Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Olitta88 - pewnie jest już po wszystkim i powoli odzyskujesz siły ... jesteśmy z wami, więc jak będziesz mogła to czekamy na relacje jak się czujesz i jak Twoje dwie calineczki się mają po wyciągnięciu z brzuszka w tempie ekspresowym ... bo decyzja o cc zapadła chyba w mgnieniu sekundy.

JJ2015 - stety albo niestety nie testowałam wariantu pojedynczych spacerówek ... na spacery przeważnie wychodzę w pojedynkę - brak męża na miejscu, więc taka opcja w moim przypadku by się raczej nie sprawdziła :)

Fakt faktem - zakupiłam jedynie na wyjazdy najtańszą z możliwych parasolek, żeby się głównie do auta nam zmieściła Easy Go Duo Comfort i powiem szczerze, że mam jej dość ... po prostej to jeszcze jako tako jedzie, ale wbić się w nią pod krawężnik - to już wyższa szkoła jazdy :)

Na co dzień w dalszym ciągu poruszam się swoim Tako i raczej z niego nie wysiądziemy póki nie wyrośniemy ... albo nie będziemy już chciały w wózku jeździć - co powoli zdarza nam się już co raz częściej :)

Odnośnik do komentarza

Jj- a ile Twoje dziewcxynki spia w dzien? Moje bardzo roznie ale dzis np Oli dobudzic nie moge a Natalia najchetniej by nie spala:) my kapiemy sie o 18 pozniej kokacja. Zdarza sie ze padaja ok 18:40 i spia do 24-1 a czasem budza sie juz o 22. Nie widze zadnej zaleznosci... I najczescuej jednego dnia pada jedna drugiego dnia zmiana:) nie wyobrazam sobie miec trojaczki!!
Cytrynka co u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

Różnie, ale staram się zapewniac im teraz więcej rozrywki, żeby nie więcej niż 4-5 h. Tez różnie wychodzi. No i staram się synchronizować .Choć nie na siłę, więc akurat wczoraj jedna nie spała od 19 do 2 w nocy, w końcu jak zasnela - obudziła się druga.
Więc różnie bywa, ale nie ustaję w wysiłkach.
Zaczęliśmy kąpac wcześniej, czyli procedurę zaczynamy o 17. zaleta jest taka, że mamy cały długi wieczór dla siebie.
No ale pomimo tych wysiłkow akurat jestem mega wykończona.
Ta ostatnia noc to była masakra

Odnośnik do komentarza

JJ a jakie rozrywki im fundujesz? Ja czasem juz nie mam pomysłu albo padam ze zmęczenia, trochę układam ich na macie i czytam wierszyki lub bajki, trochę siedzą w fotelikach - bujakach i sobie gadają do zawieszonych zabawek. Jak usypiają przekaldam do łóżeczek choćby na 10 min i od nowa, musze mieć czas na to zeby cos zrobic w domu albo koło siebie, nie moge non stop gadać do nich... A potem mam wyrzuty sumienia, ze na przykład wkładam ich do bujaka i zostawiam zamiast zabawiać... Juz sama nie wiem. Spia w dzien ok 4-5 h w domu i godzinę na spacerze, dzis 7 tygodni

Odnośnik do komentarza

Karola...
No właśnie takie. I sadzam w bujaczku, żeby popatrzyły n a światło -nawet bez zabawek. Uwielbiają tez karuzelkę trójwymiarowa tiny love, to je zajmuje na dłużej. Mata też, ale na razie bez entuzjazmu. Książeczki i zabawki też. Staram się nie nosić za duzo na rękach i sporo też siedzą same przyglądając się. Też mam wyrzuty sumienia, ale inaczej nie jestem w stanie. Na razie nawet niespecjalnie czytam - oglądamy te czarno białe książeczki (lubią) i nie zawsze wychodzimy na spacer. (mała jeszcze troche kaszle).
A resztę czasu zajmuje karmienie, przewijanie, przebieranie, odbijanie i lezenie na brzuszku.

Odnośnik do komentarza

JJ ja czytam Tuwima i Brxechwe i robię przy tym miny i zmieniam głosy- lubią bardzo. Na macie fakt głownie spia. Ile Twoje dziewczyny leza na brzuszkach? Ja układam raz dziennie na chwile dopóki nie zdenerwują sie, ale to chyba za mało... U nas z kupa tez dramat przez żelazo, dzisiaj juz Gosi pisałam, ze sama juz nie wiem co robić...
Agusia trzymam kciuki
:)

Odnośnik do komentarza

Karrola, dzieki. Fajny pomysl z tym Brzechwa. na brzuszkach ze dwa - trzy razy dziennie po pare minut. Co do kup, to raz w desperacji siegnelam po rurki windi w trzeciej dobie bez kupy. Zadzialalo super. Na razie od tamtej pory dajemy rade bez. No i dziewczyny popijaja herbatke z rumianku.
Agusia, powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Agusia widzę, że zrobiłaś tak jak pisałaś ;-). Jutro cc powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwa. Jak dojedziesz do siebie napisz do nas koniecznie.

Ja też czytam moim chłopakom ;-) najbardziej podoba im się Lokomotywa, staram się zmieniać głos, gestykulowac. Jak słyszą pierwsze wersy to się uśmiechają..wtedy domyślam się, że im się podoba ;-). Moja Córcia bardzo lubiła bajeczke Bambo. Jak miała mniej więcej trzy - cztery latka to umiała ja na pamięć..podejrzewam, że to z ciągłego powtarzania ;-). I przyjdzie taki dzień, że wszystko zrobię.

Co do wyrzutów sumienia..to każda z nas odczuwa podobnie. Są dni, że ładnie się sobą zabawia i mogę coś zrobić..ale są dni, że nic nie mogę zrobić..i wtedy jestem nerwowa..bo patrzę na te rzeczy nie zrobione :-(. Ale cóż chłopcy są najważniejsi.

Odnośnik do komentarza

Monis ja jestem pedantem i perfekcjonista w jednym... Na razie udaje mi sie w jakis 90 procentach utrzymywać wszystko na miejscu dzięki dyscyplinie i organizacji. Niestety czasem przybiera to dziwaczne postaci- karmie któregoś z chłopców a cały czas mysle tylko o tym praniu zalegającym w pralce, które musze wywiesić etc. Na razie cierpi mój M bo na obiady domowe nie mam czasu w tygodniu kiedy jestem sama- wyeliminowałam najmniej w mojej ocenie istotny zabieracz czasu czyli gotowanie. Dużo teraz czytam o rodzicielstwie bliskości i zamierzam im jeszcze wiecej czasu poświęcać i tulić jeszcze wiecej, choć jak płaczą non stop to łatwo nie jest.
JJ który to jest dokładnie model karuzelki tinylove? Dziewczynki sa w jednym łóżeczku i karuzela czy masz dwie w dwoch łóżeczkach? Przepraszam, ze dzis tak Cie przesłuchuje, ale Twoje bieżące doświadczenia podobnie jak wszystkich z dłuższym stażem sa bardzo cenne :)))

Odnośnik do komentarza

Karola mój pedantyzm malal z każdym dniem jak moja córka rosła a ja wróciłam do pracy i niekiedy nie miałam siły ręką ruszyć ;-). Teraz przy chłopcach wiele rzeczy odpuściłam, bo stwierdziłam, że nie warto..
A obiady gotuje ze względu na pokarm jak również dla córki, bo już kiedyś z nią miałam problem bo zdążyło się, że nie dojadla i kilka razy mi zaslabla..a teraz gdy jest w okresie dojrzewania musi zdrowo się odżywiać.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy ktores sie otworzy.
Z komorki ciezko
http://naforum.zapodaj.net/00572c641fe0.jpg.html http://naforum.zapodaj.net/88f7460df43b.jpg.html
27.09.2015

Antonina 20:34 42cm 1440g
Zosia 20:35 41 cm 1310g

Obie 8 pkt i same oddychaja.
Widzialam je przez chwile, moze jutro juz dam rade.

Przepraszam nie mialam sil sie odezwac, rodzinie nawet nie odpisywalam. Boze ile kobiety sa w stanie zniesc...

Odnośnik do komentarza

Karola, no wlasnie. monis ma racje! ty musisz jesc. Nawet jak nie karmisz to musisz sie odzywiac bo padniesz.
Na dzien mamy kojec taki dosc duzy osmiokatny i tam zamontowalam karuzelke - dziewczyny poleguja tam razem. Noca juz spia w osobnych lozeczkach, bo sie wzajemnie budzily. Ja mam ten model, ale generalnie polecam to rozwiazanie 4 d . Patrza jak zaczarowane http://merlin.pl/Tiny-Love-Karuzela-Wyspa-marzen_Tiny-Love/browse/product/206,642191.html
Dzis w nocy druga coreczka dawala czadu. Ech...

Odnośnik do komentarza

~Olita88
Nie wiem czy ktores sie otworzy.
Z komorki ciezko
http://naforum.zapodaj.net/00572c641fe0.jpg.html http://naforum.zapodaj.net/88f7460df43b.jpg.html
27.09.2015

Antonina 20:34 42cm 1440g
Zosia 20:35 41 cm 1310g

Obie 8 pkt i same oddychaja.
Widzialam je przez chwile, moze jutro juz dam rade.

Przepraszam nie mialam sil sie odezwac, rodzinie nawet nie odpisywalam. Boze ile kobiety sa w stanie zniesc...


Gratulujemy :) Dużo zdrówka dla dziewczynek :*
A ktory to tc?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv73xilqq216.png

Odnośnik do komentarza

Olitta88 - ogromne gratulacje, a malutkie jakie króciutkie na długość, bo na wadze z pewnością szybciutko przybiorą ... bardzo dobra wiadomość, że maleństwa same oddychają :)

Dla mnie też piękne imiona wybrałaś ... to były moje "ulubione" typy, ale niestety praktycznie w ostatniej chwili - nie przeszły :)

A jak tam wyszło z chęci pobierania krwi pępowinowej??? choć podejrzewam, że z nagłej sytuacji szybkiego cięcia nie zdążyłaś zagłębić się w szczegóły :)

Agusia - trzymaj się dzielnie ... czekamy również z niecierpliwością na Twoje pociechy :)

Odnośnik do komentarza

Olita88 moje wielkie gratulacje. Dzieciaczki dzielne szybko urosną. A Ty dzielnie dochodz do siebie po cesarce. Ja od wczoraj tez w szpitalu. Lekarzowi prowadzącemu nie podobał się przepływ pępowinowy. Niby w szpitalu stwierdzili, że narazie nic strasznego się nie dzieje. Będę tu juz prawdopodobnie do końca. Oby wytzynać jeszcze co najmniej 3 tygodnie. Trzymajcie za mnie kciuki. Ja również jestem z wami. 31+2

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :)

Olita Gratulacje!! Wszytskie jestesmy z Toba ! Nabieraj siły i niech Maluszki szybko rosną :) odzywaj się i pisz co u Was :)

Agusia trzymam kciuki i ja! odezwij sie jak tylko bedziesz mogla!! :)

Iwo a Ty jestes 2k2o? co sie dzieje z tymi przeplywami :/ Trzymam kciuki żeby wszystko bylo dobrze i oby wytrzymac jak najdluzej!

Ja juz tez mam od 3 dni mocna spiecia brzucha nospa przestaje dzialac i przy skurczach pobolewa mnie dol plecow:/ co przewaznie oznacza skracanie sie szyjki..
Jutro rano ide do swojego gina takze zobaczymy co tam sie dzieje u tych moich Szkrabow :)

32 :) 2k2o

Odnośnik do komentarza

ewa, iwo, dziewczyny leżące i czekające.
Czytam Wasze wpisy, pamiętam końcówkę ciąży i właśnie to chciałam napisać - potem naprawde jest łatwiej.
Oczywiście że trudności i zmęczenie i stres itd, ale jednak nieporównywalne, przynajmniej dla mnie z końcówką ciąży, kiedy było już bardzo ciężko i fizycznie i psychicznie,.
Trzymajcie sie dziewczyny! To minie i to lada chwila.

Karola, a jeszcze co do czasu z dziećmi. Takie miałam wyrzuty, że nie chodzimy na basen, albo jogę mama baby, albo cholera wie gdzie. I że stosuję raczej model - dzieci w gnieździe. Do czasu kiedy gdzies przeczytałam, ze właściwie na tym etapie nie zabawianie jest takie istotne jak to zmienianie pieluchy, karmienie, odbijanie. Że to przy tych czynnościach buduje się więź i i im warto poświęcić czas i entuzjazm. Dl amnie było to nowe, bo raczej traktowałam to wszystko jako rzeczy do odhaczenia - obowiązki. Po których przychodzi czas na prawdziwą miłość w zabawie itd. A tymczasem na tym przecież polega życie niemowlaka kiedy nie śpi :) Takie miałąm odkrycie - więc się dzielę.
Jeszcze o kojcu - znalazłam taki z podłogą regulowaną na trzech wysokościach, jak łóżeczko, bo mamy dużego psa, dlatego może pełnić funkcję łóżeczka n adzień.
Pozdrowienia dla wszytskich!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...