Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kobitki:)

no to mamy srode... czas to mi przyspieszyl teraz na maxa... dopiero w sobote mialam usg a za chwilke natepna sobota.
zaraz sie okaze ze koniec maja potem tylko czerwiec przed nami i "gdzina zero" nadejdzie :alajjj::alajjj:

Wczoraj dostałam zaproszenie na wesele - 20go czerwca, podziekowałam pieknie i odrazu zaznaczyłam zeby na nas nie liczyli, a siostra cioteczna sie uparła zeby chociaz na godzinke wpasc, szalona !

Juz widze siebie na imprezie, słonio-kaczka w rozmiarze mega/ albo juz giga bo spuchnieta. w samochodzie torba do szpitala i w reku komorka zeby do połoznej dzwonic jakbym za mocno zaszalała na parkiecie:hahaha::hahaha:

Morrwa - ale sie usmiałam z tego fisana zmiekczajacego ciuszki, myslałam ze mi brzuch odpadnie :sofunny::sofunny:

Scarlettj - jak tam Twoj brzusio? A co do piersi to ja tez sie zastanawiam czy bede miala wogole pokarm, bo nic mi nie leci, ani kropelki, a rozmiar caly czas ten sam takie mizerne b:(( na wszelki wypadek mam reczny laktator do szpitala, moze uda sie cos po porodzie pobudzic

Czwarty - zamiast fenoterolu lekarz moze Ci zaproponowac np cordafen, tez dziala rozluzniajaco na miesnie macicy, ale ten to obniza cisnienie na maxa. Co do porodu po odstawieniu F, to czytałam ze czesto tak bywa, ale to po długotrwalym braniu, a narazie bierzesz kilka dni wiec jeszcze sie organizm nie przyzwyczaił, nie martw sie:)

Mummy - hormony nam wariuja i do tego stresy rózne non stop - wszystko bedzie dobrze! najwazniejsze ze sie kochacie! głowa do gory za kilka dni znowu bedzie sielanka
dbaj kobieto o brzuszek, z wlasnego doswiadczenia widze ze im bardziej jestem zestresowana tym czesciej i mocniej mi twardnieje

Martyna - ja miałam na poczatku 4 x 1/2 tabl. fenoterolu i przez 2-3 dni bylo lepiej, potem znowu ilosc twardnien i ich siła byla coraz wieksza, Teraz biore cała tabletke i jest spokojniej i najwazniejsze ze mi sie szyjka nie skraca.

Co do relacji z Twoim m to pewnie pierwsze dni łatwe nie beda, ani dla Ciebie, ani tym bardziej dla Twojego Taty, ktory pewnie teraz ma ochote powiesic m. za jadra za to co Ci zrobił. Najwazniejsze ze Ty dałas M szanse, napewno sie wszystko ułozy, a gdyby "odpukac sie nie udało' to przynajmniej nie bedziesz sobie zarzucac ze nie probowałas.

Katbe - u kogo na allegro kupowałas te bodziaki? Sa w Wawie do odbioru, czy to z poczty maz obedrał?

Tasik, Agak, Joannab - super ze na wizytach wszystko dobrze! Ja czekam na poniedziałowe widzenie z moja gin, ale mam wrazenie ze tez bedzie wszystko ok.

Dziewczyny - a pokrowiec na ochraniacz do łozeczka tez pierzecie?

Ale sie rozpisałam, :36_15_9:

Buziaki

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

czwarty nic się nie martw, te humorki to chyba mamy wszystkie. A co do Fenoterolu to mi gin powiedział, że mam go już nie odstawiać do końca..

Tasik, Agak, Joannab - super, że wszystko ok po wizytkach, oby tak dalej :))

secondtry mnie namówili w tą sobote na wesele, i już się tego obawiam. Brzuchol już mam duży, byle schody mnie męczą.. nie wiem jak to będzie. Dobrze, że mój m mieszka dwa domy od knajpy, w której jest wesele, więc w każdej chwili się moge zmyć przespać.. :36_11_1:

Karolek to trzymamy kciuki za USG, wytrzymasz, pamiętam - też się tak męczyłam.. tylko, że troche krócej..

Tasik, Justi spokojnej 50-tki !!!

A ja w poniedziałek miałam wizytke, nie wiem czy pisałam, miałam wtedy przez m takie zakręcone dni.. w każdym razie morfologia super - znaczna poprawa, mocz bez zmian, ale na wszelki wypadek mam powtórzyć na za tydzień (przez te fatalne noce), brzuszek zbyt twardy i dlatego fenoterol w ruch.. mały super się rozwija, rośnie - ale nie wiem niestety ile waży.

Co do cyców to moje urosły, wyglądają niezaciekawie - rozstęp na rozstępie :no1: siara ostatnio się uspokoiła i nie zalewa mnie swoimi falami.

O 14 szkoła rodzenia - lekcja indywidualna - dla spóźnialskich :D

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

hello,

skończyłam Was czytać. Zawsze robię to w pracy, bo w domu jak wracam po 18-tej to już nie mam siły do kompa siadać. Ostatnio normą stało się to,żę po pracy jem obiad, kąpię sie, zytam młodemu bajkę i oglądam jakiś film na DVD. Mój kolega z pracy nagrał mi ich ok. 20. Więc trochę oglądania mam.

Dzodzwoniłam się dziś do mojego gin. i wizyta jutro o 16:30, mam nadzieję,że moje maleństwo się przekręciło. Zobaczymy.

Co do prania ubranek, jak przez pierwsze chyba 3 miesiące prałam w proszku dla dzieci i płukałam. A potem pomału przechodziłam na naormalny proszek.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny :)
trochę mi zajęło przeczytanie wszystkiego ale dałam radę :)
Justi,Tasik,Matynaa oby ostatnie 50 szybko poszło.
ja na szkole rodzenia miałam wczoraj 1 etap porodu czyli rozwieranie szyjki macicy od 0 do 10 i skurcze... to nam położna podzieliła jeszcze na okresy: 0-4cm, 4-8 i 8-10. no i tak - o ile wcześniej trochę mi żal było, że nie mam szansy na pn to po tej pogadance, już nie żałuję wcale... to było straszne!!! tyle godzin a dziecko jeszcze nawet główki nie wystawiło!!! nie będę się ozpisywać ale wyszłam cała roztrzęsiona i zdenerwowana i pierwsze co to poszłam na 3 gałki lodów z bitą śmietaną - zrobiło mi się dopiero lepiej... zasadniczo jestem przerażona!!!

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Kobitki za ciepłe słowa.. my wczoraj pogadaliśmy i w sumie luz:11_9_16:

Jutro mam egz na prawko, testy raz super raz tragedy:o_no: ale jakos to będzie :) może z brzuchem puszczą:hamak: heh

a wczoraj normalnie 1 raz Pani Kasjerka wezwała mnie zebym bez kolejki zapłaciła za zakupy:smile_move: to było miłe.

Dobra ja tu pisu pisu, gadu gadu, a musze sie zbierac.. cały dzien mnie nie ma, więc jak wrócę to poczytam Wasze eseje :)

miłego dzionka::):

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

witam ::):

wpadłam tylko na chwilkę przywitać się z Wami bo mam trochę pilnych rzeczy do zrobienia na dziś. U nas pogoda przepiękna i od razu człowiekowi humor się poprawia :sun:

wszystkim jubileuszkom wszystkiego naj... życzę :Oczko:
Agak widzę, że magiczny 30tc dziś przekroczony :36_1_1:

Justi jeśli o skurcze chodzi to Cię rozumiem - dla mnie to był ogromny szok, że one aż tak bolą!!! oby przynajmniej na razie Cię już nie nawiedzały ::):

Martynaa, Agak, Tasik, Joannab super, że po wizytach wszystko ok ::):

Mummy oby wszystko się dobrze ułożyło między Wami... swoją drogą teraz to taki trudny okres, wszystko się diametralnie zmienia no i oczywiście zmieni a przystosowanie do nowej sytuacji bywa dość często szokiem z którym każdy radzi sobie inaczej... no i trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin na prawko :36_1_11:

Karolek oby po badaniu wszystko ok było z Twoimi nerkami - trzymam kciuki!!!

wiecie co, po tych moich ostatnich przebojach "nocnych" od niedzieli schudłam 3kg... zaczynam się trochę martwić bo w niecałe trzy dni tyle z wagi spaść to chyba trochę dziwne zwłaszcza, że od samego początku ciąży non stop przybierałam na wadze...

zanna :Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
mnie wczoraj dopadły skurcze wieczorkiem- dwie nospy i do wyra... Dziś sprzątam bo już na ten syf patrzeć nie mogę, ale staram się nie przesadzać, bo muszę po Mała niedługo iść do szkoły.

Agak spokojnej końcówki

Secondtry odbiór w Warszawie, przy pl. Narutowicza UK_babywear_pl- nazwa użytkownika. Na początku czerwca ma mieć dostawę ::):

Fissanem ubranka.... hmmmm.... impregnacja??? :sofunny:

Tasik wymaz zrobiłam- mam drożdżaki więc antybiotyk w ruch.... Chłop też dostał małą bombkę atomową :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

cześć!
dziewczyny kochane - spokojnych 50 dni - a szczególnie tego ostatniego - oby był spokojny, niebolesny tak bardzo i minął szybko a rozpoczynał wspaniały okres życia z dzidziusiem ::):
u mnie od rana remont - zwolniłam się z obowiązku - powinności? - gotowania obiadu. pełno wszędzie kurzu i nie chcę jeść z takimi dodatkami.
zgłodniałam
idę zjeść kanapkę z kurzem

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

katbe merci! może jeszcze załapię się przy okazji na piaskowanie zębów - stare budownictwo i ściany są pełne takiego śrutu. a juz to co się stało jak panowie robili miejsce na gniazdko - szok.... wywaliło kawał ściany z 2giej strony... Bogu dzięki to za lodówką i nie widać.
Mummy pisu pisu - czyżby jakaś agitacja zawoalowana??:Oczko:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć i czołem
południe a ja jestem wykonczona. Rano wyprawiłam dziecko do przedszkola, męża zawiozłam na pociąg a sama pojechałam na zakupy, które trwały 2 godziny. Potem zataszczyłam cały kosz do samochodu, z samochodu do domu.

Zaczynam sie lekko wkurzać - wczoraj od 15.00 brzuch miałam nonstop napięty, skurcze czasem. Dzisiaj wstałam - boli, teraz znów skurcze i lekki ból. Za 1,5 tyg. mam wizytę - zobaczymy. Magnez i No-spa nie działają kurcze.

Pokarmem na razie nie ma co sobie głowy zaprzątać. Jezlei tylko będziecie dziecko przystawiać od poczatku do piersi (i to prawidło przystawiać) będziecie miały laktację , że ho ho. Problem pojawia się, gdy dziecko musi byc w inkubatorze, na innym oddziale itp. Hormony które wydzielają się przy porodzie pobudzają produkcję pokarmu. To samo sprawia podrażnienie brodawki przez dziecko. Laktatora w pierwszych dobach (przed nawałem) bym nie używała - bo może być potem mega-nawał. Dopiero jak się zacznie ów nawał warto sobie nim ulżyć (a mleko zamrozić lub oddać do banku mleka :Oczko: )

zanna - :Oczko::Oczko::Oczko:

gmonia - dziwny ten spadek wagi, lekko niepokojący...

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Oj, masz rację Morrwa- laktatora przed nawałem nie należy stosować bo potem utopić się można.
Ale wódki Ci nie dam :Oczko::Oczko::Oczko::Oczko:
Pokarm czasem przychodzi wcześniej a czasem po porodzie- ja to ten drugi przypadek. Zresztą zamiast mechanicznego pobudzenia wystarczy herbatka na laktację- dość.... paskudna w smaku. ale da się przyzwyczaić. No chyba, ze ktoś jest fanem anyżku.

Morrwa- tak by the way- nie szalej bo ciebie też zamkną w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Katbe - no właśnie z tymi szalenstwami to jest tak - że jak nie ja to nie ma komu posprzątać, czy na zakupy pojechać. Małżonek oferował się wczoraj - miał wrócić z pracy o 15:30, wrócił o d17:30 i już nie było sensu lecieć. Teraz wyjechał do pracy na kilka dni. Miał poodkurzać poddasze, bo wczoraj przez te skurcze odpuściłam - jak sie zmoblizował to trzeba było dziecko kąpać. Ech... Jak ja bym w taki tempie wszystko robiła, to był zyciowo w lesie była...

Ale za to myślał, myślał i wymyslił by w weekend jechac nad morze. Jestem za - jeżeli pogoda będzie a skurze mnie nie wykonczą.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam lipcóweczki!!!!!

Agak GRATULUJĘ skończenia 30 tc!!!!
Tasik, Martynaa Spokojnej 50-tki życzę
Przeczytałam co nastukałyście, ale już nie pamiętam :zmartwiony:muszę się cofnąć:)

Martynaa Ten skurcz był tak silny, że nie czułam nic związanego z dzieckiem, tzn. czy jest nisko czy wysoko...dopiero później jak już leżałam w łóżeczku to mała wierciła mi się w okolicach wzgórka-co mnie irytuje i stresuje dodatkowo...
Mummy Dobrze, że z M wszystko ok. w ciąży takie kłótnie i za dużo wypowiedzianych słów zawsze można zwalić na hormony, stres itp:Oczko:
Morrwa Kobieto zwolnij, żeby te skurcze Ci się uspokoiły...wiem, żeś silna babka, ale nie ma co kusić losu....
Gmonia A dużo tych skurczy Ci się przytrafiło? Ja jeszcze w trakcie jego trwania nie wiedziałam, że to skurcz-myślałam, że coś niedobrego się ze mną dzieje... A Ty obserwuj kochana tą wagę, bo to dosyć szybki spadek...
Tasik, Joannab, Martyna- Super, że po wizytkach wszystko ok.:36_1_11:
Joannab Zagłosowałam:) Może ginek pobrał Ci wymaz, bo w razie czego chce jeszcze leczyć przed porodem, a antybiotykoterapia trwa 10 dni. Wiem, że różnie lekarze, mają różny schemat postępowania. Ja miałam ten wymaz w 25 tc niestety paciorkowiec był, dostałam antybiotyki i teraz ok 35tc ma mi zrobić następny i jak nie będzie to luz, a jak będzie to tym razem antybiotyku już mi nie da tylko przed porodem dostanę jakieś 4 godzinki.
Scarlettj Trzymam kciukasy za jutrzejszą wizytkę! Ja też jestem taka nienormalna, że cieszę się na wizytę, a z drugiej strony już dzień przed stresora mam...

Nocka dzisiaj u mnie super, najpierw gadaliśmy do 1-szej, a później spaliśmy do 9.30:Nieśmiały:
I rozpoczęłam wielkie pranie:yuppi: mąż później będzie prasował:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Ech.... jakbym widziała tego mojego agenta.... Tyle, że on po zakupy ze mną chodzi bo jeść lubi a pusta lodówka źle na niego wpływa. Ale nie posprząta ani nie pozmywa... Śmieci trzy dni ostatnio wynosił- zrobiłam eksperyment ile czasu mu to zajmie (do zsypu jest ok. 7 metrów) :sofunny:
Ale rzęcha naprawił i jedziemy do mamy w piątek.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Justi - staram się, ale przy wolnym męzu i szybkim dziecku nie jest łatwo...

Ja jestem chyba jednak maniaczką prasowania - prasuję WSZYSTKO - poza tym czego prasować ze względu na skład nie można. Prasuję majtki, ręczniki, pościel. Skarpet tylko nie prasuję :mdr::mdr::mdr: Dla dziecka prasowałam od początku i prasuję nadal. Mam jakąs obsesję - jak nie jest poprasowane , to nie jest dla mnie czyste.

Katbe - ja jak biore swojego męza na wytrzymanie to sama wcześniej pękam. Ale są obowiązki, które wykonuje w miare regularnie - koszenie trawy (zajmuje to u nas średnio 20 minut :Oczko:), wyrzucanie śmieci i ich segregacja, sprawy samochodowe (ale żeby umył samochód czy wyczyścił jego wnętrze to musze mu już głwę suszyć).

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...