Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Czytam Was na bieżąco, ale nie mam siły pisać.. jeszcze jestem na etapie calodziennego sennego lenistwa. Mam nadzieję ze juz niedługo nabiore więcej energii. Nadal jeszcze mało co jem, na nic nie mam ochoty.. a jeśli juz, to najchetniej coś octowego ;-) Dziś zalatwilam się młodą kapustą, bo robiłam golabki na jutrzejszy obiad.. pozostałą część kapusty wszamalam ze smakiem ze swoją córeczką, a teraz umieram, taki nadety mam brzuch. Jutro wizyta u gin. A we wtorek prenatalne..
witam również nowe mamusie..
..i cieszę sie ze na waszych badaniach wszystko ok :-)

Odnośnik do komentarza

Biri, to co piszesz o tętnie dziecka, że <140 to chłopak, a 140< to dziewczynka, to podobno jedyna wiarygodna opcja oceny, dopóki gin nie widzi płci :) Więc może i prawda :)<br />
Cieszę się z Waszych argumentów za porodem w listopadzie. Jeszcze mi raźniej :)
Wychodzi mi ząb mądrości... Jakby nie miał kiedy. Póki co walczę z bólem swoją siłą bez żądnych leków, ale dziś chyba mam kryzys... :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

Czesc kobietki,

u mnie ciagle leje i leje i nie widać konca.... rzeki juz powoli na granicy przed wylaniem ;/ mam nadzieje ze do wieczora sie uspokoi....
Jak ja wam zazdroszcze tej ochoty na sex :D ja nie wiem czemu ale jakos nigdy nie mialam jakiegos super temperamentu a teraz to juz w ogole ale to moze dlatego ze jakos mnie strasznie boli jak sie kochamy i mnie to chyba zniecheca ;/

Odnośnik do komentarza

witam :) i dziekuje za serdeczne przyjecie do grona :)
zrobie ten ssuwak, wedle zalecen, mysle ze misie uda.
dziekuje za pozytywne wpisy, nie ukrywam, ze czuje sie znacznie lepiej. co do pracy ,tak, narazie nie jest tak zle, co prawda jest to 8 h , ale sa 2 przerwy, krotkie, ale zawsze, i poki z tym wyrabiam, dam rade, no niestety te finanse....
ogolnie to 5 dni w tyg, aczkolwiek najbardziej wyczerpujacy dzien - czyli sobote skrocilam sobie juz ponad miesiac temu o pol dnia , czyli 4 h. z kregoslupem domyslam sie , ze bede miala problem -jak sie powieksze/ powiekszymy ;) bo mam skolioze. czesto daje sie we znaki i zwykle jest ok, ale tylko i wylacznie , gdy cwicze. ostatnio nie chcialo mi sie :/ czyli przez ostatni miesiac i jest zle , co tu duzo mowic. az mnie tylek boli, tzn miednica. to chyba za wczesnie na takie objawy ciazy, bo 13 tydz. wiec moge sie tylko winic za swoje lenistwo... powoli nadrabiam . dzieki jeszcze raz dziewczyny i niestety zamiast szukac nowych ciuchow , bo w stare powoli sie nie mieszcze, musze leciec do pracy .

uwielbiam gotowac , to kolejny minus, bo po pracy czesto jeszcze stoje w kuchni... dzis postaram sie to zminimalizowac. dziekuje jeszcze raz i zdrowka wszystkim zycze .

P.S. taaa co do tego sexu to u mnie teraz slabo, heh, no kompletnie mi sie odechcialo, pracuje nad tym :D

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczyny:) jak tam samopoczucie? jak sie czujecie?? u mnie zimno i wieje....czuje sie dobrze;) a nocy zapomniałam sie zgiac i tak kichnełam ze myslalam ze mi w brzuchu granat wybuchł:P strasznie bolało......

Angi mnie plecy i tyłek bolały wlasnie wczesniej a teraz narazie jest spokoj....bolą ale nie tak jak wczesniej :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane:)) no a ja dzis czuje sie dobrze:)) a wy jak tam samopoczucie??
Jak na moje termin na listopad jest dobry jak i dla nas ogarniemy sie do tego czasu jaki i dla malenstwa :))
Co do sexu to niestety to wciąż ja gonie meza ze chce:)) u mnie nic sie nie zmieniło wrr hehe
Wczoraj odebralam wyniki krwi no na moje lekka poprawa jest ale zobaczymy co doktór bedzie mi gadac;/
Gabi tez mam wizyte 20 maja i sie boje tych badan;/

Odnośnik do komentarza

AgaWu , zgadzam się, my też byliśmy na wakacjach jak młody miał 10 miesięcy ( z resztą to były początki naszego forum :D ) to dobry wiek na wakacje :)

Jeśli chodzi o powrót do formy, ja przytyłam w ciąży łącznie 12 kilo ( jadłam normalnie, nie obżerałam się, piłam wodę, spacerowałam na ile mogłam), tydzień po porodzie 10 już nie miałam ( wiadomo, odeszła waga dziecka, wód płodowych, a reszta wyszła z mlekiem ), po 2-3 tygodniach nie miałam już nawet brzucha (brzuch ściskałam od tygodnia po porodzie pasami ściągającymi, po 3-4h dziennie). Potem było tylko gorzej bo waga leciała w dół i nie mogłam jej zatrzymać :( a jak zatrzymałam, nie mogłam przytyć. Dziecko daje wycisk, jeśli nie ma się pomocy w ciągu dnia, i ma się np. 16 schodów w domu, można szybko zrzucić. Do tego ja spacerowałam z młodym po 5 nawet 10km z wózkiem, to na pewno też nam pomogło. Domyślam się, ze porą roku jak przypadną nasze rozwiązania ciężko będzie tyle spacerować, za to na wiosnę jak się pogoda zrobi będzie już extra, a i z większym dzieckiem ciut łatwiej o spacer dłuższy :) Myślę,że jeśli tylko chce się wrócić do formy to się da, tylko trzeba na prawdę chcieć a nie szukać wymówek. Pomóc bardzo może karmienie piersią ( zwłaszcza jeśli pilnujemy diety), wtedy najwięcej kilogramów z nas schodzi :)

IgaJula ja w pierwszej ciąży mogłam mimo fatalnego samopoczucia uprawiać sex całymi dniami :D teraz już nieco gorzej, bo wykończenie bierze górę :/ Więc nasze pożycie nie jest już tak intensywne jak kiedyś, ale dbamy bardzo o tą sferę życia :)

Do listopada jako pory roku nic nie mam, byle bym nie urodziła 1 lub 2 :/ . Listopad raczej smutny miesiąc... Kiedyś pewnie chciałabym urodzić 11 tego listopada, dzisiaj, kiedy zaczyna mi być wstyd , że jestem Polką chyba bym już nie chciała :) Ja będę się starała urodzić w październiku, jestem dobrej myśli. Grzesia idealnie przyspieszyliśmy, 12 godzin później zaczęła się akcja porodowa, myślę, że tym razem też ciut przyspieszymy, żeby się rozpakować w październiku :)

kasia0530 - o 05:30 urodził mi się synek;p heheh, teraz dopiero zwróciłam na to uwagę:D Ja też jeszcze do niedawna miałam same durne sny związane z dzieckiem:/ to niestety norma u ciężarnych:/ trzeba przez to przejść

em87 ja żłobka unikam jak ognia, powiedziałam, że dzieci dopiero do przedszkola poślę. Z kim nie gadam, czy znajomi, czy sąsiedzi - dzieci wiecznie chorują :/

Jejku dziewczyny, z dnia na dzień czuję się lepiej. W 1 ciąży konałam do 5 miesiąca więc jednak druga jest lżejsza :) Idę dzisiaj do ginekologa z NFZ, muszę badania odebrać. Ale nie napalam się szczególnie, bo na tym jego prehistorycznym sprzęcie i tak gówno widać :(

Odnośnik do komentarza

Ja sie pierwszy raz postawiłam teściowej i jestem z siebie dumna! Chciała abyśmy wózek i łóżeczko kupili dopiero po porodzie, powiedziałam ze nie ma mowy, wszystko kupimy wcześniej. Była tak zaskoczona moja reakcja, ze już nic nie mówiła:)

Odnośnik do komentarza

Detuś moi rodzice też mówili, że wózek po porodzie, najchętniej wszystko by mi radzili po porodzie kupić:/ Ile gadania o tym i przez to afer było szkoda gadać. Chyba oczywiste jest, że łatwiej jest robić zakupy bez dziecka. Sory ale jak jeździć za wózkiem z niemowlakiem pod pachą i szwami na cipce czy brzuchu :/ nie byli w stanie tego pojąć. Ja w ogóle czasami odnoszę wrażenie, że z rodzicami coraz bardziej jesteśmy z 2 różnych światów, albo oni na stare lata dziwaczeją... sama już nie wiem. Ale nie idzie im dogodzić w niczym...:(

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Nie martwcie się tym listopadem. Nie jest wtedy jakoś strasznie zimno...Jak szłam rodzić synka w listopadzie to było 8 stopni a jak wychodziliśmy 4 stopnie. teraz koleżanka jak wychodziła ze swoim dzieckiem ze szpitala na początku maja to też były 4 stopnie;)
Wiecie nie rozumiem tych teorii że z noworodkiem można wyjść najwcześniej dopiero po 2 tyg, po uprzednim werandowaniu?bo co głowę mu na dworze urwie? na pewno od świeżego powietrza nie zachoruje. Nawet jak będzie lało i wiało. Trzeba po prostu odpowiednio ubrać i ruszamy w drogę;) moim zdaniem większe ryzyko stanowią tabuny gości. Często zasmarkanych, z rozwijającą się infekcją albo tuż po chorobie...i najlepiej ledwo po wypaleniu fajek...to dopiero rezerwuar choróbsk...
Jeśli chodzi o kg na plusie po porodzie czy pozostałości brzucha to nie mam pojęcia o czym mowa;) wprawdzie w obu ciążach przytyłam po 16kg i 17kg ,ale już w dobę po porodzie miałam 12 mniej a w tyg po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą:) nigdy nie stosowałam żadnych pasów ani diet a zaraz nosiłam moje 34 sprzed ciąży. Tak jak napisała Osa karmienie piersią i ruch. Długie spacery z dziećmi. Pewnie to też kwestia tego że po każdym porodzie muszę sobie radzić sama. Nie mam do pomocy mamy, teściowej itd. Nikt za mnie nie wyjdzie na spacer z dziećmi,nie posprząta, nie zrobi zakupów, nie ugotuje.Nawet jak boli nie ma zmiłuj się.Ale pewnie dzięki temu mam taką figurę;) teraz być może będzie inaczej ponieważ mąż ma wziąć urlop po urodzeniu maluszka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki u mnie też pogoda nie zadawalajaca leje ,wieje nic sie nie chce :(
Wczoraj żłe sie czułam ,nawet miałam stan podgorączkowy, ale na szczęście mi samo przeszło.Ja się cieszę że będe miec dziecko na listopada na wiosne już będzie wieksze i będzie można z nim wyjść na dwór :)Co do wózka to dostane od siostry jak i ubranka:) Dziś na obiad zachciało mi się ziemniaków z siadłym mlekiem i koperkiem pycha:)

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o zakupy dla dziecka, to u mnie jest zupełnie odwrotnie - rodzice tylko czekają na informację, jaka płeć i ruszają na zakupy :) Teściowa już kupiła grzechotkę - to będzie uniwersalne dla każdej płci :) Ale tak poza tym to jest bardzo przesądna.
Ja za to nie jestem i dlatego też wyprawkę kupuję, zakładam nogę na nogę i nie raz siadam tyłem do kierunku jazdy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

hej kobitki :) u nas dzisiaj ja przesadnie piekna pogoda !!!! slonce grzeje na maxa:) sprawdzalam pogode na nastepny tydzien i temperatura po 26 stopni :P oj chyba wkoncu lato!!!
ja mam termin na 1 listopada i troche mnie to przeraza :( ale mysle ze urodze szybciej !!! jesli bede musiala zostawic maluszka to tylko z moja mama :) bo tesciowa ma wiek wiec nawet nie bede robic klopotu :)a chyba zostawiajac z mama bede spokojniejsza!!!!
I mam pytanko od kilku dni mnie sciska zoladek tak jak by duszony nie umiem tego wytlumaczyc ale glupie uczucie :( macie tez tak ??zycze miluskiego dnia

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki ;) tak sobie długo siedzę tu od czasu do czasu i tak czytam i stwierdziłam, że najwyższy czas dołączyć do grona :)
Mam termin na 19 listopada a samopoczucie eleganckie wogóle nie czuję, że jestem w ciąży co mnie czasem martwi ale z malcem wszystko ok. W środę byłam na wizycie u gina i mamy 13tc 4 dzień i 7cm ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8dh3ccgqzl.png

Odnośnik do komentarza

Noo a ja wróciłam z pracy dodatkowej :)
U mnie pogoda bez szalu w miarę cieplo ale straszny wiatr...
noo moja mamuska czeka do 6miesiaca wtedy rusza na zakupy ze mna a teściowa czeka az sie zdecyduje jaki wózek chce hehe a ja sama puki co odkladam pieniadze na dzidzi:))i czekam tez do 6/7 miesiaca :)) a u mnie i tesciowa i mama moga sie zaopiekować maleństwem wiec nie mam problemu :))

Odnośnik do komentarza

Osa tort upieczony? takie problemy z kręgosłupem miałaś już wcześniej tzn. przed ciążami? dla mnie to nowość nigdy wcześniej tak nie miałam...
Dziewczyny czy któraś z Was musi wstawać w nocy żeby coś zjeść? Budzę się co noc okropnie głodna i nie mogę zasnąć póki nie zjem. Żadna koleżanka ani nikt w rodzinie tak nie miał, a ja tak w każdej ciąży i bez ciąży też mi się czasem zdarza;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Majus wyniki dostanę dopiero 29 maja. teraz są w szpitalnym komputerze i po przeanalizowaniu przez genetyka je dostanę z opisem.

IgaJula Ja tak mam w tej ciąży od początku. Mniej więcej od 5 tygodnia wstaję ok 2.00 i mnie ssie i mdli z głodu muszę coś zjeść. Zjadam wtedy jakieś małe Danio lub pomarańcz i idę dalej spać. Wcześniej pomarańcza nie wystarczała, musiałam zjeść kanapkę lub przynajmniej serek ziarnisty. Teraz jem coraz mniej. Tylko, tylko i to mi wystarcza.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn39n73k160ts9y.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe koleżanki:)

my zostawimy w żłobku, bo nie mamy innego wyjścia:) a infekcji czy w zlobku czy w przedszkolu się nie uniknie, więc lepiej przeżyć to w żłobku. Ja chodzilam i tu i tu, więc nie mam obaw.

u mnie dzisiaj leje.. Ale w końcu mam wolne popołudnie i mogę poleżeć...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...