Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny dzień upałów, nawet sobotni i wczorajszy deszcz nie pomógł, ciągle jest duszno. Mam już dość, nie tylko ze względu na siebie, ale też na Olę, bo duże ciepło + atopowa skóra= sucha skóra i swędzenie. Teraz córę kąpię nawet 3 razy dziennie, smaruje ile wlezie, a i tak jest podrapana. Rezultaty średnie, jak temp. w pokojach jest pow. 25 stopni. Polecono mi w aptece maść antybiotykową trójskładnikową na te ranki, od wczoraj smaruję, mam nadzieję, że chociaż w większości pozbędziemy się tego do piątku. Od 1-14.08 jest dyżur w małej przedszkolu, więc pochodzi sobie do dzieciaków, a ja, nie ukrywam, że trochę odetchnę. Potem jeszcze do końca sierpnia będzie zamknięte.

Dziewczyny, fajnie, że z maluszkami wszystko ok. A brzuchatkom, które mają niebawem wizyty życzę powodzenia :)

Sweetbobo i Karliczek, wypoczywać na maksa, zaciskać nogi i doczekać tych sugerowanych tygodni, a może uda się dłużej.

Jej dziewczyny piszecie o zakupach, przygotowaniach i pakowaniu torby, a ja daleko w lesie. Co lepsze, nie śpieszę się jeszcze, bo dla mnie jeszcze sporo czasu, obym się nie przeliczyła, jak zleci. Zresztą jak wcześniej pisałam - mąż w sierpniu chce zrobić porządek w piwnicy, ale jeszcze rzeczy czy wózka nie będzie przynosił, bo jeszcze będzie remont na początku września, jak dobrze pójdzie. Po tym wszystkim, jak już będzie ogarnięte, dopiero zacznę segregację i pranie ubranek, pościeli. Te rzeczy typowo dziewczyńskie 0-3 lata odświeżę, podzielę na rozmiary i wystawi się na sprzedaż za rozsądną cenę, pościel z wróżkami i księżniczkami też mam w planach upchnąć. Na koniec albo równolegle zabiorę się za uzupełnienie i zapakowanie torby.

Po pierwszym porodzie, od razu stwierdziłam, że mogę mieć kolejne dziecko i rodzić naturalnie, ale teraz zastanawiam się, jak będzie czy dam radę, czy będę pamiętać co i jak robić. Może jak znowu akcja zacznie się obawy przejdą.

Perlaaa, płyn do płukania uważam za zbędny, proszek lub płyn do prania + prasowanie jest wystarczające, ale to moja opinia. Ja przez długi czas prałam w proszku, dopiero później zaczęłam prać w płynach, zresztą opinie są różne. Teraz zastanawiam się co wybrać, może tym razem zacznę od płynu do prania (?).
Prasowanie - do ok. roku prasowałam ubranka, trochę szybciej zrezygnowałam z prasowania pieluch tetrowych i flanelowych, prześcieradeł i pościeli, potem już prasowałam tylko to co naprawdę wymagało wyprasowania.
Poduszeczka koniecznie płaska, a w razie żeby dzidzia nie leżała całkiem płasko dodatkowo można włożyć niedużą kwadratową lub prostokątną poduszkę i włożyć pod materac. Ja skorzystałam z domowej małej kwadratowej poduszeczki i była w sam raz.
Ja mam windę w bloku, ale z parteru do wyjścia trzeba pokonać kilkanaście schodów i też wciągałam wózek na tylnych kołach w obie strony, to b. ułatwiało życie przy cięższym wózku, a podpatrzyłam to na krótko przed porodem, jak sąsiadka z bloku tak robiła :)

Wowo, sama nie badam sobie szyjki. Na ostatniej wizycie (27 tc) miałam, sprawdzone, jak moja znajoma żartobliwie się wyraża, podwozie ;) oprócz usg. Przypuszczam, że teraz na każdej wizycie będę miała sprawdzaną szyjkę. Już nieraz słyszałam, że w UK i ogólnie zagranicą inaczej podchodzą do badań niż w PL, ale co zrobisz taki mają dziwny system i podejście. W spr. twardnienia brzucha i bez wkurzania zadzwoń i tyle, mam nadzieję, że nie odeślą z kwitkiem i nie karzą czekać do wizyty.

October, ja kupowałam majtki poporodwe jednorazowe, ale nie pamiętam dokładnie ile sztuk, w każdym razie wystarczyło mi na 4 dni pobytu w szpitalu i na kilka dni po wyjściu ze szpitala.

Asiekk, dasz radę :) Ja oprócz pewnych wątpliwości, starałam się tłumaczyć sobie, że tyle kobiet dało radę to i ja dam, plus pocieszałam się łatwymi porodami babci i mamy, pomimo że nie musi to być wyznacznik. Przy Oli miałam staniki do karmienia kupiłam 3 - 2 czarne i 1 beżowy, takie najzwyklejsze, dla mnie były ok. i naprawdę wygodne, odpinasz miseczkę i karmisz dzidziusia.

Chaotic - z tym kocykiem pod materac to też bardzo dobry patent :)
Co do szkoły rodzenia, to faktycznie Twoja siostra kiepsko trafiła. jak ja chodziłam to sporo ciekawych informacji dowiedziałam się, były ćwiczenia w oddychaniu, był manekin dzidziusia, więc z mężem mieliśmy okazję poćwiczyć, no dostałam trochę gadżetów i próbek. Jedyne co mnie wkurzało to zbyt duża grupa, a w przychodni salki nie były jakieś ogromne. W drugiej ciąży nie będę chodzić. Zresztą i bez szkoły da się radę.

Iwa, a na jakiej podstawie sąsiadka tak twierdzi? W razie co, jak Chaotic napisała zaciskaj nogi.

Dorota, koniecznie pogadaj o tych zaległościach, tak nie powinno być, tym bardziej że pieniążki będą potrzebne. Super, że jutro będą meble i będziesz mogła działać :)

Mi twardnieje brzuch, czasem poboli w podbrzuszu, jak na okres, ale nie jest to ciągle i też mam troszkę więcej upławów lekko żółtawych i bezzapachowych, ale tak było w pierwszej ciąży i było ok.

Mika, dobrze, maleństwem jest ok. A co do mleka, to podobno zaleca się picie 3 szklanek mleka dziennie, żeby dzidzia nie ciągnęła z nas wapnia + spożywanie nabiału. Nie wiem jak to ma się do skazy białkowej, bo pierwsze słyszę. Ja lubię mleko, więc piłam w poprzedniej ciąży (Ola nie miała skazy białkowej) i piję w tej - zabielam sobie kawkę, podgrzewam sobie w kubku, jem płatki z mlekiem, kaszę mannę lub owsiankę na mleku.

Karliczek, możliwe, że dzidzia uciska, i obojętnie czy zjesz mało czy dużo, to żołądek Ciebie boli.

Adula, może na sen kubeczek ciepłego mleka? Chociaż przy upałach może być kiepsko z piciem ciepłego napoju.

AśkaU, super, że wyjazd udał się i dobrze, ze organizm radzi sobie z cukrzycą.

Wow...udało mi się na raty nadrobić i napisać...dłuuugi referat ;)

Idę podgrzać sobie leczo i zrobić kanapki Oli.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Karolina
paski mozna kupic bez recepty-17zl. a na recepte znuzka i 4 zl. Badasz tym ketony i cukier.

Dorotko
co do ketonow to pisalam
trzeba sie dieta ppbawic zeby nie glodzic organizmu i pic!
bialko- no to moze oznaczac nic groznego ale moze tez szczegolnie jak idzie w parze z zwiekszonym cisnieniem-swiadczyc o gestozie wiec lepiej do lekarza od razu jecjac albo dzwonic albo ip.

Anulka
Sluchaj ja mi kiedys cos dermatolog mowila o azs ale sie tyn nie przejelam, a wybralam sie na prywatna wizyte wtedy jak z bolu siedziec nie mogl bo mi sie az rany porobily na udach posladkach itp. lekarka powiedziala ze to pokrzywka termalna i peka skora i jest b. sucha. od zimna. i wlasnie mowila zeby kapac sie rzadko i max 10 min w letmiej wodzie. wiec mylam sie tak co 2,3 dzien a na codzien tylko strefy brudu:-) tzn pachy stopy krocze omijajac chore miejsva. do tego wlewalam 1 raz w tygodniu mleko do kapieli i to pomagalo. mniej bolalo i swedzialo

http://s5.suwaczek.com/201409215572.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A wiesz że nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzi.... ja się nie śpieszę mam czas a po za tym podoba mi się mój brzuszek. I jestem na etapie zaniku pamięci.... kochane byłam zamówić meble do kuchni dodatkowe i wiecie co w sklepie siedzę i rozmawiam z panią o wymiarach itp. Po czym mówie do niej że muszę do męża zadzwonić bo nie pamiętam o co miałam pytać. Tak zrobiłam dzwonię do męża on mi tłumaczy a ja po chwili mówię do niego weś mi nie mieszaj w głowie bo już zapomniałam.
Pani jak na idiotkę patrzy i mówię do niej aby mi dała chwilkę bo zapomniałam co on do mnie mówił. Koszmar schowałam torby na zakupy i 2 godziny chodziłam i szukałam z płaczem.

O to iwa jest na etapie mów mi jeszcze.......... hihihi więc ja tam się na porodówkę nie wybieram w najbliższym czasie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

I z powrotem duszno :( :( :(

Klaudia_zd, a powiedz te mleko do kąpieli wlewasz surowe z kartonu/butelki czy wcześniej podgrzewasz?
Ja już chwytam się wszelkich sposobów, jak tonący brzytwy, aby tylko ulżyć córeczce.
No widzisz, co lekarz to inaczej, poza tym AZS na skórze ma różne postacie i stany. Czytałam o nie myciu się, ale w Oli przypadku taki sposób, mogłoby spowodować wyhodowanie na skórze gronkowca, zresztą pasożytek lubi wszelkie większe nadkażenia skóry, nie jest to coś strasznego, ale trzeba wtedy leczyć sterydami i doustnie antybiotykiem. Zresztą spocona skóra, często smarowana i niemyta to chyba byłoby jeszcze gorzej. Nawet w czerwcu jak byłyśmy na testach, to dosłownie na 3 dni przed pójściem do szpitala musiała mieć nasilenie i podrapała się, więc najpierw trzeba było zaleczyć, musiała być kąpana 2 razy dziennie w emolientach i podchlorynie sodu, dostała antybiotyk i z 7 rodzajów maści. Na odkażenie wsypujemy najwyżej odrobinę nadmanganianu potasu, a tak to tylko kąpiele w emolientach.

Iwa, no tak sąsiedzkie wróżbiarstwo, ja specjalnie takiego nie doświadczyłam, ale z opowieści, wiem że miałam być chłopcem, chociaż moja mama miała inne przeczucie. Sąsiadka mamy, jak dowiedziała się, to mina jej zrzedła, bo nie zgadła, a była tak pewna swego ;)
Poza tym ja też jestem zapominalska, taka uroda ciąży. Płaczliwa też ostatnio się robię...hmmm.

A jeżeli chodzi o wróżby, to chyba nie pisałam, że moja kierowniczka zmiany jeszcze jak pracowałam, to w 11 tc powróżyła mi obrączką, zawieszoną z braku tasiemki, na smyczy i wyszedł chłopiec :)
Przyjęłam to z przymrużeniem oka i nie nastawiałam się, ale jednak sprawdziło się. Jak dowiedziała się, to śmiała się, że zacznie chyba dorabiać wróżąc ciężarnym płeć.

Dorotka, mam nadzieję, że z wynikami będzie w miarę ok. Daj znać.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj 2 prania zrobiłam i tym o to sposobem pranie Maleństwa zakończony a co lepsze nawet poprasowane :) ułożone w kredensie.
Torba do szpitala w 1/2 gotowa.
Majac na uwadze skrócona szyjkę lepiej być już gotowym.
Upał w Warszawie niemiłosierny - troche to juz jest męczące - spuchnięta jestem jak balonik.

http://www.suwaczki.com/tickers/zud33e3kqcylyn7d.png

Odnośnik do komentarza

Tak cały czas czytam i czytam. Wy juz tak wiele macie dla maleństw przygotowane i torby do szpitala zaczęte a ja nic nie mam. Nie wiem za co się zabrać od czego zacząć.
Dostałam głupiego rozumu .
Za to mam wielką ochotę robić przetwory. Zrobiłam już dżemy i soki dla synka a od poniedziałku zacznę sosy robić do spagetti, pizzy, mięsa. Na to mam takiego kopa.

Wiadomo co z Dorotą? Jak tam u niej po wizycie?

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8djmshckqs.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam straszne teraz zaniki pamieci i jakos gorxej mi sie jest skupic. Chcac cos wam napisac to polowe zapomne i nie pamietam ktora co pisala :D
Klaudia. Moj maluszek tez ma takie fazy ze dzis np sie rusza od rana a wczoraj moze ze 3 razy go poczulam w ciagu dnia. W nocy chyba musi spac bo jeszcze ani razu go nie poczulam wstajac siku :-)
Wowo ale superasna ta sukieneczka z koszuli, bardzo stylowa heh:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1xakwgp72.png

Odnośnik do komentarza

Chyba oszaleję...tak się naprodukowałam i mi się wszystko skasowało...wrrr!!!!!!!

Asiek- nie chciałam Cię zmartwić tym twardnieniem brzucha. Napisałam tylko co powiedział mój lekarz, ale może on się myli? Wiesz ile lekarzy tyle zdań na dany temat, więc może powinnaś zapytać swojego na wizycie lub zadzwoń, żeby nie czekać.

Esska- włosy ścięte na króciutko, tak jak jeszcze nigdy nie miałam. Rodzinka mówi, że bardzo ładnie wyglądam, ja natomiast muszę się przyzwyczaić do nowej fryzurki. Jak mąż pstryknie mi jutro ładne zdjęcie to się pochwalę. Póki co mogę pokazać, że mam tak zrobione mniej więcej:
https://www.google.pl/search?q=dorota%20gardias&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=iKjWU8e4E6iGywPrhIL4DA&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAQ&biw=1366&bih=653#facrc=_&imgdii=_&imgrc=S6HueDgOP0WjkM%253A%3B43dfanA3BCrJAM%3Bhttp%253A%252F%252Fimg.interia.pl%252Frozrywka%252Fnimg%252Fi%252Fh%252FDorota_Gardias_bedzie_fot_6356657.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Ffilm.interia.pl%252Fwiadomosci%252Ftelewizja%252Fnews%252Fmotoryzacyjne-metamofozy-doroty-gardias%252C1996426%252C3604%3B625%3B350

U mnie się też ochłodziło i wreszcie jest czym oddychać. Ostatni dzień miałam takiego biegania..przyznam się że nie miałam czasu leżeć i odpoczywać dlatego padam z nóg. Od jutra nic nie robię!

Co do wyprawki itp to zakupiłam dziś 2 paczki pampersów i płyn do kąpieli dla Małego. Szał :P Jutro robię listę wszystkich niezbędnych rzeczy i działam. Allegro idzie w obroty! wreszcie! bo u mnie było tak jak u Wowo, czyli wstrzymywały nas pieniądze. Będę dużo spokojniejsza jak przynajmniej wszystko zamówię, a mega zadowolona jak mi to przyjdzie i wszystko poukładam i przygotuję już tak jak ma być.

Odnośnik do komentarza

Ja też z tych spokojniejszych: ciuchy dla małego w workach pod ścianą sypialni, szafa nie kupiona, wózka brak, torba do szpitala nie spakowana, zero pieluch i środków higienicznych... We wrześniu pomyślę, jak dzieci ruszą do szkoły i przedszkola!

Ja swoją trójkę rodziłam 2-4 dni przed terminem, teraz też liczę, że dużo wcześniej nie będzie (mąż wyjeżdża 15-30 września i będę sama z 3 dzieci!).
A i lekarka dziś nam powiedziała, że na pewno nie urodzimy po terminie, bo u cukrzycowych wywołują poród po 40 tygodniach i nie czekają np. tygodnia, że może samo się jednak zacznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Już się melduję.
Przepraszam, ale akurat jak wróciłam to meble przywieźli do córki pokoju i tak czas zleciał.
A więc moja córunia ma już 1750g, była tak ruchliwa, że nie mogliśmy zrobić jej ładnego zdjęcia, ułożona nadal główką na dół. Szyjka długa, zamknięta. Lekarz powiedział, że nic nie wskazuje by poród odbył się szybciej, aczkolwiek pomiary dziecka wskazują datę 19-09-2014, ale tak jak lekarz mówił, najważniejsza jest data z OM.
Co do tych kiepskich wyników moczu....uspokoił mnie, że te ketony to pewnie jeszcze pozostałości po odwodnieniu, zapisał lek (niestety nie powiem wam jaki - bo nie pamiętam, a mąż zabrał mi receptę i wykupi jak będzie wracać z nocki). Zapisał mi też coś na "u" na bakterie, kolejna wizyta za 3 tygodnie i znowu badamy mocz i zobaczymy, czy wyniki będą lepsze.
Jestem już spokojniejsza...mam nadal się pilnować diety cukrzykowej - wiadomo ech... Pocieszające, że wagowo od dwóch miesięcy stoimy w miejscu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Dorota super wieści tego było mi trzeba :) Prawie 2kg Malutka już ma! super :) Ja to się ciągle obawiam, że urodzę kruszynkę max 2,5 kg. Przy porodzie lepiej, ale potem kąpiel takiego maleństwa...masakra :P

Karliczek- Ty pisałaś, że Cię żołądek boli? Mnie też i to codziennie po kilka razy...mi się wydaje, że mały czasem tam uciska i to dlatego.

Problem ze spaniem
Mam okropny problem też ze spaniem, któraś też wspominała to tym. Jest mi niewygodnie w każdej możliwej pozycji, a jest ich niewiele heh...budzę się co 2 godziny, dodatkowo często bolą mnie plecy. Śmieję się, że zamiast korzystać i spać ile się da póki mogę to ćwiczę już bezsenne nocki, które z Małym na pewno mnie nie ominą...

Odnośnik do komentarza

Sweete 2,5 to kawał dzieciucha moje miało 2,5 hehe a tak serio to naprawdę nie odczujesz tak tego my jak wyszliśmy.ze szpitala mały ważył 2180 kosmicznie spadł z wagi ale dało rade kąpać takie chude maleństwo;)
Dorotka dobrze ze jest dobrze;) gratuluję wagi ja się chyba nie dowiem ile moja waży bo mój jest oporny w podawaniu jakichkolwiek informacji;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Sweete zapytałam o wagę to stwierdził że teraz ważyć nie będzie tylko sprawdzi serduszko. On jest jakiś dziwny wzbudza we mnie wszystkie złe emocje. Przelecialam juz 4 lekarzy żaden nie jest godny dłuższej znajomości hehe. A moja ukochana lekarka zajęła się leczeniem bezpłodności dobrych lekarzy teraz ze świeczka szukać. Ale ważne ze zdrowe;)
Napewno urodzisz pięknego silnego i wagowego Kubusia;)
Wiecie co po porodzie moja mała chyba będzie nietoperkiem wybija godzina 22 i mam taką dyskotekę ze szok;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też dyskoteka i tak się dzieje od dłuższego czasu hehe. Zastanawiam się właśnie, czy tak samo będzie po porodzie, że właśnie o tej porze Mały będzie wyrabiał zamiast spać :P
A co do tej wagi jeszcze to mi się wydaje, że jak robi USG to mu wszystkie pomiary wyskakują...nie wiem nie znam się. Mi zawsze mierzy główkę, brzuszek i kość udową i mówi czy pomiary są ok a na końcu wagę Małego. Widzisz co lekarz to inaczej. Zosia i Wowo pisały, że nawet nie są badane od dołu...u mnie wizyta zaczyna się od mierzenia ciśnienia, potem mnie waży a następnie własnie bada paluchami...na końcu USG i pomiary.

Odnośnik do komentarza

AnulkaJ I Pysiak zdaje sie dziekuje za info co do poduszek dla dziecka.

ja teraz mialam 3dni wolnego ale ze akurat mi te rzeczy dla dziecka przyjechaly to sie za nie zabralam
W domu mam ogromna pralnio-suszarnie I jestem zmeczona po 3dniach ale zadowolona:D
wczoraj w nocy nie moglam spac-podswiadome nerwy I takie tam- to dzis przysnelam o 19 na 2h wykapalam sie mala przerwa I wracam spac dalej bo jutro na rano do pracy.
Dobrze ze co u niektorych pogoda dala chwile wytchnac. Serio podziwiam was ;)
Co do sensacji żołądkowych to ja juz regularnie miewam zgage na ktora w ciagu dnia pomagam sobie rennie, a ze juz od kilku lat mam tez refluks I teraz od poczatku 3trymestru zaczal bardziej dawac sie we znaki to przed sanym zasnieciem lykam przypisany przez lekarza Gaviscon I troche pomaga-bez niego nie moglabym usnac a spie juz bardzo wysoko bo inaczej nie moge ze ezgl na dolegliwosci I cofanie sie wszystkiego. ..a powiem ze przes ciąża mialam leki ale nie potrzebowałam I ich nie bralam a teraz to dziecko musi dawac sie we znaki tym bardziej ze problem pojawia sie codziennie o tej samej porze ok 21-22 a I to sie wiaze z poczatkiem aktywnosci maleństwa. Mi np pomimo prób stosowanie migdalow czy picie mleka nie pomaga,lagodzilo ale co z tego jsk wszystko I tak mi bulgotalo I sie cofalo.
Teraz ide znow spac bo rano bardzo wczesnie pobudka. Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

A ja już od 6.00 nie śpię... Nad morzem, to i do 8.00 mi się zdarzało, a w domu jakoś inaczej. Chociaż wysypiam się zdecydowanie lepiej! W Stegnie spaliśmy z mężem na takiej rozkładanej, profilowanej wersalce, że nijak nie mogłam się ułożyć- twardo, zsuwałam się, wstając w nocy musiałam zdeptać męża- ehhh...

Dziś jedziemy na cały dzień do teściów do Skierniewic, zabawimy też chwilę na wsi pod Skierniewicami u babci mojego męża.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Mój mały aktywny właściwie cały czas- nie jakoś może wybitnie, ale dłuższe przestoje ostatnio mu się nie zdarzały. Chyba najspokojniejszy jest 20-22.00. W nocy, co się przebudzę, to go czuję. A czasem jak idę, to tak się pcha na przednią ściankę, że aż boli- nie wiem, co wtedy wypina- głowę czy pupę...? Chciałabym, by był już główką do dołu, ale 3 tygodnie temu niestety jeszcze był ułożony miednicowo...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) U mnie dzisiaj pobudka była o 3:30, ale jakoś do 5 poleżałam. Zauważyłam, że mały mnie kopie jak jestem głodna. Mój aktywny jest najbardziej od 18:00 do 22:00.
Do mnie powoli przychodzą ostatnie paczki, wczoraj 2 paczki pieluch dzisiaj czekam na smoczki.
Zastanawiam się nad zakupem nosidełka, czy może ktoś polecić jakieś konkretne?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Dorotka duza juz córeczka. Super ze wszystko jest ok.
Wszystkie maluszki na szczescie zdrowe.
Ja bylam dzis na badaniech krwi bo w piatek do gina.
Moj synus juz jest calkiem duzy bo mam wrazenie ze ledwo sie w brzuchu miesci tak mocno czuc jak sie rusza. A brzuch ciagle nie rosnie. Zobaczymy co gin mowi.

W mieszkaniu mam juz ponad 30 stopni. Chyba sie wykoncze.

Jutro przyjedzie do mnie siostra z corkami. Bedzie wesolo

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...