Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Karolek
dziewczyny, nie można się sugrować przejściami innych podczas porodu, to jest sprawa indywidualna.......
jedna rodzi bez problemu jak moja siostra, powiedziała że przyszła na porodówkę , położyła się na łóżku i po chwili miała dziecka, bez znieczulenia, bez osobistej położnej, bez ekstra lekarza, bez przygotowania przez szkołę rodzenia, bez oglądania wcześniej porodówki i warunków (liczę na to że ja też tak urodzę .... :-) a inne rodzą po kilka dni i cierpią

zgadzam się z Tobą.
Każda z nas ma inną granicę wytrzymałości na ból.
A poza tym, kazda z nas ma inną budowę ciała, jedne mają szeroką miednicę drugię wąską itd. Ja poród wspominam bardzo dobrze a z kolei moja szwagierka koszmarnie. Przez kilkanaście godzin męczyła się z bolesnymi skurczami, natomiast nie miała rozwarcia.

http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04768.JPGhttp://www.suwaczek.pl/cache/964586a0a9.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/0242779b0.png?3327
http://parenting.pl/galeria/data/1122/thumbs/DSC04928.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-23935.png

Odnośnik do komentarza

Zakochałam się w moim synku... dziewczyny badanie świetne, co najważniejsze szczegółowy opis wszystkich części ciała malucha!!! Moja najcenniejsza zdobycz!!! Lekarz cudnie opowiada pokazując wszystko na plazmie. Udało nam się zobaczyć buźkę maluszka- jest słodki.
Polecam to miejsce.
dr Osóbka-Morawski DIAGMED
ul.Narbutta 41/43 m,2
warszawa

Niech Was nie zmyli wygląd recepcji. Cena: 300 zl. Szczegolowe badanie plodu , opis, zdjecia 3d i 4d, plyta dvd z dokladnym zapisem calego badania i komentarzem lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3ks0i210yl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ehff5cgfq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canliu4s8l1yv.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

Scarlettj Synek śliczniuchny!!!!!!:36_1_11:

Gmonia Zdjęć w plenerze też nie mam bo ten czas kiedy brzuszek ładnie rósł, a twarz nie była mamuśkowata przeleżałam w domu:(

Ja dzisiaj od rana kursuję, zrobiłam morfologię i ogólne moczu, a przed wizytą pojadę odebrać wyniki. Zrobiłam też obciążenie glukozą( nie była taka zła - na początku nawet mi smakowało:Śmiech: wyniki sądzę, że mam dobre 89 na czczo i 131 po dwóch godzinach.
Jestem padnięta. Do wizyty muszę zregenerować siły. A padnięta jestem bo jak na złość wszystkie środki lokomocji uciekały mi sprzed nosa i musiałam wędrować na nogach:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj o jaki słodziak!!!! jak urodzę dziewczynkę to sobie zamawiam Twojego na zięcia :Oczko::Oczko:

Justi24 no gratuluje pięknych cukrów!! całe szczęście już za Tobą i pomyślnie :yipi::yipi: ale, że CI smakowało, to.... szacun...

Iwa kurde Ty też straszysz... mnie ostatnio wszyscy straszą - i cholerka boję się coraz bardziej.... a jak się okaże, że jestem za wąska w biodrach i co wtedy... albo mi sie nie wbiją z wenflonem ło Jesssu :noooo::noooo:

Też miałam dupną noc.. jakos tak coś zjadłam nie teges i mnie mdliło co przysnęłam to mnei jakiś głupawy sen obudził i łażę dziś jak potłuczona - zaraz pójdę zrobić coś na obiad dla chłopa....

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Justi24
gmonia
Just Rzeszów

gmonia dlaczego mówisz,że z jakimś dziwnym USG?

bo to usg jest genetyczne, tyle że w okolicach 28-32tc - inaczej jest to ultrasonograficzna ocena rozwoju ciąży tyle że taka bardzo, bardzo dokładna...

to może to będzie 3d...:)

będzie robione na aparacie 3d/4d i mam nadzieję, że choć buźkę nam w trójwymiarze pokaże :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Drucilla Sama byłam w szoku:) rozpuściłam sobie tą glukozę w szkalneczce takiej 250-300ml i tylko na koniec zaczęło mi sklejać przełyk:)))) a na początku bardzo chciało mi się pić więc jak się dorwałam to nie pytaj:))))

Gmonia Jak córeczka nie będzie obrócona buźką w stronę pleców to na pewno zobaczycie. Ja się strasznie stresowałam przed tym genetycznym i zupełnie niepotrzebnie:) mój gin powiedział, że pacjentki na to USG przychodzą przerażone a wychodzą w euforii:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki
wczoraj usnelam jak male dziecko zreszta teraz po wyjsciu ze szpitala moment jestem z wieczora w lozku smieje sie ze razem z moim dzieckiem chodze po dobranocce
Scarlettj cudne dzidzi przekochane
zuzazi witaj
no i jestem dzisiaj po glukozie bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
z poczatku smakowala ale pozniej masakra nawet mi sie slabo zrobilo ale mama juz to za soba
kupilam sobie dzis pomidory tzw malinowki te slodkie odlot pychota

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Justi24

Gmonia Jak córeczka nie będzie obrócona buźką w stronę pleców to na pewno zobaczycie. Ja się strasznie stresowałam przed tym genetycznym i zupełnie niepotrzebnie:) mój gin powiedział, że pacjentki na to USG przychodzą przerażone a wychodzą w euforii:)))

jak na razie to nigdy nie płatała nam figlów i zawsze pokazywała buźkę i mam nadzieję, że tym razem też będzie grzeczna :Oczko:
a co do USG genetycznego to ja już miałam jedno w 11-13tc i nie denerwowałam się jakoś specjalnie przed nim. Nie wiem czemu ale tak podświadomie czułam, że z moją dzidzią jest wszystko ok :Śmiech: i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, nie chciałam was absolutnie straszyć, sama się przeraziłam tą historią, bo nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. Moja chuda, wysoka szwagierka (podobnej budowy co koleżanka) urodziła trójkę dzieci, wszystkie bez znieczulenia, opłaconej położnej, bez nacinania, nie ma żadnych złych wspomnień z tym związanych, nawet bóle porodowe nie wspomina tak źle. Ja też zamierzam tak rodzić, po prostu cały czas wierzę w to, że znajdę się w tej drugiej grupie kobiet. Co będzie to będzie. :nie_mam_pojecia:

Odnośnik do komentarza

gmonia
Justi24

Gmonia Jak córeczka nie będzie obrócona buźką w stronę pleców to na pewno zobaczycie. Ja się strasznie stresowałam przed tym genetycznym i zupełnie niepotrzebnie:) mój gin powiedział, że pacjentki na to USG przychodzą przerażone a wychodzą w euforii:)))

jak na razie to nigdy nie płatała nam figlów i zawsze pokazywała buźkę i mam nadzieję, że tym razem też będzie grzeczna :Oczko:
a co do USG genetycznego to ja już miałam jedno w 11-13tc i nie denerwowałam się jakoś specjalnie przed nim. Nie wiem czemu ale tak podświadomie czułam, że z moją dzidzią jest wszystko ok :Śmiech: i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie ::):

To dobrze ze się nie denerwowałaś bo to tylko niepotrzebny stres...Ja się zachowywałam jak nienormalna, nie mogłam spać itp. Ale to dlatego, że cały czas w tamtym okresie dostawałam niemiłe wiadomości ta szyjka, później bakteria i myślałam, że jakieś fatum mnie dopadło...ale jednak z dzieciątkiem było ok:) czego i Tobie życzę.

Agak A jak wyniki obciążenia glukozą?Masz już?

Przed chwilą chciałam przysnąć, ale nie da rady....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj - przepiękny Twój synek. Ja się ciągle waham (kwestia kasy; zwykłe USG mam za darmo), ale jak widzę takie piękne zdjęcia to chyba się jednak zdecyduję na 3D/4D

Jeszcze chciałam coś o ZZO (znieczuleniu zew oponowym) napisac. Może jestem kiepskim propagatorem "naturalizacji" porodów (3 porody - bóle "niewygodne" trwały u mnie 3, 1, 3 godz; w rodzinie podejście - "kiedyś kobieta szła w pole i wracała z bobasem pod pachą"; moja babcia urodziła moją mamęw wieku 46lat), ale po raz pierwszy chodzę do czegoś na kształ szkoły rodzenia (pierwsze dziecko taty) i mieliśmy ostatnio o porodzie zajęcia. Przy pierwszym porodzie nikt mnie nie pytał o ZZO, w Niemczech gdzie rodziłam kolejne dzieci, było to juz wówczas normą (19,5 i 18,5 lat temu). Ja podziękowałam - głównie dlatego, że jedyne co wiedziałam o ZZO, to to, że może uszkodzic rdzeń kręgowy - taki pogląd panował w Polsce 20 lat temu. Nie mam doświadczeń związanych z tym znieczuleniem. Natomiast na zajęciach dowiedziałam się o hormonach, wydzielanych przy kolejnych fazach porodu - endorfiny - są naturalnymi substancjami znieczulającymi - zarówno dla mamy jaki dziecka. Jest jeszcze oxytocyna - odpowiedzialna za kurczenie się macicy i postęp w porodzie; jej działanie niweluje nadmiar adrenaliny - jeśli jej jest za dużo - może dojśc do zatrzymania/wstrzymania akcji porodowej (adrenalina wydziela się w sytuacjach stresowych, zagrożenia); naturalne jest, że jej poziom wzrasta w ostatniej fazie porodu. No i jest jeszcze prolaktyna - której wydzielanie totalnie wzrasta w ostatniej fazie porodu - hormon odpowiedzialny za uruchomienie produkcji mlecznej :) (stąd wiele kobiet po cesarce, ma pokarm nieco później(naturalna kolejnośc skurczy doprowadza do wydzielania tego hormonu we właściwym momencie), normalnie produkcja rusza tak, że po pordzie występuje przez parę godz tzw siara - najbardziej cenny z możliwych rodzaj mleka dla bobaska).
I za Ireną Chołuj: "Podanie/zastosowanie ZZO, w II okresie porodu, powoduje, że rodząca często nie czuje parcia, nie może więc współpracowac ze swoim organizmem. Nie pomagają wówczas najbardziej sygestywne sposoby nakłaniania jej do wypychania, wypierania dziecka. Wtedy najczęściej stosuje się zabieg Kristellera - wypychanie dziecka przez silne naciskanie dna macicy. Czasami trzeba wyjąc dziecko z dróg rodnych przy pomocy zabiegu kleszczowego lub próżniociągu (vacuum). Odkąd wprowadzono ZZO na życzenie rodzącej pojawił się nowy pogląd - można urodzic latwo, lekko, bez wysiłku i z całkowitym wyłączeniem bólu. Warto jednak wiedziec, że ten rodzaj pomocy medycznej może byc przyczyną potrzeby zastosowania kolejnych interwencji medycznych. Polscy klinicyści stwierdzili, że w wyniku znieczulenia zew oponowego często wydłużał się czas I i II okresu porodu, co było powodem zwiększenia ilości farmakologicznej stymulacji porodów, np przez podłączenie oxytocyny"...
Piszę o tym, ponieważ osobiście traktuję poród jako najpiękniejszą historię, która może spotkac kobietę (taaa, wiem, że jest cała masa kobiet z zupełnie odmiennymi poglądami na ten temat, często po bardzo traumatycznych, własnych doświadczeniach wcześniejszych porodów). Spotkałam cudownych ludzi, którzy przygotowali mnie do pierwszych porodów tak właśnie - wydarzenie z pogranicza mistyki, kiedy należy szczególnie dabac o rodzące się dziecko, do którego można się przygotowac, powodując że będzie to pełnym znaczenia wydarzeniem. Ból porodowy, związany ze skurczami nie jest czymś czego nie da się przeżyc - ale dośc istotną sprawą jest przygotowanie sie do porodu - które umożliwia:
- właściwe jego traktowanie,
- pozwala podjąc pracę - która pomaga niwelowac skutki odczuwania bólu (jedynym mięśniem,który jest aktywny w porodzie - jest macica; tymczasem kobiety pracują wszytskimi mięsniami - napinającje i powodując wyczerpanie - stąd ważna umiejętnośc relaksu przy porodzie)
- uczy jakie pozycje są najkorzystniejsze,jak traktowac różne sygnały,które daje nam nasze ciało, które zachowania mają sens - w zależności od sytuacji
Poza tym ów ból ma jakiś sens - jego postęp, powoduje kolejne fazy porodu, powoduje wydzielanie się właściwych dla tych faz hormonów, pomocnych dziecku i rodzącej. Jego czucie pozwala na właściwe zachowania u rodzącej - kiedy czujesz skurcze parte - twoje ciało naturalnie, bezwiednie wie co robic.
Nie jestem typem radosnej masochistki, co jak nie czuje, że boli - to jest niefajnie. Jedynie uważam, że poród jest czymś na miarę możliwości każdej kobiety. Co więcej - jest wydarzeniem, które daje poczucie "spełnionego cudu". Rodzi się sprawny, gotowy do życia człowieczek - i to jest niezwykłe, ja w tym uczestniczę, pomagam mojemu dziecku, najlepiej jak potrafię- bo ono dla mnie jest najważniejsze w tej sytuacji.
Nie wydaje mi się abym była jakoś nadmiernie obłąkana - spotkałam wiele kobiet o podobnych doświadczeniach, sposobach przeżywania,odbierania porodu. Przeczytałam masę książek ludzi z drugiej strony - lekarzy, położnych, widziałam parę filmów o porodach naturalnych - i wiem, że z tamtej strony też są ludzie - już specjaliści, którzy myślą podobnie. Co więcej - będąc autorytetami medycznymi z doświadczeniem pomocy porodowej - często byli dla mnie inspiracją - poprzez poglądy jakie wyrażają.
I pozostaje mi jedynie życzyc przyszłym mamom cudownych wrażen z tego niezwykłego czasu jakim jest (no dobra- może byc) poród :D

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj - ależ piękniusi ten Twoj Synek!!! Super ze wszystko dobrze i ze jestes zadowolona z lekarza, a długo trwalo badanie?
Ciut drogi ten dr., ja u makowskiego place 200 pln, chociaz narazie bylo tylko na 2d i 3d, moze jakbym chciała tez 4d to by było wiecej.
Ale co tam kasa, najwyzej sobie jakis krem odpuszcze:) to są super chwile i pamiątka bedzie piekna. Ja dvd z usg 14tc i 22tc ogladałam juz ze sto razy;)

Justi24 - dobrze ze cukier masz w normie, i juz wiesz ze przynamniej cukrzyca Cie ominie!
Ja jutro jade, mam nadzieje ze mi tez dobrze wyjdzie, bo juz kolejna dolegliwosci ciazowa by mnie dobiła maxmalnie.
Chciałam wczoraj obejrzec Twoja Niunkę w 3d, ale co to znaczy na boku, albo gdzie to jest???

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...