Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Też postanowiłam się dopisać :) moja mała w 32tyg ważyła 2200g i jak widzę na forum jest najwększa jak na razie, więc będzie dużym bobaskiem :P

Angelika8484->03.04syn Antoś
mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga
Elcia102 -> 05.04 córka Hania
Nanka - > 07.04 córka Zuzia
Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś
Triel -> 10.04 syn Tomek
Emika2->15.04. córcia Amelka
17kwietnia-> 17.04 Patrycja lub Maciej???
Marta1987Sl->19.04 córeczka
Monika1709 ->23.04 syn Aaron
Ania2408 -> 23.04 syn Filip
Asia25-> 24 kwietnia córka Laura
Zania-> 25.04 córeczka
(Dorota) ->25.04 córeczka
Agatka1987 -> 28.04 córeczka Anastazja
Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda
Avril87 -> 30 kwietnia (?) - syn Sebastian

Odnośnik do komentarza
Gość 17 kwietnia

Hej przyszłe mamusie jak się czujecie? Pogoda fajna ale cóż z tego jak niemam siły nawet się na spacerek wybrać. Spadły mi wyniki morfologi muszę brać magnez poza tym chyba wszystko ok za 2 tygodnie mam usg. Mam pytanko co ile chodzicie do lekarza bo ja nadal co miesiąc a już mam 32 tydz

Odnośnik do komentarza

17 kwietnia ja również chodzę co 4-5 tygodni, kolejną będę miała w 36 tygodniu czyli za tydzień i jeśli będą wyniki dobre (gdzie od początku mam rewelacyjne więc lekarz nie przewiduje, że teraz będzie inaczej) to będzie to moja ostatnia wizyta. Z tego co się orientuje to jeśli badania są ok i nic się nie dzieje niepokojącego to jest to wystarczająca przerwa. Chociaż wiem, że niektórzy lekarze im bliżej porodu tym częściej wyznaczają wizyty, często nawet co tydzień... Ale moje doświadczenia i moich koleżanek które niedawno rodziły dotyczą prywatnych wizyt więc można mieć wątpliwości czy tak częste wizyty są z potrzeby czy dla większego zarobku bo jak jest na kasę chorych to niestety nie wiem...

Ja na samopoczucie nie narzekam chociaż jest mi coraz ciężej i coraz trudniej wykonywać nawet proste czynności. A jak patrze ze okno to nogi się same rwą na spacer, ale niestety mój partner zrobił się teraz bardziej leniwy niż ja :/

Odnośnik do komentarza

oj teraz kiedy gdzieś sie wybieram wychodze dużo wcześniej bo musze powolutku się "toczyć" ;) hhehe nadal rwą mnie łydki i stopy ale coż taki juz urok ciaży chyba....strasznie ciekawa jestem ile to nasze maleństwo waży ale dowiem sie juz we wtorek;))))

Odnośnik do komentarza

hej no ja chodze co 2 tygodnie juz jakis czas ale to ze wzgledu na to nadcisnienie. Faktycznie dzis byla piekna pogoda i mężuś zapewnił nam dzien pelen atrakcji ale jak na ten czas dla mnie to za duzo tez sie tocze a nie chodze plecy mnie tak bola az do kosci ogonowej ze plakac mi sie chce a tak ogolnie jakos przezywam ten stan :)
jeszcze 3 tygodznie i bedzie po wszystkim :)

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny !!! Ostatnio z mężem na zakupach kupiliśmy materacyk do łóżeczka, Emolium - emulsje do kąpieli, ostatnie najpotrzebniejsze rzeczy. Coraz ciężej jest zasznurować buty, zakładanie skarpetek też nie należy do przyjemności. Najbardziej nie lubię jak mi coś spadnie na podłogę. Bolą mnie żebra pachwiny i kręgosłup jak się przekładam z boku na bok w nocy. U mnie już 32 tydzień. Teraz na wizycie u lekarza zapytam o przybliżoną wagę Amelki. Jest piękna pogoda wiosennie na dworze i już czuję zbliżający się termin. Mąż bawi się w brzusiem i malutka coraz częściej odpowiada bul, bul. Wspaniałe uczucie i ta radość w oczach męża. Zaczyna się coś nowego, bardzo ważnego w naszym życiu.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4pxr2ctu4f.png

Odnośnik do komentarza

Emika2...oj jak ja cię dobrze rozumiem;)) a jak na złość wszystko wylatuje mi z rąk...najgorzej mam z butami...tyle sie o kombinuje żeby wsunąć kozaki że aż mi ciepło czasem;))) albo kiedy balsamuje łydki....masakra....a też jestem w 32 tygodniu no już przy końcu...

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamuśki!!
Ja do was dołączyłam dość późno bo dopiero dziś a termin na 22.04.2014 :-) Więc dziś mam równe 32 tygodnie za sobą hi hi ale to zleciało. Przeglądałam wasze wpisy i widzę że niektóre dziewczyny mają taki termin jak ja :-) teraz się już coraz ciężej czuje...przytyłam 14 kilo mimo że nie jem bardzo dużo.Będę miała synka i to chyba bardzo dużego...w 30 tygodniu jak byłam na usg lekarz poinformował mnie że albo jest duże dziecko albo termin porodu jest źle obliczony bo z pomiarów naszego synka wyszedł 3 tygodnie starszy...określił wagę na 2126.A wasze bobasy jak wagowo wyglądają?

Odnośnik do komentarza

Umówiłam się dzisiaj do innego lekarza na usg 3D bo mój doktorek ma tylko zwykłe :( Mam nadzieję, że nie będą to wyrzucone pieniądze bo dopiero teraz się dowiedziałam że najlepiej takie zdjęcia wychodzą do 30-32tc a u mnie już 35 tc.
Zdaje sobie sprawę, że to czy zdjęcia wyjdą wyraźnie zależy m.in. od tego jak bardzo mała będzie się ruszać, jak jest ułożona no i od jej wielkości bo może być już za duża by zmieścić się w kadrze ale nie mogliśmy sobie odmówić choćby szansy na taką pamiątkę...

Nasza malutka w 28 tc miała ok 1300 g, później nie miałam szacowanej wagi. No ale już w środę wieczorem powinnam być bogatsza o świeże informacje na temat malutkiej. Bardzo jesteśmy ciekawi jak duża jest i mamy nadzieje że ten lekarz potwierdzi że to Hania a nie Franek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hhtszy2am7.png

Odnośnik do komentarza

I ja się dopiszę do listy
Angelika8484->03.04syn Antoś
mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga
Elcia102 -> 05.04 córka Hania
Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś
Triel -> 10.04 syn Tomek
Emika2->15.04. córcia Amelka
17kwietnia-> 17.04 Patrycja lub Maciej???
Marta1987Sl->19.04 córeczka
kasiunia2391->22.04.2014 synek
Monika1709 ->23.04 syn Aaron
Ania2408 -> 23.04 syn Filip
Asia25-> 24 kwietnia córka Laura
Zania-> 25.04 córeczka
(Dorota) ->25.04 córeczka
Agatka1987 -> 28.04 córeczka Anastazja
Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda
Avril87 -> 30 kwietnia (?) - syn Sebastian

Odnośnik do komentarza

Kasiunia2391 - spory ten Twój synek, mój w 32 tygodniu ważył 1919g, w czwartek mam usg (35 tydzień) to napiszę Ci ile teraz waży.
Ale może Ty i Twój partner też się duzi urodziliście. Bo to zwykle się dziedziczy, czyli skoro duzi rodzice to i dziecko większe.
Ja urodziłam się 3,2 kg, mój mąż 3,6 kg, a nasza córeczka 3,4 kg, więc idealnie po środku :)

Odnośnik do komentarza

ja urodziłam sie z waga 3.6 a mój mąż nawet nie wiem ale tez chyba coś około tego....dzisiaj wizyta po 16 u naszej pani doktor ciesze się że zobacze naszą malutką a mój mąz to w ogóle w końcu jeszcze jej nie widziała;))
Zmian temperatury jako takiej nie mam ale czasem jak mała zacznie się wypinać to aż mi tchu brakuje...

Odnośnik do komentarza

Też słyszałam, że jeśli rodzice urodzili się duzi to dziecko też może być duże. Ja ważyłam 4kg a mój partner 3,3 kg więc z tego wychodzi, że Hania do najmniejszych należeć nie będzie:) Ale z drugiej strony córka mojego kuzyna który ważył ponad 5 kg urodziła się o połowę mniejsza niż tatuś czyli 2,6 kg...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hhtszy2am7.png[/quote]

Odnośnik do komentarza

Ja dziś byłam na wizycie i zaniosłam wynik TSH. Aż się popłakałam, bo przez całą ciąże miałam wpajane, że wszystko jest dobrze a ten nowy lekarz właśnie mi powiedział, że od początku chodziłam z nadczynnością tarczycy. I jak poprzedni lekarz mógł to zaniedbać? Nie mógł sie nadziwić. Powinnam podobno mieć podawane leki na wyregulowanie już od kilku miesięcy. To rzekomo może mieć jakiś wpływ na dziecko ale lekarz nie wie jaki. Bardzo mnie to zmartwiło i wystraszyło. W trybie natychmiastowym, dzwoniąc do endokrynologa załatwił mi wizytę na jutro. W między czasie już zrobiłam badania ft3, ft4, jutro będą wyniki i okaże się co dalej. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, i że nie położą mnie w szpitalu. Tak się boję, żeby to, że z tym chodziłam, nie zaszkodziło małej.
Zbadał ją i powiedział, że jest zdrowa, waży w 31 tyg c. 1500 kg i ułożona jest główką do dołu. Jak myślicie czy będzie dobrze? ktoś miał nadczynność w ciąży?
Coraz częściej przekonuję się, że na opinii jednego lekarza nie warto polegać i chyba najlepiej od razu chodzić do dwóch. Tamten lekarz jak może pamiętacie wszystko bagatelizował a ten ma inne podejście i powiedział teraz, że się mną zajmą.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa postaraj się zachować spokój, jutro wszystkie Twoje wątpliwości rozwiąże endokrynolog. Wiem łatwo mówić, całe szczęście, że wizyta już jutro.
Żona mojego kuzyna też ma problemy z tarczycą, urodziła 3 zdrowe córeczki, a o problemach z tarczycą dowiedziała się dopiero po trzeciej ciąży. Także trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Jakby było coś z Malutką nie tak, to by Ci ten nowy ginekolog powiedział. Głowa do góry! Jesteś teraz pod dobrą opieką.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...