Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

DorotaM to kupiłaś szafę z mojego regionu :D
Mieszkam nie daleko Kępna:D
Szafa jak najbardziej fajna, mam nadzieję tylko, że będziesz miała kogoś kto będzie potrafił ją złożyć jeśli przyjdzie w częściach :P
Ja dziś na 12 do fryzjera, potem zakupy, a potem obiad :)
Dziewczynki miłego dnia, dużo uśmiechu i mało zmartwień :*

Odnośnik do komentarza

Esska! Czy mi się wydaje, czy Twój Maluch jest usmiechnięty od ucha do ucha na tej focie? :)) Super!

SweetBobo, ale SweetBrzusio! :)) U mnie nadal widać tylko okrągłości, że tak powiem, niekoniecznie ciążowe! ;)

Iwa, to jest szok, jak się życie zmienia gdy się pierwszy raz zachodzi w ciążę - ja mam tyle do ogarnięcia, że się czuję jakbym wskoczyła w cudzą skórę, jakby to nie moje życie! Gdyby nie Ty, w życiu bym nie pomyślała, że takie zwykłe rzeczy jak depilacja mogą mi sprawić kłopot... hihihi No ale chyba faktycznie nie ma szans się ogolić bez pomocy (zapewne jakiegoś pana Lustra albo Mojego ;)) jak brzuch urośnie!

Dorotka, super szafa! Zazdroszczę, bo ja mieszkam w wynajętej kawalerce, nie mam pojęcia jak my się tu z dzieciakiem pomieścimy - gdzie łóżeczko, gdzie jakaś komoda na jego ciuszki... Ledwo na nasze rzeczy starczy miejsca. Taka szafa - marzenie!

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny super macie te wózki:) Ja to z kolei choruję na wózek z dużymi kołami i ze szprychami metalowymi- widziałam ostatnio w sklepie, wyglądał trochę jak wózek starego typu, a jednocześnie nowoczesny, jak znajdę coś podobnego na necie to Wam podeślę link:) My mamy tą wygodę, że dziadki nam sponsorują wózek, więc będę szaleć.
Dorotka super szafa:) my też musimy coś wymyślić i dokupić jakąś szafę czy komodę, chociaż z szafą będzie problem bo mamy skosy i druga duża już nam chyba nie wejdzie:(
Ps. Dziewczyny wczoraj w radiu słyszałam, że czeka nas upalne lato. Ma być nawet do 40 st. C.. Masakra, jak tak będzie to chyba tu w tym naszym pokoju na górze się ugotujemy, bo tu się zawsze od dachu szybko nagrzewa:( Trzeba będzie się chyba w jakiś klimatyzator zaopatrzyc:)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

IWA
Jak Ty to robisz z tym lustrem??? Ja próbowałam i mi się nie udaje, a brzusio już mi bardzo przeszkadza, nic nie widać :D

karliczek
A gdzie Ty mieszkasz? Ja do Kępna też nie mam daleko...

Martucha
Wózek również śliczny, mi bardzo podobają się trzy-kołowe, ale mieszkam na wsi.... Wszyscy w sklepach i na forach gdzie czytałam o wózkach - odradzają trzy kołowe osobom, które dużo spacerków będą przeprowadzać na drogach polnych, leśnych, kamienistych... A ja mieszkam bardzo blisko lasu i parku i tam jest cicho spokojnie.... wózek musi być stabilny i oczywiście koła pompowane.
Ale wózek super :D

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kocoj7g77.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm4wwriz55.png

Odnośnik do komentarza

Dorota, podobno X lander X run z trzema kołami nadaje się na leśne i górskie tereny, ma dobre opinie.
Również na plaży spisuje się ponoć rewelacyjnie.
Może poczytaj.
MI również podobają się 3 kołowe, ale gdzie nie czytałam to wszyscy straszyli, że strasznie wywrotne i faktycznie jak sprawdzałam w sklepach to lubiły się obalać przodem, a ten ma właśnie koła pod kontem i duże przednie koło w ramie, dlatego jest stabilny.
Ja jeszcze choruję na takie łóżeczko, bardzo mi się podoba no i jest wielofunkcyjne, a takie sprzęty chcę w pokoju dziecięcym. http://babyluxury.pl/pl/p/Lozeczko-dzieciece-wielofunkcyjne-whitewash-Leander/4791

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

DorotaM1986

Ja wkładam lustro do wanny i jak się wykąpie spuszczam wode i jak u pana ginekologa nogi w rozkrok i daje czadu ale powiem wam że dziś nawet ta metoda dawała mi wielki problem i nie odbyło się bez ofiar "zaciełam się" a mojemu mężowi chyba nie powierzę swojej kokoszki bo bałabym że on to by mnie tak pozacinał że dopiero bym wyglądała tym bardziej że wydaje mi się że komuś jest trudniej ogolić drugą osobę bo się nie ma wyczucia:) a po omacku to nie golenie!!! I tym sposobem z zwykłego ogolenia się zrobił się mega problem:(

Odnośnik do komentarza

Wowo no ja to licze na wypady pod miasto a jest tu mnostwo terenow I mysle ze zwykly wozrk moglby sie nie sprawdzic. Oby tylko pogoda w lato dopisala to I na piasek tez zapewne sie przyda :D a jakie lozeczko chcesz kupic?
tez mi sie spodobalo te lozeczko wielofunkcyjne ale nie bardzo dostrzeglam czy ono sie wydluza wraz z dzieckiem bo takie mialam wrażenie?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

perlaaa, łóżeczko wydłuża się 1m5o więc troszkę posłuży.
W sumie to takich łóżeczek wielofunkcyjnych jest sporo, chodzi mi o to, żeby później 2-3 latkowi nie urządzać na nowo pokoju, tylko troszkę zmodyfikować np. z przewijaka biurko i takie tam.
Ja miałam leczo wczoraj, dzisiaj jeszcze resztki dojadałam, bardzo lubię.
Dzisiaj mam na obiad mielone i groszek z marchewką.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że już zabieracie się za wybór wózka i łóżeczek. Ja zdecydowałam że zostawiam wszystko po Nastce, gdyby był chłopiec może jeszcze bym się zastanawiała, ale jak będzie druga córcia, to nie będę kombinować. Pamiętam ten mętlik w głowie przy wybieraniu, ja zaczęłam jakiekolwiek zakupy dopiero w 36 tyg.
Mam Emmaljungę, "wózek czołg", jak ja się śmieję. Jesienią i zimą byłam z niego mega zadowolona, jechał po wszystkim, sniegu, błocie, a ja się w ogóle nie męczyłam, co przy naszych nieodsnieżonych chodnikach bylo istotne. Poza tym, gondola jest solidna i nie musiałam Nastki przykrywać grubymi kocami w zimie bo było jej cieplutko. Spacerówka jak na wiosnę juz była dla mnie przycięzkawa, dlatego myślę, że na wiosnę wymienię wózek na coś lżejszego i mniejszego.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam jutro wolne od gotowania, mąż zaprosił mnie do knajpki na jedzonko i dobrą muzyczkę, więc jutro troszkę się rozerwę.
A tak to tylko dom-biuro, dom-biuro i tak w kółko.
A tak konkretnie to czym się zajmujecie dziewczyny - ?i mężowie, jeśli macie ochotę oczywiście napisać.
Ja z mężem prowadzimy własną działalność z branży instalacyjnej, mąż obskakuje teren ja biuro.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! :)
Widzę, że u Was przygotowania pełną parą :)
My póki co szukamy pomysłu na remont pokoju ( a w zasadzie obu pokoi). W czerwcu chcemy z tym ruszyć :)

Ja dzisiaj też mam wolne od gotowania - dzisiaj obiad jest spod marki "U mamy najlepiej" :D

Esska- łóżeczko cudowne! :)
A w temacie bliższego poznania:Ja jestem asystentem wsparcia technicznego - pracuję z klientem francuskojęzycznym a mąż jest konsultantem w salonie tv kablowej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhpxcubrdi.png

Odnośnik do komentarza

Esska ja jestem asystentką zarządu:) Ale ponieważ firma jest mała, to zajmuję się wszystkim, i kadrami, i księgowością, i podawaniem kawy:)
Mój przyszły mąż jest urzędnikiem, choć nie wygląda:) Ja na początku myślałam, że on żartuje:) Poza tym ćwiczy brazylijskie jiu-jitsu:) Muszę się pochwalić, że w zeszłą niedzielę byłam z nim na sparingach i pierwszy raz widziałam mojego ukochanego w akcji:) Mi też proponowali wejść na matę, ale powiedziałam, że mam w sobie podwójną moc i nie mają ze mną szans:)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

No, to dziewczyny praca biurowa, jak u mnie. Ja również mam wykształcenie administracyjne, pracę w urzędzie zamieniłam na własne biuro.
Małyszok, to Twój m musi wyglądać, ulalala.
Mój mąż jeździ na crossie, dlatego bardzo liczy na chłopca.
Moja córcia kończy w tym roku gimnazjum, za 2 tygodnie egzaminy. Później liceum i studia medyczne ze specjalizacji kosmetolog z medycyną estetyczną.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

A ja to chyba nie mam czym się chwalić. Z zawodu jestem sprzedawcą hydraulicznym wod-kan-co ale teraz jestem mamą, żoną, sprzątaczką 24h w domku:)

A mąż jest również sprzedawcą hydraulicznym wod-kan-co a po godzinach pracy jest prywatnie hydraulikiem z uprawnieniami gazowymi itp. w nocy o północy , święta, niedziele jeżdzi naprawiać klientom zepsute piecyki itp.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...