Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny! no ja już od 7 na nogach, oczywiście w nocy też wstawałam na siku ;-)
Zosia - myślę że chyba dostałaś zapalenia dróg moczowych i powinnaś na to coś dostać od lekarza może Furagin, czy coś... Tylko nie mam pewności czy można go brać podczas karmienia?! No ale to nie wygląda zaciekawie... Pogoda rzeczywiście fajna, więc możesz spróbować spacerku krótkiego :-)
A wogóle to ostatnio jak seksiliśmy się z mężem powiedział że coś tam u mnie ciasno na dole jest, tak jakby główka była bardzo nisko, aż się bał że coś jej zrobi...Myślicie że to już będzie blisko??? W czwartek mam wizytę i USG ostatnie to się pewnie zapytam... Hihi
Miłego dnia wam życzę...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqrhq3xfb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/211x20mmkyx9hbzv.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
MamaMałgosia, Laura wygląda na taką spokojniutką dziewczynkę, śliczna :)

Zosia, nie mam pojęcia czy na ból po cewnikowaniu coś się bierze, a tym bardziej przy karmieniu. Pewnie nie za bardzo....

Aniamama, ja też bardzo chciałabym już być po wszystkim. Jak wczoraj tak mi się wieczorem często brzuch napinał to myślałam, że może coś się zacznie, ale usnęłam szybko i nic. Nic się nie dzieje. Tylko ciężko mi ze wszystkim i boli mnie w dole brzuch przy każdym niemal ruchu....

Karliczek, co u Ciebie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/uh0b6jj.png

Odnośnik do komentarza

LAURA śliczna :D Gratuluję córeczki i trzymam kciuki za mleko - bądź konsekwentna a może się poprawi jak u Zosi :)

...

Też się nie wysypiam w nocy przez to wstawanie siku... ale ucinam sobie drzemkę w ciągu dnia i jest ok :)

Dziewczyny mam pytanie:
Czy doświadczałyście może teraz - w ostatnim etapie ciąży - bólu tak z 5cm w prawo, lewo od pępka i na wysokości pępka właśnie? Taki dziwny ból, jakby mnie ktoś żyletką ciął od środka... Piekący, ostry ale krótki ból, pojawiający się głównie przy zmianie pozycji ciała, kiedy muszę się spiąć, żeby się przewrócić na bok czy wstać.
Macie/miałyście coś takiego?

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Laura śliczna dziewczynka :D
Nie poddawaj sie, miałam dokładnie jak Ty, pij koniecznie herbatkę na laktacje i jak najczęściej przestawiaj małą, u mnie też nic aż tu nagle o 5 rano miałam iść na karmienie, ściskam cycka tu leci!!! Co prawda nie za dużo ale poleciałam do pielęgniarki, pokazałam a ona mówi, że to właśnie jest pokarm :D i od tamtej chwili malutka jest tylko na cycu.
Powodzenia!!!
A! I nie denerwuj się, ja w dzień kiedy przestało mi cokolwiek lecieć dowiedziałam się, że mamy skierowana do szpitala, strasznie mnie to zestresowalo, mogło to być powodem zatrzymania.

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochane,

Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale miałam dostęp tylko do fejsa.
Gratuluję Wszystkim rozpakowanym mamusiom i życzę żeby wszystkie aniołki zdrowo się chowały.
Dla tych, co jeszcze czekają, szczęśliwych , szybkich i bezproblemowych porodów - niech Wam się szczęści !!!

Oluś przyszedł na świat 01.10.2014 o 5.35 - po 10 godzinnym porodzie siłami natury. Waga 3740, 56 cm długości. Oluś zdrowy - 10 pkt.

Jesteśmy już w domu, niestety karmienie póki co mieszane - mam mało pokarmu - buuuuuuuuu !!!, ale walczę, przystawiam małego do piersi przed każdym karmieniem - wierzę, że w końcu będzie więcej pokarmu.
No i mamy problem z kupką - 2 dni nie zrobił, ale kolki też go nie męczą, gazy odchodzą - czy u któreś z Was tak było?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

Zosia jak cie boli to mozesz paracetamol brac mi dawali w szpitalu.

Assiek nasz od niedzieli dopiero w srode zrobil a od tamtej pory jyz codziennie.

Malutki dzis byl na dworku. Grzeczny bardzo. Maz mowi ze zlote dziecko.

Tez bedze musiala zmienic suwaczek.

Kiedy przyjmujecie pierwsze odwiedziny?

Pysiak ale ci pieknie teraz sie ciaze donosilo ;-)

Ja jestem tez w szoku ze mi po tyly problemach na koniec ladnie poszlo

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane my gościnnie, wczoraj wojtus skonczył 7 dni i dzis zaliczy 1 spacer kochane życze wam tyle pokrmu co mam ja bo nawet dostałam opir.... od połoznej jak zapytałam czy moge mu do butelki sciagać..... moj syn cyc i cyc te cyce snia mi sie po nocach, chcialam sciagać bo mnie zalewa samo sika że hoho. A moj synek sie ksztusi i dławi przechodze horror przy karmieniu stres mam jak nic ale ma sie nauczyć nie pić tak łapczliwie, każdy na mnie krzyczy położna maż a ja mam taki strach jak musze go karmić..... podobno nauczy sie a ja do tego osiwieje ....:( dzis lepiej juz ani razu sie nie dławił, tak mi leci mleko ze bidulek wcale nie musi ssać . A tak to grzeczny maleńki wcale nie płacze .

A o to moj synuś.. i prezent który dostałam od męża za synka:)

monthly_2014_10/pazdziernikowe-fasolki_17758.jpg

monthly_2014_10/pazdziernikowe-fasolki_17759.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Iwa, jaki słodki Wojtuś - do wycałowania !!!
Mąż się spisał - super !!!

Dziewczyny, chciałam Wam jeszcze napisać, jakie przypadki widziałam podczas przymusowego sanatorium na patologii.
Pewnego ranka na patologię przyszła dziewczyna, ładna, zadbana, wydawało się, że całkiem sympatyczna, póki się nie odezwała - k...wa to był u niej przecinek. Od razu oświadczyła, że ona tu leżeć na pewno nie będzie i dzisiaj urodzi. Zaaplikowała sobie kilka czopków glicerynowych - bez skutku, po czym wypiła dwie buteleczki olejku rycynowego i .... za 2 godziny cały oddział postawiony na nogi - biegunka, wymioty, ledwo do wc doleciała. W rezultacie osiągnęła to co zamierzała - tej samej nocy urodziła :) ale z jej późniejszych opowieści położne nie miały z nią łatwego życia na porodówce... - nie nadaje się powtarzać.
Następnego dnia znowu akcja, ta sama dziewczyna stawia do pionu babeczki od noworodków, że jej dziecko non stop płacze, że ma kolki i jej to nie interesuje, ale mają się zająć małą, bo są tam jak dupy od srania. Potem przyznała się, ze zjadła dwie miski bigosu - więc jak to dzieciątko miało nie mieć problemów? Bardzo odpowiedzialna prawda?

Inny przypadek, który opowiadała salowa. Wchodzi do pokoju wyrzucić śmieci ... dziecko płacze niemiłosiernie , a matka śpi jak zabita , ta do niej mówi, a ona nic. Podchodzi bliżej i potrząsa nią, żeby ją obudzić - i co? Mamusia wyciąga zatyczki z uszu i pyta panią co od niej chce. Salowa była oburzona, a mamusia skwitowała, że ona w koncu musi się wyspać i tyle ! Zachowanie niektórych to żenada !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
ostatni raz pisałam do Was chwilę po północy, gdy zaczął się 1.10. I wiecie co? 4 godziny później się zaczęło... Skurcze od początku były dość silne, regularne, długie, częste. Nie będę opisywać porodu, bo nie wszystko pamiętam (co w sumie mnie cieszy), powiem tylko, że urodziłam sn o 23:32 śliczną córunię :)

Termin miałam na 30.09, ale zaklinałam się od początku, że urodzę 1.10. Jula się posłuchała i tak się stało :D

Życzę wszystkim spokojnych i szybkich porodów!

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Megane, gratuluję dzidziusia :)

Iwa, rany huknij tam na towarzystwo, niech do cholery przypomną sobie kto tam rządzi!
Wojtas cudowny cmok cmok cmok!

My po pierwszym spacerku, malutka zadowolona, ale woli po płaskim jeździć, w powrocie jak na dołki wjechalam to awantura była, że hej! Ale ten wozeczek leciutki, jakby pusty :D

Coś nam forum pada... Szkoda, tak się przyzwyczaiłam przez tyle miesięcy z Wami wstawać i zasypiać ;(

monthly_2014_10/pazdziernikowe-fasolki_17763.jpg

monthly_2014_10/pazdziernikowe-fasolki_17764.jpg

monthly_2014_10/pazdziernikowe-fasolki_17765.jpg

Odnośnik do komentarza

Zosia Natalka śliczna jest, nadal trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej opuściły szpital oczywiście zdrowe :-)
Iwa Wojtuś też piękny, chyba wszystkie nasze fasolki są takie śliczne :-) Mam nadzieje, że chłopak szybko się nauczy jak postępować z cyckiem ;-)
Megane gratulacje dla Was!
Wowo ja też mam takie bóle, ale nie trwają długo naszczeście.
Ja jestem strasznie zmęczona przeprowadzką. Dzisiaj sprzątaliśmy stare mieszkanie, żeby kaucję za wynajem nam zwrócono i pomagały mi dwie koleżanki :-) Jeszcze dużo kartonów do rozpakowaniu ale sypialnia już prawie ogarnięta i będę mogła powoli kącik szykować.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
Iwa- Wojtuś śliczny maluszek,
ZOSIA - Natalka taka słodziutka kruszynka...
Megane - gratuluję dzidzi ;-)

A wogóle nie wiem czy to już u nas jest tak blisko czy mi się wydaje ale mała jest już tak nisko że normalnie siedzieć nie mogę bo brzuch mam na kolanach i robię olbrzymi rozkrok, a sikam co godzinę chyba... Za 3 dni się dowiem wreszcie na jakim etapie jesteśmy i czy mi się wydaje po prostu czy rzeczywiście finał u nas tym razem już blisko... MAM taką nadzieję w każdym bądź razie... ;-)
A wogóle to faktycznie nas tu mało zostało do roxpakowania, raczej większość już w domciu z pociechami swoimi " na zewnątrz "!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqrhq3xfb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/211x20mmkyx9hbzv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...