Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Twixxi to juz bylo spore, zdolne do samodzielnego zycia dziecko. Ale to byl wypadek, mala udusila sie pepowina... takie wypadki niestety sie zdarzaja i nic nie moze temu zapobiec.
Swoje juz wyplakalam i wycierpialam.
Teraz prosze Boga zeby donosic ta ciaze do konca szczesliwie. I wierze ze tak bedzie.
Wiadomo mam dni ze czuje ogromny strach, zazwyczaj gdy dziewczyny sa leniwe i nie daja o sobie dlugo znac. Ale wtedy podsluchuje je detektorem i jestem spokojna

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwkw7i4qe26vfa.png

Odnośnik do komentarza

cześć kobitki:) Ja po wczorajszej wizycie u ginekologa jestem zachwycona moimi maleństwami:) Macie racje po czasie ciężko sobie wyobrazić, ze jest się w ciąży pojedynczej mając bliźniaki:) cudowne małe stworki:) Denerwowałam się bardzo ta wizytą ale na szczęście wszystko ok:) teraz tylko muszę się na prenatalne umówić pojadę z mężem do Krakowa zrobimy sobie dzień wolny , pojedziemy na zakupy zrelaksujemy się trochę :) Dolegliwości pomału mijają wiec i optymizmy w człowieku więcej:) Brzuszki macie piękne i całkiem spore, aż się boje jak jak będę wyglądać:P Strasznie wolno ten czas płynie jeszcze tyle zmartwień i miesięcy do rozwiązania...

Odnośnik do komentarza

Iza8 nie wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać, strasznie mi przykro. Teraz musi byc dobrze.
Mami 87 super brzuszek, myślałam ze tylko mój jest duży. Nie wiem jak u Ciebie ale ja wieczorkiem po całym dniu biegania za moim energicznym dwulatkiem brzuchol mam jak w 8mcu i chodzę jak kaczka. Boje się co będzie później:)
A z wyprawka u mnie odwrotnie niz u Was. Aktualnie mąż remontuje pokoik, w październiku kupujemy potrzebne meble. Ciuszki pozycza mi koleżanka wiec ew cos dokupię, łóżeczko jedno jest, drugie dziadkowie maja kupic. Zastanawiałam sie nad pieluchami ale boje się ze narobię sobie zapas a dzieci dostana uczulenie.
Wogole wydaje mi się ze to jeszcze tyyyyyyle czasu, mam nadz ze sie wyrobie ze wszystkim.
Nemeziss a Ty gdzies z małopolskiego jestes?

Odnośnik do komentarza

Koszulkę zamawiałam z e bay ale w uk. Pewnie dostępne w Polsce na Allegro. Co do leków to ja tylko na poczatku brałam progesteron, potem juz tylko dwa razy dziennie magnez, nospe 1-2 dziennie i zestaw witamin wellpregnancy i to tyle. Dziewczyny czuje sie uprzedmiotowiona :-) moje dzieci na dźwięk mojego głosu zaczynaja sie oblizywać i ssać powietrze. Znowu moje piersi na sam widok maluchów zaczynaja piec i mleko leci samo. Jestem zmęczona strasznie, wiedziałam ze bedzie ciezko ale to naprawde szok. Od karmienia do karmienia. Ledwo znajduje czas na kąpiel i jakies porządki. Ale jak popatrzę na te słodkie minki maluchów to aż chce sie zyc. Mam nadzieje ze niedługo zrobią se dłuższa przerwę miedzy karmieniami chwilowo 2-3h . Bede karmić piersią ile sie da bez żadnych domieszek. Wiem ze ciezko ale warto.

Odnośnik do komentarza

Man pytanie do mam bliźniaków. Jak wyglądały u was początki karmienia maluchów.? My jeszcze jesteśmy w szpitalu. Jest prawdopodobieństwo że jutro wyjdziemy. Będzie to zalezec od wagi mniejszego.
Mam problem z karmieniem piersią. Pokarm na szczęście juz jest ale musze go odciagac i podawać butelka ponieważ chłopaki szybko nudzą się ssaniem. W pierwszych dniach pokarmu miałam bardzo mało odciagałam po 10 ml z obu piersi wiec dzieciaczki były dokarmiane. Teraz chciałabym je uczyć ssania z piersi ale są oporne. Macie może jakieś rady na to?

Odnośnik do komentarza

Nemeziss to jesteśmy sąsiadkami, bo ja z okolic Nowego Sącza.
Bliźniaki pl.a ile maja Twoje maluszki? Fajnie wiedzieć że można jechać na samej piersi. Właśnie sie zastanawiałam czy to wogole możliwe ze bez dokarmiania bliźniaki się najadaja. A jak to robisz od strony organizacyjnej? Tzn karmisz jednocześnie czy jedno po drugim? I w nocy jak sie budzą to o tej samej porze czy na zmianę? Tez właśnie chcialabym karmić piersią tylko nie wiem czy sie uda.
Tez dołączam do pytania Agusi_123, czy którejś mamie udalo sie po początkach dokarmiania butla nauczyć dzieciaczki ssać pierś?
23w, 2O2K

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o stronę organizacyjna karmienia piersią to jej brak!! To totalna masakra od karmienia do karmienia. Tez mialam mało pokarmu w szpitalu. Mały był na intensywnej ale siedziałam godzinami z laktatorem aby zanieść mu swojego mleka i karmiono go sonda. Aby wyjsć ze szpitala musiał ssać cycka min. 15 min. Lub 10min i 10ml dokarmiania. Potem mialam nawał pokarmu. Rozgrzewalam piersi termoforem i ściągałam ile sie da. W szpitalu za termofor na poczatku robiła mi plastikowa butelka owinięta pieluszka. Teraz mleka w sam raz. Przystawianej maluchy na zmianę. Jedzą niecałe 10min tylko czasem dłużej. Maja 3 tyg. I ładnie przybierają na wadze. Bałam sie ze za mało jedzą ale skoro maja ładne kupki i to w dużych ilościach oraz zyskują na wadze znaczy ze ok. Dobre ssanie ;-) sama jestem wyczerpana i non stop głodna. Na nocnej szafce zamiast dobrej książki trzymam paczke kabanosów!! Co dalej zobaczymy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

Melduję się po dłuższej nieobecności - u mnie wszytko ok. ostatnio jak byłam na forum to się zastanawiałam czy dam radę przetrwać wesele siostry w 30 tc 300km od domu - no więc radę dałam, się wybawiałam (na zasadzie tańców wolnych, pogaduchów z rodzinką itp.), i sięfontanną czekoladową.
Na a teraz czas się zacząć przygotowywać do porodu - ja na chwilę obecną (31+4), z wyprawki mam 2x łóżeczka, 2x materac i ciuszki tak na pierwsze 6 m-cy (kupowane w zestawach na allegro), które w sumie zakupiła mi przyjaciółka bo sama ciuchów kupować nie lubię - i to się przy dzieciach nie zmieniło (jednak coś jeszcze zostało z dawnej mnie :) ).
Też się przymierzam do karmienia piersią - Bliźniaki.pl Twoje rady są nieocenione

Odnośnik do komentarza

aha, jak nadrabiałam forum to pamiętam że ktoś się pytał o krew pępowinową. My się z M też zastanawiamy, znalazłam w necie stronkę www.pbkm.pl - można poczytać więcej. Ale tak dla zasady - koszty dla bliźniaków są ok 5tys, 6tys, 7 tys w zależności od pakietu (wliczając przechowywanie za pierwszy rok) a potem ok 1tys rocznie. Ja patrzę na to jak na rodzaj ubezpieczenia, z jednej strony dobrze mieć (tylko te koszta) a z drugiej strony nigdy nie chciałabym z tego musieć korzystać ....
Na ale zakładam że jeszcze mam trochę czasu na decyzje......
31+4 2K2O

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-D zbieram się i zbieram i zebrać nie mogę żeby do Was napisać..czemu doba ma tylko 24 h i po co w ogóle mi sen ;-).

Gratuluję rozpakowanym mamusiom, którym nie gratulowalam. Życzę Wam dużo zdrówka i niech pociechy zdrowo się chowają.

Trzymam mocno kciuki za szpitale i nie szpitalne mamusie.

Agusia u nas również było ciężko. Maciuś, który był od razu następnego dnia ze mną szybko nauczył się ssania, gorzej było z Łukaszkiem, który trafił do mnie dopiero po tygodniu. Przystawilam go często i w końcu załapał. Teraz mają prawie 7,5 miesiąca i mimo, że dokarmiam ich mm to chłopcy sa nadal cycusiowymi synusiami mamusi ;-).
Jak dziewczyny jak chcecie rozbujac laktacje to polecam pracę z laktatorem. Mi zabrakło silnej woli i czasu, bo chłopcy od początku byli na mm i na piersi.
Z tego co pamiętam dziewczyny zakładały na piersi takie silikonowe nakładki i one pomagały maluchom w ssaniu.

Odnośnik do komentarza

Agusia, Dziewczyny
Nasze córeczki dostają butelkę od początku i jednocześnie jedzą z piersi, więc jedno nie wyklucza drugiego.
Wręcz - jeśli planujecie czasem wyjść, to warto pilnowac, żeby dzieci umiały jeść z butelki, bo wtedy ktoś inny może im podać ściągnięty pokarm . Ja do dziś (3 mies)dość dużo ściągam laktatorem.
Zamierzam karmić jeszcze miesiac, jak się uda.
I rzeczywiście używam silikonowych kapturków. Mnie mówili w szpitalu, że takie maluszki pon. 2 kg bardzo się męczą przy jedzeniu z piersi i przez to się nie najadają - stąd były dokarmiane butelka. Wręcz lekarze rekomendowali, że nie dłużej niż 10 min powinny być na piersi.
No i dokarmiam mm, ale o tym już pisałam
Teraz jedzą jak smoki, ale kapturków nie udało mi się odstawić
Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja od srody w szpitalu.
Podejrzenie cholestazy ciazowej sie potwierdzilo, niby wyniki w normie a kwasy zolciowe norma do 10 ja mam 16,1.
Czy ktoras z Was walczyla z tym badziewiem ??
Boje sie ze maluchy szybciej przyjda na swiat, a to dopiero 30_3 tc jestem troche wystraszona. W tamtym tygodniu dostalam tez steryd na plucka.
Pozdrawiam wszystkie mamy i mamy brzuchatki.

Odnośnik do komentarza

Raptus,

Trzymam kciuki żeby wszytko było ok i co by twój trójpak trwał i trwał. Dobrze że ci tak szybko to zdiagnozowali. Mnie dopiero na ostatniej wizycie doktor pytał o ewentualne objawy wcześniej nie miałam pojęcia że coś takiego w ogóle istnieje.

Dziewczyny,

Z postów widzę że bez laktatora ani rusz. Na początku chciałam wynająć ale ceny w W-wie zaczynają się od 6,5 pln za dzień (+ trzeba mieć własne niektóre części za względów higienicznych) - ok za taki mega profesjonalny, ale w sumie zapewne będę potrzebowała na kilka miesięcy wiec właśnie nurkuję na Allegro co by sobie własny sprawić.

31+5tc 2K2O

Odnośnik do komentarza

Monis79 dajesz nadzieje ze da się samym cycuchem wykarmić dwójeczkę. Nie jestem jakimś cyckowym maniakiem ale chciałaby żeby się udalo, chociażby żeby nie tracić czasu na przygotowanie mleka w nocy. No dobra, mysle tez o własnej wygodzie, nakarmić i spać:)
KO2 podziwiam ze dałaś rade w 30 tyg taka trasę przebyć i jeszcze sie bawić na weselu. Ja to ok40 km nie wytrzymuje w aucie a co dopiero 300.
I mam pytanko do Raptus, pisalas ze dostałaś sterydy. Jak długo bylas w szpitalu na ich podaniu? Dzis bylam na wizycie i gp mnie uświadomiła ze mnie czekają tez sterydy, kompletnie nie wiem czego sie spodziewać a muszę zorganizować opiekę dziecku.
A i czy orientujecie się czy na patologii można być w piżamce czy tylko koszula? I nie śmiejcie sie z moich pytań:) nigdy nie musiałam leżeć na patologii i nie wiem
23w1d 2K2O

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :)

Fajnie ze poodzywaly sie mamusie ktorych juz dawno tu nie bylo :)))

Ewa Daj znak jak tylko bedziesz wiedziala co z przeplywami! a ogolnie co slychac u Ciebie jak sie czujesz? ktory Ty masz teraz tydzien?

Raptus trzymam kciuki żeby Maluszki posiedzialy jak najdluzej. Ta chorobe da sie pokonac a i mozna spokojnie z nia donosic ciaze do konca i o tym tylko mysl! :)

32 i 6 2K2O

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...