Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Hej laski :)) widze ze sie dzieje :) pomału pomału i każda juz bedzie miała swojego szkraba przy sobie:)

u nas wporządku, łapiemy rytm;) Szymon to mały łakomczuch:P najlepiej by cały czas jadl hehe...
Nam kikutek odpadł dzis w nocy :D niczym nie psikalismy tak jak mowili w szpitalu i pstryk odleciał:) moze dziewczyny za duzo psikacie i nie ma jak sie porządnie wysuszyc??
Kasia ja bym nie robiła tak jak lekarz z tym owijaniem...jak on ma wyschnać jak bedzie caly czas wilgotny ??

Angel gratulujeeeeee!!:) kolejna szczęsliwa mamuśka:) duzo zdrówka dla was!

misiabella jak tam remont?:) u nas kuchnia gotowa:D zostalo malowanie, panele i drzwi:)

3mam kciuki za wszystkie jeszcze nierozpakowane dziewczyny!:) dacie rade! jeszcze troche:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

asia ja tez daję smoka, bo do zaśnięcia lubi mieć cycka w buzi :D
Elleves cały dzień spędziłam na zakraplaniu nosków i odciąganiu glutków itd w dzień nawet nawet (miałam czas na spokojne przygotowanie obiadu), pod wieczór oczywiście musiało się trochę pogorszyć, ale szczerze mówiąc myślałam że będzie gorzej. Rano znów furka, ale mniej niż wczoraj więc zakładam że jest odrobine lepiej. Teraz się zastanawiam czy u młodego to katar czy tylko mu pozostałości spływają i sapkę dostał, bo z noska mu nie cieknie, jedynie jak psiknę do noska to fridą coś wyciągnę i to tylko z 1 dziurki - no i oczywiście odpowiednie zakupy musiały być poczynione tj maść majerankowa i oilbas
Majus widzę ze ty też już zmagałaś się z katarkami - co robiłaś?? daj jakieś rady

rosną nam maluchy dlatego ubranek rozmiaru 56 miałam tylko tyle co dostałam :D

u nas tez nie kazali niczym psikać, owijać pępuszka

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

kasandra jak czytam Twój post, to tak jakbym widziała siebie. Moja mała sie dzis prawie w ogóle nie rusza, musze az brzuchem trząchac zeby ją pobudzic, a to ze czujesz ból w dolnych partiach to normalne, bo dziecko układa sie do wyjsscia. Mnie tak naciska na pecherz, miednice itd ze ból niesamowity, czasem az musze powstrzymywac aby nie "popuscic" moczu tak uwiera, a najwiekszy bol przy skurczach mam. Dzis od rana boli mnie głowa i wszystkie kosci w du...Czekam na tą wizyte tylko do 16.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

angel gratulacje!!! Kruszynka ta Twoja córeczka:))) zdrówka i wszystkiego dobrego dla Was!! :)

mika gdzie Ty mieszkasz?! Nie lubię zimy :(((

Kasia, fasolka kikut ma ok 3 tyg. Żeby odpaść - u nas odpadł w 18 dniu i w ogóle się nie stresowałam:)

U nas dzisiaj noc masakra :(( kolka najsilniejsza jak do tej pory.. Dobrze, że mąż po kilku godz walki.. Przypomniał sobie o suszarce..najpierw klasycznej.. Potem filmik na yt z szumem suszarki i w końcu po 4 synek padł.. Eh oby jak najmniej takich nocek.. Życzę tego sobie jak i Wam..!

Przyjemnego wtorku! :)

Odnośnik do komentarza

em87 na podlasiu. pokruszyło troche i już tylko na dachach widać śnieżynkę a tak to nic nie zostało.

Mam dziś dziwny dzień. Zgaga gigant,brzuch lub żołądek (juz sama nie wiem) boli jak na biegunkę,mała rusza sie leniwie i tylko tak jakby się chciała wyprężyć,no i te problemy z utrzymaniem moczu ;/ ;/ ,emocjonalnie jestem rozbita bo już nie wiem czego mam w końcu się spodziewać jakiego porodu,czy cesarka czy wywoływanie. Dopiero we czwartek do lekarza.

Odnośnik do komentarza

Witam Drogie Panie :D
ale dzisiaj zimno...brrrrrr ciekawe kiedy uda mi się wyjśc na pierwszy spacerek???
Mój mały cycuś śpi :) właściwie tylko je śpi i robi co trzeba :) jest taki uroczy tylko bym patrzyła na niego :) :) :)
ahh i po 4 dniowym pobycie w szpitalu musiałam 2 dni kuchnie sprzątac... ale ie jest źle :) wczoraj tak zaszalałam że rwała mnie blizna ale po nocy jest lepiej :)
angel gratuluje córci :*
Babeczki nie rozpakowane- cierpliwości!!! już niedługo :*

Odnośnik do komentarza

kassandra moje też tak się pręży, że jak mi w podbrzusze wczoraj przyładowała to świeczki w oczach miałam. Jak się czasami wyciągnie to brzuch mi się w pagórki zamienia dosyć mocno odczuwalne. Oczywiście mój P. ma ubaw jak nie wiem. I jeszcze zaczepia ją, zeby bardziej szalała:)
Ale lubię jak się rusza, nawet boleśnie. Też mnie stresuje jak śpi^^
gabi napieranie na pęcherz jest też nie miłe:) A jak chcę kichnąć to od razu biegnę do toalety:) A to napieranie na miednice czuję najczęściej wieczorem.

Ostatnio wszyscy ze znajomych i rodziny piszą, ze nas odwiedzą przed świętami. Cieszę się, że tak się nami interesują i w ogóle, ale nie wiem czy się ogarnę po porodzie. Tym bardziej, że większość jest nie z Wro i będą to dłuższe posiedzenia.
Mamy rozpakowane, po jakim czasie zaczęły się u was odwiedziny??

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Angel gratulacje! niech maleńka zdrowo rośnie:)
Em moja córeczka wczoraj ciężki dzień miała i tą noc...wczoraj nie spała od 6 do 17, później zasnęła na dwie godziny i znów kilka godzin przerwy. Nawet jakoś bardzo nie płakała ale była bardzo niespokojna...szkoda takich maluszków...
Majus fajnie że się odezwałaś:) Viktoria pięknie przybrała:) torcik pampersowy też dostałam od kumpeli:)
My pampersy dalej zerówki zakładamy bo Zosia chudą pupkę ma;) za to z ubrankami zaczynamy 56:)
Gabi, Kassandra, Moniniuss u mnie w dniu porodu córeczka bardzo spokojna była, praktycznie się nie ruszała. No i Gabi urodziłam w dniu wizyty;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

iga Zosia też ma problemy z gazami ? Eh u nas zaczęło się w drugim tyg. I raz jest lepiej, raz gorzej.. Dzisiejszej nocy było wręcz tragicznie - pierwszy raz z tego powodu zaczął płakać..

Stosujemy: Kropelki coolinex, masaże brzuszka, długie leżenie na brzuszku ( czasami tak zasypia i potem przerzucam go na plecki).. Odbijanie po każdym posiłku i wczoraj poszla w ruch suszarka.. Idę jeszcze dzisiaj zakupić termofor eh..

Masz jeszcze może jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza

IgaJula było by fajnei, jakbym zaczęła przed czy po wizycie :) czesto słyszałam o przypadkach, ze dziewczyna była u lekarza a wieczorem zaczęla rodzic. Moze cos w tym jest, ze bada, cos tam pogrzebie i jest boom :) ja dzis sie czuje jakbym kilka dni nie spała, nie mam siły nawet sie ubrac, wszystko mnie boli, a mała nadzwyczaj spokojna. Az sie boje, ze cos z nią nie tak. :/
moninius jak moja mała sie rusza i wypycha na wszystkie strony to mój P. i mój synek smieją sie jak głupki, a mnie boli i tez jeszcze ją zaczepiają, zeby bardziej szalała :D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Em u mnie tez caly czas bol brzuszka/gazy. tez zaczelo sie ok 2 tyg, teraz w srode konczy mała 3tyg i bede podawac te niemieckie krople na wzdecia, moze cos pomoga... tak to stosuje wszystko to co ty tylko delicol zamiast colinexu. Czasami jest lepszy dzien a np w nedziele caly dzien i praktycznie cala noc nie spala,mega sie denerwowała i cala noc praktycznie steka jakby kupy nie mogla zrobic, z reszta w nocy praktycznie nie robi tylko takie kleksy wali. Lekarz,polozna mowia zeby czekac, ze to normalne ale psychicznie mega wykancza takie cierpienie dziecka... Moja kolezanka mowi, ze jej syn mial tak samo, ktos jej powiedzial, ze w 6 tyg sie skonczy i mowi, ze faktycznie tak bylo, przyszedl 6 tydzien i jak reka odjal... oby u nas tez tak bylo....

Odnośnik do komentarza

asia ja już mogę podawać sab - zamówilam i czekam na przesyłkę - ale jesli będzie tak jak z bobotociem ( który podobno jest polskim odpowiednikiem saba), to masakra.. Bo po boboticu bylo tylko gorzej.. Eh ja czytałam, że tak może być do 3-ech mies. A w skrajnych przypadkach nawet dłużej:( oby u nas było jak u koleżanki ...

Mi pediatra powiedział to samo..eh

Jakbyś znalazła jeszcze jakiś pomysl łagodzenia kolki to daj znać - ja oczywiscie tez dam jak cos :)

Odnośnik do komentarza

Malyna
Hej laski :)) widze ze sie dzieje :) pomału pomału i każda juz bedzie miała swojego szkraba przy sobie:)

u nas wporządku, łapiemy rytm;) Szymon to mały łakomczuch:P najlepiej by cały czas jadl hehe...
Nam kikutek odpadł dzis w nocy :D niczym nie psikalismy tak jak mowili w szpitalu i pstryk odleciał:) moze dziewczyny za duzo psikacie i nie ma jak sie porządnie wysuszyc??
Kasia ja bym nie robiła tak jak lekarz z tym owijaniem...jak on ma wyschnać jak bedzie caly czas wilgotny ??

Angel gratulujeeeeee!!:) kolejna szczęsliwa mamuśka:) duzo zdrówka dla was!

misiabella jak tam remont?:) u nas kuchnia gotowa:D zostalo malowanie, panele i drzwi:)

3mam kciuki za wszystkie jeszcze nierozpakowane dziewczyny!:) dacie rade! jeszcze troche:)


Cały czas wilgotny nie jest... niby to wysusza, robię jak mówiła, żeby później nie mówiła, że nic nie robię, jak nie odpadnie to na następną środę pójdziemy i tyle.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)

Kassandra - oj chyba będziesz następna ;)

Majus - listy rozpakowanych nie zrobiłam. Widziałam, że dziewczyny wpisują datę porodu w pliku listopadóweczek.

Em - o tym leku niemieckim pisała kiedyś Osa. Chyba negatywnie, ale nie pamiętam dokładnie. Musiałabyś podpytać się jej na fb;)

A my mamy dziś termin porodu i NIC ;) cisza. Czekamy do 24.11 ;)

Lecę zrobić ostatnie przemeblowanie rodzinnej szafy, bo chyba syndrom wicia gniazda mi się spotęgował ;)

Buziaki :*

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

A tak za pamięci - wczoraj, podczas KTG położna wspominała, by w tych ostatnich dniach nie pobudzać dziecka do ruchów za bardzo. To normalne, że dziecko ma mało miejsca i rusza się zgodnie ze swoimi potrzebami. Jej zdaniem wymuszanie ruchów może zwiększyć prawdopodobieństwo obwinięcia się pępowiną przez malucha.

I tu moje pytanie do mam - temat kąpieli po urodzeniu - już wczoraj zapowiedziałam w szpitalu, że nie zgadzam się na kąpiel synka po narodzinach. Położne jednak zaczęły mnie przekonywać, że to jest taki leciutki prysznic, który nie szkodzi dziecku a zmywa wody płodowe. Podobno dziecko bez pierwszej kąpieli ... brzydko pachnie a pod paszkami rolują się posklejane wody płodowe. Sama już nie wiem. Dziewczyny - jak Wy zadecydowałyście?

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Dopiero co udalo mi sie siasc do komputera. Dzis mama moja przylatuje-moze w koncu uda mi sie wyciszyc, odpoczac i do konca przygotowac.
Mialam straszna noc. Nie wiem czy cos spalam tak sie przewalalam z boku na bok..

Elleves szczerze to zirytowalam sie tym co napisalas o tych poloznych. Dziecko brzydko pachnie od wod plodowych??? Co za sredniowiecze.
Ja synka nie kapalam przez 6dni po urodzeniu. Byl tylko wytarty i pieknie pachnial. Po powrocie do domu byl przemywany (paszki, za uszkami,w zgieciach) woda przegotowana. Wlasciwie w ten sposob zaczynalismy budowac nasza rutyne kapielowa :).
Zrobisz jak uwazasz ale ja bym nie dala sie tym poloznym ;) Dziecko potrzebuje tej ochrony i zdecydowanie mniej alergii i roznych problemow skornych sie przyplatuje.
Teraz planuje urodzic w wodzie i bedzie mi szkoda wlasnie, ze corcia poniekad bedzie obmyta z tych wod plodowych.

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Elleves czytałam barrdzo dużo o tych kroplach.. Chodzi o to, że kiedyś dodawany byl tam aspartan ( a jak wiadomo jest szkodliwy) .. Teraz słodzony jest sacharozą.. Więc myślę, że powinno być ok.. Wiesz tak naprawdę nie mam pojęcia czy pomoże.. To będą nasze trzecie kropelki.. I jak nie pomogą idę do internisty.. Niech coś zadziała.. Nawet nie chodzi mi o to żeby mu calkowicie przeszlo, ale żeby choć trochę to złagodzić..

Co do kąpieli - mój synek został opluskany zaraz po porodzie (i chyba nie żałuję.. Tzn. Nie wiem jaki to będzie miało wpływ w przyszłości.. Ale w zasadzie nawet nie zdążyłam z mężem obgadać kąpieli po urodzeniu i on sam zdecydował, żeby opluskać Leo). Ponadto kąpany byl w trzeciej dobie, bo przedłużył nam się pobyt..

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :)
Dziewczyny u Was tez strona slabo dziala? U mnie albo nie laduje sie, albo kasuje posty..Masakra jakas! Wkurzam sie tylko. Wczoraj wieczorem nie moglam wcale odpalic forum. Mozliwe ze za granica tak zle odbiera czy co???

Angel Wielkie gratulacje kochana! Zdrowka i szybkiego powrotu do formy. Corcia kruszynka :) czekamy na zdjecie :D
Elleves ja synka wykapalam dopiero 6 dni po narodzinach. Byl tylko wytarty z wod plodowych i pieknie pachnial! W domu dopiero obmywalam wacikiem i przegotowana woda pod paszkami, w zgieciach, za uszkami...Te polozne zalatuja mi sredniowieczem ;) Dzieciatko potrzebuje tej ochrony i zdecydowanie mniej przyplatuje sie chorob skornych czy alergii.
Tym razem planuje urodzic do wody i swoja droga bedzie mi troche szkoda, ze corcia zostanie poniekad obmyta z tych wod plodowych. Poza tym same wody plodowe splywaja a zostaje tak naprawde tylko ta maz (zapomnialam jak sie nazywa)ktora wlasnie chroni skore dziecka. Zrobisz jak uwazasz ale ja osobiscie nie dala bym sie tym poloznym ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Em Zosia nie ma problemów ani z kupką ani z gazami. Niespokojna zrobiła się od czasu jak pępuszek zaczął się uwypuklać. Wygląda jakby przepuklina jej się robiła...
Elleves zgadzam się z Czaki. Też tak robiliśmy. Nie zgadzaliśmy się na kąpiel w szpitalu (przez cały pobyt), a w domu przez kilka pierwszych dni przecieraliśmy delikatnie te zakamarki (szyjka, paszki, pachwinki). Dopiero po kilku dniach normalne kąpiele. Dzieci absolutnie nie miały brzydkiego zapachu;) a ta maź płodowa to naturalna bariera ochronna tak jak napisała Czaki. W szpitalu w którym rodziłam nie myje się dzieci zaraz po porodzie, tylko od następnego dnia. Kąpiele odbywają się rano. Ale trudno nazwać to kąpielą - szybkie rozebranie malucha, chlust pod kran i wielki krzyk! tak naprawdę to takie ostre, nagłe spłukanie ciałka. Więcej stresu dla maluszka niż jakiegoś dbania o higienę...
Agni, Emiii co u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...