Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

U nas noc była co najmniej dziwna... Najpierw mój chłop mnie obudził chyba godzinę po tym jak zasnęłam bo niby ktoś nam się w nocy do drzwi dobijał dziwne bo ja nic nie słyszałam a nawet pies nie zaszczekał po czym męczyłam się żeby zasnąć już nie wiem ile w każdym razie się starsznie wystraszyłam bo nawet do końca nie wiedziałam o co chodzi w końcu jak zasnęłam pies mnie obudził szczekaniem. Gdy rano zadzwonił budzik nawet się obudziłam, ale zaraz usnęłam. Dobrze, że chociaż jedno dziecko do szkoły poszło...
A i jeszcze ten mój kaszel...
A wracając do małej różnicy wieku OOSAA to u mnie między chłopakami też tak było a do tego starzy na cycu wisiał i w 5 czy 6 miesiącu kolejnej ciąży go odstawiałam. Potem miałam na głowie przeprowadzkę i urządzanie mieszkania w pustostanie także spokojnie da radę.
Jest mi strasznie przykro bo wiadomość o tej ciąży rodziny nasze przyjęły anty... Jedynie moja babcia jeszcze zapyta jak ja się czuję i jak maleństwo ....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg3vz6dk2q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvfxm1tltrzco.png

Odnośnik do komentarza

Malyna,
całokształt, ale przede wszystkim to, że mam zbyt rozbudowany zakres obowiązków, a nie zamierzam harować jak wół w stanie w którym jestem. Denerwuje mnie niekompetentność i brak odpowiedzialności ludzi, od których zależy moja praca i denerwuje mnie to, że w trakcie pracy nie mam czasu nawet zjeść, zrobić siku itd. Ciągła, nieustanna spinka, skakanie z tematu na temat, próba ogarnięcia wszystkiego w 8 godzinach powoduje że jak się nie wyrabiam to nie przesypiam nocy bo myślę co koniecznie i pilnie muszę zrobić następnego dnia.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry wszystkim ;) ja ogolnie spie dobrze no ale z jedna przerwa w nocy na siusiu cos ok 2ej zawsze... ale pod te strone juz tak bedzie.
-
Babajaga witaj w naszym gronie ;) dopisze do listy.
-
Bombka nie dziwie Ci sie ze jestes zla na to co sie dzieje u was w pracy. Powinni troche bardziej cie szanowac a nie liczyc na to ze dalej bedziesz zapier... zeby ktos byl zadowolony.
-
U nas straszna pogoda, deszcz i szaro wszedzie juz nie mowiac jak zimno.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) jak tam samopoczucie?? jak sie czujecie?? mnie brzuszek boli :( ale to chyba od tego ze w nocy jak kaszlnełam tak mnie pociagneło ze łohhhh.... dzis pochmurno i zimno...ale ide na galerie moze cos se fundne;)

Bombka to nie mozesz tam zrobic porzadku z tymi ludzmi ?? raz dwa i beda chodzic jak w zegarku. ale rób tylko swoje i do domu a reszta sie nie przejmuj. nie mozesz sie denerwowac :*

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

U nas też pogoda do kitu :(
Noc super, bez problemu, aczkolwiek punktualnie o 8 rano sąsiad nad nami, w pokoju nad moim łóżkiem, zaczął wiercić!! i tyle było z mojego spania. Żeby śmieszniej było, wiercił przez 10 minut i koniec! a ja oczywiście jak mnie ktoś obudzi to już nie zasnę :(

babajaga, gratulacje ogromne i witaj u nas :))

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Bombka, skoro jest tak strasznie to faktycznie powinnaś porozmawiać z szefem. Pamiętaj o szczególnych prawach przysługujących kobietom w naszym stanie. Pomimo ciężkich czasów związanych z rynkiem pracy trzeba walczyć o swoje i maluszka zdrowie.
Koollin rozumiem Cię ale nie przejmuj się rodziną pewnie są w szoku. Im to minie a Ty nie potrzebnie się zamartwiasz.
babajaga witaj. Gdybym miała taką możliwość dała bym Ci medal za wytrwałość. Gratuluję wam.
Biri ja mam podobnie jak Ty. Może nasze dzieciątka też tak grzecznie będą spały:-)
Malyna udanych zakupów. Pamiętaj tylko, że za chwilę zmieniamy rozmiar na większy.
MartaAlvi pomyśl sobie, że od listopada Twój sąsiad też sobie nie pośpi jak maleństwo włączy syrenę :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/2fwaj6yx2w9vf25q.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten pochmurny dzień.
Dzisiejsza noc na szczęście przespana, ale czekają mnie po południu badania, trochę boli mnie dziś brzusio i się przejmuję. Oby wszystko było ok.

Powiedzcie mi dziewczyny czy macie jakiś sposób na neutralizowanie mdłości? Próbuję herbaty miętowej, imbiru, ale nie działają :( Spędza mi to sen z powiek, bo do pacy trzeba na razie chodzić a to nie pomaga...

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kwvnb4t7d.png

Odnośnik do komentarza

marciaz80 z tymi nudnościami tak to jest ja miałam je tylko 2 tygodnie, ale zdarzyły mnie wymęczyć na ma maxa
lekarz mi przepisał czopki torecan i polecił witaminy. Jakoś tak po paru dniach mi przeszło nie wiem czy to witaminy czy tak samo z siebie bo czopków już nie musiałam brać :)

Ziutka75 rodziną się nie przejmuję ale ta sytuacja jest chora ...

Babajaga gratulacje!!! Wytrwałość popłaca :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg3vz6dk2q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvfxm1tltrzco.png

Odnośnik do komentarza

Marcia mnie mdłości jakoś opuściły więc powiem szczerze, że osobiście nie wypróbowałam ale ponoć na tę i wiele innych dolegliwości ciążowych pomaga herbatka rumiankowa. Tylko pewnie, jak ze wszystkim w tym stanie, z rumiankiem też nie należy przesadzać. Jak jesz słodycze mogą pomóc landryny miętowe. Mnie pomagały w chorobie lokomocyjnej.

http://www.suwaczki.com/tickers/2fwaj6yx2w9vf25q.png

Odnośnik do komentarza

koollin
Jest mi strasznie przykro bo wiadomość o tej ciąży rodziny nasze przyjęły anty... Jedynie moja babcia jeszcze zapyta jak ja się czuję i jak maleństwo ....

nie przejmuj się, wiem, że to jest przykre, moja teściowa też zachwycona nie jest chociaż stara się tego nie okazywać... staram się to mieć gdzieś. Ważne żebyś Ty była szczęśliwa. Myślałam, ze tylko u mnie jest problem ze wsparciem... ja odkąd pamiętam wsparcia w niczym nie miałam, całe życie zawsze zakładano, że jeśli coś może mi się nie udać, to na pewno się nie uda, nie ważne, czy chodziło o szkołę czy pracę. Strasznie mnie to dołowało. Dlatego też mam niecny plan - nigdy nie dać swoim dzieciom poczuć tego, co czuję całe życie ja. Chcę im dać to, czego sama nie dostałam, chociaż pomijajac ten fakt, rodziców mam wspaniałych, zwłaszcza tatę :)

babajaga198 gratuluję :)

MartaAlvi
U nas też pogoda do kitu :(
Noc super, bez problemu, aczkolwiek punktualnie o 8 rano sąsiad nad nami, w pokoju nad moim łóżkiem, zaczął wiercić!! i tyle było z mojego spania. Żeby śmieszniej było, wiercił przez 10 minut i koniec! a ja oczywiście jak mnie ktoś obudzi to już nie zasnę :(

mam dokładnie tak samo! Jak się przebudzę, to już koniec. Dlatego dzisiaj jestem od 5 rano na nogach :( Młody zaczął kwękać no i po moim spaniu. Łeb mnie przez to boli niemiłosiernie, ale walczę sama z sobą by nie brać proszków. Chociaż od tygodnia ciąży w którym jestem dziecko zaczyna już odczuwać ból więc może powinnam jednak łyknąć paracetamol... sama nie wiem. Boję się brać cokolwiek w sytuacji w której jestem. Nie mogę się doczekać czwartku i wizyty u lekarza z nfz, chociaż pieron wie czy cokolwiek dojrzy na tym swoim prehistorycznym gracie:/

Odnośnik do komentarza

Też mnie właśnie z rana bolała głowa trochę, ale szybko przeszło.
Sąsiad chyba tnie jakiś metal, albo spawa tam coś albo cholera wie co on tam robi, w każdym bądź razie tak śmierdzi u mnie w domu, pełno pyłu jest, masakra jakaś :( i oczywiście na dworze pizga jak nie wiadomo co, ani wyjść na spacer, ani okna otworzyć :( łeeeh
Ależ mam dziś marudny dzień! To pewnie dlatego, że od kilku dni chodzi za mną kebab i jestem nieszczęśliwa z tego powodu :P hahaha

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Gdzie jest to słońce ja się pytam??? Gdzie ?????
Byłam wczoraj u laryngologa przepisał leki za 180zł :( Głupia wykupiłam bo ledwo żyłam a apteka była na przeciwko. Poszłam do domu, przeczytałam i w ryk :( Na każdym bezwzględnie nie stosować w ciąży i tego typu opisy :( Zadzwoniłam do mojego ginekologa i poprosiłam o konsultację. Prawie wszystkie leski mi odrzucił. Kazał tylko przepłukiwać zatoki i pozwolił na jedne jedyne krople do uszu, chociaż też nie należą do najbezpieczniejszych dla płodu. I tak wizyta + leki to wywalone do śmieci 280zł do tego cierpię i jestem zła bo kuchnia nigdy nie chorowałam na takie choroby a teraz nagle w ciąży po 36 latach łup :(

Słońca, chcę słońca i lata. Bo się wykończę ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn39n73k160ts9y.png

Odnośnik do komentarza

a wspomniałaś lekarzowi, że jesteś w ciąży? Pamiętam , ze w pierwszej ciąży poszłam do lekarza, też wyszłam z receptą, która nie miała końca. Lekarz mówił -tak może Pani brać te leki w ciąży. W aptece okazało się, że nie mogłam brać ani jednego ;] Takich właśnie mamy specjalistów, no ale czego się spodziewać, jak lekarze to rodziny z pokolenia na pokolenie, teraz dodatkowo studenci na ściągach jadą zamiast się uczyć, będzie tylko gorzej... Mam nadzieję, że te płukanki i krople pomogą i poczujesz się lepiej lada dzień.

Odnośnik do komentarza

oosaa No właśnie zapłaciłam sporo bo byłam u bardzo dobrego specjalisty, jest ordynatorem i facet ma dużą wiedzę. Bez problemu jak zadzwoniłam przyjął mnie na tzw. "Już" przez telefon już mu powiedziałam, że jest problem bo jestem w I trymestrze ciąży. Wiedział ale uznał najwidoczniej jak to pięknie brzmi, że dobro matki jest ważniejsze od dobra dziecka. Mnie załamuje to jak on sam powiedział, że w laryngologii praktycznie nie istnieją leki bezpieczne dla płodu. Powiedział, czosnek, miód i modlitwa a jak nie pomoże to antybiotyk. Z ginekologiem ustalili jaki ;( Na razie mam czekać może przejdzie. Tylko te krople. Bo ból ucha jest nie do zniesienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn39n73k160ts9y.png

Odnośnik do komentarza

Przyłączam się do narzekań na lekarzy. Najcudowniejsze to byłoby nie chorować ale jak już coś się wydarzy to naprawdę trudno, któremuś zaufać. Ja na ostatniej państwowej wizycie u endokrynologa, wraz z pielęgniarką, uświadamiałam lekarza jak ważna jest dieta przy Hashimoto. I, że orkisz to też pszenica. Wczoraj umawiam się prywatnie do super zachwalanego dietetyka, diabetyka i endokrynologa, który na pewno pomoże mi w ustaleniu diety i jakież było moje zdziwienie jak okazało się, że tym specjalistą jest "mój" endokrynolog z NFZ-u.

http://www.suwaczki.com/tickers/2fwaj6yx2w9vf25q.png

Odnośnik do komentarza

może spróbuj ten czosnek? Czosnek jest dobry na wszystko, w rozsądnej ilości w watce, która jest w watce, może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi. Moja mama tak ucho wyleczyła. Nie było żadnych nawrotów. Zapakowała kawałek rozgniecionego czosnku w watkę. Tą watkę w watkę, do ucha, czapa na głowę i po 2 dniach jej przeszło...

Odnośnik do komentarza

Ziutka75
Przyłączam się do narzekań na lekarzy. Najcudowniejsze to byłoby nie chorować ale jak już coś się wydarzy to naprawdę trudno, któremuś zaufać. Ja na ostatniej państwowej wizycie u endokrynologa, wraz z pielęgniarką, uświadamiałam lekarza jak ważna jest dieta przy Hashimoto. I, że orkisz to też pszenica. Wczoraj umawiam się prywatnie do super zachwalanego dietetyka, diabetyka i endokrynologa, który na pewno pomoże mi w ustaleniu diety i jakież było moje zdziwienie jak okazało się, że tym specjalistą jest "mój" endokrynolog z NFZ-u.

No to masz specjalistę człowieka orkiestrę :) No i może już się ciut więcej podszkolił ;)

oosaa wciągam ten czosnek i uchem i brzuchem aż po tygodniu spokoju dziś o świcie poleciała fontanna czosnkowa ;)

Marta dzięki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn39n73k160ts9y.png

Odnośnik do komentarza

Przykre jest, że trafiamy na takich lekarzy przy których musimy szukać informacji na necie zamiast uzyskać je od nich....:/
Ja miałam taką sytuację, że w chwili gdy dowiedziałam sie o ciąży zauważyłam, że z moich piersi wydostaje się jakiś płyn... Na siarę było za wcześnie więc powiedziałam o tym ginekologowi. Stwierdził, że jak bez koloru to się mam nie przejmowac bo w ciąży i tak mi tego nie ma jak sprawdzić (???) i dopiero jak urodzę to zdiagnozuje... Później poczytałam na necie, ze to może myć problem z prolaktyną i że to często utrudnia zajście w ciążę (staralismy sie 7 miesięcy), a poza tym w ciąży mozna badać spokojnie piersi ręcznie czy usg...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgl2txmfnl.png

Odnośnik do komentarza

matko dziewczyny ale trzaskacie te strony he :)
widze ze co historia to lepszy lekarz :/ ale czego sie teraz spodziewac....jak nie dasz kasy to dupa...chociaz ci prywatni też nieraz nie lepsi. jak człowiek sie sam nie wyleczy domowymi sposobami to koniec...bo oni przepisuja byle co zeby przepisać nie patrząc czy ktos moze to brac czy nie.

a ogolnie jak u was dzis samopoczucie? bo u mnie fatalnie....byłam na zakupach po ponad tygodniu lezenia z przeziebieniem i czuje sie jak zwłoki....mało nie zasnełam na stojąco. jeszcze cos mi włazło w tylek i sie ruszac nie moge.jak nie urok to sraczka:P masakra....

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Malyna z tą dupą jest masakra. Mnie też już wlazło tuż nad lewy pośladek jakieś 2 tygodnie temu :( W pierwszej ciąży też wlazło i trzymało już do końca, dokładnie w tym samym miejscu. W mega kryzysowym momencie nie byłam w stanie sama funkcjonować, mój R. musiał brać wolne bo nie byłam w stanie wstać z łóżka, umyć się, załatwić, byłam jak inwalidka. I to jest mój największy strach o dolegliwości ciążowe ( wszystkie jakie doznałam) bo jeśli sytuacja się powtórzy nie wiem jak zajmę się dzieckiem... Lekarz sugerował mi aby jeść więcej magnezu, pomogło mi to wstać z łóżka po tym kryzysie, ale mimo dużych dawek ból nie ustąpił aż do porodu i bardzo utrudniał codzienne funkcjonowanie. Codzienne masaże przynosiły lekką ulgę, ale dosłownie lekką...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...