Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Werka - przy okazji ostatniego szczepienia pytałam pediatrę o rozszerzanie diety i czy czekać sztywno aż skończy te 6 miesięcy czy jakby wykazywał chęci to zacząć wcześniej. Powiedział, że ze względu na te jego alergie najlepiej jakby się wstrzymać do końca 5 mż., ale potem jakby był zainteresowany jedzeniem to bez sensu czekać aż osiągnie metrykę. I że mogę wtedy podać marchewkę, dynię i ziemniaki a z owoców jabłko i gruszkę. Po drugie czytałam jakiś czas temu artykuł, że najlepiej rozpocząć poszerzanie jak dziecko jest już chętne do nowych smaków i że jak się poczeka za długo to potem mogą być trudności z ich akceptacją przez dziecko. I że wstrzymywanie się z nowymi produktami nie chroni przed późniejszą alergią na nie i że dzieci alergiczne należy traktować tak samo jak niealergiczne. A że moje dziecko wykazywało wszelkie chęci, postanowiłam pomalutku te podstawowe warzywka podawać w niewielkich ilościach, nie jako posiłek, tylko jak przekąska przed mleczkiem;) I przy pierwszych łyżeczkach marchewki Krzyś tak się cieszył i ładnie sobie radził z papką, nie wypychał jej językiem i nie pluł, więc uznałam, że moment jest odpowiedni. Tylko mój początkowy plan zakładał, że jedno warzywko będzie przez 5 dni i być może jakbym trzymała się planu to nie miałabym teraz tylu dylematów;) Teraz już nie będę się śpieszyć;) A dziś oprócz probiotyku w małej ilości mleka z wodą nic nie dostał i jak się zorientował, że te dwie łyżeczki to koniec to się rozpłakał z żalu ;)
A swoją drogą te 6 miesięcy wyłącznie na piersi to chyba nie od tak dawna, bo pamiętam jak siostra miała dzieci też na piersi to po 4 miesiącu już soczki dawała i nikt jej nie mówił o tych 6 miesiącach. Chociaż to było hmmm 12 lat temu. Matko jak ten czas leci. :D
Też idę się kokonić, branoc :)

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Dziewczyny, z glutenem ważna rzecz – „Należy pamiętać, aby zalecaną w schemacie ilość produktu glutenowego (2-3 g) dodawać do 100 ml posiłku”.

Gadalam o tym moja doktor i mowila ze nie ma to znaczenia bo ciezko sciagnac 100ml z cyca:) Ale powiem tak teraz to juz za pozno:) Bo robilam jak ona mi mowila wiec jesli nawet sie mylila czego nie moge ani potwierdzic ani wykluczyc to mowi sie trudno bo juz nic nie zrobie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

monika1709
Dziubala
Dziewczyny, z glutenem ważna rzecz – „Należy pamiętać, aby zalecaną w schemacie ilość produktu glutenowego (2-3 g) dodawać do 100 ml posiłku”.

Gadalam o tym moja doktor i mowila ze nie ma to znaczenia bo ciezko sciagnac 100ml z cyca:) Ale powiem tak teraz to juz za pozno:) Bo robilam jak ona mi mowila wiec jesli nawet sie mylila czego nie moge ani potwierdzic ani wykluczyc to mowi sie trudno bo juz nic nie zrobie.


Nie trzeba do mleka ;). Można dodać gluten do owocków, warzywek, zupki. Ważne by zachować te 100ml.
Na tym polega ekspozycja. Musi być określony miesiąc życia dziecka, określona ilość glutenu i określona ilość ml.

Odnośnik do komentarza

DZiubala to jak niby ma kobieta sciagnac 100ml mleka jesli nasze piersi gromadza tyle by nakarmic dziecko i nie da sie tak sciagnac zywcem tylko dziecko da rade:) E tam ....

To jak wyglada u was wieczor-drzemka, jedzonko,kapiel itd?
A jak u ciebie dzieci zasypialy pozniej jak byly starsze? Moj moze pada bo on ma jedna drzemke dziennie 2godzinna(popoludniowa) ewentualnie 15min z rana.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

monika1709

DZiubala to jak niby ma kobieta sciagnac 100ml mleka jesli nasze piersi gromadza tyle by nakarmic dziecko i nie da sie tak sciagnac zywcem tylko dziecko da rade:) E tam ....

Monika, nie wiem jak ściągnąć :D, ale jak pisałam wcześniej można dodawać gluten do innych rzeczy ;)
Zresztą e tam... ;)


monika1709

To jak wyglada u was wieczor-drzemka, jedzonko,kapiel itd?

Końcówka odwrotnie ;). Jest drzemka, kąpiel (teraz co drugi dzień), jedzonko i spanko :)


monika1709

A jak u ciebie dzieci zasypialy pozniej jak byly starsze? Moj moze pada bo on ma jedna drzemke dziennie 2godzinna(popoludniowa) ewentualnie 15min z rana.

Starsze to znaczy w jakim wieku?
Jak byli młodsi to pilnowałam pór spania, teraz pilnować nie muszę, bo raz, że się nauczyli, a dwa w rytmie szkolnym i tak szybciej padają niż np. w wakacje ;). Średni pada 20.00-20.30, a Starszak 20.30-21.00.
Drzemki południowe jak już mieli tylko jedną (od ok. 1,5rż.) to mieli je do ok. 4rż. ;). Chodzili spać w zależności od wieku i pory roku od 19.00 do 20.00.
Aaronek ma pół roku to 1-2 drzemki w tym wieku to za mało. Co prawda są różne dzieci i różne mają potrzeby, ale na ten wiek to min. 3 drzemki, choćby 20min.

Odnośnik do komentarza

Siemaneczko ! ;* trochę mnie tu nie było, czytałam tak 3 po 3 więc mam sporo do nadrobienia ;) jak będę miała trochę więcej czasu może na weekend to postaram się doczytać co tam u was ! ;D u nas po staremu nic się nie zmieniło ;) Zuzia dalej nie szaleje z jedzeniem ale jakoś się już do tego przyzwyczaiłam i nie przeżywam jej każdego posiłku hah ;) waży teraz 6 kg a jej waga urodzeniowa 3570 dobrze czy nie dobrze? muszę wybrać się z nią na badania krwi od półtora miesiąca podawałam jej żelazo i właśnie mi się skończyło więc badania a później do lekarza zobaczymy co dalej :). U nas codziennie o 18 kąpiel jedzonko a 19 spanie i śpi ok. 12h ! więc nie mam na co narzekać a w dzień 2 drzemki jedna jakieś 30 minut i później śpi jakieś 2h wstaje ok 15,16.

buziaki dla dzieciaczkóóów ! ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7r488tmk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uc8gxzdvoq4nuywz.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,

Dzięki za słowa otuchy odnośnie kręgosłupa. Mam nadzieję, że się rozejdzie po kościach. Ola właśnie zakrywa się kocem i bawi w akuku, tzn. odkrywa się patrzy na mnie, ja mówię akuku, Ola się cieszy i znów zakrywa. Ciekawe kiedy się jej znudzi:)

Gluten.......spędza mi sen z powiek! Bo ja nie mam jak go inaczej Oli podać niż na łyżeczce, a 100 ml łyżeczką nie przejdzie. Z butelki jej nie nakarmię, bo butli nie chce. A jedzenie mam zamiar jej wprowadzać w 6mc ale wiadomo, że zanim osiągniemy jedzenie pełnego słoiczka to trochę minie, bo muszę jej podawać przecież kilka łyżeczek przez jakiś czas, a gluten trzeba już wprowadzić. Tak sobie myślę, że może podam jej gluten prze jedzeniem na łyżeczce i zaraz przystawię ją do piesi, to będzie miała gluten +100ml....Kurcze nie wiedziałam, że to takie skomplikowane.

Dziubala. ten pielęgniarz to miał 40 na karku. Mąż po wyjściu stwierdził, że dobrze, że to nie było szczepienie strzykawką, bo by wziął Olkę pod pachę i jak staliśmy wyszlibyśmy, bo nie pozwoliłby komuś takiemu dziecka zaszczepić. Zresztą ja bym tak samo zrobiła.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, że aż takim pulpetem nie jest :P
Werka tylko dla siebie chce szyć no i dla Emilki :) raczej jako takie hobby :) zawsze lubiłam wszelkie "robótki ręczne" :) a zawodu raczej nie zmienie :) lubie pracę z dziećmi :)
Mysza 2 dni temu zakumala, że może łapać stopy... od tamtego czasu zmiana pieluszki czy przebranie jej granixzy z cudem! Walka straszliwa! :) zaraz w buzi wyladuja te stopy :)
Miłego dnia. U Was też taki ponury??

Odnośnik do komentarza

U nas też szaro, buro i ponuro... nic się nie chce, pisać też się nie chce...
Powiedzcie mi czy to normalne, że Mysza od jakiś 2 dni przestała się przekręcać na brzuszek? Wiem, że to może być przez S, że mamy wrażenie, że maluszki robią krok do tyłu, ale wolę się Was dopytać :-) Za to leżąc na brzuszku zaczyna wyciągać rączki.

Inga
Ja bym na Twoim miejscu dawała do memlania bułkę lub chleb, ewentualnie przez dosypanie kaszki z glutenem do jakiegoś owocka lub warzywka.

Dianeczka
Widzę, że z Zuzi wagą to mniej więcej jak z Iśką, bo Zuzia jest młodsza. U nas tak samo szaleństwa z jedzeniem nie ma, ale już zaczęłam odpuszczać, bo też za bardzo ciśnieniowałam. I też spanie całą noc przez co waga też idzie mniej w górę niż u tych maluszków co jedzą w nocy.

Dziubala
Ja ustawiłam sleepa w tv i oczywiście przykimałam na filmie, w życiu bym nie wytrzymała do 1 :D

Zapomniałam Wam napisać, że Mysza dostała już ten wałek do raczkowania Chicco co z pracy mi przyszedł. Ogólnie jakbym miała go ocenić jest fajny, porządnie wykonany, Iśka się nim interesuje, ale widać że jeszcze nie za bardzo kuma o co chodzi. Podoba mi się to, że dźwięki są takie przytłumione, a nie ryczą jak w większości zabawek. Wrzucę Wam filmik na dropa.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

inga
Tak sobie myślę, że może podam jej gluten prze jedzeniem na łyżeczce i zaraz przystawię ją do piesi, to będzie miała gluten +100ml....

Hehe też tak zaczęłam wczoraj kombinować przed snem jak jeszcze rozmyślałam o glutenie;) A z tymi łyżeczkami pokarmu no to myślę tak samo, a jak jeszcze po drodze trafi się czerwony tyłek albo coś innego i trzeba będzie przerwać na parę dni? A przecież gluten powinien być podawany codziennie;) Chyba trzeba wziąć na luz jak Monika, bo można zGLUpieć :D

https://www.suwaczki.com/tickers/j5rbiei3b7sf7w64.png

Odnośnik do komentarza

Sorki nie odniosę się do Was dziewczyny bo nie mam jak. Nie wiem czy to kolejny skok ale Maksiu zachowuje się jak wulkan energii której nie da się ujarzmić. W ogóle zaczął krzyczeć, wierzga jak szalony, wczoraj przy kp zaczął obracać się na brzuch :/. Dużo marudzi, nic nie można zrobić! Jak go biorę do odbicia to on odpycha się nogami o ni w ząb nie mogę tego zrobić. Czy u Was jest podobnie? Monika jak wyglądał u Ciebie ten skok?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

U nas też szaro, buro i ponuro. Rano miałam taką padakę, że poszłam na drzemkę z Jasiem. Teraz Jaś ma drugą drzemkę, a ja czekam na szwagra, bo ma podrzucić mi siostrzeńca, a oni mają dziś ważny dzień, bo odbierają klucze do swojego nowego mieszkania. Cieszę się razem z nimi, bo będą mieszkać po drugiej stronie ulicy, będzie gdzie dzieci podrzucać :D

Co do wagi, to nie ma się co aż tak nią przejmować, teraz nasze maluchy wolniej przybierają na wadze. Na roczek dzieci potrajają swoją wagę urodzeniową, ale nie każde tak ma, bo inaczej wszystkie nasze dzieci miałyby podobną wagę :D. Ważne by były zdrowe i trzymały się swoich siatek centylowych :)


Dianeczka, z wagą Zuzi jest ok :)

Beacia, to zupełnie normalne, że Iśka przestała się przekręcać ;). Potem jeszcze sobie o tym przypomni, a widać teraz ma ważniejsze rzeczy do robienia niż jakieś przekręcanie się ;)

Werka, u Jasia nie ma aż tak nagłych zwrotów w S. Nabywa umiejętności stopniowo i jak je zauważymy, to jak jakby miał je od zawsze ;). Też popiskuje, gada jak najęty, chwyta łapkami swoje stópki, ale na ten moment jeszcze ich nie wkłada do buzi ;)


Z glutenem fajny artykuł, taki dość na luzie http://portal.abczdrowie.pl/gluten-w-diecie-niemowlat
Ciekawostki z tego artykułu. „Tylko” 1 % dzieci choruje na celiakię i ta choroba uwarunkowana jest genetycznie. Zdania na temat tego, kiedy po raz pierwszy podawać gluten niemowlętom, są podzielone. Podana dawka glutenu może nie być przestrzegana. Wnioski wyciągnięte przez specjalistów oparte są na obserwacjach, a nie badaniach.

Odnośnik do komentarza

Opieracie sie nie raz na ossesku wiec weszlam na ta strone i tu jest napisane do malej ilosci mleka.Wiec nie sprawdza sie z informacjami Dziubali. Tymbardziej ze nie ma to sensu bo do 6m nie trzeba wprowadzac sliczkow wiec wtedy nie z czym podac dziecku gluten a trzeba go podawac od 4m. Z reszta najwazniejsze to stopniowe podawanie a nie odrazu pelna dawke:)

http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/1304-ekspozycja-na-gluten.html

Dziubala nie odbierz mnie zle ,skad masz ta informacje?
Moj widzisz ma inaczej te drzemki i nie zmusisz go by sie polozyl:)
Tego faceta tez bym nie chciala jako sasiada ,przeraza mnie:)
Bedzie gdzie dzieci podrzucac albo na odwrot;P
Beacia-mysle ze to normalne:p

Werka-ja jakos nie zwracalam uwagi na te cale S jak bylo to bylo ,jedynie ostatni mi utkwil w pamieci bo trwal tydzien:)I pewnego dnia obudzil sie usmiechem na buzi a nie grymasem ,moze temu zapamietalam. Wiesz mial gorsze dni (moze to byly skoki) ale przetrwalam je, odpuszczalam mu jesli nie chce isc do odbicia to nie szedl,jesli wolal lezec na poduszce to lezal.Ty tez napewno czasami masz tak ze wszystko cie wkurza:) Moj mlody czasami ma tak ze nie chce bym biegala przy nim tylko wlasnie go zostawila w spokoju:) A pomasuj dziaselka moze cos mu tam przeszkadza? Masz ta szczoteczke silikonowa? albo nakladke na palec?Mlody moj jak ma dzien zly to potrafi dac popalic tak ze jestem po takim dniu padnieta;) Teraz potrafi mnie celowo zlapac za sutka i ciagnac a boli jak cholera bo ma te dwa kielki:)
Stopy to norma a piszczenie to kolejny etap mowy:)MOj zaczyna ladnie gaworzyc wiec coraz to mniej jest tych piskow i krzykow:)
A co do Holle czego nie kumasz?masz bezmleczna? ja ja wstypywalam do mleka wtrzasalam i juz :) albo wsypywalam do sloiczka. bez przygotowan.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Monika znalazłam instrukcje po polsku z kaszki Holle:

Sposób przygotowania:

Z dodatkiem mleka powyżej 4 miesiąca życia. Wymieszaj 100 ml mleka i 100 ml wody, przegotuj. Ostudź do temp. 50C, wsyp 5 łyżek kaszki ( ok. 25g), dobrze wymieszaj, nie gotuj. 
Podawaj ostudzone do temp ok. 37C.

I napisane jest wielkimi literami:

PRZESTRZEGAJ INSTRUKCJI WŁAŚCIWEGO PRZYGOTOWANIA

chyba muszę rozejrzeć się za inną kaszką. A gluten chyba wprowadza się przy kp od 5mz a nie 4 mż?

U nas już nie wiem. Może to zęby bo pierwszy raz obgryza głowę żyrafy, a raczej ją odgryza:/

Dziubala - tylko pozazdrościć zachowania Twojego synusia:) Super zdjęcia. A Jaś siedział w wozeczku?

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Znów trochę mnie nie było:p

Beacia uwielbiam ten durny film jak go pierwszy raz oglądałam to leżałam na podłodze teksty najlepsze:)

Spanie: Mój Ali ma 3-4 drzemki poi 20-30 min:) kąpiemy go po godzinie 19, a około 20 już zasypia sam w swoim łóżeczku. Z pobudkami w nocy nieco lepiej 23:00 2:00 5:00 7:00

Gluten: jeszcze nie wprowadzamy puki co nasz Guga spróbował marchewkę, jabłko, ziemniaczka, banana, brokuły, dynie, kaszke mleczno-ryżową bez glutenową i kaszkę bananową bez glutenową :D wszystko przyjęło się bez problemu :)

Nowości Synek, kiedy podam rączki to sam siedzi:) pełza wokół własnej osi i czołga się w stronę zabawki:) ciekawe kiedy zacznie raczkować bo dupka już w powietrze idzie:)

No to się napisałam:p już nie śpi:p
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Werka
Piotruś miał jeden taki dzień ostatnio, że zachowywał się jak cyborg z nadmiarem energii, szaleńczo i wrzaskliwie, potem wrócił do dawnego siebie. :) Ostatnio jednak wyrywa mi się z rąk i bardzo zamaszyście się rozgląda, a położony na brzuchu robi fokę i jak chce gdzieś dojść, to zawzięcie macha kończynami i niemal krzyczy w podnieceniu, myślę więc, że etapy nadmiaru energii jeszcze przed nami. :)
Btw, mogę pomóc trochę z niemieckim, jeśli podrzucisz fotkę na dropa.

Monika
Podoba mi się Twoje zdystansowane podejście do skoków. :) Nagrasz nam gaworzenie Aaronka?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

My jesteśmy zaganiani, bo kolejne remonty (teraz na ten rok już ostatni), latam więc wciąż z odkurzaczem. Trzeba też poskręcać meble z Ikei, a ja z racji braku siły fizycznej robię jedynie za poganiacza wołu.
Piotruś co chwilę wymiotuje i się dławi śliną, palcami, jedzeniem itp. (wymiotowanie często tego konsekwencją), strasznie to jest męczące zwłaszcza, że po wymiotowaniu (również nosem), zalega mu wydzielina w gardle i katar mu się robi, trzeba więc nos oczyszczać, co powoduje również odruch wymiotny. Zupki/warzywka też powodują odruch wymiotny, jeśli nie wejdzie w fazę jedzenia, jak się przekonałam osobiście. Do tego przez zalegającą wydzielinę w gardle muszę się czasem zrywać w nocy, gdy zacznie kaszleć i nie może złapać oddechu. Bardzo jest to męczące, głównie psychicznie. Czy Wasze dzieciaczki też się często dławią/zachłystują?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...