wszystko co dla dzieci jest dozwolone) natomiast takie krople z substancją Xylometazolin można stosować nie dłużej jak tydzień ,ponieważ uzależnia.. Bez żadnych kropki nie mogę spać w nocy.. nie jestem w stanie tego wytrzymać ,ale wiem ,że dzidzia jest najważniejsza.. Może któraś słyszała ,albo stosowała krople GripStop? Czytałam w internecie na stronach aptekarskich ,że można stosować w ciąży ,natomiast po przeczytaniu oryginalnej ulotki nic takiego nie znalazłam.. nie chce zaszkodzić dziecku .. pomóżcie :(

Odnośnik do komentarza

Kejta12 - witaj :)) ja również od ponad miesiąca cierpię na katar + kichanie. Ostatnio 2 noce temu doszedł lekki kaszel (brzydko mówiąc: pozostałości z katar, które spływają niżej). Odwiedziłam już 2 x internista, 1 laryngolog. Zjadłam jeden antybiotyk (duomox), który oczywiście nic nie pomógł.
Wniosek: w ciąży tak bywa:)

Pani laryngolog przepisała mi Nebbud, ale najpierw kazała się skonsultować z ginekolgiem. Ja mam wizytę w poniedziałek, więc zapytam, ale z ulotki już wiem, że raczej nie powinnam tego używać. Powiedziała również, że z miesiąca na miesiąc aż do porodu będzie coraz gorzej....
Używam jedynie kropli do nosa Prenalen na bazie wody morskiej.

Anielka - śliczne imię :) moja babcia tak miała na imię - wspaniała, mądra, ciepła i kochana kobieta:)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Kejta12 niektorzy chorujacy na alergie w ciazy przechodza ja lagodniej, badz tez zanika na czas ciazy, slyszalam tez o sytuacji gdy kobieta nie miala alergii a w ciazy cos ja uczulalo. i pojawil sie katar jak woda i obrzek sluzowki nosa co uniemozliwialo oddychanie, zwlaszcza w nocy. warto byloby sprawdzic czy to faktycznie nie alergia. ja stosuje krople BUDERHIN. byl czas ze woda morska juz nie dzialala i moja pani doktor zalecila te krople, teraz jest lepiej.
sprawdz, moze i tobie pomoga. Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Majus sprzedawca twierdzi, że te Cotobaby się super sprzedają. Dużo lepiej niż np. Tako nad którymi się zastanawiałam.
A ja dziś mam strasznie nieprzyjemny ból po prawej stronie, nie w pachwinie ale wyżej. Chodzę zgięta w pół a na łóżku też ciężko znaleźć pozycję żeby nie bolało. Miała któraś z Was tak?

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny ! ;) to raczej nie alergia bo w efekcie mam raczej strasznie zapchany nos ,którego w żaden sposób nie da rady wydmuchać.. no cóż może wytrzymam jeszcze te parę miesięcy .. może ten GripStop mi coś pomoże :) a wybrałyście imiona dla swoich pociech? Czy któraś z was też ma takiego wstydziocha ,który nie chce pokazać swoich skarbów ?:)

Odnośnik do komentarza

Ahoj laseczki:)))

Iguś slonce goraco ale wietrznie:)) mozna plażować ale raczej z parawanem:) fale duże:D mąz sie wczoraj spiekł na kolanach i ledwo łaził ale dzis juz lepiej:P dzis grill jutro plaża a w niedziele Koszalin:) my jeszcze tydzien do nastepnej niedzieli:)jakbys była w Darłowie czy cos mozna byłoby sie spotkac na gofrach:D hehe
co do kataru to ja mam cały czas :] jak nie kicham to nos zatkany ale juz sie przyzwyczaiłam:] tak w ciazy wlasnie jest ze sluzówka wysycha i cos tam jeszcze i dlatego ma sie katar;) mimo ze jestem nad tym morzem swieze powietrze itp to leci z nosa:)
a ja dzis kupiłam sliczna bluzke w pepco ( mimo ze jak pisałam to dla mnie chinski sklep:P ) ale tak mi sie spodobała ze wziełam:P a na niej napis SYNEK MAMUSI aż za 7,99 :P heehehe
ja czuje sie dobrze, młody codziennie dokazuje:) nie mysle o zadnych negtywnych rzeczach tylko zyje dniem!:) pozdrawienia!!!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Byłam dzisiaj u mojej pani dr i pytałam ją o tą witaminę D3, oczywiście pokazałam jej wyniki badań, powiedziała mi, że słyszała, że ta witamina zrobiła się ostatnio "modna", ale lekarze (zwłaszcza pewnie państwowi:), nie mają zaleceń, by ją przepisywać, a zwłaszcza kierować na badanie, żeby sprawdzić jej poziom. Powiedziała mi, żebym kupiła bodajże Prenatal classic, ale żebym sprawdziła, że jest jej w tym preparacie 2000 jednostek, bo mniej nie ma sensu. Stwierdziła również, że opalanie, aż tak dużo mi nie da, musiałabym mieszkać w Afryce, no i nie bać się raka skóry. Ten prenatal zawiera kwas foliowy także, a wcześniej mówiła, żebym już kończyła go przyjmować. Niestety te mądre wnioski naszły mnie po wyjściu z gabinetu. Ostatnio niedobrze z moimi zwojami w mózgu, jarzę z co najmniej pół godzinnym opoźnieniem. Przepisała mi też żelazo, mam brać, co drugi dzień, bo moje wyniki były trochę zaniżone. Fakt, że jeżeli chodzi o produkty bogate w żelazo, ostatnio zaczęłam się opuszczać, mniej zwracam uwagę, na to co jem, mięso nie bardzo mi smakuje (zwłaszcza, że nie mam piekarnika, więc gotuje sobie zazwyczaj indyka i go mieszam z duszonymi warzywami, cierpiąc, jak trafi mi się bardziej indyczy, niż warzywny kęs), a ciągnie mnie do słodkich rzeczy, owoców, lodów, słodkich serków.
Dzisiaj w szpitalu, gdzie jestem pacjentką, zresztą sławnym ostatnio przez osobę dr Chazana, pozwoliłam sobie na naleśniki z serem, owocami i bitą śmietaną, plus botwinka, żeby nie było. Zupa nie umywała się do tej robionej przeze mnie, ale wiedziałam, ze muszę załatwić jeszcze kilka spraw i nie będę miała czasu w zabawę w gotowanie. No a buraki zawierają żelazo. Pani dr dała mi tez skierowanie o dziwo na kolejne usg, takie robione na miejscu, myślałam, że tego nie zrobi, co prawda za jakieś półtora miesiąca, wizyty mam u niej, co miesiąc, ale państwowo, "zalecają" tylko 3 usg, (chyba, ze to właśnie to moje trzecie-ostatnie:), a ja naiwnie wierzę, że to jakieś gratisowe), bo pytałam jej czy tam gdzie przyjmuje prywatnie, jest aparat do usg, byłam raz u niej prywatnie w jednej placówce, ale trochę mnie rozczarował brak tego sprzętu, jeszcze przyjmuje w luxmedzie, ale sama mnie zniechęca by tam szła, mówiąc, ze bez abonamentu, się tam nie opłaca, no i tam też nie ma usg w gabinecie. Na poczatku ciąży, chodziłam wyłacznie prywatnie do innej babki, która sama była w ciąży i musiałam ją zmienić, również dlatego, bo chciałam korzystać z wizyt u kogoś, gdzie zamierzam rodzić. Ale tamta pani dr, zawsze robiła mi usg i musiałam płacić za nie tylko raz w miesiącu, a chodziłam czasem i co tydzień:) wtedy dawała mi zdjęcie i była zawsze podekscytowana moimi problemami:). No niestety nie mogę sobie pozwolić na tak częste wizyty prywatne teraz, poza tym jeśli prywatnie to wolę pójść do tej samej lekarki, żebym nie musiała wybierać, które zalecenia przyjąć, a które nie. Przez moment byłam raz na wizycie u jednej i ostatniej wizycie u ciężarnej i ta druga przypisała mi dopegyt, a druga kazała się wstrzymać i sprawdzić, czy to naprawdę nadciśnienie. Wysłała mnie tez do okulisty, dzięki czemu wiem, że mam ubytek w siatkówce oka, ale żadnych zmian nadciśnieniowych i raczej naturalnie nie będę rodziła, nad czym ubolewam...
Ugo, mnie też kłuje czasem w prawej pachwinie, mówiłam ginekolożce, poinformowałam ją, że brzuch mi tez czasem twardnieje, ale nie powiedziała mi co to może oznaczać, powiedziała, żebym poobserwowała to twardnienie, jak będzie mocno dokuczliwe, to mam wziąść luteinę, którą mi przepisała, ale do tego bólu się nie odniosła, tylko zrobiła minę, a właśnie dziś mnie kłuje i kłuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...