Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Podziwiam mamusie pracujące i jednoczesnie mam pytaniejaki jest powod ze tak uparcie nie iida na zwolnienie?
Ja jestem na zwolnieniu od 4 mies i poswiecam ten czas dla starszej córci, dla siebie, chodzę na działkę robie wszystko na co mam ochotę.W tym momencie nie wyobrażam sobie powrotu do pracy, bo mam takie dni leniwe ze byłabym tam zbędna.No może sa tez dni że przesadzam z pracami w ciągu dnia bo nawet i sąsiedzi na mnie krzycza ale mam swój rozum i wiem co mogę. Dziiaj unas fajna pogoda nareszcie a ja zaraz zbieram się na zakonczenie roku mojej Oliwki. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fj6yxbgntcc6i.png

Odnośnik do komentarza

Sądzę, że gdybym miała pracę, byłabym już na zwolnieniu. Doceniam fakt, że mogę (teoretycznie) w każdej chwili się położyć, jeść kiedy i co chcę, korzystać ze słoneczka. Ale może to dlatego, że to pierwsza ciąża i wolę się skupić na niej niż na czymkolwiek innym, tak mnie wszystko strasznie w niej fascynuje :)

Tajga87 masz rację, że ciężko nie raz ocenić, na ile dopuszczalne jest odczucie bólu a na ile dzieje się coś złego. Dla mnie wyznacznikiem jest, na ile dolegliwość przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Gdy brzuch bolał na tyle mocno, że nie mogłam chodzić, pojechałam do szpitala. Gdy bolał tak, że to był bardziej dyskomfort podczas chodzenia i pomógł relaks i położenie się, nie przejęłam się specjalnie, tylko zdałam sobie sprawę, że pewnie z czymś przesadziłam, np. jakiś stres, zakupy pół kilo za ciężkie czy coś i że teraz muszę coraz bardziej uważać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z Kingą i Gosią - ciąża to nie choroba i jeżeli tylko nie ma żadnych przeciwwskazań (typu: niebezpieczne środowisko pracy) to widzę powodów dla których trzeba by było iść na zwolnienie. Ja również lubię swoją pracę i chętnie do niej chodzę. Ale nie raz spotkałam się z przypadkami gdy kobieta jak tylko dowiedziała się że jest w ciąży to poszła na zwolnienie...mimo, iż ciąża przebiegała prawidłowo, bez żadnych niepokojących sygnałów. A potem słyszy się wielkie "wrzaski", że pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet bo boją się, że te zajdą w ciążę... Wiem, że prawo daje nam taki przywilej ale uważam, że wszystko trzeba brać w umiarze..bo pracujemy na opinię innych kobiet. Ja również do tej pory pracuję, mimo iż 10 dni w kwietniu spędziłam w szpitalu i moja gin chciała mnie wysłać na zwolnienie do końca ciąży... Porozmawiałam jednak z pracodawcą, ustaliliśmy ruchome godz pracy i uważam, iż była to słuszna decyzja. Tak czy inaczej, kolejną wizytę mam 10 lipca i teraz już zastanawiam się nad opcją pójścia na zwolnienie...tyle tylko, że nadal nie jestem do tego w 100% przekonana :)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3k2vzt2g5q.png

Odnośnik do komentarza

Tak sobie myślę, że w ocenie dolegliwości mogą pomóc odpowiedzi na takie pytania:

Czy ciąża jest zagrożona/były w niej jakieś poważniejsze problemy?
Czy dolegliwość znacząco utrudnia/uniemożliwia normalne funkcjonowanie?
Czy nie pomagają podstawowe sposoby (odpoczynek, relaks, zmiana pozycji, no-spa)?
Czy dolegliwość utrzymuje się niepokojąco długo (np. więcej niż 1 dzień)?

Im więcej odpowiedzi na tak, tym bardziej powinno się skonsultować to z lekarzem. Mi te wyznaczniki pomagają w ocenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że to zależy kto gdzie pracuje, bo wiadomo tam gdzie trzeba się nachodzić , nadźwigać, gdzie jest spory stres nacisk na plan np. - to utrapienie i lepiej iść na L4.

Ja prowadzę własna działalność gospodarczą jednoosobową i musiałam zamknąć sklep ze względu na to , że od 5 tc miałam zagrożoną ciąże i nakaz leżenia.Została mi wysyłka przez internet , ale od 1 lipca idę na L4 , więc nikomu krzywdy nie robię.

Ja dzis wyspana i zaraz biorę się za ćwiczenia, żeby sobie poprawić humor i dotlenić bardziej małą;)

Dziewczyny wam tez się tak włosy przetłuszczają?? dla mnie to jest straszne, wczoraj na wieczór umyłam włosy dzis rano zas mam takie mało puszyste - horror!!.Na początku ciązy miałam łupież, czego nigdy w zyciu nie miałam, jak pozbyłam się łupiezu to zaś te przetłuszczające się włosy wrr..!!!!

Odnośnik do komentarza

Co do zwolnienia to ja juz bym chetnie na nie poszla, ale jakos mi nie wychodzi. Jednak i tak robie najlzejsze prace, ale czasem jestem narazona na duze nerwy i stres Bo niektórzy klienci sa albo idiotami albo pijanymi awanturnikami...
W domu tez bede pracowac bo dorwalam swietna prace dodatkową, przez kilka dni i srednim zaangażowaniem zrobiłam juz troche kasy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

beata.j a co to za praca dodatkowa? :)

ja uważam, że jeśli czuje się dobrze to nie ma powodu żebym siedziała w domu, byłam na zwolnieniu na początku ciąży ale tylko dla tego, że bardzo źle się czułam. Teraz cieszę się, że mogę iść do pracy bo mam motywację żeby rano wstać, ładnie się ubrać i umalować a w domu to wiadomo... :) a to, że nieraz mam gorszy dzień to i było tak przed ciążą więc żadne nowości. myślę, że do końca lipca/połowy sierpnia jeszcze śmiało popracuje

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam możliwości pójść na l4, ale myślę, że nawet jakbym mogła to bym tego nie zrobiła. Praca daje mi motywację do wstania, wyszykowania się, a poza tym mam kontakt z ludźmi...|Na początku ciąży chorowałam, siedziałam w domu odizolowana przez 1,5 miesiąca i odbiło się to na mojej psychice. Myślałam, że zwariuję, więc teraz się cieszę, że mogę coś robić.Mam swoją działalność i z racji tego, że robię sobie zdolność kredytową nie mogę iść na zwolnienie bo mi to obniży dochody za bardzo...oczywiście moglibyśmy poczekać z kredytem, ale nie wyobrażam sobie tułać się z dzieckiem, liczyć na łaskę i widzimisię wynajmujących. Już za długo (10 lat!) tułam się po wynajmowanych mieszkaniach i muszę mieć własny kąt. Całe szczęście nie muszę pracować dużo, mogę sobie ustalać liczbę godzin, więc nie jest źle. Zaczynam oficjalnie leniuchować od dziś, leżałam do 11 i mam tylko 4 godziny dziś:) Idę robić ciasteczka serowo-sezamowo-amarantusowe, samo zdrowie! Zrezygnowałam z cukru i słodyczy bo tyję w oczach z dnia na dzień i boję się, że będę słonikiem wkrótce;)

Odnośnik do komentarza

Witam.Ja miałam ciężką noc,zasnęłam koło 4 rano dopiero i do 11 spałam.Nie mogłam usnąć,przewalałam się i przewalałam.Dzisiaj Mati (10 latek)dotknął mojego brzucha i brat mu dał porządnego kuksańca,ale Mati minę zrobił;)Od rana pada,a ja senna,zmęczona i nic mi się nie chce.Jutro zakończenie roku szkolnego,więc syn szczęśliwy jak nie wiem co.Już dopytuje się kiedy pojedzie do babci,bo tam ma dużo kolegów z poprzedniej szkoły.Truskawek się obżarłam,uwielbiam je,trzeba korzystać bo już końcówka.Trzymajcie się i udanego dnia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t0osvcu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jvongjz.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny niektórzy są skazani na no-spę cała ciażę, ja od 2 tygodni muszę brac i juz do konca, no-spe forte na recepte... niby taki sam skład co ta bez recepty, ale nie wiem czym sie różnią. Jak trzeba to trzeba. Ja miałam bóle brzucha przy tej krótkiej szyjce i sie bali ze to skurcze i ze urodze, wiec wole brac.
Ja mam zaraz remont pokoju dzieciecego i jak tak patrze po forum ten wózek, te ubranka to takie juz realne i bliskie sie zdaje, ja juz bym chciała wrzesień.
A co do zwolnienia i tak nie macie gwarancji, ze jak juz na nie pójdziecie albo na macierzynskie, ze bedzie do czego wracac, takie już państwo. Jestem za tym, ze jak kobieta nie z lenistwa a dla dobra ciąży pójdzie na zwolnienie to ok. a ja mimo ze poszłam na zwolnienie to i tak pojawiły się problemy z ciąza. No kiedys babcie nasze pracowały w polu z brzuchem a potem z dzieckiem, ale czy to takie dobre było?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Melly, ja tam uważam, że leki mimo takiego samego składu mogą się różnić, stąd też jeśli już mam brać tę podwójną no-spę, to zdecyduję się na tę z recepty (forte), a nie ogólnodostępną (max). Podobnie mam z lekiem przeciwbólowym - paracetamolem. Słyszałam opinię (od sprawdzonego lekarza), że najlepiej z wszystkich dostępnych działa Panadol, że jest też najbezpieczniejszy. Myślę, że lekarze mogą mieć trochę racji nie zawsze ufając niektórym zamiennikom.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) zwłaszcza dziękuje Tobie Megan, bardzo mi pomogłaś :) W srodę mam wizytę u ginekologa, to z nim spokojnie porozmawiam a póki co nie będę panikować, bo ból nie jest nieznośny i mogę z nim funkcjonować, poza tym mój synek jest w końcu coraz większy i pewnie też się mocno przyczynia do tych dolegliwości ;) Co do no-spy to przekonałyście mnie, że jednak lepiej brać skoro lekarz zalecił. Jeszcze w środę podpytam się mojego ile mam jej brać i jak często no i poproszę żeby mi przepisał tą na receptę bo jest niby lepsza. A brałyście Aspargin? bo to mi też lekarz w szpitalu zalecił a wiem że to jest magnez i potas.

Odnośnik do komentarza
Gość janeczkaa

Alicjapola, ja tez miałam takie bóle nie mogłam ubrać spodni i stanąć na jednej nodze, szczególnie wieczorem i rano. Po 4 tygodniach powoli minęło. badania wykazały że wszystko ok. to była rozciągająca się macica miednica

Odnośnik do komentarza

alicjapola ja mam to samo szczególnie z prawej strony mnie boli, czuje się jak paralityk;/ ja chce już wrzesień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja biorę femibion z DHA więc brak witamin mi nie grozi, jedynie nie ma tam wapnia i muszę uzupełniać, ale jest magnez i żelazo czego brakowało mi w 1 ciązy teraz na razie jest ok zobaczymy na końcówce.

Odnośnik do komentarza

a ja dzis zdałam teorie z prawka, za miesiac ide na praktykę i dzieki córci osiągnę swój cel... bo w koncu dla niej nauczyłam się jeździć;):)

mamaali ja tez biore femibion z dha plus dodatkowo samo dha z omega med dha to razem 450mg dha. ja przy mojej skróconej szyjce mogłabym brac 1000 nawet ale czytałam ze w prawidłowej ciaży mozna brac 500 mg bo dopiero wtedy jest odczuwalne przez dziecko.
A Ty nie karmisz piersia z tego co pamietam ale własnie tez warto dha 500 mg brac podczas karmienia.:)

Kto kupił nowe łóżeczko na allegro???? albo w sieciowym sklepie??? bo szukam a są bardzo jakies takie liche za 150 albo przesadnie drogie, ja bym chciała takie stabilne do 250 zł??? Ktos moze polecić???

i za ile kupujecie wózek? bo my za 3w1 damy 1500 a tesciowa mówi ze to duzo, mamy odłozone ale tak mnie zastanawia czy ma racje???

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

ja z suplementów biorę Pregna Plus i od niedawna diosmine bo porobiły mi się pajączki na nogach. Wezmę ten Aspargin skoro przepisał mi go lekarz w szpitalu, ale jak w środę pójdę do mojego ginekologa to upewnię się czy jest sens go dalej brać. W sumie ostatnio mam jakieś takie skurczo-drętwienia w nogach więc może faktycznie dobrze by było przez jakiś czas brać potas z magnezem.
Alicjapola - mnie wczoraj bolało w pachwinach i jakiś czas temu też. Nieprzyjemne uczucie. I ja też już zaczynam codziennie powtarzać, że chcę żeby już był wrzesień ;) zwłaszcza, że dzisiaj znowu często się w nocy budziłam i już mi się niewygodnie leży nawet na lewym boku.
Melly - my też planowaliśmy na wózek przeznaczyć 1500 zł, ale na szczęście znajoma męża oddała nam swoją spacerówkę do której dokupiliśmy tylko gondolę :) dzięki temu udało nam się zaoszczędzić, zwłaszcza że wózek dostaliśmy jest firmy peg perego. Ale myślę, że nie ma sensu kupować wózka w sklepie za mniej niż 1300-15oo zł, bo z tego co się orientowałam w takich cenach zaczynają się dobre wózki. A wiadomo, że na wózkach i fotelikach do samochodów nie ma co oszczędzać. Gratuluję zdania teorii :) ja też zaczęłam chodzić na kurs na prawo jazdy, ale z powodu ciąży zawiesiłam kurs i będę go kontynuować jak się Tymuś urodzi :) i tak jak Ty wierzę, że uda mi się zdać bo właśnie dla dziecka jestem zdeterminowana :) w każdym razie powodzenia i daj znać jak Ci pójdzie :)
Dziewczyny a czy was nie pobolewa czasem podbrzusze, albo gdzieś tam z boku brzucha czasami was nie kłuje? Jakie macie ciążowe dolegliwości? Czy nic was za bardzo nie boli?
Miłego wieczoru Mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

Ja biore aspargin, bo mam niski poziom magnezu a skurcze łydek to mnie w nocy wykańczały.
Zciążowych dolegliwosci to mam rwe kulszową i własnie to kłucie w boku kiedys mówiłam że jajnik mnie boli jak w ciąży nie byłam a teraz to nie wiem czy to jest to samo. A tak pozatym nic mi tak nie dokucza żebym musiała narzekać. dla mnie to normalne że w nocy wstaję do toalety bardzo często i że mała nie daje mi spać w nocy bo szaleje. Takie to uroki naszego stanu. a wrzesien juz za 2 mies zleci nawet nie wiecie kiedy.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fj6yxbgntcc6i.png

Odnośnik do komentarza

Mnie ciągle coś boli, i ciągle sie zastanawiam czy to jelita, jajniki czy ścięgna. Ni i ostatnio zauważyłam ze odchyla sie do tylu jak stoję lub chodzę, jak bym łamała środek cieżkości. I przez to boli mnie podbrzusze bo sie bardziej naciąga. Bolą mnie plecy ze na raty wstaje z łóżka czy kanapy no i czuje często rozpuerajacy bol w miednicy, zwłaszcza po nocy i jak dłużej posiedze. Czyli jednym słowem byle do września to przestanę sie martwić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kiz8ly7iv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...