Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Elcia102, szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej. Endokrynolog kazała mi iść jak najszybciej do kardiologa, podała mi namiar na nfz ale powiedziała, żebym może poszła sobie prywatnie. A ja byłam tak przejęta tym wszystkim, że nie pomyślałam, żeby mi wypisała takie skierowanie o jakim piszesz. A przed chwilą właśnie tam dzwoniłam to zaproponowali mi termin na maj. Gdy powiedziałam jaka jest sytuacja to dr powiedziała, zebym przyszła pierwszego kwietnia to postara się na początku kwietnia mnie przyjąc. No i znów się zdenerwowałam. Przecież nie mogę tyle czekać. A już dość jestesmy finansowo obciążeni i na razie nie wiem co robić. Nie wiem czy internista mógłby mi takie skierowanie wystawić na podstawie zaleceń endokrynolog? może się orientujesz?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że jeśli pójdziesz i powiesz jaka sprawa to jak najbardziej tak, może w przychodni podadzą ci też namiary na jakiś innych kardiologów gdzie będzie szybciej. Ja pierwszym razem jak byłam u laryngologa to stałam ze skierowaniem od 6.30 pod drzwiami przychodni bo rejestracja była od 8 a panie w rejestracji powiedziały mi że na dany dzień rejestrują tylko 20 osób i muszę swoje odstać, drugim razem byłam mądrzejsza i pojechałam na spokojnie po 10 i też mnie przyjęli bo było na cito- niestety często problemy robią panie w rejestracji a nie sam lekarz :/ Raz mnie pani nie chciała zarejestrować do internisty bo ja jestem w ciąży i powinnam iść do ginekologa a nie do ogólnego (a miałam infekcję górnych dróg oddechowych), a w rejestracji u laryngologa marudziły dlaczego z infekcją mam skierowanie do nich... Niestety tak często wyglądają nasze przychodnie :(

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Elcia102, przemyślałam i myślę, że już lepiej będzie jak wrócę do tej endokrynolog i poproszę ją o wypisanie skierowania z dopiskiem "pilne". Tak będzie już chyba prościej i pewniej, że załatwię. Bo skoro mi kazała iść jak najszybciej to powinna mi to wypisać. Powiem jej, że najwcześniej mi zaproponowali początek kwietnia.
A co do naszych przychodni to niestety jest coraz gorzej. Niekiedy już się gubię w tym bałaganie i nie wiem na jakich zasadach to wszystko funkcjonuje. Idę na przykład do lekarza na NFZ dostaję skierowanie na badania. Idę zrobić badania i okazuje się, że badania są płatne jakbym miała skierowanie od prywatnego:( szok!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza
Gość agatka1987

ja jestem po dzisiejszej wizycie.Mała ułożona jest głowką w dół wiec dobrze szyjka macicy długa, zamknięta :) niestety martwi mnie fakt że malutka jest tak mało ruchliwa od jakiegoś czasu zazwyczaj rusza się tylko wieczorami nawet jak w ciagu dnia dużo leże, zjem dużo to jakoś nie chce jej się więc na wszelki wypadek powiedziałam o tym lekarzowi co mnie martwi. Dał mi skierowanie na KTG gdybym sie bardzo martwiła zawsze teraz moge podjechac do szpitala i sprawdzić. Naprawde ciesze sie ze trafiłam na tak dobrego lekarza. Chodz pewnie to ja zbyt przewrażliwona poprostu jestem bo ostatnie usg ponad tydzien temu mialam i wszytsko było poprostu Bosko :)) ale i tak sie ciesze ze mam te skierowanie...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki, nie było mnie 2 dni, a tu tyle wiadomości :)

Byłam dziś na usg (35 tc). Mały waży 2,5 kg więc jestem szczęśliwa :) Przyparty jest mocno główką do szyjki, ale jak na razie rozwarcia nie ma. Także pewnie jeszcze trochę posiedzi.

Agus87 - takie kłucia są normalne, też takie miewam od jakiś 2 tygodni, a szyjka mi się nie skraca i nie koniecznie oznacza to wcześniejszy poród. Także głowa do góry :)

Anitaa - cieszę się, że u Ciebie wszystko OK i że ta tarczyca to była pomyłka. Zobaczysz urodzisz śliczną i zdrową córeczkę!

Odnośnik do komentarza

Magda_z_lasu - oo to ja jestem juz o wiele spokojniejsza ") mam nadzieje że tak jak mówisz to normalny kolejny etap ciąży te kłócia ;) u mnie synek tez mocno napiera na szyjke i moze z tad te kłócia?? A co do pobolewania brzucha na dole tez to mam i trwa to dzien lub dwa i przechodzi a potem z now to samo. Być moze nasza macica pracuje i ćwiczy. Moj synek ma rozne dni raz jest bardzo aktywny a czasem taki spokojny ze az sie martwie.
Dziewczyny czy was tez tak bolą kolana tak jak mnie??

Odnośnik do komentarza

Ja tez nie mam problemów z kolanami, za to rano jak wstaje z łóżka to bolą mnie pachwiny masakra...albo jak długo leże to krzyże no ale to norma;)
Byłam znów na 2 dni w szpitalu bo moja doktor podejrzewała małą ilość wód plodowych ale wszystko sie uspokoiło lekarz który robił mi usg powiedział że mała musiała je z powrtotem wysikać i juz jest dobrze ale dużo wody musze pić...mała tez juz główką do dołu a jakie ujęcie wyszło na usg...jak ma nóżki zarzucone za głowe...dzieci to sa rozciągnięte;)))
leżałam z taką kobietą na sali która była dokładnie w tym samym dniu co ja czyli wtedy kończył nam się 32tydzień i ma już szyjke na 1cm ale włożyli jej taki krążek powstrzymujący skracanie...musiała dostawać zastrzyki na przyspieszenie rozwoju płucek maluszka...teraz leży jak na szpilkach zeby tylko jak najdłużej mały wysiedział w brzuszku...

Odnośnik do komentarza

Paullinna to w takim razie dopisz się na listę. Im nas więcej tym weselej, a pewnie pierwsze dzidziusie pojawią się już w marcu :)
Ja kończę właśnie 35 tydzień, więc jeszcze dwa i mogę rodzić :)

Angelika8484->03.04syn Antoś
mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga
Elcia102 -> 05.04 córka Hania
Nanka - > 07.04 córka Zuzia
Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś
Triel -> 10.04 syn Tomek
Emika2->15.04. córcia Amelka
17kwietnia-> 17.04 Patrycja lub Maciej???
Marta1987Sl->19.04 córeczka
Monika1709 ->23.04 syn Aaron
Ania2408 -> 23.04 syn Filip
Asia25-> 24 kwietnia córka Laura
Zania-> 25.04 córeczka
(Dorota) ->25.04 córeczka
agus87 -> 25.04 Kubuś
Agatka1987 -> 28.04 córeczka Anastazja
Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda
Avril87 -> 30 kwietnia (?) - syn Sebastian

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) jestem tutaj nowa, szukałam fajne aktywne forum i znalazłam. Mam wyznaczony termin porodu na 15 kwietnia 2014r. i urodzę córeczkę. Obecnie jestem przykuta do łóżka bo w miniony wtorek dowiedziałam się od swojej lekarki, że skraca mi się szyjka - obecnie ma 25mm. Nie chcę urodzić wcześniej więc przestrzegam zaleceń lekarki, przyjmuje leki i leżę. 6 marca idę na kontrolę i mam nadzieje, że się nie skróciła jeszcze bardziej.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqgtavd6vo2.png

Odnośnik do komentarza

a więc termin według lek. mam na 14 kwietnia, wg kalkulatorów 12 kwietnia...ale dwa dni w tą czy tą...prawdopodobnie będziemy mieć drugą córeczkę (lek. twierdzi,że do tej pory nie zdarzyło mu się pomylić) ;D mienia jeszcze nie mam wybranego.Obecne mieeszkam w Radomiu...jak już wspomniałam, mam już córeczkę...która widnieje na suwaczku :) Jutro kończymy 34 tc.
Bzaa, doskonale Ciebie rozumiem, ja też na wtorkowej wizycie dowiedziałam się cyt. lek. "Nie jest dobrze, szyjka znacznie skrócona( 4 tygodnie wcześniej była długa), miękka, rozwarcie na 2 cm, może Pani urodzić w każdej chwili" nakaz leżenia "bite trzy tygodnie(...) jest stanowczo za wcześnie na urodzenie dziecka(...) Leżenie w domu czy kładziemy w szpitalu?(...)" Wystraszyłam się nie na żarty, tym bardziej,że lekarz ten nie należy do tych co na dzień dobry wypisują zwolnienie, itp. Więc leże pokorne w domu, nie łatwo tym bardziej jak się prowadzi firmę i ma chorego przedszkolaka w domu....na szczęście mam teraz jakąś pomoc.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-03062010031_6114329794_Blanusia_4.jpg

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_4_M%F3j+Kochany_Z%EAbolek+.jpg

Odnośnik do komentarza

kwietniowka1983 ..no widzisz,,,niestety na każdym kroku coś się dzieje ale ważne że mała jest duża i wszystko z nią w porządku...
25mm??????to malutko...to juz tego krążka nie było by na czym założyć...to musisz się bardzo oszczędzać i uwazać na siebie ja chyba wolała bym być pod opieką w szpitalu bo w domu zawsze jest co zrobic i cieżko się zmusić żeby tak leżeć cały dzień...ale bedzie dobrze ważne żeby nie myśleć negatywnie

Odnośnik do komentarza

Jeśli się pogorszy stan mojej szyjki i pojawi się rozwarcie to pojadę do szpitala :-( żeby mała dostała zastrzyk na rozwój płuc ale bardzo tego nie chcę. Widzę, że nie tylko ja mam taki problem, ja przez całą ciąże byłam aktywna, chodziłam do pracy, sprzątałam i teraz się doigrałam...


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/44634.png

]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqgtavd6vo2.png

Odnośnik do komentarza
Gość agatka1987

widze ze chyba powinnam sie bardziej zaczac oszczedzac skoro piszecie dziewczyny o taki rzeczach bo jak narazie moja szyjka macicy jest dluga lekarz narazie chwali... ale tak jak niektore z was jestem bardzo aktywna osoba sprzątam i to sporo, pracowałam( chociaz o tyle dobrze ze juz od jakiegos czasu nie pracuje) no i dodatkowo mam duzego pieska ktorego trzeba wyprowadzac 4 razy dziennie i to na dluzsze spacery wiec ciagle jestem w ruchu.... mam nadzieje ze nic mi sie tam nie zmieni no i zycze kazdej z osobna zdrowka i dotrzymania do konca :)

Odnośnik do komentarza

Po dzisiejszej nocce i przebudzenie muszę stwierdzić że mój organizm domaga się odpoczynku:/ W piątek pogoniłam z partnerem na zakupy, żeby "odświeżyć" mu szafę (bo potem ja będę "odświeżać" swoją więc wydatki trzeba podzielić) i już wtedy wieczorem padałam z nóg, które strasznie napuchły. No ale wczoraj stwierdziłam, że trzeba mieszkanie ogarnąć- chociaż z grubsza, ale zawsze. No i się doigrałam... od wczorajszego popołudnia do teraz bolą mnie krzyże, w brzuszku coś mnie czasami kłuje i boli na dole, kolana odczuwam jakbym miałam z 60 lat a stópki jakbym po rozżarzonych węglach chodziła czyli po prostu masakra. No i nocka też w plecy bo wszystko bolało i w każdej pozycji nie wygodnie. Chyba najwyższa pora zwolnić tempo i zacząć się oszczędzać. Ale przygotowania już na finiszu co mnie pociesza:) Zostało jutro kupić wózek i kilka brakujących rzeczy, uzupełnić garderobę małej (bo nie wiem jak to się stało że wśród jej ciuchów jest tylko jeden kaftanik i 2 pary śpiochów za to góra bodów i pajaców), odwiedzić po raz ostatni pana doktora i od wtorku zamierzam w błogim lenistwie wyczekiwać Hani... (przynajmniej tak mi się marzy bo znając siebie to znajdę jeszcze z 50 rzeczy, które są do zrobienia).

Trzymam kciuki dziewczyny za was i wasze maleństwa, żeby się zbytnio nie spieszyły i siedziały w mamusiowych brzuszkach jak najdłużej bo nigdzie im tak dobrze nie będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hhtszy2am7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...