Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Suu, to super wiadomość:*, wymęczyłyście się pewnie obie, ale będziecie już na szczęście w domu.

Malyna, to cię kiedyś liczne wnuczęta będą ścigać o prezenty i byś kopsnęła coś ze swojej emeryturki :D.

Elleves, a na jakiej stronie kupowałaś ten minky, ja tutaj mam taki zaznaczony na allegro (http://allegro.pl/kocyk-minky-75x-100-kolderka-ocieplany-duzo-wzorow-i4687478289.html?source=mlt), ale śmiem powątpiewać, czy jest oryginalny...Czytałam, że nie da się kupić taniej niż za około 100zł, a reszta to podróbki, tylko się zastanawiam, czy takie to istotne, jeśli będzie zrobiony z naturalnych materiałów...Waham się, bo inne minky kosztują od 109 zł (szafa-olafa.pl), a tamten "minky" 45zł:). Oryginalne minky ma gramaturę 400g/m2.

moniik, trzymam kciuki za Ciebie i dzidzię, no i byś się nie zanudziła w tym szpitalu.

Oosaa, ja tam zawsze uważałam, że ponarzekanie nie jest złe:D. Tak, jak mi koleżanka kiedyś narzekała na swojego faceta, a potem tłumaczyła, że nie jest tak czarno, jak go odmalowała, co znakomicie rozumiałam i nie musiała tego dodawać, bo mam tak samo:). Ponarzekaniem można odpędzić różne rzeczy, no i jak się okazuje, że jest różowiej, człowiek bardziej się cieszy :D.
Co do metrażu waszego domu, to ja właśnie wolę te mniejsze, niż większe, oczywiście biorąc pod uwagę sytuację finansową przeciętnego człowieka. Jakbym sama miała się budować, wybrałabym nieduży dom parterowy, z dużym tarasem i fajnie zrobionym terenem. Mniej okien do mycia:), a jak się dzieciaki wyprowadzą, można żyć bez wrażenia przytłoczenia i opustoszenia, taki dom nie stanie się problemem.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Czyżbym była pierwsza?? :) Wow... My już po śniadanku.. Teraz chwila relaksu i zabieramy się do roboty :) Zostały nam dwa dni :) Pogoda taka sobie... :(

Mały domek to teraz doceniam... :D Ja jak się budowaliśmy to chcieliśmy poprostu własny. Ale domek mamy ogromny. Ma 369 m2 :( Więc jak już zauważyłyście mam co sprzątać.. :)
Ale nie jest tak źle. Najważniejsze jak jest to poporządkowane. Na górze mamy tylko sypialnie i łazienkę :) Więc tam sprzątam rzadziej.. :D Z łazienki korzysta tam tylko córa.. :D
A na dole znów mamy takie wszystko użytkowe gdzie się siedzi kuchnia salon łazienka i pokoik jeden jest. I tu sprzątam tak jak każdy w swoim domu - dzień w dzień :)

Piwnicy nie liczę, tam mam pralnie kotłownie i takie tam. To tylko w pralni sprzatam częściej, a reszta to od czasu do czasu.. ;p Klatka schodowa przy dzieciach to wielkie wyzwanie.. ;p Ani odkurzyc ani nic, Bo mała się wspina jak szalona. Więc tu mogę posprzątać tylko jeżli M zajmuje się małą.. ;p

No i dzisiaj właśnie muszę wziąć się za to sprzątanie. A obiad na szczęście mam w głowie co chcę :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Zamówiłam sobie właśnie jeszcze takie muszelki do laktacji i krem na brodawki PureLan100. Jak to mi nie pomoże w karmieniu to się załamę..
Ale te muszelki to b. dobry pomysł. :) Miałam takie krwawiące że masakra, a wiadomo po karmieniu schowane w biustonosz i mające na sobie wkładki silikonowe w końcu z tą krwią się przyklejały. i zabawa na okrągło była...
A te muszelki oddzielają sutki od biustonosza zbiera się w nich mleko i trzymają tego mleka trochę :) A wiadomo. Nic tak nie goi brodawek jak mleko :)
I ten krem na wszelki wypadek, drogi skubany, ale liczę że warto.. :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Suu gratuluje:) wreszcie będziecie mogły nacieszyć się sobą na spokojnie w domku:) życzę Wam duuużo zdrówka:)
Anmiodzik, Bombka co u Was?
Któraś z mam się rozpakowała?
Czekacudu to pomieszczeń niewiele macie tylko wielkie;) schody i podłogi zawsze myję jak dzieci śpią lub są w przedszkolu, tak samo z prasowaniem czy myciem okien. Z resztą wolę spędzać czas z dziećmi niż tracić czas na sprzątanie;)
Cezkacudu a Ty pierwsze CC miałaś bo coś się działo? czy szłaś tak na sucho jak teraz?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry w ten zimny mokry dzien :)

monik bedzie wszystko dobrze!! musi byc, innej opcji nie ma! daj znać koniecznie jak trafisz na Bydgoszcz, jak tam lekarze na to wszystko. Tule mocno!!

misiabella taaaa hahaha moja emerytura jak starczy na chleb to bedzie dobrze :P

CzekaCudu to Ty pałac masz a nie domek :P mi tam nasze 50 m styknie:) chociaz wiadomo każdemu marzy sie domek z ogródkiem;)

Suu super ze juz w domku :) a mała poprostu sama słodycz! do zjedzenia:))

normalnie w nocy tak mnie zaczał bolec tyłek w srodku.....ze aż sie obudziłam...! jakbym miała urodzić drugą dziurką :P albo miala przepchnąć mega zatwardzenie:P czyzby mały az tak sie przepychał ze az tyłek prawie rozrywa:| ot taka zlota myśl z rana:P

własnie! chyba ktoras dzis miala trafic do szpitala......z tego co pamietam.....dziewczyny odzywać sie, ktora kolejna sie rozpakowuje!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

IgaJula - pierwszy poród zaczęłam sn. Miałam już ostre skurcze ale zero rozwarcia. Małej zanikało tętno więc szybko trafiłam na stół :) I wcale nikt nie mówi że drugie też wtedy musi być cc, ale poprostu jest mała odległośc między ciążami, i teraz lekarz boi się tylko że już blizna może pęknąć. Bo już zaczęła się strasznie zmniejszać jej grubość. A przy naturalnym porodzie powiedział że na pewno by pękło dlatego MUSZĘ mieć cc.

Moniik - Kochana, no współczuję ci ale nie zamartwiaj się tak. Jesteś pod dobrą opieką i będziesz pod dobrą opieką... Gdyby coś zagrażało maleństwu to na pewno coś by z tym robili, A tak skierują cię na inny szpital, i jakoś dacie radę.. Już naprawdę niedługo, A widocznie lekarze uważają że maleństwo w twoim brzuszku jest bezpieczniejsze niż poza.

IgaJula - tak sprzatałam wcześniej, że jak mała spała. Tyle że od kąd jestem w ciaży, wieczorami nie mam siły już poprostu. Dlatego w tej sytuacji nie mam wyboru. Muszę to robić za dnia bo wieczorem dosłownie padam... :) Ale za chwilę jak mały się jeszcze pokaże na świecie wiem że jedyny czas na sprzatanie to będzie podczas ich snu :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

oosaa, fasolka111 ja wczoraj padłam "ofiarą" innej fejsbookowej zabawy :) a mianowicie zobaczyłam u koleżanki tekst "Wiem, że nikt tego nie przeczyta, ale czasami - kiedy się nudzę - wchodzę do śpiwora i nacieram się masłem. Później ślizgam się po kuchni udając ślimaka" no i polubiłam - okazuje się że po polubieniu osoba która to miała wysyła ci wiadomość że padłeś ofiarą ślimaka i teraz ty musisz to wkleić na tablicę :D fajna wesoła zabawa :D uśmiałam się strasznie :)
CzekaCudu no to ładny metraż...ale zauważ że dawniej (choć wcale nie tak dawno) ludzie budowali właśnie spore domy. U nas na osiedlu łatwo byś zgadła które domy budowano w jednym czasie :)
my niestety musimy wybrać taki który będzie nadawał się dla 2 rodzin - dla nas i teścia (który ma mieć osobne wejście kuchnię i łazienkę i zero przejścia do nas :D) ale chcemy już w taki sposób żeby potem nasze dzieciorki mogły zająć domek i nie mieć nas na głowie, do tego metraż nie może być większy niż 150m (no i architekt odradzał nam piwnicę co wg mnie jest fajnym pomysłem bo jak stara będę to pewnie będę miała z nogami problemy , bo u nas sa rodzinne) Dzisiaj znów mamy wizytę u architekta bo ma już jakiś projekt dla nas :)
m0niik jeśli przepływy masz w porządku to nie przejmuj się niedotlenieniem, bo nic takiego nie powinno mieć miejsca. W Bydzi cię "wyprostują".
mnie z kolei wczoraj wieczorem zaczęło wszystko swędzieć :( brzuch to standard ale boki, ramiona, ręce, nogi, uda - no po postu wszystko nawet twarz. Albo to od kawy bo wypiłam wczoraj 2 a normalnie nie piję wcale albo bierze mnie to co poprzednio pod koniec ciąży. Dzisiaj mam wizytę, ale chyba za wcześnie żeby się skarżyć jak tylko 1 wieczór tak miałam... poza tym chyba taniej mi wyjdzie najpierw zrobić sobie próby wątrobowe i wtedy z wynikami od razu pójdę jeśli będą nie takie - bo jeśli wyszłyby dobre to bez sensu płaciłabym za dodatkową wizytę.. Na szczęście GBS i przeciwciała wyszły mi dobrze...eh a już myślałam że koniec badań a tu zawsze coś..

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

kurcze m0nik sytuacja rzeczywiście robi się mało ciekawa:/ ale może to i lepiej , ze chcą Cię skierować do Bydgoszczy, widać sami nie są pewni swoich możliwości, moze tam będziesz miała bardziej fachową opiekę... tak to dzisiaj w służbie zdrowia bywa że mało co jest takie jakbyśmy chciały, co lekarz to inna diagnoza, pacjent tak na prawdę głowi się i szuka wszystkiego na własną rękę. Co do niedotlenienia malucha pisałaś, ze przepływy są ok więc powinno być ok.

fakt, dzisiaj 22, któraś z nas ma się rozpakować dzisiaj :D zazdroszczę!

Ja znowu w nocy mega skurcze miałam, ale nie regularne chociaż dosyć bolesne. Zastanawiam się, czy nie zadzwonić do lekarza i nie poprosić o przełożenie tej indukcji choćby na jutro. Już mam szczerze dosyć.

a młody dzisiaj z nastrojami pod chmurkę, chodzi i zrzędzi od samego rana, czekam jak w końcu padnie....

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :)
ja dalej w 2 paku !!!!!! nic mnie nie bierze ale moze tez przez to ze sie boje hahah no takiego mam stresa ze az mnie mdli :(kazdy mowi dasz rade ale nie idzie mi przetlumaczyc :( rece lataja cisnienie skacze !!! mowie wam kobitki wielki strach !!!!! wczoraj wieczorem odebralam wyniki i takich dobrych nie mialam przez cala ciaze :P az polozna sie zdziwila :) w piatek po skierowanie to ciekawe kiedy na oddzial trafie?! i jak to bedzie miec kogos przy sercu a nie pod sercem :P a wy jak tam mamuski dajecie rade w ta pogode u mnie leje i zimno :( zaraz biore sie za obiadek dzis serwuje GOLONKE bo mnie w nocy kusila hahha ostatki to mozna :P pozdrawiam mamuski:)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)

u nas dziś szaro, ponuro i deszczowo. Liście z drzew opadają, jesień pełną parą a ja dostałam wczoraj od swojego lekarza skierowanie do szpitala ;) Nogi się pode mną ugięły i pytam "ale jak to tak, to już" a on na to, że przed nami główna atrakcja ;) Skierowanie na szczęście jest bez daty, czyli gdy tylko coś się zacznie, dzwonię do niego na prywatny numer i jadę do szpitala. No i oczywiście od 04.11 zaczynam KTG, poród zaplanowany na 18.11. Jeśli do 18.11 nie będzie żadnej akcji, 18tego stawiam się na wywoływanie.

IgaJula - młody miewa się dobrze ;) dziękuję :) ma nosek i usta tatusiowe, czyli będę mieć na głowie drugiego uparciucha. Waga: 36tc - 2700, więc są szanse, że pojawi się na świecie bez uszczerbku na mamusi kroczu :D Zosia w 36tc ile miała juz na wadze? Kojarzę u Was chyba też 2700, tak? Em87 - my chyba mamy podobne sylwetki z tego co domniemywam- jak waga maleństwa u Ciebie się przedstawia? :) Też szykujesz się na max 3200? ;)

Misiabella - niestety torba jeszcze do mnie nie dotarła, czekam i czekam. Jak tylko zawita do mnie kurier z przesyłką, dam Ci znać:) Kocyk kupiłam na allegro, podróba i oczywiście już to się na mnie zemściło. Kupiłam u tego sprzedawcy: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28118666 Jak się miewa teściowa? Nadal grzeczna? Mam nadzieję, że choć troszkę Ci pomaga.

CzekaCudu, Krófka - o matko, to prawie 400metrów masz, szalona ;) my ustaliliśmy, że interesuje nas budowa domu max 160metrów plus garaż na dwa autka. Wsjo :) myślę, że taki metraż będzie dla nas optymalny. Stawiamy bardziej na działkę w dobrej lokalizacji i jedną nawet blisko lasu mamy na oku;) chociaż zimą mieszkańcy podpinają pługi do quadów i sami sobie odśnieżają drogę, gdyż służby komunalne tam nie docierają ;) przynajmniej jest wesoło i integracja z sąsiadami :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Milka88 - nigdy nie słyszałam o takiej ściereczce :) dziękuje :) muszę kupić ;)

angel29 - rozmawiałam wczoraj z lekarzem o tym wypychaniu się naszych maleństw - tak, to normalne;) możesz od czasu do czasu ujrzeć nawet zarys stópki albo dostać kopniaka w wątrobę. Ruchy stały się już bardziej ograniczone, mają formę bardziej powolną i stąd też to wypychanie się. Mnie Staś notorycznie wystawia pupę :D wierci się dookoła pępką i jak nie stópki, to pupa (wtedy mam taki wzgórek na brzuchu).

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

to na to wychodzi ze tylko mi rozerwie cipke bo nosze małego klocka:D lekarz jeszcze do mnie wczoraj ze jest szansa ze do porodu dobije do 4 kg...a ja aż zbladłam :P moja biedna ciposzka :( haha....

lidka nie swiruj bedzie dobrze:D każda ciąza konczy sie porodem:P hehe...nastaw sie pozytywnie:) slyszalam ze jak ktos sie bardzo boi stresuje to miesnie nie mogą sie rozluznic i dlatego mocniej boli :P

jej dziewuszki czy wam tez brzuch jak skała sie robi ?? jak siedze jest okej ale gdy dłuzej połaze to masakraaaa ....juz nie wspomne o mega ucisku na cipke:P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna mój też jak skała co chwilę, pachwiny mnie rwą niemiłosiernie, do tego stopnia, że nie jestem w stanie ustać:/ Czuję jak brzuch opada, czuję bardzo mocny ucisk na cipkę również, do tego nieregularne skurcze łącznie z bólami krzyżowymi, plus nie tyle bezsenność, co notoryczne wstawanie w nocy albo siku ( pędzę jak szalona, żeby wykapać kilka kropel, a potem wracam wkurwiona do łóżka, w którym mimo cebuszki mi strasznie niewygodnie już w każdej pozycji, na każdym boku ) więc już na prawdę nie fajnie u mnie :/ Dlatego też czekam na południe i dzwonię do lekarza może na litość go wezmę i weźmie mnie na wywołanie jutro...

Odnośnik do komentarza

Elleves my działkę już mamy od prawie 2 lat :) widok z niej na całą panoramę naszego miasteczka :D no i obok działeczki (6działek) są własnością samych młodych mniej więcej w naszym wieku, chociaż jak narazie będziemy 3 którzy zaczynają się budować tam :) a domek wg warunków zabudowy nie może mieć więcej niż 150m całkowitej zabudowy więc już z garażem itd), ale ja lubię niewielkie domki :D
Malyna mój jest podobnej wagi co twój, dzisiaj dowiem się ile waży obecnie....tez się boję o moje podwozie :(
lidka poczytaj sobie o porodzie jak przebiega i uspokój się, jak jesteś spokojna podczas porodu to naprawdę jest łatwiej. Dasz radę - ile kobiet przed nami rodziło, niektóre po kilka razy więc nie może być przecież tak źle prawda? :)

przestaje mnie swędzieć jak narazie bo sprzątam (jak jest czysto i "sterylnie" to mi lepiej :D - ciekawe jak będzie wieczorem..chyba pościel przebiorę...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...