Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny:)

Już po wizycie w słonecznym Krakowie. Na mieszkaniu mam ponad 30 stopni:( nie wiem jak to zniosę. Stopy i palce u dłoni opuchnięte:(

Ciuszki odebrane w poniedziałek wezmę się za pranie i od razu będę wiedzieć co zostało do kupienia.

Tysznka: jak tam obrona?myślałam o Tobie już rano? jak tam samopoczucie przed? i jak dajesz radę w te upały?Tak jak dziewczyny pisały wcześniej pewnie już świętujesz:) koniecznie dawaj znać.

Przychylam się do słów Pysiaka niektórym mamusią to złoty order należy wręczyć:)

Moni bardzo mi przykro z powodu Twojej babci.Mam nadzieję,że uda Wam się jeszcze zobaczyć, a może akurat szczęśliwie doczeka twojego rozwiązania i utuli wnuka:)

Pysiak: też się cieszę , że u ciebie w porządku. Dobrze, że pojechałaś sprawdzić. Lepiej czasami zrobić więcej niż nic.

Co do odwiedzin ja zdania nie zmieniam tylko mężuś.Później jak już mamusia i córeczka z tatusiem się już ze sobą pobędą będzie zapraszana rodzina. A znajomi jeszcze później. Czas pokaże nie ma co planować za dużo.

Miłego wieczoru Wam życzę. Niech spadnie trochę deszczu i się ochłodzi bo normalnie cała się lepię:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich, sorki że dopiero sie odzywam ale siostra była do pomocy mi i dopiero pojechała, przywiozła dwa wory ciuszków dla małego poprane i poprasowane.
zosia ty to chyba ze stali. podziwiam.

Dziewczyny mam takie pytanie u góry brzucha tak zaraz pod biustem po środku mam takie wrażenie jakbym miała trochę odrętwiałą skórę to znaczy jest mniej wrażliwa na dotyk, wczoraj to zauważyłam i zastanawiam się czy to normalne bo brzuszek już większy czy coś się dzieje. macie też takie uczucie?
i jeszcze zauważyłam że wieczorem mały tak mocno na dół brzucha się pcha aż jakby pęcheż mi wypychał że czasem to boli.
zaczęłam mu puszczać mozatr dla najmłodszych i powiem że jest wtedy aktywny, może mu się podoba

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Dziołchy!
Te Wasze spocone od trzymania kciuki dały rade :) Obroniłam się na 5, a moja praca będzie publikowana jako pomoc naukowa :D Babki powiedziały, że od lat nie czytały pracy o takim poglądzie i wykonaniu. Normalnie Masakra :D Aż nie umiałam uwierzyć w to co one do mnie mówią!
Dziękuje Wam wszystkim za wsparcie bo trochę stresu z tym było, a byłyście jednymi z niewielu, które mi dodawały otuchy :) Jesteście najlepsze :)
A piszę dopiero teraz bo zaraz po obronie mój zabrał mnie nad wodę :) Aż się biedoczek popłakał bo powiedział, że taki jest ze mnie dumny.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Karolina dzięki :D No powinny dostać w łeb i to fest... Tak sobie myślę, o tym braku czucia w tym miejscu na brzuchu u góry i powiem Ci, że czasem też tak mam ale kiedy skóra na brzuchu jest mocno napięta, te napięcie skóry sprawia, że czucie jest trochę upośledzone. Może brzusio rośnie i skóra tak się zachowuje? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Tyszanka zuch dziewczynka z Ciebie :-). Teraz pozostaje blogie lenistwo i oczekiwanie na dzidzie:-)
Ja umieram z tej duchoty wszystko mi puchnie i ciezko oddychac mam juz serdecznie dosc upalow ;(
Zosie to podziwaiam ze ma tyle pokladow energii ja to strasznie slabiuska jestem.
A co dretwiena w gorze to nie mam ale tak jak dzisiaj to mam wrazenie takiego twardego, rozpierajacego. Ale moze jak odpoczne to w nocy minie. Mam nadzieje. Dobranoc kobitki az sie boje jutrzejszych upalow ponoc zapowiadaja jeszcze wyzsza temp niz dotychczas...ehh

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1xakwgp72.png

Odnośnik do komentarza

Noo noo Tyszanka!! Zaszalałaś :) Gratuluję :)) Prawdziwe wyróżnienie Cię spotkało, na które oczywiście zapracowałaś :)) Teraz możesz spokojnie cieszyć się wakacjami i oczekiwać na dzidziulka :))
Ja spać nie mogę. Nie mogę zasnąć na lewym boku a gdy przysypiam ns prawym to budzę się przerażona że krzywdę dziecku wyrządzam...
Zosia Ty Pędziwietrze! Spodziewałam się takiej odpowiedzi z twojej strony ;) Ale mam pewną teorię : nie ma co się oglądać na innych, że ktoś pomoże tylko nie zastanawiając się brać sprawy w swoje ręce...
Niedługo idę się szykować, bo czeka mnie 2godz podróż samochodem. Muszę odebrać swoją kuzynkę i jej synka ( notabene mojego chrześniaka) z lotniska w Wawie :)
Miłego dnia Ciężarówki!!! Bez nadmiaru potu i opuchlizny ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u5drib.png
url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/89m5lb2.png[/url]
http://fajnamama.pl/suwaczki/fobuth5.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry.

Kobietki ale upał, ale ja to się mam od tygodnia, maż mnie wcale nie oszczędza co 2 dni basen jestem tak opalona że skóra to będzie mi jak u węża schodzić. Wczoraj byliśmy w karwinie na basenie w czechach beznadzieja jacy tam dziwni ludzie mieszkają ja się bałam wolę swój basen w mieście swoim.

Jak basen co 2 dzień to w pozostałe dni wyjazdy rekreacyjne . Padam na pysk. Pierwszy raz cieszę się że mój mąż idzie w poniedziałek do pracy bo dziś ostatni dzień 3 tygodniowego urlopu.

Aha kochane dodam że ja nie umie pływać i tak spaceruję po basenie.

A i ostatnia nowinka robię się jutro blondynką. Pozdrawiam miłego dnia kochane.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

No Iwa blondasie, fryzurę zaprezentuj:D

My wczoraj rozstawilismy młodemu basenik i tak z zazdrością patrząc wytargalismy drugi duży i tak 6 godzin dziecko i my w jednym miejscu. Pierwszy raz mnie dupa od siedzenia bolała a nie nogi od biegania za smykiem!

A dziś o 6 dzidzia mnie obudziła napieraniem w dole jakby się do wyjścia szykowała przy tym ciągle wyczuwalam takie puknięcia dosłownie co sekundę a trwało to z 15 min.
Możliwe, że to taka intensywna czkawka?

Teraz spokój.

Dziś mam w planach parę kartonów popakowac i do domku wywieźć.
Rosolek mam to nic nie gotuje.
Potem basenik :D

Odnośnik do komentarza

hej.
pysiak i tyszanka to mnie uspokoiłyście mój twierdzi też ze to może jakiś nerw mam uciśnięty.

iwa i pysiak zazdroszczę farbowania. ja już taka siwa alu u fryzjera narazie nie dam rady wysiedzieć.

Aja bym też z chęcią wybrała się na wieś na kocyk ale zakaz mam wyjazdów.
Tak się nie wyspałam bo jacyś faceci robili sobie impreze w bloku albo obok bo z za okna darcie było całą noc nawet bez muzyki........masakra jakby sami byli

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka
Wielkie gratulacje:-) teraz nalezy Ci sie odpoczynek

Zosia
czytalam ze czkawka moze trwac nawet 30 min. moja ma kilka razy dziennie po 5-10 min.

Kiniar
wczoraj pytalam ginekologa i mowil ze nic sie nie stania jak bd lezec na prawym boku. Ja mam nawet wrazenie ze moja na lewym nie lubi bo jak tylko sie odwroce to zaczyna mocno kopac. Czasami tez na chwile klade sie na plecy.

Moja coreczka ma juz 1100g :-)

http://s5.suwaczek.com/201409215572.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej! Pozdrawiam ze słonecznej Stegny!
Jesteśmy tu już tydzień i jest super! Gorąco, owszem, ale wiatr od morza robi swoje i nie jest ani duszno ani parno- tylko tak w sam raz! Siedzimy codziennie na plaży, dzieci szaleją w wodzie i w piachu! W ośrodku jest super plac zabaw i tam też młodzi "przepadają", więc momentami nawet odpoczywam...!
Najgorsza jest wędrówka plażą z manatkami do jakiegoś sensownego miejsca przy wodzie , no i koszmarny jest powrót pod górę, piachem, po paru godzinach plażowania- oddechu mi brakuje!
Ciągle towarzyszy mi glukometr i zegarek... Lody, gofry, orzeski, spontaniczny cukierek- ehhh... Tego zdecydowanie mi brak. Nawet grill jest czasowo i jakościowo ustawiany pode mnie... Ale pomiary wychodzą raczej w normie, choć mój mąż poczytał o tym moim sprzęcie i piszą, że ma tendencję do zawyżania wyników!!!! I jest średnio wiarygodny: sprawdziłam to sama: raz wyskoczyło mi po śniadaniu 250!!! szzok! Mierzę zaraz znów i jest 161!!! I jeszcze raz- i 130!!! No i jak tu ufac tym pomiarom? W każdym razie ruch plus dieta nie pozwolą mi przytyc, a nawet wydaje mi się, że uda mi szczupleją...!
No i spanie jest kiepskie- wszystko rano mnie boli...
A i jeszcze mam zaparcia- od zeszłej niedzieli nic...!!!! Chyba kupię sobie czopki glicerynowe, bo przecież śliwek suszonych nie mogę, owoce oszczędnie, otrębów tylko ciut...
Pozdrawiam Was cieplutko!

Tyszanka- GRATULACJE!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka-
gratuluję, nasze spocone kciuki dały radę :D A i bez nich super by Ci poszło ;)

AśkaU-
zazdroszczę wakacji, ale pozytywnie więc relaksuj się tam też i za mnie ;)
Moje wakacje to wędrówka z łóżka na huśtawkę w cień hihi ;)

Kobietki rozpływam się dosłownie i w przenośni:)
Wczoraj wskoczyłam troszkę do basenu z młodą ale słońce tak piekło że zaraz w cień uciekłam i po ptokach ;)
Dzisiaj do teściowej na obiad jedziemy, ciekawe czym mi dogodzi hihi ja to bym się napiła takiej zimnej Pepsi:)
Wiecie, że Olo się wczoraj prawie cały dzień nie ruszał już byłam troszkę nerwowa, zjadłam wieczorem pół tabliczki czekolady i chciałam czekać czy się ruszy ale mi się zasnęło, a rano jak mnie coś nie obudzi aż się wystraszyłam...
Takie bum bum dobrze że do ubikacji zdążyłam hihi mały kopał w pełny pęcherz, ale tak że aż bolało :D Nie oszczędza mamy ;)

Odnośnik do komentarza

Tyszanka, super!!! :)) Patrz, żałowałaś studiów, a tu może jakaś kariera naukowa się przed Tobą otwiera, kto wie?? :))) Gratulacje :*

AśkaU - ja nie jestem ekspertem od cukrzycy i glukometrów, ale gdzieś czytałam (chyba na cukrzycowym wątku tu na forum), że nie powinno się robić kilka pomiarów pod rząd, bo niezależnie od tego jaki masz sprzęt, wyjdą Ci różne wyniki.
Zazdroszczę wakacji, jak mi się chciało nad morze!!! Od maja ciągle męczę mojego, że chcę pojechać, ale na razie nici z tego. Może w sierpniu się uda. A gdzie dokładnie jesteście?

Iwa, Pysiak, prosimy o sesję z metamorfozy! :))

Karolina, ja mam drętwienia, ale w lewym udzie. A raz nawet pół twarzy mi zdrętwiało, myślałam że mam udar!!! Mój gin powiedział, żebym brała magnez. Gdzieś czytałam, że takie zjawiska neurologiczne mogą się zdarzać w ciąży - tak jak mówił Twój mąż, macica się powiększa i jakieś nerwy uciska.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia, uciekło mi, że chciałam pogratulować dużej córci :))

Karolina :D Ja mam podobny problem z ogarnianiem co jest po co :)) Dopiero wczoraj się kapnęłam jaka jest różnica między bodziakiem a pajacykiem (choć czy na 100% trafiłam to nadal nie wiem ;)))) A co konkretnie Ci z kaftanikami nie pasuje? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Olala body to sa takie na dlugi lub krotki rekaw zapinane w kroku bez nozek do tego mozna spodnie. Pajacyk to taki co ma rekawy i nogawki razem. Spiochy to chyba sa takie spodnie zapinane na ramiaczkach i pod to mozna body albo bluzeczke.
AKAWTANIK to taka bluzeczka wiazana na boku Tak czy sie myle no i wtedy zostaje goly brzuch i nozki i wlasniw nie rozumiem po co te kawtaniki czy ktos mi wytlumaczy?

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...