Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny za rady. Oczywiscie sama nie będę nic wprowadzać tylko po badaniu byłam w sklepie i chciałam się zorientować czy w ogóle jakaś kaszkę dla tak małego dziecka dostanę. Z tymi jąderkami to kurczę nie wiem co może być. Muszę jak najszybciej do pediatry się udać. Cholera Mały dopiero 3 tygodnie, a już po lekarzach biegam, co to będzie później- strach myśleć.

Bia- niestety Aleksowi się to niedawno zrobiło, w sumie moja mama to zauważyła, więc obawiam się że tu raczej coś może być na rzeczy. Nie pamietam czy jak byłam tydzień temu na kontroli to już to miał bo wtedy pediatra sprawdzał mu jąderka i było ok.

Monia- tylko kolor zauważyłam, że się zmienił. Już myślałam, że może pampers go uciska ale jest luźno więc nie mam pojęcia co się stało.
Masz rację, od tego są lekarze by pytać ;)

Dobrej nocy :P

http://www.suwaczki.com/tickers/961lpx9ibmcv3yia.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny 7:00 rano a za oknem cirmno !! Co to bd jak przestawimy zegarki ? Tak bardzo boje sie tej zimnicy i wgl ziny wzgledem malego ! Co ze spacerami ? Ja nawet nie wiem jak trzeba bd Go ubrac na -20 °C...:|
Sluchajcie naprade coa musi byc z tym marudzeniem ! Moze Beacia wyplula nie swiadomie jakas klatwe na maluchy ?
Oto i moj problem. Bolek ewidenie nie chetnie chce butle pierwsze 2 min karmie ia sa katorga,wygina aie,wyciaga,placze,krzyczy po czym mu przechodzi i je. Moze w ten sposob chce mi powiedziec ze cos jest nie tak ? Myslalam juz ze moze mleko za cienkie,nie dobre-zmiana na inne sama nie wiem. A dzis w nocy sluchajcie obudzil sie z takim rykiem -ale jakim ! O_o takiego jeszcze nie slyszalam P malo z lozka nie spadl.
Dal mu dydka i ten usnal za to nad ranem tak dziwnie plakal. Nie wiem jak to Wam wytlumaczyc ,napewno wiecie jak placza starsze dzieci ryk ryk chwila ciszy i pare krotkich oddechow i znow ryk. Ahhhh miejmy nadzieje,ze to rylko te skoki.

Tak samo jak Werka my tez dzis na szczepienie i bardzo sie boje,dobrze ze dopiero na 14:00 bo o 16:00 konczy P wiec w razie czego bd zawsze pomoc. Zapytam sie lekarz co to moze byc.

Dziubala
Witaj w klubie boloacej glowy. Jak zaczela mnie bolec wczoraj wieczorem(poszlam spac o 20 ) tak boli do teraz. Tez przydala by mi sie Pani do okien haha co prawda mam tylko 2 ale w jednym oknie jest ok.20 szybek :D kur%#&#y mozna dostac. A twisty robie na wlasne oko. Pomidor,mieszanka salat z biedry. Tortilla,piers z kurczaka smazona w platkach kukurydzianych pokrojona w paski gr.5 /6 cm o sos majonez z jogurtem naturalnym lub smietana. Sa najbardziej przyblizone do tych z kfc. Choc tamten smak jest niezastapiony.
Bia
Ojjj Kochana moja. Czemu ten blizniak mojego synka tak marudkuje z tym jedzeniem. A wlasnie jak jest z kaszkami szama ? Moze on poprostu mowi "mam jestem juz duzy,chce ziemniaczka,marchewki,zupki a nie to mleko" . Daj znac koniecznie jak na badaniach. I trzymaj sie dzielnie. Moooocno Cie sciskam i przesylam fotumowa moc :*
nosidelko
Wybaczcie ale nie pamietam ktora o tym pisala (tyle stron w nocy nawalilyscie) . Mam tylko teraz nie pamietam jakiej firmy. Jest auper bo mozna nawet na lezaco nosic ALE jak mial 2 msc byl za maly ,glowka mu upadala 3 msc nie chial a teraz jak niedlugo bd 4 to watpie zeby moj kregoslup uniusl 7 kg kloca a pozatym taka jest pogoda ze wole miec wozek. Choc bardzo chcialam miec nosidelko i strasznie podoba mi sie jak ktos nosi dziedzie w nich. Moje nawet ma daszek przeciw deszczowy ale prEcie raczki i nozki sa na wieszchu.

Jak o kims zapommialam zaraz nadrobie bo siedze na telefonie i ciezko mi czytac co pisalyscie,lece z pamieci.

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Bia
Blania
Zazdroszczę ubranek dla Boryska! Znajoma przywiozła nam trochę ubranek z USA. Nie dość, że śliczne, to o wiele tańsze, niż w Polsce, i do tego zniżkę jeszcze dostała!

Wiesz co ja zauwazam bardzo duza roznice w materiale ubran. Te ktore przyslala sa o wiele lepsze 100% bawelny. Dzieki czemu sie nie spieraja,nie wyciagaja ! Naprade sa super. I stqrcza na wiele pokolen.

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

beaciaW
A ja mam z kolei do Was takie pytanie - kiedy planujecie przenosiny do spacerówki?

Probowala wlozyc ostatnio do nie Borya ale hahahh poprostu w niej zginal i tak strasznie plakal wiec poczekam az zcanoe sam siedziec. On teaz nie miesci sie w gondoli jak ma jeszcze geuby kocyk a co bd jak dam kombinezon ? Ohhhh mamo. PoAtym boje sie co bd jak prYjdzie sroga zima a on bd za duzy na gondole a za malutki na spaceeowke ?

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)

U nas mgliście, mżawkowo, ciemno, normalnie doła można złapać :D. Muszę podejść dziś z Jasiem do Carrefoura, bo kończy nam się mm, a Enfamil tylko tam i w Tesco można kupić, a jednak do Carrefoura ma bliżej, więc przy okazji spaceru tam podejdziemy. Przy okazji popatrzę na kaszki i jakąś kupię, bo w sobotę debiut :D

Zmierzyłam przed chwilą naszą gondolkę i ma jakieś 75 cm, a Jasiek ma ok. 68 cm, więc miejsca zostało niewiele.


Pati, u mnie żaden ze starszaków się tak nie wyginał, Jasiek też tak nie robi, jak dotąd. A Robercik tak robi w określonych sytuacjach np. jak jest głodny albo najedzony, zmęczony? Bo to może być np. reakcja na głód albo po to by ułatwić sobie np. zrobienie qpy ;). Ale jak piszesz, że on tak też zasypia, to pomyślałabym, że jest to problem ze wzmożonym napięciem mięśniowym, dlatego najlepiej jakby go jak najszybciej zobaczyła pediatra i oceniła czy to etap rozwoju czy jednak wnm.

Mamuśka, dziękuję, mój Jasio ok :), zdrowy i cudowny, rośnie jak na drożdżach i daje pospać :)
A na masaż i tak bym poszła, bo kręgosłup daje się we znaki, ale przypomniałaś mi o tym bonie od męża, więc teraz nie mogę się doczekać na mój ukochany masaż kamieniami.

Blania, co do spacerków, to z takimi maluszkami nie powinno się wychodzić, gdy temperatura na zewnątrz jest poniżej -10st., a piszą też, że nawet jak jest poniżej -5st. i jest wiatr, tak więc nie masz się co martwić -20st. ;)
A spacerówka nie ma rozkładanego oparcia? Jak ma, to nie masz się co martwić o Boryska.
Dzięki za info o twistach, jak tak piszesz, to nie wydaje się to trudne, może zrobię w weekend :)
Powodzenia na szczepieniu, daj potem znać jak poszło i co pediatra powiedziała o tych problemach przy jedzeniu.
A te bolące głowy to chyba na zmianę pogody. U mnie poza kolanami, to jeszcze głowa (od roku tak mam) daje znać o gwałtownej zmianie pogody na gorszą. U nas ze słonecznej pogody zrobiła się deszczowa. A u Was?

Odnośnik do komentarza

Dziubala.
U Nas tak samo jak u Ciebie tylko pada. Juz tak mamy od tygodnia. Musze tez zapytac pediqtry czy dla takich maluszkow sa jakies leki odpornosciowe. Tak jak pisalam u nas w domu wszytscy chorzy i czuje,ze mnie znow lapie. Trudno jest odizolowac malego od wszytskich a tymbardziej odemnie.
Co do spacerow na mrozie,wiem ze sie nie wychodzi ale przewiduje scenariusze typu musze szybko leciecdo sklepu,albo BBabciapotrzebuje pomocy. Wiesz roznie sie zdaza. A Ty jak bd musiala isc do dzieciaki do azkoly to co zrobisz z Jaskiem jak bd mrozy ?
Moja scaerowka ma rozkladane oparcie ale nie calkiem na plasko tylko tak 3/4. No zobaczymy jak to bd.

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Blania, kształtuj odporność Małego naturalnie, nie ubieraj za ciepło, w pokoju gdzie przebywa pilnuj by nie było cieplej niż 20-21 st. Jak Borysek już zjada różne rzeczy, to niech codziennie ma 1 owocka, bo z niego wchłonie się więcej witamin niż z jakiegoś syropku ;). I codziennie spacerujcie 2-3h. To wszystko łącznie daje najlepsze efekty w łapaniu odporności :)
Z wychodzeniem w mrozy, racja, że są sytuacje, których nie przeskoczymy i trzeba będzie wyjść. W takie mrozy 2 warstwy ubrania, kombinezon, ciepły koc, pokrywa, posmarowana buzia kremem i powinno być ok :). Każda mama działa intuicyjnie i na pewno sobie poradzisz :). W takie mrozy (a może ich nie będzie, oby!) trudno o przegrzanie dziecka, natomiast teraz są takie tempki, że o to łatwo, dlatego z ubieraniem trzeba uważać i nie przesadzać ;)
A spacerówka jak ma rozkładane na 3/4, to w tym wieku (powyżej 4mż.) już spoko, może tak leżeć :)

Odnośnik do komentarza

Myszola śpi sobie po butli, więc mam chwilę, żeby coś napisać. Stwierdziłam, że dzisiaj bezspacerkowo zostajemy w domu, bo nie wiadomo czy nam się jakaś infekcja nie kroi, chociaż teraz zjadła ładnie, temperatura też w porządku więc mam nadzieję, że to jakieś chwilowe osłabienie tylko było. U nas przebija się słoneczko, ale jest zimno.

Dziubala - no właśnie nasza gondolka ma też 75cm, więc do zimy na pewno Mysza wyrośnie, lada dzień pewnie zrobimy przymiarkę do spacerówki. Podwyższać i tak na razie jej nie chcę, dopóki nie pozbędziemy się asymetrii i napięcia. Cieszę się, że szarlotka smakowała :-) A z przepisami tak jest, że jak się za pierwszym razem coś robi to już za drugim się modyfikuje. Tutaj ilość cukru zależy od jabłek, jak są kwaśne to można posłodzić bardziej, jak słodkie to wystarczy niewiele cukru. W ogóle ta stronka mojewypieki.com to kopalnia pysznych przepisów, ja w zasadzie tylko z tej strony korzystam, polecam z pysznych ciast jeszcze sernikobrownies, ma też dużo fajnych muffinek i różne fajne pomysły okolicznościowe, np. tak jak niedługo na halloween. Poza tym nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby jakiś przepis stamtąd się nie udał.

Lili - ja na początku też się bardziej denerwowałam, bo Iśka miała problem z żółtaczką, długo była żółta, jeszcze położna środowiskowa nas zaczęła stresować i też tak co chwila latałam do przychodni, więc takie wizyty na początku nie są niczym dziwnym, przynajmniej tak mi się wydaje, zwłaszcza jak masz pierwsze maleństwo. Nie musisz wiedzieć wszystkiego i na wszystkim się znać, pediatrzy są od tego żeby nam pomóc. A właśnie, położna do Ciebie już nie przychodzi? Bo o jąderka też ją możesz spytać przecież.

Blania - o klątwę na maluszki to proszę mnie nie podejrzewać! ;-) Już prędzej na siebie bym zesłała jakąś sraczkę :-p Teraz u większości maluchów czas tego długiego skoku więc wydaje mi się, że może tak być, że jeden dzień jest spokojny, drugi marudny, a trzeci jeszcze inny. A na myśl o tej ciemności po przestawieniu zegarków to już mi się spać chce... O tych tortillach też będę musiała pomyśleć, bo smaka narobiłaś. W razie czego możesz się w domu poratować jeszcze maseczką, żeby Małego nie zarazić.

Pati - wyginanie w plecków w C nie jest dobrym objawem i tak jak Dziubala pisze, warto spytać pediatry albo neurologa albo fizjoterapeuty, może będzie potrzebne parę ćwiczeń albo odpowiednie układanie, bo faktycznie może to świadczyć o napięciu, więc lepiej to sprawdzić, im szybciej tym lepiej. Możecie robić to ćwiczenie co wrzuciłam na dropa - łapiesz za rączki i kolanka i z jednego boku na drugi, to też na filmiku pokazałam, wtedy plecki prawidłowo się zaokrąglają, więc na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.

Na 15 jadę do gina, trzymajcie kciuki, żebym mu nie uciekła z fotela, bo przeciwbólowo zaszalałam i kupiłam sobie apap... I. aż mnie wyśmiał... :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Z ciekawosci tetaz mierzylam gondolke. Ma 75 cm a Bolek 62 wiec jeszcze spoko przyzyjemy mysle do Stycznnia w Gondoli ;-).
Co do odpornosci masz racje i zgadzam sie z Toba ale wiesz jak teraz caly dom jest zainfekowany to watpie by owoc cos poradzil. W sumie jak narazie nic go nie wzielo.
Tfu tfu przez lewe ramie.
Wlasnie tak jak mowisz teraz jest okropbie. Na dworu szaro,pluch z deszczu,mgliscie a tak naprade 15/16°C. I ciezko jest ibrac maluszka.
Ostatnio mila rajty,spodnie,bodziaka z dl,koszulke z dl i kamizelke. Przykryty pokrywa a byl mega spocony. A na doworze wcale tak cieplo nie bylo. Mozna dostac swira.
Co do owocow maly na razie je tylko jabluszko lub banan. I ten nieszczesny rosolek od czasu do czasu jak gotuje zupke. Probowalam mu dawac ziemniaczka z maselkiem ale trudno jemu sie pezelyka wiec zostaniemy przy samych owocach. A po kaszce kukurydzianej dostal mega wysypki. Moze ryzowa byla by lepsza. Dajesz Jaskowi kaszki ?

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Beacia
No to powidzenia u gina ! Oby obeszlo sie bez pozniejszego duskomfortu bo przy Isce ciezko bd Ci cos zrobic. Miejmy nadzie ze bd wszyysko ok. Co do skoku oby to byl skok bo niewyobrazam sibie teraz choregi Bolka,lekow,czopkow,kwarantanny M A S A K R A !
O Boze jeszcze w maseczce w domu. Jakmpracowalam na kuchni a niemogla sobie pozwolic na chorobowe a bylam przeziebiona latalam w tej maseczce . Nie nawidze malo sie nie udisialm hahah

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

blania.domanska
I ten nieszczesny rosolek od czasu do czasu jak gotuje zupke.
:D :D :D

Ja Myszy też dawałam przedwczoraj ziemniaczka z masełkiem, ale też było dla niej za gęste, więc wpadłam na pomysł, żeby po prostu następnym razem dolać do tego trochę przegotowanej wody, tak jak to jest w słoiczkach.

Ania odezwij się, jak tam Fifi?
Monika, nie milcz tylko wyżyj się na fo!

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

O, przypomniało mi się jeszcze, że do zaokrąglania plecków dobre jest też noszenie pleckami do Waszego brzucha, pupa w dole, a Wasze ręce są pod kolankami maluszka, główka najlepiej pomiędzy naszymi poduszkami :D tatusiowie mają większy problem, bo muszą się troszkę wygiąć do tyłu - dzieciaczki zadowolone bo wszystko widzą, a plecy się też nam tak nie przeciążają bardzo.

Emwro - porozciągaj Damianka troszkę, a przy okazji wizyty u lekarza się zapytaj. Czasami napięcie przejdzie samo jak jest bardzo niewielkie, wystarczy właściwa pielęgnacja, na dropie w moim folderze "inne" jest poradnik Zawitkowskiego gdzie pokazuje co i jak. Wiadomo, wszystkiego się nie będzie stosować, ale warto bo wtedy może się samo 'naprawić' i można zapobiec nawrotowi napięcia.

Mysza śpi już ponad 1h :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

No nie jestem pewna może szczur może mysz. W sumie to nie boje się takich zwiarzat ale te "uliczne" maja choróbska pozatym są strasznie dzikie i się rzucają na człwieka a jak mi sie na Bolka rzuci ? ..

Hah na Niego też był za gęsty dałam z mm ale nie smakowało mu . Moja znajoma daje swojej córeczce flipy kukurydzine do ciumkania. Ja bym sie bała ,że jak On się rozmemła to wpadnie Mu do gardełka i przyklei. A Wy co na to ?Ostatnio tez słyszałam o biszkopcie w mm .

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Pati te sa spoko i ceny ok http://allegro.pl/nosidlo-nosidelko-ergonomiczne-chusta-mei-tai-4kol-i4690103747.html http://allegro.pl/ergonomiczne-nosidlo-dla-niemowlat-3-30-m-do-20kg-i4680986629.html http://allegro.pl/nosidlo-i4687204917.html http://allegro.pl/nosidelko-mei-tai-lennyla-do-wypozyczenia-wysylka-i4699170827.html
Bia- tak ma smoczek ale ja jej nie wyciagam bo ona sama zazwyczaj wypluwa jak juz mocno zasnie
Dziubala- po szczepieniu ok. Ryczalalm jak glupia bo pierwsze lzy z bolu sie pojawily....masakra! Mysza wazy 6720 i pieknie sie podciaga do siadania :) poza marchewka dostje teraz tez jablko zeby sie nie blokowala. Moje dziecko ma to samo co ja- wszelkie choroby, stresy itp....przesypia! wiec po szczepieniu od 15 z przerwami na jedzenie i jedna godzinna na zabawe spala do 8 rano :) i nowka sztuka:)

Odnośnik do komentarza

Monika, mam już wypożyczoną "Rodzinę Borgiów", nie mogę się doczekać aż zacznę ją czytać :), ale to jeszcze chwila, bo mam jeszcze 2 inne wcześniej do przeczytania ;)
A co tam słychać w relacjach damsko-męskich?

Beacia, masz rację, z przepisami tak właśnie jest, że jak się za pierwszym razem coś robi, to już za drugim się modyfikuje. I dzięki za polecenie kolejnych ciast :). Popatrzyłam na ten sernik brownies (białoczarny), ale dla mnie za skomplikowany ;), wolę szybkie i łatwe ciasta jak ta szarlotka sypana ;). Jak takie będziesz mieć to daj znać :)
Powodzenia u gina! Oby nie bolało, trzymam mocno kciuki!

Blania, wietrzcie jak najczęściej wszystkie pomieszczenia, żeby zarazki wirusów/bakterii wywalić na zewnątrz ;). I jeszcze niech nikt nie całuje Boryska.
A sam owoc nie poradzi nagle na budowę odporności, tylko potrzebne są też inne rzeczy, o których wyżej Ci pisałam, bo one wszystkie razem wpływają na kształtowanie odporności i nie od razu, tylko trzeba na to czasu, a to będzie procentować też nie tylko na najbliższe miesiące, ale i lata :). No, a dzieci nie zawsze łapią choroby tylko dlatego, że dorośli są chorzy i odwrotnie.
Owocek i gorący posiłek w postaci zupki, to też wpływają na budowanie odporności, bo ona się kształtuje w… brzuszku, a dokładniej w jelitach, dlatego takie ważne jest co co jemy i pijemy :)
Ubieranie maluszków nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza przy pierwszym dziecku, gdzie trzeba wszystkiego „doświadczyć”. Ja mam hopla na punkcie nieprzegrzewania dzieci ;). A Borysek był spocony, bo za ciepło był ubrany. Przy 15/16 st. plucha nie ma wpływu na ubieranie, ważna jest tempka i wiatr. Przy takiej temperaturze wystarczy spokojnie bodziak z długim rękawem, na to polarek czy kurteczka, na dół skarpetki i spodnie. Przykrywasz kocykiem. I to starczy. Rajty to dopiero jak będzie temp. poniżej 5st. Lepiej nawet żeby dziecku było ciut za zimno niż za gorąco. A dziecko się na pewno nie wyziębi, bo jest ubrane i ma kocyk. Poza tym przebywa w głębokiej gondoli, a tam jest cieplej niż na zewnątrz.
Oczywiście zrobisz jak uważasz, każda mama najlepiej zna swoje dziecko i jego potrzeby, a ja Ci piszę to co sama przerabiałam ze starszakami, a teraz tak robię z najmłodszym, dlatego tak Ci "doradzam" :). Mój Jasiek nawet jeszcze czapki nie miał teraz założonej, bo jak jest zimno to mu zakładam kaptur na głowę, ale jak się zrobi jeszcze zimniej, to oczywiście czapkę założę ;)
Co do jedzenia Jasia, to jeszcze nie je nic poza mm, od soboty zadebiutuje z kaszką ;)
Jak Borysek dostał wysypki przy kukurydzianej, to albo spróbuj jeszcze raz podać by sprawdzić czy rzeczywiście go uczula, a jak nie chcesz ryzykować, to spróbuj z ryżową :)
Flipy kukurydziane to dla dziecka już takiego większego, podobnie jak biszkopty. Zresztą im później podamy takie zapychacze tym lepiej. Dziecko bez nich da sobie radę ;)

Emwro, w łóżeczku Jaś leży tylko do pierwszej drzemki, potem go przebieram w „dzienne ubranko” i leży w różnych miejscach w zależności od pory dnia i tego co robię/robimy. I tak leży na macie, na kanapie w salonie, na tapczanach chłopaków i na huśtawce :)
W nocy śpi w swoim łóżeczku, jak ma karmienie o 5.30 to go biorę do naszego łóżka, bo tak mi wygodniej go pilnować zwłaszcza z kciukiem ;). Na pierwsza drzemkę kładę go do łóżeczka. Drugą drzemkę ma w wózku na spacerze, a trzecią popołudniową na macie.

Veronica, oj, sporo stresu, ale już po wszystkim, nich Mała odsypia jak potrzebuje.
Ładnie przybiera na wadze :)


Zmykamy na spacer i zakupy :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...