Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!
Juskaa oczywiście bedziemy trzymać kciuki za Ciebie. A co takiego sie dzieje że musisz iść do szpitala?
Miałyście już robione badanie GBS? Ile sie czeka na wyniki? Ja mam za tydzień.
Ostatnio zajrzałam na forum majówek i jestem troche przerażona końcówką ciąży.

Odnośnik do komentarza

Heja wszystkim, my jestesmy w 30 tygodniu, termin mamy na koniec sierpnia a mam wrażenie, że młody zaraz się wykluje, kopie niemiłosiernie i z resztą brzuch mam jak w 9 miesiącu :p. Jak tam u Was z imionami dla synów? mi się żadne jeszcze nie spodobało i chyba młody będzie po prostu Juniorem :D

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Ankaczarnykot :) gratuluję smoka. Też się obawiam wagi na koniec ciąży, pewnie przebije 4kg. To będzie niezapomniany poród :)

Imiona eh te imiona.
U nas sytuacja jest taka, ja chcę Franka, mąż chce Jaśka. Tak się składa, że chyba nie mam już wiele do powiedzenia, bo cała rodzina i część znajomych już bąbelka ochrzciła imieniem Jan i powiem Wam, że sama zaczynam już myśleć o nim jak o Janku, a nie Franku. Tak sobie myślę, że jak damy mu na imię Jan, to może wyrośnie na takiego przystojniaka jak Travolta ;)

Juskaa, trzymam kciuki!

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

HeJ!
ankaczrnykot Twoj synek jest ponad kilogram ciezszy od mojego. Bedzie chyba duzy facet.
Co do imion to dla dziewczynki nie miałabym problemu ale bedzie chłopak. Ja zastanawiam się nad Piotrem albo Bartoszem ewentualnie Kamilem ale decyzje podejmiemy w po porodzie.
Ja dziś prawie cały czas leze. Chyba więzadła mnie bolą bo mam ciągły ból w dole brzucha. Tak bardzo nisko. Do tego młody strasznie kopie w pęcherz.

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Asia1608 - no rzeczywiście UK wypada dość tragicznie jeśli chodzi o opiekę nad kobietami oczekującymi maleństw... (zresztą cała służb zdrowia), ale to tylko dla nas Polek (chyba, że się tu urodziły lub mieszkają tu lat kilkadziesiąt) jest to dziwne. Tu po prostu jest to normalne. I to moje reakcje są dla nich nie zrozumiałe. Ostatnio się dowiedziałam od jednej znajomej starszej Pani (Polki mieszkającej tu od 18 roku życia)np. że po co w ogóle chciałabym widzieć ginekologa i mieć badanie ginekologiczne w ciąży? Przecież to nie potrzebne... Ona sama żadnego nie miała. No i rzeczywiście kobiety tego kontaktu nie mają (chyba, że zapłacą)... i niby ok. Tylko czemu tu jest tak dużo poronień szczególnie w pierwszych 3 miesiącach... jakoś nikt nie widzi powiązania...

oby Laura - coś czuję, że i u mnie p l a n o w a n e ;) drugie dziecko nie będzie wcześniej niż za 3 lata... Zobaczymy jak bardzo Mały mi będzie dawał popalić, to zapewne zweryfikuje plany i marzenia ;).
Jeśli chodzi o ktg to jest to obowiązkowe co tydzień u każdej ciężarnej od 34 tc czy tylko w Twoim przypadku?

Anetta1 - mój Mały to w ogóle jest bardzo mało ruchliwy. A jak Twoj teraz? Znów zaczął swoje szaleństwa?
Do prania używam płyn (Fairy - nie wiem czy dostępny w Polsce) i środek zmiękczający (Comfort)...
Jeśli chodzi o badanie na paciorkowca (GBS)... to chciałabym je wykonać. I jeśli zapłacę i poproszę położną o zrobienie wymazu to mi je wykonają. Nikt mnie o takiej możliwości oczywiście tu nie poinformował... dowiedziałam się jakoś tydzień temu przez czysty przypadek, że coś takiego w ogóle istnieje...
Anetta1 - czemu jesteś przerażona? Zerknę też może później do czerwcóweczek...

ankaczarnykot - wow - Twój Franek to już kawał chłopa jest. :) Będzie co nosić już zaraz po porodzie :). A mogę wiedzieć ile przytyłaś w ciąży?

kipka - u mnie WCIĄŻ ten sam problem... Mi się też żadne jakoś specjalnie nie podoba - dla chłopca. Mąż ma wiele pomysłów ale jakoś mi nie podchodzą... On "upiera" się przy Edgar (wyobrażam sobie jak to dziwnie brzmi w Polsce, a może się mylę ;) ? ) podoba mu się też Teodor... i Antoni - i pewnie będzie Antoni... Zdecydujemy jak już zobaczymy Małego.

Juskaa - mam nadzieję, że wszystko u Ciebie i Malutkiej w porządku. Daj znać jak tylko będziesz miała chwilkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb2n0asqd3khjd.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;)
U nas nie za ciekawie , leżymy w szpitalu... Mam wzmożone napięcia macicy, żylaki w macicy, zagrażający poród przedwczesny i dysproporcje w cialku u małej ( jest do wykluczenia , zobaczymy jutro po ponownym usg) .
Z lepszych informacji mała ładnie przybrała na wadze i wazy juz 2200g ;)

Odpoczywajcie dziewczynki jak najwiecej, dbajcie o siebie !

Odnośnik do komentarza

Juskaa czekmy jutro na lepsze wiadomości odnośnie malutkiej i trzymamy mocno kciuki.
Nomika mój junior już zaczął znowu mocno sie wiercić i teraz nie daje mi lezec na lewym boku. Jak tylko położe sie na lewo to kopie jak szalony. A wieczorkiem jak leze na plecach to ciągle mi brzuch faluje i wypina sie czesto.
Asiu a ja własnie najbardziej chciałabym Piotra tylko mąż troche kreci nosem. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Juskaaaa trzymam za Ciebie mocno kciuki, informuj na bieżąco, co się u Was dzieje. Na pewno wszystko będzie dobrze <3<br />
Dziewczyny, niektóre z Was mają już naprawdę pokaźnych rozmiarów dzieciaczki w swoich brzuszkach. Ja w piątek idę na USG i też dowiem się, ile waży nasz Mikołaj (jestem teraz w 31 tyg). Na pewno sporo urósł od ostatniej wizyty :)

Życzę Wam miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

jak pisałam niedawno moj syn w 31 tc wazył 1500. Pytałam lekarza czy waga prawidłowa to powiedział ze tak. Mówiłam mu ze niektóre dzieciaczki w tym tygodniu wazą po 2000. Wiec lekarz wytłumaczył mi to tak ze pewnie mam kolezaki w swoim wieku i nie wszystkie mierza i wazą tyle co ja. Wiec nie ma co porównywac.

Odnośnik do komentarza

NOMIKA hmmmm ja nie wiem ja mam co tydzień od 34 tygodnia w pierwszej ciazy też miałam ale to chyba standard nie wiem jak w Polsce ale tu w Czechach to chyba wszystkie ciężąrne tak chodzą. 3 lipca bede mieć już ostatnią wizyte u gina potem będe do szpitala chodzić na ktg i takie tam. jej ja hcce już rodzić!!! normalnie nie moge sie doczekac !!! hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, patrząc na wagi waszych dzieciątek to jestem lekko przerażona, że moje jest takie duuuuże..

Nomika, pytałaś się ile przytyłam. Denerwuje mnie ten temat trochę, bo przed ciążą jadłam co chciałam i zawsze byłam chuda, a teraz nie jem prawie nic a i tak mogę w tydzień przytyć 2 kg :( Tym sposobem mam już na plusie 16 kg, a jeszcze niecałe dwa miesiące do końca i już się boję co to będzie ze mną potem. W sumie to trochę podejrzana sprawa, bo i ja i dziecko jakoś za bardzo przybieramy bez powodu. Cukrzycy nie mam, więc nie wiem o co chodzi, ale pomęczę lekarkę o to jak będę teraz szła na wizytę.

Jak tak dalej pójdzie i dziecko będzie ważyć ponad 4 kg to nici z porodu sn.

A wy jak sobie planujecie? Macie wykupione położne? U mnie jak się nie ma wykupionej to wszystko jest utrudnione, tak mi się wydaję. A jak jest u was?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) trochę dzisiaj wpisów przybyło. Fajnie.
Ankaczarnykot będziemy się stresować razem coś mi się wydaje, bo chyba tylko my hodujemy takie tłuścioszki w brzuszkach :)
Ja jutro będę trzeci raz robić obciążenie glukozą i zobaczymy co wyjdzie, czy dalej będziemy na granicy normy i cukrzycy, czy może w końcu się zdeklarujemy na którąś stronę.
Na szkole rodzenia dowiedziałam się, że jednym ze wskazań do cesarskiego cięcia jest makrosomia płodu.
Makrosomię płodu u zdrowej ciężarówki stwierdza się przy badaniu usg wskazującym wagę dzidziorka powyżej 4500g, natomiast u kobiety z cukrzycą ciążową wagą graniczną płodu jest 4250g. Trochę mnie to przeraziło, bo jak Jan będzie tak się obżerał, to dobrniemy do tej masy na 100%.
Jaś w 32 w, 0 d ważył jak już pisałam ok. 2331g ( w 30w, 2d ważył 2035g).
Do tej pory przytyłam niecałe 14 kg. Waga w przeciągu doby potrafi mi spaść o 1,5 kg. Mam spory problem z zatrzymywaniem wody w organizmie.
Jak chodzi o KTG pierwsze będę miała w 35 tyg, i potem już co tydzień do końca, a wizyty u gin: w 32, 35, 37, 39 tyg.
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i będziemy w stanie rodzić sn.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Iwko, właśnie chodzi o to, że nie płacę za położną, bo nie mam kasy :( Także zdam się na siebie. Może nie będzie aż tak źle.
W szkole rodzenia mówili nam, że położna bierze 1000 zł i opłata dla szpitala 500 zł, czyli razem 1500 zł.
Asia, u ciebie przynajmniej jest przyczyna tego, że dziecko jest duże, a u mnie nie. Moja mama nie rodziła takich gigantów :D Ale za to ze strony narzeczonego rodziły się dzieci ponad 4 kg, więc pewnie dlatego.

A ja nie wiem jak z KTG u mnie będzie, czy do szpitala czy gdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...