Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Fiadusia po Tobie to wcale nie widać że masz niebawem rodzić:-)
Gravitacja to co proponują lekarze to najgorsza z możliwych opcja - też to przerabiałam.
Gratulacje dla kolejnych mam:-)
Teraz poruszę kwestię szczepień. Przez rok procowałam w tej placówce :-) zarządzającej bezpłatnymi szczepionkami oraz nadzorującej NOP czyli niepożądane odczyny poszczepienne i liczbą zachorowań. Jak pewnie wiecie szczepionki nie dają 100% gwarancji, że się po nich nie zachoruje ale to już sprawa indywidualna organizmu. Tu ku wyjaśnieniu - z niektórymi szczepionkami nie mamy wyboru i jesteśmy skazani na te bezpłatne a przy niektórych mamy na szczęście wybór.
Te nasze państwowe są w składzie niezmienne od lat i nawet my byliśmy nimi szczepione a tu trochę medycyna poszła do przodu.
Co jakiś czas zdarza się, że wycofują szczepionki z obrotu i zwraca się partiami ale komuś już takiej szczepionki nie odbiorą i tu sprawa dotyczy tych płatnych i bezpłatnych (zwykle są to jakieś osady na dnie szczepionki).
Uodpornienie zdziała zwykle około 10 lat dlatego cykle się powtarza. To też kwestia indywidualna i bada się miano przeciwciał.
Niestety państwo też idzie po najtańszej lini oporu i nie spodziewajcie się cudów aby wam coś ktoś za darmo wspaniałego dał (ale to się tyczy wielu innych też spraw:-))
Jeżeli chodzi o szczepionki uodparniające przeciwko chorobom wirusowym to jesteśmy zawsze sporo za wirusem (grypa, rota czy ospa), nawet ostatnio dostałam taki artykuł, że u dzieci masowo szczepionych po koniec lat 90tych (wcześniej na to nie szczepili) wykrywa się obecność wirusa HBS a teoretycznie powinni być zdrowi i uodpornieni.
Czy wiecie, że słynne biegunki tak dumnie określone mianem biegunek rotawirusowych są często wywoływane także przez 2 inne wirusy kaliciwirusy i adenowirusy - szczepionki brak. Resztę to już marketing robi swoje:-)
Jeszcze Was uczulam zwracajcie uwagę na to gdzie przechowywane są szczepionki bo muszą być zawsze w lodówce o określonej temp. także jak zobaczycie że w lodówce oprócz szczepionek pielęgniarki trzymają placki i mleczko do kawy to zwiewajcie stamtąd.
Warto kontynuować zaczęty cykl szczepień a nie zmieniać go co chwilę czyli ktoś w 6 tż dziecka podaje mu np. 6 w 1 a potem 2 bezpłatne bo nie ma kasy. Można natomiast zastosować 2 razy 6 w 1 (6 tż i 5/6 m-c) i 2 razy 5 w 1 (3/4 m-c i 16-18 m-cy) wtedy odpada szczepienie w 7 m-cu.
Mam nadzieję, że trochę Wam coś rozjaśniłam w tej kwestii.
Jeszcze link do kalendarza szczepień oczywiście taki z GIS-u http://www.gis.gov.pl/ckfinder/userfiles/files/EP/informacje%20dla%20podr%C3%B3%C5%BCuj%C4%85cych/PSO%202014.pdf

Odnośnik do komentarza

Lipiec dziękuje za info o szczepieniach . Ja szczepionym wybiórczo moje starsze dzieci,praktycznie dostały tylko DTP hib i meningokoki w wieku kilku lat,p,gruźlicy w wieku 12 mc.
Na więcej nie były szczepione. Syn przechodził łagodnie świnke i dość łagodnie aczkolwiek upierdliwie krztusiec,najstarsza córka nic z tych chorob,wiec powinna sie zaszczepić p różyczkę zanim dzieci bedzie rodzic.
Szczerze mówiąc cieszylam sie ze miałam juz z głowy te wszystkie szczepienia,bo jednak ryzyko jest w obie strony i nigdy nie wiadomo czy szczepić,lub nie postępujemy słusznie. Teraz wszystko od nowa...i juz sie stresuje. Jedno jest pewne , nie będę szczepić Dave w pierwszym pół roku życia na nic,jeśli uda mi sie karmić go piersią .

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Uważam ze czym pózniej tym lepiej dzieci znoszą szczepienia i ewentualne powikłania poszczepienne, pozatym przez pierwsze pół roku dziecko jest chronione przez p.ciała od matki i dodatkowo te ,ktore otrzyma z mlekiem matki.
Oczywiście wszystkie moje decyzje podejmę wraz z lekarzem prowadzącym dziecko.

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Wanilia gratuluję!!!!
Gravitaciaa! to będzie mój drugi poród. pierwszy był właśnie taki ze nie zmierzyli mnie ani usg nie zrobili. Rodzimy. Ok rodzimy... Rodziłam wiec od 13.08 od godziny 19 do 15.08 do 3:55 o której to wyciągnięto dziecko przez cc.nie chce nikogo straszyć ale parlam 4 godziny.. Przeszłam wszystko tzn przebicie Pęcherza oxy skakanie na piłce aż... Ktg ok 3 zaczęłam poplakiwac czy nie da się inaczej. Ze brak mi sił chciałabym a brak mi sił! zaczęłam spać między skurczami wtedy ktg a tam spadek tętna dziecka.. Lekarz mierzenie Miednicomierzem mnie i główki dziecka...po chwili telefon i Decyzja przygotować do cięcia...no i tak mój dr nie pracuje w szpitalu... Ale mówi ze moja miednica się raczej nie powiększyła... A dziecko no cóż...będzie jak siostra lub większe. jednakże chce bym złapała ordynatora ( o opinii nienajlepszej kultury do kobiet... Szkoda ze wybierając go nikt nie pomyślał o jego charakterze) i mam go spytać jak on widzi mój poród...wiem z artykułów ze moje skierowanie mogą odrzucić i kazać mi SN.z tymże kazać moga mi jeśli ja dam sobie wcisnąć i podpisze papiery ze zgodą na próbę porodu SN. Jestem wiec wściekle nastawiona na czytanie w największych bólach co będę miała podpisać im tam... I żeby było jasne gdybym wiedziała że to maleństwo przejdzie to chciałabym SN. No wiem ze boli przeżyłam to poza tym.mówią ze to zdrowiej dla dziecka matki i chciałabym z ojcem dziecka przywitać je na świecie... ale jeśli mamy się oboje męczyć bez sensu a z ryzykiem ze maleństwo będzie niedotlenione czy nie wiem co jeszcze to ja dziękuję.... Orintujecie się dziewczyny może co w takiej sytuacji któraś z was spotkała się może miała już cc.. Niby samo cc jest wskazaniem do kolejnego i właśnie wtedy się podpisuje zgodę na ew.próbę SN bo oni maja tez procedury odpowiednie w takim.przypadku. Np czekający w pogotowiu zespół do ew cc procedury doczycace stosowania oxy i innych...ehhhh

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Manamana jakbyś opisywała mój pierwszy poród pffff...
U mnie problem przy drugim porodzie sam sie rozwiązał bo odeszły mi wody w 33 tyg i lekarz nie ryzykował naturalnego porodu po pierwszej cc przy wcześniaku. Teraz mam zaplanowana cc.
Ale wracając do twojego problemu,to ostatnio czytałam ze w Polsce indykacja do cc jest paniczny strach przed porodem. Może popłacz porządnie u lekarza ,potrzes sie wspominajac z przerażeniem pierwszy poród,powiedz ze miałaś juz 3 napady paniki na myśl o porodzie sn.......
Przypuszczam ze sobie poradzisz :)))
Powodzenia i wcale sie nie dziwie ze nie chcesz powtórki !

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Haha nie nie będę robić z siebie głupiej. oczywiście czytałam o tym ale to musi psychiatra stwierdzić. A nie ginekolog ze się boje bo bać to się większość boi. nie byłabym się gdyby nie miednica i dysproporcja bo mój mówi ze dziecka pow 3 kg nie urodzenia sn a w szpitalu powiedzą ze papiery podpisane robimy próbę i nie masz babo nic do gadania :/

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Wanilia gratuluję rozwiązania i szczęśliwego powrotu do domku ;)

Co do szczepionek to cos mi się obiło o uszy (a może przyśniło) a w zasadzie to chyba czytalam na interii ze wlasnie te 6 w 1 są niebezpieczne dla malucha i nawet poruszono to publicznie bo odnotowano kilka przypadków zgonów dzieci. A ile w tym prawdy i jak na prawde jest to niestety nie wiem.

Ja po weselu kumpeli :) w końcu zdecydowalismy się iść i nie żałuję :) bawilismy się do 3 :) w sumie to z parkietu nie schodzilam :) (odpuszczalam sobie tylko piosenki w stylu kankana) babki podchodzily zdziwione i mówiły że gratuluja kondycji :) no i w ktorym miesiacu jestem :) hehe troche się dziwili jak slyszeli ze termin za 3 tyg :) aa i kamerzysta sobie troche mnie uwidzial a raczej moj ogromny brzuch:) juz sobie wyobrażam jak komicznie bede wygladac na plytce :) wczoraj miałam tyyyle energii, za to dzis nir mam sily na nic, tak jakby uszlo ze mnie powietrze.

Dalej bolą mnie nogi i pachwiny i kręgosłup, zresztą bez zmian od tygodnia. Już bym chciała rodzić a tu lipaa. W końcu przenosze.

A mam do Was pytanko :) czy Wy też macie takie meega ilosci śluzu troche jakby bialy bądź mleczny. W porownaniu do czasu z przed 2 tyg jest go mnóstwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Martula gratuluję synka :) dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu :)
Miałam wczoraj małą sesję zdjęciową a koleżanką, pochodziłam sobie 3 h po parku, a dziś od rana miałam skurcze. Nie są długie ani regularne więc pewnie jeszcze muszę trochę poczekać na poród ;p ale jestem już gotowa więc cierpliwie czekam na rozwój wydarzeń :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kxacpeud9.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane;)
Gratuluje rozpakowanym mamusiom i życzę duzo zdrowka dla maluszkow!!:)
Ja mam córki mojej siostry teraz z USA są kochane ale pochlaniaja caly czas podziwiam mamy takie jak Ty Iza:*
Fiadusia wygladasz przepięknie!!! Brzuszek masz malutki moj jest juz duzy bardzo heh
Ona super ze na weselu sie pobawilas mi tak samo ludzie mowili;)
Tez chcialam sesje i musze to zrobić w tym tyg.
Ja jutro ide do aqua parku z dziewczynkami bo im obiecalam a moj lekarz powiedzial ze nie widzi przeciwwskazań. Z tymi szcszczepionkami to przerazajace nic nie wiem o tym heh

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Izunia ja nie mówię ze jest źle; ) jest super właśnie; ) mam tyle z nich radosci ze szok dbają o mnie tulą i całują hehe i nie mogą sie doczekac bejbika;) podziwiam bo pochlaniaja caly czas ale ja sie ciesze bo przynajmniej mi leci...staramy sie zapewnić im jakies atrakcje ale ze wzgledu na mój stan bez zbytnich szalenstw hehe mowia ze chcą u mnie zostac cale wakacje bo babcia to nie to samo. ...mam je do czwartku bo juz mojej siostry tesciowa za nimi wydzwania i przezywa jak ja daje radę heh a to dla mnie naprawde mega przyjemnosc a oto i moje slodziaki amerykanskie;)

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13070.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć laseczki ;)
Gratuluje kolejnym mamusia , dużo zdrowka i spokoju dla Was.
Jak to Iza wyliczyła zostało 15 dni, ale nigdy nic nie wiadomo, ja raczej szykuje sie na przeciągnięcie niż na przyspieszenie, tymbardziej ze to moje pierwsze dziecko.
Wczoraj mega dzień, medal z ziemniaka moz sie należy, tylko nie było komu go robić, tyle km co wczoraj przeszłam to nawet sama nie liczę, i to w ten upał, ale trzebabylo na cmentarz jechać i posprzątać trochę. A potem weszłam do domu coś zjadłem i znowu wyszłam na powietrze do znajomej na ogródek, wiec tak naprawdę cały dzień na powietrzu, a w nocy masakra o 2 robiłam jeszcze porządki w szufladach w komodzie z papierami bo taka duchota i spać sie nie dało, wykańcza sie przez te upały chyba.
A co do porodu , to tak sie zastanawiam czy ja wogole poznam ze to już ;) bo póki co dopiero wczoraj czułam jak mnie po tym spacerze ciągnie w dole w pachwinach i to wszystko, a ze jakieś skurcze, albo inne rzeczy, boje sie ze noe bede wiedziala kiedy czas jechać na porodówki, a nie chce panikować zawczasu :) a to dlatego ze podobno skurcze są tak bolesne jak przy okresie - a ja niestety albo sterty nie wiem co to ból miesiaczkowy, zawsze znosiłem te sprawy łagodnie i bezboleśnie, dlatego nie wiem czego sie spodziewać.
A i mam pytanie do mamus , które rodziły naturalnie , wiem ze to jest indywidualne i rożnie z tym bywa, ale na szkole rodzenia mówili o wodach i czopie , a wy jak mialyscie, czy u was tez sie tak zaczęło ? Czy wiedzialyscie ze to czop sluzowy wam odpadł, i ze to akurat są wody płodowe?

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny:) wczoraj zaszalałam i zjadłam dwa kawałki ciasta i żyje;) także coraz lepiej:) upały wykańczają...sapie i dysze jak lokomotywa...weekend szybko minął...znów wypadły imieniny tym razem znajomej. Jutro wizyta-ciekawe jak wyniki badan
Kawazmlekiem ja też coś czuje,ze przenosze, choc widze,że cos zaczyna się dziać, czestsze skurcze...różne bóle i tak mam wrażenie jakby mi się wszystkie kości rozchodziły do porodu:P
co do czopa to nie pamiętam z pierwszej ciąży, wody odeszly mi dopiero na porodówce i to było chluśnięcie także nie da się pomylic z czymś innym
Basienka slicznie wygladacie z dziewuchami:D
ona wow następna wojowniczka szalejąca na weselu:D ja też mialam w sobote wesele...ale nie poszliśmy iw sumie dobrze zrobiliśmy bo nie dość,że słaba jestem to jeszcze te rewolucje żołądkowe wypadły więc nawet nie bardzo zjadłabym coś;/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

fiadusia dobrze,ze nic ci się nie stało...co do bóli to u mnie też rózne ostatnio, wczoraj musiałam się zatrzymywać idąc bo czułam takie ciągnięcie w dole brzucha;/
basienka wrzucam jakieś foto do kolażu robione moim telefonem to jakość kiepska ale przynajmniej aktualne;p no i w kolorze i czarno białe bo wkońcu nei wiem jakie mają być;P

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13079.jpg

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13080.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa wyglądasz pięknie!!!
Cześć dziewczynki!
jestem w domu! zaszłam do szpitala przed 9 wyszłam półtora godziny później. Pierwsze zderzenie z ordynatorem przed wejściem do poradni było takie ze ze strachu myślałam że się poplacze... Napadł na mnie ze przyszłam z siostra i Julia... Ze dzieci do lat14 nie miga wchodzić bo są bakterie tez dla nich groźne... No spoko kazałam im iść do domu... Myśle sobie - i ja mam z nim o porodzie gadać....w życiu! Potem jednak doczytalam ze że względu na położenie poradni i oddziałów proszą by nie przychodzić z osobami towarzyszacymi wiec wybaczylam ordynatorowi... pierwsze co to wzięli mnie na ktg tam skurcze ale wiadomo juz muszą być. Podczas ktg pani doktor wypytala o powód pierwszej cesarki wagę Julii i przy jakim rozwarciu była cesarka.. No przy pełnym. Yhm. Będzie skierowanie. Na samą myśl dostałam drgawek ze nie chce leżeć na patologii.. Po ktg kolejka do badania ginekologicznego. Tam druga pani dr.nie zbadala mnie. Tez wypytala kazała przyjść za tydzień powiedziała ze wtedy juz raczej mnie zostawia i ze najprawdopodobniej będzie cesarka będziemy o tym decydować ustalać termin i ze jak będzie cesarka to w przyszłym tygodniu. Trzymajcie kciuki aby tak było! nie pytałam wiec jakie mam prawa itp poczekam i jeśli ktoś mi powie ze próbujemy SN ja powiem NIE i tyle. Ulzylo mi troszkę wiecie... Wiec wstawiam fotki może ostatnie bo przy ktg pani dr mówiła ze lada chwila może prędzej do nich trafię choć wątpię. Przyszedł wkład poszwy z ochraniaczami wiec idę pranie wstawić i dziś pełen Relax! Idąc tropem kamaa wrzucam swój dzisiejszy brzuch wg usg 38 tc

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13093.jpg

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13094.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Martula gratuluje:) Super info:) wracajcie szybko do domu.
Manamana, okinawa..faktycznie taki podwójny poród to chyba najgprsze co może być. Narazie nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejna wizyte u gina na której potwierdzimy wagę małej i moje wymiary (pamiętam że tzw sprzężną wewnętrzną mierzoną miednicomierzem miałam o 2 cm za wąską -mianowicie 18 cm, manamana a Ty pamiętasz swoje wymiary? manmana właśnie doczytałam..oby skończyło się w takim razie cc :)
Kamma super fotka! Ja też często mam tak, że muszę się co chwile zatrzymywać a czasem zdarza się że cały dzień muszę przeleżeć..;/
Fiadusia ja przytyłam w ciązy 4,5kg... albo 6,5 jeśli licząc początkowe schudnięcie :) Ale wydaje mi się że chyba mam większy brzuszek..sama nei wiem, musze zrobić jakąś fotke i wrzucić;) Nie martw się że masz malutki brzuszek, dzieciątko rośnie i to sie liczy! i w ogóle śliczna ta fotka:):)
Kawazmlekiem: ja mam ciągle jakieś bóle ale i tak wydaje mi się że tez moge przenosic te ciąze bo te bóle to raczej nie skurcze a kłucia, ciągnięcia itd;)
Iza taki wypad nad wodę w taka pogode to prawdziwe el dorado;)
Basienka jak tam? kiedy kolejna wizyta u gina?:) mamy ten sam termin, jestem ciekawa jak to się nam potoczy:)
Ona podziwiam kondychę! Ja już praktycznie tylko leże i czytam albo czasem się ruszę by z trudnością dojść do osiedlowej ławki;) Sama sie dziwie czemy taka slaba kondycha jak całe życie cwiczylam no ale cóż...tak mam;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49qps6kbp2rxue.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamaaaaaa

Pada!!!!!!!;))))))) Heh cieszę sie jak dziecko, manamana trzymam kciuki za cc, dziękuję ty z cora wyglądasz też super..ja jak bylam w ciąży z córka to byłam cala wielka,a ty tylko brzuszek masz ;)czyli w twoim przypadku cora urody nie zabiera;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...