Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

M.C. No faktycznie mamy do siebie rzut beretem a nawet trochę bliżej bo ja mieszkam dokładnie na Bezrzeczu i podlegam pod Police :) A gdzie rodziłaś swoje maluszki ? Ja zdecydowana jestem na zdroje, rodziłam tam synka no i również ze względu na wysoki poziom oddziału neonatologicznego .

Felka dzięki za życzenia :) z wzajemnością. Ja zamierzam zająć się wyprawką po usg połówkowym, może trochę za wcześnie ale boję się powtórki z rozrywki i leżenia plackiem do porodu ze względu na moje nadciśnienie. Bo znowu coś szaleje :/ i muszę się kontrolować 3 razy dziennie. A mężowi wolę nie powierzać obowiązku kupna wyprawki, choćby ze względu na gust lub jego brak :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6ipffdxm.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1981 - moje bliźniaczki przyszły na świat w Stargardzie Szczecińskim przede wszystkim z tego powodu, iż akurat mojemu prowadzącemu wypadł tam dyżur, a po drugie - bardziej polecał akurat tamten szpital ze względu na lepsze zaangażowanie personelu przy ciąży mnogiej i mniej oblegany przez rodzące kobiety w tamtym czasie ... mój lekarz przyjmował również w zdrojach, bo ze średnią córkę miałam cc u niego właśnie tam i tym razem również byłam zdecydowana na zdroje, ale jednak zaufałam lekarzowi i pojechałam trochę dalej - powiedział m.in. iż w tamtym okresie był akurat szczyt porodów i wszystko odbywało się taśmowo, a to raczej nie jest w ogóle wskazane, a tym bardziej przy podwójnie oczekiwanym szczęściu :)

Odnośnik do komentarza

M.C. przyznaję Ci rację co do przedmiotowego podejścia do pacjentek i ogólnie personel a szczególnie piguły są raczej antypatyczne :/ ale mój lekarz pracuje w zdrojach i też on mi robił cc z synkiem więc sprawdził się i naprawdę bardzo angażował. On tylko zachwala zdroje no i jednak ten oddział neonatologi mnie przekonuje bardzo choć tam to już w ogóle nie sympatyczne kobiety pracują. O Stargardzie nie słyszałam za wiele więc ciężko mi się wypowiedzieć :/ już sama nie wiem, mam mętlik w głowie. A możesz mi powiedzieć kto prowadził ci ciążę ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6ipffdxm.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1981 - szczerze mówiąc wybór szpitala, to pewnie również sprawa indywidualna, bo spotkałam się z koleżanką, która akurat o szpitalu stargardzkim dobrego słowa nie umiała powiedzieć ... same minusy, więc na wszystko trzeba będzie wziąć poprawkę :)

Ja tam osobiście byłam zadowolona z opieki, bo pielęgniarki od noworodków też spisały się na medal z ogromnymi chęciami przy moich kruszynkach - byłam pozytywnie zaskoczona, choć nie ukrywam, że wśród nich znalazła się również czarna owca, której tylko odliczałyśmy godziny do końca dyżuru :)

W czasie mojego pobytu było może tam od ośmiu do dziesięciu kobiet, więc nie było opcji dostawiania łóżek, czy leżakowania na korytarzu lub sąsiednich oddziałach ... miałam salę dwuosobową z kabiną prysznicową oraz toaletą bez biegania na drugi koniec oddziału - tak mnie się zdarzyło jak się moja druga córcia rodziła w zdrojach ... fakt faktem było to prawie siedem lat temu, wiec jeszcze przed remontem - czyli wspomnienia mogą być nie adekwatne do obecnej sytuacji :)

Mnie osobiście prowadził lek. ginekolog - położnik Jarosław Pękała prywatnie, który prowadził moje dwie ciąże i będę wypowiadała się o nim w samych superlatywach - naprawdę człowiek godny polecenia i jakby trzeba było, to zawsze do niego powrócę :)

Ale pewnie jak wszędzie i zawsze ... ile ludzi - tyle opinii :)

A Ciebie Kasia - kto prowadzi ??? Jeśli oczywiście można wiedzieć - mniej więcej świtę lekarską ze zdroi plus minus trochę jeszcze kojarzę :)

Odnośnik do komentarza

M.C. ja mam 2 prowadzących. Pani dr Strojny, która przyjmuje na prawym brzegu na słonecznym i jest ona super lekarzem ale niestety nie pracuje obecnie w żadnym szpitalu i do niej chodzę na NFZ, prywatnie to chodzę do dr Borucińskiego i też chodziłam do niego podczas poprzedniej ciąży. Czułam w nim duże wsparcie i zaangażowanie. Również polecam :)
Jeśli chodzi o warunki to są naprawdę super, również tylko sale 2 osobowe i w każdej łazienka z wc . Wszystko nowe i pachnące wówczas jak rodziłam.
Dr Pekałę znam tylko ze słyszenia więc nie za wiele :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6ipffdxm.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1981 - tak też podejrzewałam, że warunki w zdrojach po remoncie mogły pójść na duży plus ... no, ale tak jak mówiłam byłam tam sporo wcześniej i po cc chol*** daleko wydawała mnie się wówczas ta łazienka :)

Twoich lekarzy jednak nie za bardzo kojarzę z osobami, ale po nazwiskach - to mam wrażenie, że obiły mnie się o uszy, a już na pewno dr W. Boruciński ze szpitala ... tak jak mówisz bardziej z pozytywnego punktu :)

Bo czasami jak jest o kimś głośno, to ze skrajności w skrajność ... albo duży plus, albo jeszcze większy minus :)

A tak z ciekawości - o moim doktorku dobre, czy raczej złe opinie krążą w dostępności Twojego źródła ??? :)

Odnośnik do komentarza

Anetterainbow - jaka decyzja wtorkowa została podjęta ??? kiedy nastąpi u Ciebie powitanie dziewczynek ??? a może to jednak nie dzisiaj zapadła ostateczna decyzja - tylko np.: jutro, bo dzisiaj czerwony dzionek w kalendarzu :)

Jakby nie patrzeć trzymamy mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i nie trzymaj nas zbyt długo w niepewności :)

A dziewczyny z dzieciaczkami przy boku zdajcie relacje jak dzionki wam w komplecie mijają :)

Odnośnik do komentarza

M.C. - o twoim dr to mam dość stare info, z przed kilku lat. Moja starsza siostra kiedyś do niego chodziła i mówiła same pozytywy o nim :) Lecz niestety jak większość lekarzy przeniosła się do Stargardu to zrezygnowała z niego, bo też chciała rodzić w zdrojach.

Anetterainbow - właśnie co z tobą ? Daj znać jak tam twoje dziewczynki ? Czy już rozpakowane czy dalej u mamusi w brzusiu :) trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6ipffdxm.png

Odnośnik do komentarza

Kasia1981 - mój lekarz cały czas pracuje w zdrojach ... może jakieś plotki się roznosiły w danym czasie, bo powiem Tobie w ten sposób - że siedem lat temu urodziła się moja córcia oczywiście w zdrojach, a na wizyty prywatne jeździłam do niego standardowo na szczecin ... potem dotarły do mnie słuchy, że już nie przyjmuje nigdzie na szczecinie, a swój gabinet prywatny przeniósł gdzieś tam zupełnie gdzie indziej (stargard szczeciński, czy nawet choszczno), no i w sumie nie wyobrażałam sobie prowadzenie kolejnej ciąży w innym towarzystwie lekarskim - tym bardziej podwójnej ... ale zadzwoniłam / pobajerowałam i nawet mnie pamiętał albo takie tylko sprawiał wrażenie, żeby dodać otuchy, ale co i jak okazało się, że bez przerwy przyjmuje w tym samym miejscu - bez żadnych zmian, więc plotki zostały zdementowane w mgnieniu oka :)

Odnośnik do komentarza

Esemellka - to może już faktycznie coraz bliżej niż dalej i coś się pomalutku dziać zaczyna ... moje bliźniaczki wyciągnęli 11 dni przed planowanym terminem, bo one z same z siebie chęci nie wykazywały ... cięli, bo musieli - nie mogli / bali się dłużej czekać na "znak rozpoczęcia" od nich :)

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie w dwupaczkach :D
jeśli chodzi o wózek to ja polecam Freestyle Twins lekki i zwrotny no i miesci się w drzwiach. Sama zastanawiałam się nad Tako ale one są znacznie szersze mają ponad 90 cm. W domu mam tako ale taki bez skrętnych kółek jest strasznie toporny.
cholerka muszę lecieć bo słyszę w pokoju obok mój trzylatek armagedon robi a ja te dwa na cycu uwieszone nie ogarniam już czasem.

http://www.suwaczek.pl/cache/dba0d61839.png

Odnośnik do komentarza

Olciamargolcia - fajnie, żeś chociaż sekundę znalazła na stare przyzwyczajenie ... oby next time maluszki ze starszakiem na dłużej pozwoliły tutaj zaglądnąć :)

Może i faktycznie Tako należy wizualnie do topornych wózków i po drugie faktycznie jest bez skrętnych kółek, ale mnie osobiście takim się dużo lepiej jeździ - pewnie jestem starej daty, bo na skrętnych kółkach mnie za przeproszeniem ... normalnie szlag trafia i kompletnie nie umiem się takim pojazdem poruszać :)

Odnośnik do komentarza

M.C. to Ty masz ten właśnie bez skrętnych - szacun, bo dla mnie on jest mega ciężki i ja mam spory problem lawirować nim po domu ale on w sumie w drzwi wchodzi, a te nowe Tako mają już 92 cm. Oglądałam je i mają dla mnie dziwną konstrukcje bo to rama jakoś tak odstaje i powoduje, że wózek jest szeroki.
Teraz mam chwilę bo czekam do lekarza na wizytę kontrolną po porodzie - 1,5 godziny opóźnienia:/. Mąż jest "zachwycony" tym bardziej, że miał jeszcze do pracy wrócić. Swoją drogą ciekawe, ja sobie jakoś radzę z trójką, a jemu musiałam koleżankę do pomocy załatwić bo był lekko przerażony:D.
Ogólnie nie narzekam, chociaż dzisiaj dały mi popalić i to nieźle, szczególnie córka. Od rana jak synek spał to jeszcze jakoś, bo małą wpakowałam do chusty i mogłam śmigać ale po spacerze nie spały razem, a ona po prostu wyła:/ za mało mi coś śpi, chociaż starszy syn jako niemowlę też praktycznie w dzień nie spał.
Moje ostatnie odkrycie to chustonoszenie - polecam :) przymierzam się do spacerów z pojedynczym wózkiem i drugim dzieckiem w chuście:D

http://www.suwaczek.pl/cache/dba0d61839.png

Odnośnik do komentarza

Anetterainbow - czyli już mocniej bliżej teraz ... odliczamy :)

Będzie dobrze, bo musi i teraz to praktycznie już ostatni dzionek przed Tobą w promocyjnym opakowaniu, więc trzeba go w pełni wykorzystać :)

Olciamargolcia - też korzystaj skoro już udało się wyrwać w pojedynkę na dłużej odetchnąć powietrzem pod dobrym pretekstem, to niech mąż radzi sobie ... jako tatuś number one i niech doceni mamusię :)

Tak tak wózek z tako mam z tej starej wersji, która obecnie została zastąpiona "jumperem duo" i nie jest już produkowana, ale tamta jako "driver duo" akurat mnie się również zdecydowanie bardziej podobała - wysprzedają obecnie ostatnie sztuki ze starej kolekcji ... na skrętnych kółkach kilka razy próbowałam jeździć wózkiem pojedynczym i niestety kompletnie nie potrafię ... każdy zakręt to dla mnie katorga, a krawężnik to kolejna porażka ... chociaż podejrzewam, że jakbym dłużej pewnie pojeździła, to jeszcze skrętne kółka bym bardzo mocno zachwalała, ale na dzień dzisiejszy - wygląda, to jak wygląda :)

Odnośnik do komentarza

Ojej, dawno mnie tu nie było. Do dyskusji na temat szpitala w Zdrojach się nie przyłączę, ale o wózkach chętnie poczytam ;) No i przede wszystkim witam nowe przyszłe mamusie!

Co do wózka to ja chyba kupię dopiero po porodzie, myślę nad używanym. Chyba że naprawdę bardzo zachwyci nas jakiś nowy w komplecie z nosidełkami. To ostatnie i tak musimy kupić wcześniej, by mieć jak odebrać chłopców ze szpitala. Nie chce wydawać na to nie wiadomo ile pieniędzy.

Od poniedziałku idę na zwolnienie. Wszyscy mi powtarzają, że w końcu :) Kończymy 23 tydzień, czyli zaczynamy 6 miesiąc.

Wczoraj po trzydniowym pobycie opuściłam szpital. Od poprzedniego pobytu minęły 2 tygodnie z hakiem a bardzo dużo się zmieniło, na lepsze ;)

Przede wszystkim dzieciątka rozwijają się prawidłowo, systematycznie, choć każde w swoim tempie. Różnica między nimi wynosi równo 7 dni. Różnica wagowa 16%, poprzednio było 19 - w tej chwili jest to około 100 gram.

Poprzednie badanie wykazało u większego chłopca 7 cm płynu owodniowego, u mniejszego 2 cm, stwierdzono małowodzie. W tej chwili tych wód jest 6 cm i 4 cm, także duża zmiana na plus :)

Wchłonęła się torbielka, którą poprzednio zaobserwowano w główce mniejszego chłopca. I nie wykazano już niedomykalności zastawki.

Jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że nie będzie zmian na gorsze. Za 2 tygodnie kolejna kontrola, ale nie muszę już kłaść się w szpitalu. Decyzję ma podjąć lekarz prowadzący. Wybraliśmy też imiona - będzie Antoś/Antek/Antoni i prawdopodobnie Jaś/Janek/Jan , choć to drugie mnie nie zachwyca, ale mąż się upiera ;)

Odnośnik do komentarza

LiuAnne - cieszę się, że Twój pobyt w szpitalu tak znacząco poprawił sytuację w brzuszku i chłopcy mają się na plus :)

Dobrze, żeś zdecydowała się w końcu na zwolnienie ... odpoczynek będzie / jest jak najbardziej wskazany :)

Nie pamiętam, ale to Twoje pierwsze szkrabki ??? ... czy masz już jakieś biegające i buszujące szczęście po domciu - hehe oprócz męża oczywiście :)

Ja też wózek kupowałam dopiero po porodzie ... tak jak mówisz - w foteliki trzeba było jednak zaopatrzyć się zdecydowanie wcześniej :)

Mnie się wasze typy na imiona chłopców bardzo podobają ... też jestem zwolennikiem "starych" imion, ale niestety w moim przypadku akurat było odwrotnie ... dzień przed porodem mąż wymiękł :)

Mnie się dla chłopców akurat podobało Jasio i Stasio ... ale Antoś dla chłopca, czy Antosia w przypadku dziewczynki też mnie się od zawsze bardzo podobają :)

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Dawno mnie nie było ☺. Widzę, że forum ma się dobrze i przybyło nowych mam. Dziewczyny mam do sprzedania ubranka (0-6 m-ca) po swoich Maluchach (Bracia Ksero :-) ), też ubranka na chrzest. Stylowe ciuszki, next, mexx itp. W stanie b.dobrym. Jak ktoś byłby zainteresowany, dajcie znać. Pozdrawiam gorąco.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...