Wrześniowe skarby 2014 :)

[zuzia2309]

Ja juz jestem po badaniu w 12 tygodniu. Usg3d widziec dzidziusia super przeżycie;)
Ale niestety nie widać bylo plci...za 2tygodnie idziemy z mezem do naszego lekarza i moze będzie widac;) choc czuję ze to będzie syn;)

[zuzia2309]

A naprawdę nie ma się czego bać. Napewno będzie dobrze:)

[zuzia2309]

Boże. .straszne:(bardzo wam współczuję. ..pewnie przeżywanie koszmar! Trzymaj się ...

[beata.j]

Miałam wczoraj wrzucić ale poszlam spać.
A podobno czarny wyszczupla ;)
Zdjecie z dzis czyli 13tc + 3dni

[Tola84]

piękny brzusio :)

[teosia]

Witam.Mnie coś ostatnio wymioty dopadły w II trymestrze,a w I same mdłości mnie brały.To już 16 tydzień ciąży.Wizyta na 24.03 jest,a jeszcze badania muszę zrobić we wtorek.Pozdrawiam.

[Melly]

Hej Kobiety:)
u mnie weekend bardzo stresujacy, a w sumie zaczeło sie od środy... byłam na usg i wszystko ok tak sie cieszyłam a potem dowiedziałam się że o mało nie straciłam siostry, w ostatniej chwili trafiła na operację. Nic wtedy nie miałoby sensu, to jest chrzestna dziecka które noszę pod sercem. Teraz jest dobrze, ale ile ja sie namartwiłam.
Asiek89 tak bardzo ciezko czytac to co napisałas, kazda mogła to teraz przezywac a padło na Was. Życie potrafi być niesprawiedliwe;(

beataj. mój synek bedzie Janek jesli bedzie synkiem

[cleo33]

Beata, śliczny brzuś :)
Mój też zaczyna być już widoczny, ale jeszcze nie tak jak u Ciebie :)

[Megane123]

beata.j jaki ładny brzuszek :)

Ja się trochę martwię, bo czasem mam wrażenie, że moja gin podchodzi do prowadzenia ciąży zbyt luzacko. Na przykład na usg nie powiedziała mi nic o kości nosowej dzieciątka a także liczyłam na skierowanie na badania na toksoplazmozę i inne takie - jeszcze przed ciążą chciałam to zrobić (uzasadniałam to spokojem i faktem, że mam kota, choć wiem, że wcale nie tak łatwo się zarazić), to mi powiedziała, że nie może wystawić, że jak chcę, to prywatnie tylko. Myślałam, że sytuacja zmieni się w ciąży, ale ona twierdzi, że to nie potrzebne, bo to choroba brudnych rąk albo osób, które jedzą surowe mięso lub dosłownie połknęli kocie odchody. I że wystawiłyby mi tylko, jak bym miała objawy. Teraz się czuję przeziębiona i mam schizy, że może to jednak toxo... Do dziewczyn, które się badały: które konkretnie testy z surowicy na toxo robiłyście? Wystarczą IgG i IgM czy jeszcze coś trzeba?

[beata.j]

Ojej to jak najszybciej zmien gine! Mi na nfz jak sie rok temu staralam to robili wszystko jeszcze przed zajsciem, ale wtedy sie nie udalo.
I tak te dwwa oznaczenia wystarczą.
Co do kosci nosowej i przeziernosci to wiekszosc moich znajomych nawet nie wie ze takie cos sie bada. W sumie to jak wszystko jest ok to nie musi Cie informowac. Gorzej gdyby bylo zle i nic by nie powiedzieli.

[beata.j]

Aha no i dziewuszki czas na wasze brzuszki :) chwalimy sie :P
Ja wiem ze mnie tak wywalilo bo od zawsze mialam slabe mięśnie brzucha.
Po za tym maluch wg usg wygladal na tydzien starszego (a do tej pory zawsze bylo kilka dni do tylu), wiec to moze tez to.
Ale mnie laskocze, nawet niewyobrazacie sobie jak to potrafi byc juz uciążliwe wrecz (nigdy nir lubilam laskotania). Ma swojepory ijak nie stoje to caly czas glaszcze sie po brzuchu zeby przestal...

[Tola84]

beatko.j tylko pozazdrościć :) ja na swoim brzuchu widzę tylko tłuszczyk :) co prawda ponoć już coś widać ale ja tego nie widzę tak z zewnątrz :)po prostu wyglądam jak po bardzo obwitym obiedzie :) więc nawet nie będę cykać fotek tego brzuchola :) no i ja nic nie czuję :( p. doktor mówiła że dopiero koło 20 tygodnia... :( to jeszcze ho ho...liczyłam na to że poczuje pierwsze ruchy zanim mój narzeczony wyjedzie...a tak...wyjedzie i wróci jak Dzidziulek będzie miał już 5 miesięcy :(

Co do toxo to mnie lekarz zlecił na pierwszej wizycie co prawda chodzę prywatnie i wszystkie badania musiałabym prywatnie robić ale ubłagałam mojego rodzinnego i na większość dostałam skierowanie. Gina raczej polecam zmienić różyczka, toxo to z tego co rozmawiam z koleżankami ciężarnymi takie podstawowe badanie...

[missinfinity]

A ja jakoś nie mogę zdjęcia wstawić żadnego, korzystam z tel sony z i nie chcą się zdjęcia załadować, nawet profilowe, na komputerze tez próbowałam, może trzeba jakoś zmniejszyć? Ktoras coś wie na ten temat?

[K_U]

beata.j - mam tak samo :) tylko u mnie łaskotki powodują, że natychmiast muszę się podrapać :) i najlepiej po ciele - więc widok jest mega jak się w pośpiechu dobieram do brzucha żeby złagodzić skutki gilgotek :) właśnie przed chwilą robiłam morfologię i mocz i byłam na czczo...po wejściu do pracy od razu rzuciłam się na jedzenie :) a dodatkowo także Maleństwo postanowiło w tym temacie coś od siebie dodać: "Co tak długo ze śniadankiem?" i takie łaskotanie mi zaserwowało.. :) hihi i tak oto ze stanu sprzed ciąży gdy pierwszy posiłek miałam ok. godz.10.00 - obecnie wstaję i jem śniadanko już przed 6.00 rano :)

[Melly]

K_U ja tez czesto sie musze podrapac po brzuchu tyle ze u mnie to raczej nie dziecko łaskocze. Ja ruchów nie czuje, ale nagle czuje ze musze sie podrapac po brzuchu, i własnie nie wiem skad sie to bierze.
Ja zdjecia brzucha nie wrzucam, bo mam fajny ale jak zrobiłam zdjecie to wychodzi jak 2 miesiace pozniej-takze zdjecie nie oddaje rzeczywistosci.

[Megane123]

Dzięki za odpowiedzi, ja na różyczkę nie potrzebuję bo wiem, że przechodziłam w dzieciństwie. A na toxo sobie zrobię prywatnie, wyjdzie mi 60 zł, to jeszcze nie tak źle. Co do zmiany ginekolog - nie bardzo mam na kogo. Niby jestem ze średniego miasta, ale jak jeszcze przed ciążą robiłam zwiady gdzie się udać w razie 2 kresek, to się okazało, że wszyscy polecani ginekolodzy są prywatni. A na to mnie nie stać, więc zostałam u swojej (do której też poszłam po tym, jak poprzednia przy zwykłych badaniach zadawała straszny ból i jeszcze twierdziła, że nie ma prawa mnie nic boleć...).

[Melly]

No ja niestety poszłam prywatnie a na nfz mam super gina, ale mój facet tez ma prawo uczestniczyc w ciazy to poszlam prywatnie i chodzimy wieczorami. a tez wolalabym te stówki przeznaczyc na dziecko. z ponad tysiac na pewno wyjdzie plus ten pakiet badan 400, ale akurat ta prywatnie to tez super kobieta. Bałam sie do kobiety bo wole lekarzy facetów.
Teraz to juz chyba późno na zmiane gina, po prostu zrób sobie te badania, ja tez za kazde płace, a swiety spokój bezcenny. Wiesz na toxo moja kuzynka bierze antybiotyk wiec lepiej rób jak masz podejrzenie. Wiesz lekarze wogole mysla ze nie powinno sie narzekac na ból itp., a mojej bratowej powiedzieli ze jest super pacjentka bo nawet nie zajeczała podczas porodu, wiec mam rozumiec jak bedzie mnie bolało i zajekne to juz mam przegrane

[Gość miki2228]

długo tu nie zaglądałam i mam sporo do nadrobienia. na początku jednak napiszę do asiek89- strasznie Ci współczuję i serduchami jesteśmy wszystkie z Tobą- trzymaj się ciepło.
Mam również pytanie do reszty.. czy słyszałyście może o tych testach (z moczu- robi się je tak jak testy ciążowe) na płeć dziecka? czy któraś z was pokusiła się na takie coś? test kosztuje 120 zł i zabarwia się na niebiesko jeśli to chłopiec i różowo jeśli dziewczynka. Strasznie mnie na niego korci bo kolejne usg mam dopiero za ok. 7 tyg. ale wszyscy mnie opierniczają żebym poczekała. Ciekawa jestem tych testów bo piszą że są wiarygodne w 98 .9 procentach i że taki test można wykonać już od 6 tygodnia - oczywiście z przymrużeniem oka ale ja już mam 15 tydz więc pewnie by coś wyszło. Czy ktoś coś wie na ten temat? Co do imion to dla dziewczynki Blanka lub Bianka a dla chłopca nie mam :)

[anulka86]

Co do imion to unas wybrała córcia-Jagódka, dla chłopca nie mieliśmy,ale bedzie córcia.

[Ola88]

Megane123 ja też mieszkam w średnim mieście i zawiodłam się na moim gin bo nie chciał wykonać USG genetycznego i cytologii i o skierowaniu na badania musiałam przypominać bo mu się zapominało i u mnie tez nie ma kogo wybrać i z polecenia wybrałam lekarza na NFZ w przychodni oddalonej o 40 km i choć byłam tam dopiero 1 to już wiem że to była dobra decyzja. Więc warto jednak zmienić gin jeśli nam coś nie odpowiada bo po co mamy się stresować.
A jeśli chodzi o badanie na toxmo to jest ono bardzo ważne w szczególności jeśli się nie chorowało na nie bo toxmo może być bardzo niebezpieczne dla naszych maleństw.
Jeśli masz kota i on biega po dworze to musisz uważać bo może to cholerstwo przywlec do domu.

miki2228 ja to uważam że jednak warto poczekać na określenie płci na USG bo takie testy no na jakiej podstawie płeć określą?? I ich cena jest przesadna.

[zuzia2309]

Ale piękny brzuszek; ) ja juz tez mam trochę ;) nie mogą sie doczekać takiego juWOGOLE dużego; )))♥♥♥♥♥
brzusio duzy to i maleństwo mohe rosnie; kocham ♡♡♡

[Gość miki2228]

te testy na płeć dziecka z tego co czytałam to wykrywają męski hormon w moczu matki i wtedy barwią na niebiesko a jak nie ma tego hormonu to na różowo. Dlatego pytam czy któraś miała do czynienia z tymi testami żeby szepnąć słówko o ich działaniu i wiarygodności.

[zuzia2309]

Mam nadzieję że jak pojadę 4.04 do gina to bd 16:tydz.poznamy płeć, )

[beata.j]

Wiesz co ja bym wolala poczekac choc mnie tez to korci zeby znac płeć, ale pierwszy raz slysze o takim teście i choć pierwsza myśl była "ale fajny test" to z medycznego punktu widzenia to zwykle naciaganie.
Testy ciążowe też niby takie dokładne a mimo to mam wiele kolezanek, ktore potwierdzly ciaze u gine oraz przez usg a testy nie wychodziły i to nie było ze na samym poczatku a w 7-8tc a rekordzistka dowiedziala sie o ciazy w 5miesiacu (miala normalny okres).
Tak wiec te 120zl przeznacz na glupotke dla siebie lub na rzeczy dla dziecka.

[K-ate]

Ja nie słyszałam nic o skuteczności takich testów i nikt z moich znajomych takich nie robił. Ja mam nadzieje że 11.04 na wizycie już się dowiem jaka będzie pleć. Lekarz mówił że jak dziecko pokaże co tam ma to już powinno dać się określić z dużym prawdopodobieństwem. W sumie dla mnie to jest bez różnicy, a mąż wolałby dziewczynkę.
Co do brzuszka to ja mam nadwagę i u mnie brzuszek już trochę się pokazał, ale jak ktoś nie wie, że jestem w ciąży to może pomyśleć że mi się troszkę przytyło. Niektóre spodnie i spódnice już musiałam odłożyć bo się nie dopinają. U mnie nie ma sensu wstawiać zdjęcia :-/ Beata.j ale Twój brzuszek jest super :-)
W tym tygodniu jestem na urlopie, a po powrocie powiem w pracy. Trochę się stresuję ale muszę powiedzieć bo lada dzień już nikt nie będzie mylił sadełka z ciążą :-)