Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kornelka-pisze z kom

Temat kota w wózku przynajmniej na chwile odciagnal nasza uwagę od poważnych i smutnych tematów ;) A to najważniejsze. Nie myślałam o sterylnym wychowaniu swojego dziecka tylko o normalnym, jak dla mnie kot w wózku w którym później bedzie leżał dzidziuś jest poprostu mało przyjemne- kot wiadomo ze chodzi swoimi ścieżkami, a wiec Bóg wie gdzie i nie wiadomo jaka zarazę w sobie ma. Ale nie bierzcie tego do siebie zbyt osobiście bo każdy niech sobie wychowuje jak chce i w towarzystwie zwierzyny jaka lubi :) Ja tylko napisałam swoje zdanie- wasze jest inne ale to normalne- co człowiek to inne podejście. Ja bym kotu nie pozwoliła się zbliżyć do dziecka, nie od dziś wiadomo ze to fałszywe zwierzę.. Ale co kto lubi :)

Odnośnik do komentarza

Kornelka zdarza się i nie ma co panikować. Jeśli masz jakiegoś zwierzaka w domu, który się swobodnie przemieszcza to ciężko Ci będzie upilnować, żeby nie wchodził do wózka lub łóżeczka. Mi u teściów też koty do wózka wchodziły, ale jakoś mnie to niespecjalnie ruszyło. Nie jestem za sterylnym wychowaniem. Jak dziecko zaczyna raczkować to i tak wszędzie dotrze :D

Ja dalej w dwupaku, czytam was, ale nawet pisać mi się nie chce :/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

Dziewczyny nie gadajmy juz o kotach ;) pewnie dzisiaj mi się w nocy przysnia..:/

Jutro Gonia07 ma cc, trzeba ja wesprzeć nawet jeśli nas nie czyta teraz! A wiec gonia07 trzymamy kciuki za ciebie i maluszka!!!!! Jutro wasz wielki dzień :)

Kinga88- pewnie jesteś juz wyczerpana i z radością byś zaczęła rodzic. Nie dziwie się.. Ale przyjdzie czas i na was, bądź cierpliwa, czekaj spokojnie a bedzie ci to napewno wynagrodzone :) Nie znasz dnia ani godziny gdy się zacznie... Tyle dałaś rade to napewno wytrzymasz jeszcze max kilka dni :) Trzymaj sie

Odnośnik do komentarza

Z mojej strony równiez gratulacje dla rozpakowanych mam :)

A tak dla poprawy humoru. Moze i wam sie przzyda. Znalazlam blog gdzie zamieszczane sa stronki do zamawiania darmowych próbek :)
podziele sie z wami ja zamowilam 3 zobaczymy czy cos przyjdzie

http://krytycznymokiemtesterki.blogspot.com/search/label/pr%C3%B3bka

A wlasnie u mnie samotna noc bo moj pojechal na rybki :) jutro wieczorem wraca wiec jedna noc przezyje :) Dzisiaj cale wyrko dla nas :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

OoOo....
u nas cos cicho... czyżby sie cos dzialo??
A moze poprostu spokojna przespana noc :)
Ja dzisiaj spałam bardzo szybko.
Szybko usypialam i budzac sie niedowierzałam która jest godzina.

Jeszcze godzinka i jade na pobranie krwi.... o dziwo glodna nie jestem... :)

Milego dzionka Wam życze :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,nie było mnie kilka dni,a tu tyle do nadrabiania.Gratuluję wszystkim rozpakowanym i choć boję się porodu,to chyba chciałabym mieć to już za sobą.Już prawie wszystko gotowe dla małej,zaraz zabieram się za prasowanie ostatnich ciuszków,zostaną jeszcze porządki w mieszkaniu,ale to już nie jest takie ważne.Zrobiłam małe przemeblowanie w pokoju,żeby mieć swobodny dostęp do łóżeczka,dziś jeszcze półkę na kosmetyki będę mieć montowaną,ale nie mam co zrobić z jednym fotelem,myślałam,że zmieści się u syna w pokoju,ale niestety-już nie mam pomysłu, bo nawet wynieść go nie mam gdzie.Tak to niestety jest w ciasnych mieszkaniach,ale nie narzekam.MIłego dnia i pozdrawiam-troche się rozpisałam.

Odnośnik do komentarza

Jak ja wam zazdrosze ze juz macie wszystko poustawiane i wogole...
U mnie przez ten remont w pokoju stoja szafki z kuchni i mam dojsce do lozka.
Lozeczko zakupione juz mam ale stoi narazie zapakowane bo nie ma gdzie rozstawic a jeszcze sciany trzeba pomalowac :/
Mam cicha nadzieje ze zdarzymy :) po wczorajszej wizycie u ginki dalej pozamykane wsio wiec mozliwe ze damy rade.
W planach mamy w niedziele juz szafki do kuchni wyniesc a wiec bedzie gdzie sie ruszyc...
Tylko tyle tego sprzatania ze bede chyba musiala kogos poprosic o pomoc.... zeby za wczesnie nie urodzi :)

Ja sie zbieram i 3majcie sie

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalenka1990

Ja tez jestem juz na "ostatnich nogach" :D w niedziele skoncze 38 tydzien :D i z dnia na dzien robię się coraz bardziej niecierpliwa i marudna... ale coż cała ciąże znosiłam dobrze dzielnie bez marudzenia to teraz sobie troche moge ponarzekac a co mi tam :D mój pan doktor także powiedział ze lada chwila może "się zacząć" główka jest niziutko :D CZEKAMY DZIEWCZYNY ! :D

Odnośnik do komentarza

Jak to dobrze, że wszystkie jesteśmy już praktycznie na tym samym etapie :D W grupie zawsze raźniej, ponarzekać można :D Chyba wszystkie już byśmy chciały się rozpakować. Ja każdego dnia budzę się z myślą, że to może będzie DZIŚ.. Naprawdę jestem gotowa na poród mimo tego że wiem że będzie bolało itd. ale tak czy siak urodzić trzeba :) I wolałabym żeby to było lada dzień, nie chce przenosić. Chyba od dzisiaj zaczynam trening 4 piętro-parter i tak kilka razy :D

I gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamusiom :) Dużo zdrówka dla Waszych pociech!

Odnośnik do komentarza

Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom:-) Ja tez juz powoli mam dosc:-) I chcialabym sie rozpakowac:-) Najgorsze jest to,ze nie dostane zadnego znieczulenia a o cesarce nawet mowy nie ma:-/ Ze tez ta zakrzepica musiala wlasnie mnie dopasc:-( Wlasnie czekam na wizyte u chirurga i modle sie zeby wszystko bylo ok,bo dzis mialam dziwne skurcze,ktore trwaly dobre 3 minuty:-/ Ale na szczescie bylo ich tylko kilka

Odnośnik do komentarza

Co do narzekania to staram sie tego nie robic przy mezu i tesciowej,bo tylko ciagle powtarzaja,ze jestem za slaba,nie dam rady i ze oni nie wyobrazaja sobie jak ja dam rade urodzic:-/ Troche to stresujace,ale ja wiem,ze dla mojego malenstwa zniose wszystko:-) Oby tylko zdrowe bylo:-) Ostatnio znajoma mnie zdolowala stwierdzajac,ze chyba wiecej niz 12 kg przytylam w ciazy,bo strasznie gruba i wielka sie zrobilam:-/ Normalnie ludzie to chyba sa albo jasnowidzami albo jakimis wrozkami skoro wiedza lepiej ode mnie ile przytylam:-)

Odnośnik do komentarza
Gość zuziaciupak@o2.pl

Hejka.troche mnie nie bylo.bo mialam problem z internetem:/ ale wtacam powoli. ...

Stron zaleglych nie nadrobie bo nawet nie pametam gdzie skonczylam
Mam nadzieje ze wszystko u was w porzadku?
U mnie sie zakonczyl wlasnie remont czekamy teraz na Oliwke <3 <br /> jak nic nie bedzie sie dzialo wczesniej to 15 do szpitala boo
chca zebym byla wczesniej bo musza kardiolodzy pobadac
serrduszko Oliwki i zdecyduja czy cc czy sn.
Strasznie mam spuchniete nogi masakrycznie bbbbbbi wysokie cisnienie

Odnośnik do komentarza
Gość zuziaciupak@o2.pl

Rozmawiam z Teosia i nie odzywa sie bo jeszcze neta niema bo w szpitalu sa jeszcze; malutki ma jalies problemy z serduszkiem; badania robia; moooze wyjda w poniedzialek. Teosia sie w miare dobrze sie czuje ale mowi ze m sziatala dosc a i ze sie ciezko z lozka schodzi po cc bo lozko wysokie... Najwazniejsze ze wszystko u nch sobrze

Odnośnik do komentarza

Ale mnie wzielo dziewczyny. Powidla sliwkowe zwykle i z wanilia, sliwki w occie na slodko i wytrawne, nalewka sliwkowa, marmolada z jablek i malin, marmolada z cukinii, a dzis bede robic ciasto marchewkowe i 3bita. Troche posprzatalam, wypralam i wyprasowalam ciuchy (ale nie mlodego bo te mam juz naszykowane).
Mlody wpasowuje sie w kanal, wszystko mnie boli, spac nie moge i jest masakra ogolna. Jedynie siedzenie nad garami mnie uspokaja. Dobrze bo bedzie na zime :D
W poniedziałek czeka mnie szpital. Jestem dzis w 39tc (38+1d), wiec mlody moglby sam wyjść...
Trochę dziwnie mi się teraz czyta to forum. Zawsze było nasze i aktualnego miesiąca a teraz jest tylko nasze :P

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

I ja dzisiaj po wizycie. Szyjka twarda i z tyłu, rozwarcie na 1cm, więc tyle co nic. Dobrze, że chociaż główka nisko to może coś ruszy. A jakby nic się nie działo to w środę mam już umówioną cesarke. Marzę o tym, żeby mnie pocieli i o późniejszych zastrzykach :/ zła jestem jak diabli. Znowu ta cholerna szyjka nie chce współpracować, ja się nie nadaje do rodzenia :/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8u69n0flnbf3.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpfa5qdfct.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz23l9bc6yt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...