Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Ano tez czekam by odsapnac a I przygotowania zaczac tzn łóżeczko złożyć,wózek złożyć bo po praniu wszystko jest w worku,nosidelko te samochodowe, tez posciel przygotowac I przede wszystkim musze sie zabrac za spakowanie torby do szpitala...ale licze ze tydzien moja Gabrysia jeszcze poczeka :D
jeszcze trzeba kilka drobiazgow dokupic a najwiekszy dylemat mam co do przewijaka...pora zaczac sterylizacje laktatora itd...kilka drobnych rzeczy a zajmie czas I energie. A jak ty stoisz z tego typu rzeczami?
Jak inne z was te co maja dalsze terminy,juz gotowe w pelni czy tak jak ja na raty?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Peerla mega twardziel jestes z tym ze jeszcze pracujesz. Mnie to wszystko meczy.

Pysiak obys spokojnie spala i nic cie nie pogryzlo.

Moj dzis na noc poszedl. Juz bym chciala zeby poszedl na urlop ale dopiero 25 idzie.
Wrocila jego siostra i odziwo wstawila pranie. Ale chyba cos jej bylo z ciuchow potrzebne bo chyba tylko swoje nastawila..
To ja umylam tylko swoj talez i kubek po kolacji...

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

gratuluję kolejnej mamusi :) i cieszę się że wszystko już jest dobrze

pysiak- gratuluję zabicia dziada ;)
dziś będziesz spała jak dziecko :)

ja używałam wyłącznie sudocremu nivea na odparzenia odradzam bephanten miałam raz i też mi jakoś nie podszedł

karolina- współzuje "dzikiej" lokatorki i nawet sobie nie wyobrażam mieszkać z kimkolwiek ani z siostrą ani z szwagierką nie ma to jak mieszkać samemu.
no ale wiadomo różnie to bywa i też bym pomocy nie odmówiła choć pewnie też by mnie szlag trafiał jakby nie było tak jak ja chcę. a siostra zazdrości że ty umiesz piec a ona nie ;) co do karuzeli ja w swojej jestem nadal zakochana i jak ją mąż ze strychu przyniósł to aż się wzruszyłam bo przypomniała mi utwory bacha i mozarta a wygląda tak:
http://allegro.pl/tiny-love-karuzela-klasyczna-kurier-i4598164909.html

tak jest droga ale przy pierwszym dziecku nie umiałam się powstrzymać ;) drugi więc ma nowy tylko smoczek i ręczniki :)reszta po bracie.

jutro mam pobranie krwi i mocz na 7ma rano echh a i jutro pewnie kurier przyjedzie z apteki więc jak przyjedzie to będę miała już wszystko :)
aa nasze dzieci będą jesienno zimowe więc polecam do noska aspirator frida plus sól morska - rewelacja!kupowanie gruszki mija się z celem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jnz0gw30y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktx1hp1l4q3ywz.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Dziewczyny, ale emocje na forum, jak tak dalej pójdzie to faktycznie zostanie nas garstka na październik.

Emila i Kinar, serdecznie gratuluję córeczek!!! Zdróweczka :)

Emilia, to się nazywa akcja, brawo dla Ciebie i mężą :)

Perlaaa, no to już zaczynasz odliczanie do końca pracy. Odpoczniesz i przygotujesz się na pojawienie się maleństwa.

October, ja przy Oli używałam Linomagu i teraz też tę maść zakupiłam. Co do Sudocremu to zbyt dużo go nie zużyłam, bo mała nie miała nigdy poważniejszego odparzenia pupy.

Karolina, kusisz tymi ciastami :) Mi po głowie chodzi tarta z gruszkami, więc muszę ją zrobić. Z chęcią zajrzę na tę stronkę kulinarną.
A już myślałam, że siostrą ok i coś tam pomaga. Wiem, że takie olewactwo wkur..., ale nie denerwuj się.

Pysiak, fajnie, że podjęliście już decyzję co terminu wyjazdu. Jak ma być lepiej, to trzeba sobie ułatwić życie.

Tyszanka, dobrze, że ciśnienie unormowane. Kiedy do domku?

Tak piszę i zastanawiam co już mi umknęło...

Iwa, dobrze, że napisałaś o kangurowaniu. nie wiedziałam, że tak może być po cc. Myślałam, że od razu dziecię zabierają do mierzenia, badania i dopiero, jak ubiorą to np. tata bierze maluszka na ręcę. Ciekawe czy praktykują to w każdym szpitalu?

Ja rodziłam SN i od razu małą położono mi na brzuchu, skóra przy skórze, nim mąż przeciął pępowinę. Tak sobie leżałyśmy nie pamiętam ile minut, dopiero potem zaczęły położne mierzyć i badać, ubrały i dały na ręce dumnemu tatusiowi :)

Dziewczyny, piszecie o fb, ja korzystam, więc czy tam też mogłabym dołączyć do Was?
Olala, to chyba do Ciebie mogę przesłać namiary na moje konto?

Martucha, no widzisz, jak mąż odpowiedzialnie się zachował. Super, przynajmniej macie obydwoje satysfakcje i co najważniejsze zaufanie do siebie, Ty pozwoliłaś iść, a on wyszedł i był ok.

Mamusie, ta końcówka ciąży jest męcząca także życzę Wam przespanych nocy, lepszego samopoczucia i zdrówka.

Wybaczcie, ale wszystkiego nie spamiętałam.

Co chwila zanika mi net, więc mam nadzieję, że uda mi się zapisać moje na razie częściowe wypociny. Już raz mi zniknęło co napisałam.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Myślałam już, że nie znajdę dziś sił, aby przeczytać co napisałyście i Wam odpisać. Dziś znów dzień poza domem. Zrobiliśmy sobie z mężem ostatnią randkę we dwoje :) Było cudownie :)

Kiniar moje gratulacje! Fajnie, że znalazłaś chwilkę, żeby się nam pochwalić, bo jest czym! Zdrówka dla Ciebie i córeczki :)

October- z mierzeniem szyjki jest różnie. Ponoć to zależy od kilku czynników, nie pamiętam już jakich. Jak ja się dostałam do szpitala też niby "ciąża zagrożona przedwczesnym porodem" to w poniedziałek moja szyjka była o 1 cm krótsza niż dzień później na badaniu..

Pysiak- skurcze ustały? Mam nadzieję, że wszystko w porządku i jeszcze pobędziesz w dwu-paku trochę.

Kremy do pupy:
Kupiłam linomag (zielony bo ponoć lepszy), sudocrem i b-panthen. Będę stosować na zmianę, żeby nie przyzwyczajać skóry dziecka do jednego, albo po prostu zobaczę na który reaguje najlepiej. Ten ostatni przydaje mi się również do smarowania sutków, bo czasem mnie już bolą.

Iwa- fajna sprawa z tym kangurowaniem :) Jak się czujesz? Jak brzuch? Ty serio powinnaś leżeć jak najwięcej jeśli Ci zależy, żeby dotrzymać do tego 29.09!

Karolina- sama jej powiedz co Ci się nie podoba, w końcu Ty jesteś Panią swego mieszkania, a ona gościem, więc to ona powinna się dostosować do zasad panujących u was. Jak mnie takie osoby wkurzają. Jak nie siostra męża to teściowa...niektóre z was to mają przekichane jednym słowem.

Perla- w takim razie Ty zostałaś ciocią :) Gratulacje :)
Faktycznie jesteś kobietką na medal! Podziwiam Twoją wytrwałość i bardzo Ci się należy już czas dla siebie i przygotowanie się na przyjście dzidziusia na świat. Zobaczysz jaką to sprawia przyjemność szykowanie rzeczy dla dzidzi:)

Inez-http://www.kalbi.pl/kalendarz-ciazy-2014-01-17-28 Wpisz tu sobie wszystkie dane i długość cyklu ma znaczenie :) Jeśli miesiączkę miałaś 24.01 to faktycznie termin wypada na 30.10 i teraz jest 34 tc. Może termin wg 1 usg wychodził tak, że jesteś już dalej o tydzień. U mnie z tymi terminami też jest rozbieżność aż 2 tygodni! Wg 1 usg wychodziło na 12.10, a wg OM na 02.10, a teraz to lekarz już mi mówi, żebym się żadnym terminem nie sugerowała, bo ciąża postępuje i rozwiązanie będzie szybciej.

Nova- karuzela faktycznie śliczna! Ja też mam podobnie tzn. pierwsze dziecko w drodze i nie oszczędzam na niczym :P I kupuję to z myślą o następnym, więc porządne rzeczy muszą być:)

Odnośnik do komentarza

Inez3 to faktycznie u Ciebie jest 33+ bo ja poczatkowo podawalam ten sam termin ostatniej miesiączki co ty bo nie bylam pewna (akurat nie zapisalam ani nie zapamietalam)a potem wszelkie usg wyliczyly mi ze mialam 16.01 I w sumie chyba bardziej sie zgadza. I tez do czasu pierwszego usg w 12tyg termin mialam podany na 30 czy 31.10 a potem jak mowilam ze nie mam pewnosci co do terminu om I wymiary dzuecka itd wstazywaly o tydz do przodu to mi zmienili termin na 23.10 wiec I u Ciebie by sie zgadzalo.

Nova I ja mam podobną rzecz nad łóżeczko (zapomnialam jak to sie nazywa) I tez z gornej półki w spadku po siostrze :) tez mi sie to bardzo podoba. Jak jyz urzadze lozeczko I kącik (a potrwa to troche...)to pokażę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie ok., może poza codziennym puchnięciem nóg, po nocy są normalne, a wystarczy, że trochę poruszam się tylko po domu, to od razu mi puchną. Zimna woda nie pomaga, tylko leżenie z nogami do góry, ale nie mogę całej doby tak spędzić. No cóż trzeba przetrzymać, jeszcze ponad 4 tyg. do terminu, mam nadzieję że nie dłużej.

Od piątku mąż już domu, więc jestem spokojniejsza. Jeszcze tydzień będzie w domu.

No i ruszyły dalsze przygotowania - pierwsza partia ubranek już wyprana i wyprasowana leży w komodzie, c.d.n. w tygodniu; wyciągnęłam z dna szafy koszule nocne i staniki do karmienia, też już wyprane + szlafrok i schną, więc torbę zapakuję jutro lub pojutrze.
Dzisiaj kupiliśmy materac (ostatecznie zdecydowaliśmy się na piankowy), wanienkę i przewijak.
Pozostanie kupić pieluchy, chusteczki, gaziki i termometr z miękką końcówką.

Zastanawiam się nad kupnem lewatywy. Poprzednim razem nabyłam, bo szpital w razie co wymaga, ale nie przydała, bo organizm sam się oczyścił przed porodem. Czy Wy kupujecie?

Pysiak, no to będziesz miała teraz spokój, mnie wstręciuchy uczepiły się w lipcu, myślałam, że zwariuje. Na bieżąco były wybijane, aż wreszcie zniknęły.

Nova, fajna karuzelka, taka kolorowa :)
My mamy po Oli taką zwykłą Canpolu, ubiegli nas moi rodzice, bo chcieliśmy kupić inną. Ta ma fajne pluszowe zwierzątka, ale minus, że jest tylko jedna melodia, trzeba każdorazowo nakręcać i krótko trwa. Może małemu kupimy nową, ale jeszcze pomyślimy nad tym.

Ale mamy od niedawna inny fajny gadżet - lampka z projektorem i melodyjkami Tekst linka

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Sensuana witaj w klubie. Ja też od 3:30 nie śpię, nie umiem znaleźć sobie pozycji na dodatek śnią mi się cały czas skurcze i porody :P

Anulka zastanawiałam się nad lewatywą, ale w domu sama jej robić nie będę, bo to przyspiesza poród ponoć. Wiem, że to krępujące, ale uwierzcie mi, że dla położnej to normalna kolej rzeczy. Myślę jednak nad kupnem czopków glicerynowych-koleżanka mi poleciła. Są bardziej komfortowe, a działają tak samo. Wsadza się dwa na raz i po 2 minutach działają. Może kupię i jak będę już odczuwała stałe skurcze to ich użyję. Wiadomo w domu lepiej się załatwia potrzeby fizjologiczne :P

Wracam do łóżka. Jak zasnę to pewnie będę spała do 11:00.

Odnośnik do komentarza

Witam :-) ja się w końcu wyspałam :-) ale po wczorajszym męczącym dniu dniu to się wcale nie dziwię. Cały dzień na zakupach do remontu łazienki, od dzisiaj już remont zaczynają i do końca tygodnia mają skończyć więc od przyszłego tygodnia w końcu zaczniemy się przeprowadzać :-)
Sweet piękne zdjęcia :-)
Karolina ciasto super wygląda i pewnie pysznie smakuje, a lokatorki współczuję ja to z tych bardziej cholerycznych i bym tak nie wytrzymała
Kinar gratulacje dla Ciebie i dużo zdrówka dla Kornelki.
Ja też mam termin na końcówkę października i wszystko mam już kupione, torba gotowa ubranka też, ale ze względu na przeprowadzkę mogłabym bym później nie zdążyć. Mi też się wydaje, że ja będę się dłużej męczyć i jeszcze na listopad się załapiemy.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Sweet zazdroszczę Ci jak bd mogła usnąć ja podejrzewam, że padnę po południu bo rozbudziłam małego cukierkami;p Chcę 9 to zadzwonię do swojej lekarki niech coś podpowie bo zaraz się wkurzę tak mnie nadal boli:( co do snów mi też się śnią porody a mojemu A. śniło się że odbierał mnie i Małego ze szpitala i zamiast wsiąść fotelik zabrał spacerówkę:P masakra
Chaotic zazdroszczę przespanej nocy ja owej nie miałam dawno może dlatego że zostały mi niespełna 2-3 tyg do porodu

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Kiniar9- GRATULUJĘ!!!! życzę dużo zdrowia dla córeczki i Ciebie:) bardzo się cieszymy kolejna fasolka już przy mamie:)

Iwa-nie szalej, leżakuj coby Wojtuś jeszcze posiedział w brzuszku:)o kangurowaniu mówiła mi koleżanka ale muszę wypytać czy praktykują to u mnie w szpitalu a jak nie będę próbowała prosić.

Karolina24-nie zazdroszczę sytuacji z siostrą męża:(długo będzie u Was jeszcze mieszkać?

Sweetbobo-piękne zdjęcia będzie pamiątka:)Jaki ładny obraz-kalie:)))moje ulubione:))))
Ja wanienkę powinnam mieć w czwartek bo mój do Krakowa jedzie to podskoczy do siostry. W piątek postaram się dodać zdjęcia.

Perlaa-gratuluję ciociu:)i podziwiam, że do tej pory wytrzymałaś w pracy:)medal jak nic:)

Mi spokojnie minęła noc przespałam całą z przerwami na toaletę. Wczoraj plecy bolały i kręgosłup ale ewidentnie od tego leżenia. Ciężko po południu i wieczorem było pozycje znaleźć ale dziś na szczęście ok. U mnie kurde koszą trawę już cały tydzień na osiedlu od 7 rano i mam dość:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Sweet super zdjecia.

Ja dzis tez noc niby ok. Ale budzilam sie co jakies dwie godziny do lazienki.

Kalijka ona tu praçuje blisko. I tak u nas mieszka jakos od lutego. Sami jej proponoealismy bo tam na wsi nie mogla znalesc pracy i chcielismy jej pomoc. No i tu znalazla odrazu jako nauczyciel w przedszkoku. Ja myslalam ze jak maly sie urodzi to sie wyprowadzi ale chyba nie bo pytala czy moze zostac. No to powiedzielismy ze jak jej nie bedzie przeszkadzalo jak z malym bedziemy sie po nocy krecic to niech siedzi. Tylko miala sprzatac a nic nie robi komoletnie nic. A jej to na reke siedziec u nas bo daje nam 400 czasami 500 zl na caly miesiac i ma w tym wszystko. I mieszkanie i jedzenie i wszystko co w lazienxe. Maz gotuje to wsumie ona ma jak w hotelu.
A prawda jest taka ze w warszawie za 500 zl to by nawet pokoju nue wynajela. Takze pewnie bedzie siedziec do oporu.

Ja nie chce jej mowic i zwracac uwagi niech maz to robi bo jak ja jej powiem to zaraz bede ta najgorsza dla tesciowej i reszty towazystwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Przepraszam, że tak ostatnio milczę ale jakoś nie mam weny pisać. Staram się Was czytać na bieżąco choć ostatnio jestem bardziej obecna na FB.
Wszystkim rozpakowanym mamusiom gratuluję z całego serca, Kiniar Ty szczególnie masz ode mnie moc uścisków :*
My już jesteśmy gotowi na przyjęcie Hani, mimo że termin mamy jeden z odleglejszych ;)
Jutro muszę rano skoczyć na badanie krwi i moczu, w czwartek konsultacja internisty i okulisty plus wizyta i dowiem się co i jak.
Kruszyna ostatnio dokonywała rewolty w brzuchu i chyba zmieniła ustawienie z główkowego na poprzeczne, co mnie martwi bardzo bo nastawiłam się na poród SN.
Sweet fajne zdjęcia :) My też się zabieramy ale jakoś zawsze coś nam wypadnie i klasycznie brakuje czasu na takie zabawy ;)
Pysiak gratuluję decyzji o wyjeździe :) spadkiem formy się nie przejmuj - ja mam ostatnio taką huśtawkę, że hej!
Kalijka współczuję i łączę się w bólu u mnie też koszenie od rana i bóle pleców wieczorami ;)
Karolina beznadziejna ta szwagierka, ja na Twoim miejscu sama bym z nią sprawę załatwiła bo ileż można...
Perlaa gratulacje ciociu! :) cieszę się, że już niedługo odpoczniesz od pracy :) należy Ci się- a co! :)
Tyszankamelduj od czasu do czasu czy już wychodzisz czy nie :) Oby się już to ciśnienie unormowało.
Iwa uważaj na siebie kobietko!

Pochwalę Wam się jedynym zdjęciem, na którym jeszcze jakoś wyglądam ;)

monthly_2014_09/pazdziernikowe-fasolki_16412.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhpxcubrdi.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Noc przespana, ja wyspana bez żadnych bóli, tylko na siku wstałam 2 razy. Ola odprowadzona do przedszkola, więc można będzie wziąć się spokojnie za jakąś robotę. Oczywiście wróciłam ze spuchniętymi stopami, jak mnie to wkurza.

Sweetbobo, ale fajna sesja, bardzo ładnie wyglądasz :)

Oj też muszę sobie zrobić, z Olą trochę fotek mam na pamiątkę.

Karolina, to faktycznie wygodnie ma u Was siostra męża, dokładnie jak w hotelu. A na wynajem nawet pokoju to musiałaby więcej wydać i miałaby mniej dla siebie. Niezły układ. Niech mąż postawi ultimatum, że ma pomagać w domu (nie tylko raz na pokaz) i sprzątać po sobie, wtedy może zostać, a jak nie to Wy zmieniacie zdanie i ma się wynieść. Koniec kropka, a jak będą opory to pomożecie się jej spakować.
Mam nadzieję, że jakoś się ta sytuacja ułoży.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...