Skocz do zawartości
Forum

kiniar9

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Włocławek

Osiągnięcia kiniar9

0

Reputacja

  1. Kochane Cioteczki dziękujemy za komplementy ;) Ja jeśli chodzi o formę po porodzie czuję się już nieźle - ale muszę wziąć pod uwagę fakt iż minęły już 4 tyg. O pierwszych trzech dniach po cesarce wolę nie myśleć- koszmar po prostu. Problem nawet kichnąć... Rodziłam pierwszą córę sn przez 13 godz więc mam porównanie - nigdy nie zdecydowałabym się na kolejną cesarkę. Do tego byłam bardzo słaba -ale to już przez krwotok ( odklejenie łożyska), miałam mieć nawet przetaczaną krew. Obecnie rana ładnie się goi, pobolewa delijatnie tylko przy dotyku. Niewyspanie towarzyszyło mi także w ciąży - teraz przynajmniej wiem że muszę wstać dla Kogoś :) odsypiam w miarę możliwości z Kornelią :) marzę o kawie... Karliczku jesteśmy przykładem na to, iż wcześniaki bardzo szybko przybierają na wadze, nadrabiają straty. Choć Kori nie urodziła się wcale mała. W 35tc kiedy się rodziła ważyła 2590 i miała 53cm dł. Później sporo straciła, by po tygodniu znów przybrać i to aż 340g!! Na cycu :) to nawet za dużo bo norma to 120-220g tygodniowo ale u wcześniaków nie robi się z tego tragedii. Terazxw czwartek idziemy na kolejne ważenie, ale widzę i czuję że rośnie :) czeka nas też wizyta u okulisty bo była naświetlana lampami - przechodziła też żółtaczkę fizj. Śliczne szyjecie te literki :) i pewnie dużo radości sprawia samo szycie dla Maleństwa :) Dziewczyny życzę Wam szybkich i szczęśliwych rozwiązań. Słuchajcie swoich brzuszków. Ja mam wyrzuty sumienia że tak późno pojechałam do szpitala... od rana czułam się słabo, brzuch był tak napięty że bałam się czy mi skóra nie popęja a ja ratowałam się nospą i magnezem. Dopiero o 14stej jak zaczęla się ze mnie lać krew wsiadłam w samochód - nie było plamienia tylko od razu potok... lekarz sam powiedział że jeszcze 10min i byłaby tragedia... i Nuunia urodziła się w zamartwicy i musiała walczyć przez moją niechęć do szpitala. Uszy do góry - wy już takich błedów nie popełnicie. Odpoczywajcie :) pachnijcie :) niedługo wy zwiększycie grono Październikowych niewyspanych Mamusiek ;) pozdrawiam :)
  2. Cześć dziewczyny!!! Widzę że na forum rozpakowywanie trwa :) trochę się pośpieszyłyśmy... Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mam!!! Nowy rozdział w życiu czas zacząć :) Samych szczęśliwych chwil życzę :) Moja Niunia wczoraj skończyła 4 tygodnie :) Pomimo przedwczesnego porodu, cesarki, OION-u, strasznego samopoczucia udało mi się rozkręcić laktację. Kornelia dziś w nocy budziła się co 2 godz na karmienie, więc jest postęp bo wcześniej było to bardzo nieregularne i czasami nawet co godzinę. Bardzo szybko przybiera na wadze - musi gonić koleżanki :). Narazie rozwija się prawidłowo i niech tak pozostanie :) widzę że dopada Was już zmęczenie związane z końcówką ciąży... ja urodziłam 5 tyg przed terminem ale też wiem co to znaczy. Musicie kochane uzbroić się w cierpliwość, wziąć głębokim oddech i pamiętajcie że to już ostatnia prosta przed Wami :) jeszcze kilka dni i będziecie tulić Maleństwa do piersi a przewlekłe zmęczenie będzie Waszym nieodłącznym towarzyszem ;) Dołączam zdjęcie Córci :) Pozdrowienia dla Cioteczek, Koleżanek i Kolegów od Kornelii :*
  3. Cześć Dziewczyny!! Ja tylko na chwilę, pochwalę się :) Otóż 30 sierpnia na świat przyszła Kornelia :) Odkleiło się nam łożysko, dostałam bardzo silnego krwotoku i gdy znalazłam się już w szpitalu w ciągu 10min urodziła się Kornelka drogą cesarskiego cięcia. Ważyła 2580g i mierzyła 53cm. Niestety urodziła się w zamartwicy i niewydolna oddechowo, podłączona była pod respirator - ogölnie w szpitalu spędziłyśmy 11 dni. Od wtorku jesteśmy w domku i wierzymy w to że wszystko będzie już tylko lepiej :) Kochane dbajcie o siebie, oszczędzajcie się i słuchajcie swoich brzuszków :) W wolnych chwilach będę zaglądać. Na razie doba jest za krötka, mała na cycu a ja ciągle niewyspana... ale jest cudowna!! Gdy się uśmiecha świat staje się piękniejszy :))
  4. Twinsonowa ogromne gratulacje!!! Bardzo się cieszę, że Twoi chłopcy są już przy Tobie :) Trzymałaś mnie w napięciu w swojej opowieści ;) Wszystkiego dobrego Wam życzę, szczególnie zdrówka!!! Zosia, Kochana!! Wszystko będzie dobrze :) Spokojna twoja rozczochrana ;) Natalia to silna dziewczynka, jak jej mamusia i żadna choroba nie jest jej groźna :) Trzymaj się i myśl pozytywnie :* Esska wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy ślubu :) życzę wielu kolejnych, wspaniałych i szczęśliwych lat razem :) dziękujemy za wstawiennictwo :) Chyba jutro spakuję torbę... Ja jestem nadal pociągajãca, katar nie odpuszcza... Ależ mój J mnie dzisiaj irytuje...
  5. Kasiulqa spokojnie. Wiem że łatwo tak mówić, ale chociaż będziesz pod profesjonalną opieką. Wielowodzie nie jest taką poważną speawą, raczej niczego nie komplikuje, gorzej jeśli byłoby małowodzie. Trzymaj się! Będzie dobrze :) Iwa, Karolina ja do teściowej to tylko mamo... może mam jej kilka rzeczy do zarzucenia, ale nie wyobrażam sobie inaczej... Vonabe ja wanienkę mam zwykłą, a fotelik maxi cosi city ( lżejszy i tańszy od cabrio bo nie jest wpinany do bazy). A o Jedo nie słyszałam. Malyszok gratuluję udanej wizyty, i zazdroszczę tempa przybierania kg ;) Ja też jestem po wizycie. Kornelia waży ok 2178g :) ułożona jest już główkowo, napiera na szyjkę ale podobno nie ma tragedi. Następna wizyta za dwa tyg i tak do porodu :))
  6. Kasiulqa spokojnie. Wiem że łatwo tak mówić, ale chociaż będziesz pod profesjonalną opieką. Wielowodzie nie jest taką poważną speawą, raczej niczego nie komplikuje, gorzej jeśli byłoby małowodzie. Trzymaj się! Będzie dobrze :) Iwa, Karolina ja do teściowej to tylko mamo... może mam jej kilka rzeczy do zarzucenia, ale nie wyobrażam sobie inaczej... Vonabe ja wanienkę mam zwykłą, a fotelik maxi cosi city ( lżejszy i tańszy od cabrio bo nie jest wpinany do bazy). A o Jedo nie słyszałam. Malyszok gratuluję udanej wizyty, i zazdroszczę tempa przybierania kg ;) Ja też jestem po wizycie. Kornelia waży ok 2178g :) ułożona jest już główkowo, napiera na szyjkę ale podobno nie ma tragedi. Następna wizyta za dwa tyg i tak do porodu :))
  7. Malyszok - ostatnio wolisz tylko czytać, to miałaś na myśli? To tak jak ja... Jestem tu od 7 m-cy, kiedyś dużo pisałam, ale obecnie raczej czytam a udzielam się głównie po wizycie u gin lub gdy coś mnie zaintryguje. Brak czasu ze względu na dziecko w domu, zmęczenie itp. Ale jutro czekam na relację z twojej wizyty. Razem będziemy się chwalić bo ja też mam :) Poproszę o uśmiech :)) Czarnea ja również przymierzam się do prasowania ze względu na pogodę. Wcześniej nawet o tym nie myślałam no ale czas zacząć ostateczne przygotowania ba przyjęcie kogoś wyjątkowego ;) Tyszanka babą w sklepie się nie przejmuj! Głupie babsko i tyle! Żeby jej język zdrętwiał na tydzień jako kara... October Kochana! Dziękuję za wiadomość :) ja niestety nie mam nic ciekawego do czytania na pliku bo oprócz tego że uwielbiam czytać książki to jeszcze je zbieram. Ale jeśli będę coś mieć to się z wami podzielę :) i też czekam na Twoją relację z wizyty u gin :) Sweete spokojnie :) te wszystkie pomiary są orientacyjne i prawdopodobnie Dzidziuś jest większy. Teraz przechodzą okres intensywnego wzrostu i na pewno osiągnie zdrową wagę :) A ja kicham i kicham. Ciągle przez to napinam brzuch i boję się że w końcu wywołam sobie skurcze albo zgubię czop... głupia... ale faktem jest że czuję się fatalnie. Dobrze że Młoda poszła na noc do babci :)
  8. Cześć Dziewczyny!! Zawsze byłam na bieżąco z postami, ale teraz miałam prawie 200 stron do nadrobienia!! Zajęło mi to kilka godzin... wszystko przez to że wybraliśmy się z mężem nad morze do Mrzeżyna i mieliśmy problem z wi-fi. Moni cudowne zdjęcie Maleństwa !! Esska trzymaj się! Też uważam że musimy się oszczędzać. Dopada nas już syndrom wicia gniazda, ale powinnyśmy sobie wszystko rozłożyć w czasie i się nie przemęczać :) Vonabe ja sobie kupiłam dwa biustonosze do karmienia, biały i cielisty, z odpinanymi miseczkami ale na fiszbinach, bo mój biust jest potężny ( z miseczki c do e). Twinsonowa gratulacje!!! Piękny pierścionek :) Też czytałam Greya. Mi najbardziej podobała się 1 i 3 cześć. Trzecią skończyłam jakieś dwa m- ce temu, więc hormony ciążowe powodowały że płakałam co chwilę. Crossa też bym "liznęła" wiec poproszę o hasło do email :)) Ja czuję się ostatnio fatalnie. Dopadło mnie mega przeziębienie, co chwila smarkam kicham i boli mnie głowa. Jestem osłabiona. Do tego tydzień temu, oczywiście w trakcie urlopu dopadł mnie ból zęba. Znalazłam jakiegoś stomatologa, a ten uznał że trzeba rwać - dolna prawa szóstka. I tak zrobił. Był już stan zapalny i robiła się torbiel. Dzisiaj zawiozłam siuśki do laboratorium, jutro odbiorę wyniki i na 17 sta jadę do gin. Muszę mu jeszcze powiedzieć, że troszkę plamiłam ostatnio. Dziewczyny wszystiie was pozdrawiam i życzę wam zdrówka!!
  9. Witajcie Kochane!!! Sensualna Wszystkiego najlepszego!!! Snów pięknych co noc i szczęśliwego rozwiązania :)) Kamamama musisz mieć się na baczności i się obserwować. I jeśli sytuacja się rozkręci to od razu na IP!!! Dziewczyny śliczne brzuszki macie :)) ja jestem big mama :) w pasie mam 107cm a wzrostu 169cm. Nie objadam się jakoś szczególnie a rosnę i rosnę. Dziś byłam u gina na wizycie i zrobił mi już to trzecie dokładne usg. Z maleńką wszystko dobrze, waży już 1317g :)) ułożenie nadal miednicowe, ale może to wynikać z tego że już raz rodziłam i to duże dziecko (3820g) więc macica rozciągła się na tyle że jest w niej dużo miejsca. Zresztą ma czas do 36tc :)) jeju, już myślę o porodzie... Twinsonowa często myślę o Tobie :) jak to jest gdy dwa małe Cudeńka zaczynają zaczepiać mamusię :))
  10. Witajcie Kochane!! Klaudia dzięki za info. Też sobie tłumaczę że raczej nie można dziecku zrobić krzywdy leżac na prawym boku, ale ostatnio schizy ciągle mnie nawiedzają. Dwa tyg temu było wydać na usg jak Kornelka ma pępowinę przy szyjce... I tak ciągle coś. Ja chyba zwariuję do października... Dziewczyny które mają dziś wizyty u gin - życzę samych udanych wizyt, dobrych wiadomości i pięknych zdjęć :)) ja też mam dziś wizytę ale u fryzjera ;)) doczekać się nie mogę ;) Zosia dzięki za polecenie wody zuber. Dopadła mnie zgaga, więc szybciutko poleciałam po nią do polo. Rzeczywiście nie jest smaczna, ale trzymam ją w lodówce i zimna jest prawie neutralna w smaku i zapachu. Na etykietce pisze też, że jest polecana dla cukrzyków bo obniża poziom cukrów we krwi. Więc może jeszcze jakaś słodka mama się na nią zdecyduje ;)
  11. Noo noo Tyszanka!! Zaszalałaś :) Gratuluję :)) Prawdziwe wyróżnienie Cię spotkało, na które oczywiście zapracowałaś :)) Teraz możesz spokojnie cieszyć się wakacjami i oczekiwać na dzidziulka :)) Ja spać nie mogę. Nie mogę zasnąć na lewym boku a gdy przysypiam ns prawym to budzę się przerażona że krzywdę dziecku wyrządzam... Zosia Ty Pędziwietrze! Spodziewałam się takiej odpowiedzi z twojej strony ;) Ale mam pewną teorię : nie ma co się oglądać na innych, że ktoś pomoże tylko nie zastanawiając się brać sprawy w swoje ręce... Niedługo idę się szykować, bo czeka mnie 2godz podróż samochodem. Muszę odebrać swoją kuzynkę i jej synka ( notabene mojego chrześniaka) z lotniska w Wawie :) Miłego dnia Ciężarówki!!! Bez nadmiaru potu i opuchlizny ;)
  12. Ależ dzisiaj czułam się fatalnie... te upały nie mają litości. Śpię przy otwartym oknie, budzę się spocona i zmęczona. Jeszcze te wyprawy nocne do toalety... Tyszanka trzymamy kciuki!!! Na pewno wszystko pójdzie dobrze :) Pysiak ale mnie nastraszyłaś! Cieszę się że z Twoim maleństwem wszystko dobrze :) Moni bardzo mi przykro z powodu Twojej babci :( Na szczęście przeżyła kawał życia :) a może lekarze się mylą i jeszcze utuli swego prawnuka ;) a już na pewno zdążysz się z Nią zobaczyć i pożegnać! Zosia dzisiaj myślałam o Tobie :) moja Gabrysia chciała się ze mną bawić, a ja po prostu nie miałam siły i jej odmówiłam. Jej było przykro i mi. I tak się zastanawiam jak ty się czujesz, zawsze taka aktywna z synkiem...?
  13. AskaU wspaniała gromadka :)) Tyle miłości i buziek do całowania :) A Ty jaka laseczka, fiu fiu ;)) Mecz oczywiście ciekawy. Miom faworytem była Holandia, ale właśnie taka jest piłka! Strasznie szybko zleciał ten mundial, w niedzielę już koniec. Czekam na finał :)) Iwa przyjemnej pracy :) Tylko się nie przemęczaj! MIŁEGO DNIA MAMUŚKI :))
  14. Dziękujemy razem z Kornelką za komplementy :)) Jesteście Ciocie wspaniałe ;) Karliczek trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie. Będzie dobrze :) Mi rano też nie chce się wstawać, tym bardziej że w nocy źle śpię przez tą duchotę, ale muszę by Gabrysię uszykować do przedszkola. Też dasz radę ;) Esska ja u siebie też stwierdzam ciążowy zanik mięśni. Wcześniej lubiłam ćwiczyć, biegałam po 15km ale teraz lekarz pozwolił mi tylko na ćwiczenia rozciągające i czuję się jak flak, bezsilna i bezużyteczna... Kasiulqa mi też puchną stopy, ale tylko wieczorem, po całym dniu. Ciśnienie mam ok, mocz również a rzeczywiście w ciąży może dopaść gestoza. Assiek ja czasami smaruję się bio oil i mogę go polecić. Jest wydajny, fajnie pachnie i nie zostawia tłustej warstwy na skórze. Sweete z moją szyjką na razie ok, trzyma dzielnie ;) a rozwarcia brak ;) tymczasem i byle jak najdłużej AskaU według mnie powinno być ok. Tzn tak mniemam, ale prawdę powie ci lekarz ;) Po wypiciu tego ulepku musi w końcu skoczyć cukier, ale Twój organizm poradził sobie z jego metabolizmem o czym świadczy pomiar po 2godz. Ależ wczoraj Niemcy pogromiły Brazylię... wiedziałam, że wygrają ale 7:1?!! coś ppięknego. A teraz liczę na Holandię... chociaż Argentyna też coś w sobie ma (Messiego rzecz jasna, hihi )
  15. Cześć Kochane!! Karolina... trzymaj się!! Tyszanka chłopem się nie przejmuj!! Nie warto ;) Pysiak uśmiech twojego brzdąca jest po prostu rozbrajający :)) Twinsonowa podziwiam twoją organizację :) ty kochana masz po prostu dwa razy więcej roboty więc musiałaś zacząć wcześniej. Rzeczywiście z tego co się słyszy to bliźniaki rodzą się wcześniej. Ja też mam sporo rzeczy dla córci ale nadal sporo mi brakuje... A teraz się pochwalę że wczoraj byłam na wizycie. Od 8 tyg nie widziałam mojej gwiazdeczki a ona już tak urosła :)) To usg było robione tak na szybko, więc wiem tyle że mała leży główka do góry pod moim sercem, serduszko bije prawidłowo, przepływy krwi ok, i po skończonym 27tc waży 950g :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...