Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Mrufka bedą jajce jak berety :D w szkole robiłam za błazna i tak mi zostało :P Fajnie, że macie tak blisko do siebie:) możecie razem na spacerki z Bobami chodzić :) a Panthrce skąd jest/jesteś????? :D (wiem ciekawska jestem)

Asia jak dalekie południe? Pochodzę z Puław pod Lublinem, czasem tam bywam :) jak gdzieś niedaleko to mogę cię obskoczyć ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Mrufka Asia neurolog powiedział, że przewrót z brzuszka na plecki świadczy o asymetrii. Polecił równać łokcie Mieszka podczas ćwiczeń na brzuszku oraz kilka razy dziennie ćwiczyć z Maluszkiem: Należy dzieciątko położyć na pleckach na kocu i nie odrywając od podłoża turlać maluszka z jednego boku na drugi.

Odnośnik do komentarza

U nas podobnie z obracaniem z brzucha na plecy, ale raczej nie widzialabym w tym asymetrii, Ania juz nie polezy grzecznie na brzuszku, wyciaga raczki do przodu robi kolyske na brzuszku i traci po prostu rownowage przy tym. Raz w jedna raz druga strone, a odlozona spowrotem na brzuch gdy raz jej sie uda, juz specjalnie sie przechyla:-) mala cwaniara :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h2z7526e6.png

Odnośnik do komentarza

m4gd4
ja też kiedyś ważyłam na wadze łazienkowej i to niestety nie jest za dokładne, pokazuje jakieś pól kg granicy błędu.

Moja już też podwoiła masę. Miała 2750, a teraz 6100. Urosła 10 cm. Podobno te mniejsze dzieci szybciej przybierają na początku. Muszą dogonić rówieśników:)

Madlen ja też mieszkam pod Warszawą przy obwodnicy w okolicach Błonia. Jeżdżę samochodem, wiec dojadę gdzie trzeba. Zresztą w Piasecznie w soboty też bywam, pracuje tam, ale wtedy nie mam czasu na spotkania:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371drtezjxe.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) W następnym tyg możemy się jakoś spisać i spotkać. U nas noc lepsza niż wczoraj, ale też walczyliśmy usilnie ze spaniem w łóżeczku. Jak go karmię to zasypia twardo przy cycu a jak tylko położę go do łóżeczka to oczy jak 5 zł, ale dziś w nocy się zawzięłam zgasiłam lampkę położyłam do łóżeczka dałam misia karuzelka z 10 razy nakręcana i usnął :-) Czytałam, że w 14 tyg zaczyna się kolejny skok rozwojowy i dziecko jest marudne, płacze i ma problemy z zasypianiem, wszystko by się zgadzało więc może to ten skok jest przyczyną.
O 12.30 mamy szczepienie i powiem Wam, że się boję nie wiem czy z powodu tych kup go zaszczepią (już 2 razy miał przekładane szczepienie), ogólnie boję się jakiś objawów i powikłań poszczepiennych, tyle o tym teraz trują... Tym bardziej, że albo zbieg okoliczności albo te kupy są [powikłaniem po szczepieniu na rota.
Z mężem wczoraj mieliśmy poważną rozmowę, mam nadzieję, że coś ona pomoże.
Trzymajcie kciuki za mojego Szogunka, żeby nie dał mi za bardzo popalić w drodze do przychodni i spowrotem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jakby było spotkanie warszawskie to ja się pisze ;)
Musze się wam wyżalić, ja już nie wiem co się dzieje z tym moim dzieckiem. Znowu budzi mi się w nocy i nie chce zasnąć. Zasnęła normalnie o 19.30 i po 3 goz koniec spania. Zrobiłam tak jak mówiłyście, czyli usypiamy, usypiamy i jeszcze raz usypiamy. Wczoraj z mężem zajęło nam to 3,5 godz. Od 22.30 do 2. Nie pomagało bujanie, kołysanie, karuzela, śpiewanie,cycuś. No absolutnie nic, ręce nam opadały. W końcu nie miałam innego pomysłu, położyłam się z małą do łóżka,zgasiłam światło i trzymałam ja za rękę. O dziwo zasnęła sama. Ale jeśli codziennie ona nam urządzi taki maraton to ja się wykończę :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28v5f59bwq.png

Odnośnik do komentarza

A ja wczoraj pojechałam po zakupy i nie wróciłam na czas i po 17 mąż podał małemu mm. Po kąpieli, po godz. 20 dostał cyca (pierś miałam ogromną od tego pominiętego karmienia). I zasnął. Obudził się ok. północy, a potem co 3 h, jak kiedyś. To mm ładnie go dokarmiło, mnie się nazbierało pokarmu i proszę, można było pospać. Co prawda nieoczekiwanie, ok. 5 rano Mikołaj postanowił opowiedzieć nam coś bardzo ważnego, ale dostał smoka, karuzelka w ruch i zasnął, wstalismy po 9. Poszłam na spacer, ale mały obudził się po pół godzinie i zaczął marudzic.Moze dlatego, ze naubierałam go jak eskimosa, a ty cieplo i slonecznie.

Teraz próbuję go uśpić. Życzę samej sobie powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, my też z Warszawy z Bielan, więc piszemy się na spotkanie ;)

Magda lepiej nie robić szczepienia niż robić jak są wątpliwości. My mieliśmy tylko szczepienia po urodzeniu.. Fotki z fejsa nie chcą się otworzyć ;(

Mogu wygląda na to, że wszystko wraca u Was do normy ;)

Słyszałyście, że na Ukrainie była jakaś usterka elektrowni atomowej i dziś ma być największe stężenie tych smrodów u nas?.. Dziwne, że w telewizji nic o tym nie mówili. Podejrzana sprawa.

Biedronka i u nas są takie cyrki z usypianiem. A w ciągu dnia to lepiej nie mówić co się dzieje jak nie wyjdziemy na spacer.

Kto by pomyślał, że z dziećmi może być tyle zachodu. Jak wszędzie czytałam, że takiemu małemu to tylko dać jeść, pójdzie sobie spać i w ogóle git majonez :D

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Mogu i co, fajnie było się wyspać?

U nas koszmar, Jasiek marudny jak cholera, ślini się okropnie, nic go nie boli bo jak się do niego uśmiechnę to pomimo tego że chwilę wcześniej marudził to się śmieje. Zęby, zęby, zęby.... ;(((
Teraz też ryczy, ehh

Anka słyszałam o tej elektrowni ale wczoraj mówili że ta awaria była daleko od reaktora więc nawet się nie zastanowiłam i poszłam dzisiaj z Jaśkiem na 2h spacer (0 st. słońce)

O przestał płakać, teraz gada :)

Odbiło mi dzisiaj i zrobiłam gołąbki (z 20 szt.) jestem urobiona po tym dniu jak mało kiedy.
Chciałabym lulu ale aż się boję pomyśleć co będzie w nocy. Zęby, zęby, zęby... ehhh

Dobranoc mamusie :-*

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Asia no pewnie, że fajnie :))) dzisiaj nie podaje małemu mm, jeśli znów będzie się wybudzał i chciał jeść to będzie znak, że czas na wprowadzenie butelki, bo kp już nie wystarcza.

Kupiłam Mikołajkowi żyrafkę Sophie na Mikołaja :) ale frajda :) damy mu w sobotę. Mały jest teraz taki ciekawski i chętny do zabawy, że na pewno mu się spodoba. W ogole już nie chce być tak często na moich rękach, woli leżaczek, huśtawkę, kołyskę. Gada cały czas i głośno się śmieje. Bardzo się zmienia.

Właśnie zasnął przy cycku. Oby ładnie spał.

Odnośnik do komentarza

Magda nie ładuję się fotka, nie mam uprawnień :( musisz zmienić ustawienia prywatności.
Dajesz małemu smoczek? może spróbuj, moja Zuzka bez niego by była koszmarna! Polecam NUK :) nie masz nic do stracenia :)

Kurde! Będzie nas już 6 mamusiek!!! i co za ty idzie 6 Bobów! Ale bedzie ryk hahahahahaha :D

Byłam dziś z Zuzką na pobieraniu krwi :( Boże jaki żal miała w oczach :( tak żałośnie płakała, w jej głosie i oczach były słowa, mamo to boli dlaczego mi to robisz, boję się :(((( aż mnie serce boli :'(
Ukuła ja najpierw w zewnętrzną stronę dłoni, wierciła ta igłą, wierciła i nic :9 potem na przegubie na drugiej łapce, podziubała i poleciało ... ale tak mi żal Zuzi :(
no i łapanie siku do pojemniczka :P
pół godziny stałam nad nią, dopiero jak zmarzła na kość to siknęła, to było jak łapanie płynnego złota ;p a jaka radość jak mi się udało :p tylko tez mi jej szkoda było że tak zmarzła :(

a noc minęła spoko zasnęła o 21 jakoś może o 20, potem obudziła sięo 3:30 dałam cyca i przewinęłam, potem o 5 to dałam jej tylko monia i dalej kimnęła a potem obudziła się o 8 :) oby każda noc tak wygladała, choć nie narzekam, bo jak sie budzi to tylko na cyca albo zmaine pieluchy i dalej śpi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

I ja Wam zazdroszczę spotkania... Drogą lądową to chyba ja mam do Was najdalej. :D Do Warszawy ponad 1100 km.

Mogu, myślę, że Mikołaj będzie miał frajdę przy wcinaniu Zofii. Wiktor póki co nie chce innych gryzaków - póki co własne paluszki i Zofia. :D Zdaj koniecznie relację.
Zazdroszczę poprawy z pobudkami. U nas nadal około 3-4. Jak będe w Polsce pójdę z małym do pediatry. Może jemu już po prostu nie wystarcza moje mleko.
Madlen, nie zazdroszczę przejść podczas pobierania krwi. Pamiętam jak mnie serce bolało podczas szczepienia, więc wyobrażam sobie Twoje przejścia. :-(
Magda, niektóre dzieciaczki są po prostu niesmoczkowe i myślę, że Tobie trafił się taki egzemplarz. Przynajmniej nie będziesz musiała go odzwyczajać. My używamy Lovi i Aventa, ale Wiktor nie jest jakoś na szczęście przywiązany do nich, więc myślę, że nie będzie wielkiego problemu z odzwyczajaniem.

Jutro moje pierwsze dłuższe wyjście. Kiecka gotowa, a ja mam stresa czy dadzą sobie radę...

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...