Skocz do zawartości
Forum

Jak on mnie wkurza !!


SuzyMummy

Rekomendowane odpowiedzi

Aivon
Najbardziej przykre jest to,ze dzieci patrzą lub beda patrzyły na to :((
Podpisuje się pod Waszymi problemami rekami i nogami :(( Mam dosyć, przestałąm już sprzątać w domu, a moja praca ogranicza sie do prania i gotowania, jak jest co :((
Kiedyś wysprzątałam pieknie całe mieszkanko, odkurzyłam pościerałąm kurze wymyłam podłogi i to w każdym pokoju (a mamy ich 4) zrobiłam porządki w szafkach...A mój mąz wszedł w zapiaszczonych buciorach do domu , wcale ich nie zdjął tylko paradował po całym mieszkaniu...za chwilkę narozwalał "naprodukował" brudnych naczyń do zlewu....A ja az sie popłakałam,,,:(( wogóle nie szanuje mojej pracy

skąd ja to znam !!!!!!!!!!!!!!!!! identycznie mam w domu !!!!

głowa do góry kochana, taki już nasz los....

A TY RONIA TO NIE MASZ ZA DOBRZE Z TYM SWOIM ?????????????

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
[quote=
skąd ja to znam !!!!!!!!!!!!!!!!! identycznie mam w domu !!!!

głowa do góry kochana, taki już nasz los....

A TY RONIA TO NIE MASZ ZA DOBRZE Z TYM SWOIM ?????????????

TYLKO JA SIE Z TYM LOSEM NIE ZGADZAM!!!!! nie tak miało być......i napewno tak tego nie zostawię :(

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon
SuzyMummy
[quote=
skąd ja to znam !!!!!!!!!!!!!!!!! identycznie mam w domu !!!!

głowa do góry kochana, taki już nasz los....

A TY RONIA TO NIE MASZ ZA DOBRZE Z TYM SWOIM ?????????????

TYLKO JA SIE Z TYM LOSEM NIE ZGADZAM!!!!! nie tak miało być......i napewno tak tego nie zostawię :(

teraz musisz myslec o swoim malym dzidzusiu... a nie o palancie co nic nie rozumie

Odnośnik do komentarza

Kochane Dziewczynki,

Zajrzalam tu do Was na chwilke...nie przeczytalam duzo,ale wystarczylo,zeby nie moc przjsc obok tego obojetnie.Czytajac co tu piszecie wynika,ze ja mojego meza powinnam tylko chwalic,choc nie ukrywam,ze jest wiele powodow,dla ktorych najchetniej URWALABYM mu LEB.W skrocie napisze,ze jego ulubione slowo to "POTEM" albo "ZARAZ"...co czasem trwa na tyle dlugo,ze sama zdaze to zrobic,sciaga i zostawia ciuchy gdzie popadnie twierdzac,ze jeszcze je zalozy,bo sa czyste a i tak nastepnego dnia zaklada swieze...nie zamykajac przy tym drzwi do szafy,bo niby po co....ito,itd...
Ja olalam juz dawno odkurzanie...robie to tylko raz w tyg i to na raty...On tego nie lubi a mi mowi,zebym tego nie robila,bo mi nie wolno,bo w ciazy...a za kazdym razemy gdy gorzej sie poczuje to pyta z usmiechem czy moze zawiezc mnie do szpitala...ciezko wyczuc czy to ma byc taki zart czy to calkiem serio...
SuzyMummy kochana moja...nie mozesz sie tak stresowac...Moze lepiej by ci bylo olac to cale sprzatanie i wziac sie walnac na lozko i nic nie robic tylko odpoczywac,zeby ON zobaczyl,ile pracy wkladasz w ten wasz domek???? Wiem,ze nie jest to latwe(sama do tej pory mam z tym problem,ale staram sie:D),ale moze podziala? A jak sie cos odezwie to powiedz,ze przeciez tez ma 2 rece ,wiec moze to czy tamto zrobic,bo ty sluzaca nie jestes! A do tego nosisz jego dziecko i on teraz powinien o Ciebie i malenstwo zadbac ...i to nie tylko finansowo!!!
Kochana zycze powodzenia i trzymam kciuki,zeby sie udalo:D
Zreszta Wam/Nam wszystkim...

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

MAGDALOZA :36_3_9:
HEHE... DWIE REĆE MÓWISZ... obecnie ma dwie ale obie nie zbyt sprawne bo je złamał ! a zresztą nawet gdyby nie był kontuzjowany to ma dwie lewe... więc do komputera się tylko nadają !

a ja nie uiem usiąść na dupie i nic nie robić, taki mam charakter że wszędzie widze gdzieś coś do sprzątania....:lup:

a praca w domu to dla niego nic.... najwyżej jak mam pretensje że nie umie docenić to mi powie " To nie GOTUJ, prosił Cie ktos?"
i taka gadka z nim

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
MAGDALOZA :36_3_9:
HEHE... DWIE REĆE MÓWISZ... obecnie ma dwie ale obie nie zbyt sprawne bo je złamał ! a zresztą nawet gdyby nie był kontuzjowany to ma dwie lewe... więc do komputera się tylko nadają !

a ja nie uiem usiąść na dupie i nic nie robić, taki mam charakter że wszędzie widze gdzieś coś do sprzątania....:lup:

a praca w domu to dla niego nic.... najwyżej jak mam pretensje że nie umie docenić to mi powie " To nie GOTUJ, prosił Cie ktos?"
i taka gadka z nim

Oj Kochana...skad ja to znam:what:...Nie raz to slyszalam.
Ja tez tak mialam...dokladnie jak ty a potem stwierdzilam,ze MAM TO W DUPIE!!!:36_2_16:

....co prawda nadal mnie wkurza to,ze tu kurz to nie na swoim miejscu...a tu wlosy na podlodze...ale staram sie obarcac glowe w druga strone...Choc koniec koncow i tak to w koncu zrobie to staram sie przeciagac ten moment a miec wiecej czasu dla siebie.

Mowisz,ze Twoj ma dwie lewe rece i w dodatku zlamane...nie wiem czy mu teraz wspolczuc czy moze nie??? ALe wierz mi oni tylko tak udaja,ze nic nie potrafia!!! W gruncie rzeczy potrafia wszystko tylko im sie nie chce:noooo:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

[quote=SuzyMummyteraz musisz myslec o swoim malym dzidzusiu... a nie o palancie co nic nie rozumie

Myśle o dzidziusiu i moje dzieci też myślą:) ale jak ja mam sie nie denerwować jak na samą myśl o tym ,ze on jutro wraca z pracy i bedzie dwa dni w domu, zaczyna mnie boleć głowa i brzzuch :((

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon
[quote=SuzyMummyteraz musisz myslec o swoim malym dzidzusiu... a nie o palancie co nic nie rozumie

Myśle o dzidziusiu i moje dzieci też myślą:) ale jak ja mam sie nie denerwować jak na samą myśl o tym ,ze on jutro wraca z pracy i bedzie dwa dni w domu, zaczyna mnie boleć głowa i brzzuch :((

Aivon moze nie nastawiaj sie az tak zle na jego przyjazd...Moze sprobuj sie nastawic bardziej na to,ze nie bedziesz sie zloscic,ze on nie bedzie w stanie cie wyprowadzic z rownowagi to bedzie lepiej???
Ja tak czasem robilam i podzialalo..i nawet moj M zmienil wtedy podejscie do mnie..

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

magdaloza
Aivon
[quote=SuzyMummyteraz musisz myslec o swoim malym dzidzusiu... a nie o palancie co nic nie rozumie

Myśle o dzidziusiu i moje dzieci też myślą:) ale jak ja mam sie nie denerwować jak na samą myśl o tym ,ze on jutro wraca z pracy i bedzie dwa dni w domu, zaczyna mnie boleć głowa i brzzuch :((

Aivon moze nie nastawiaj sie az tak zle na jego przyjazd...Moze sprobuj sie nastawic bardziej na to,ze nie bedziesz sie zloscic,ze on nie bedzie w stanie cie wyprowadzic z rownowagi to bedzie lepiej???
Ja tak czasem robilam i podzialalo..i nawet moj M zmienil wtedy podejscie do mnie..

Niestety muszę się tak nastawić :(( , bo już był telefon od niego i wiem czego moge się jutro spodziewać, niestety :((
Jak on na mnie krzyczy i patrzą na to moje dzieci to łzy same mi z oczu lecą :((

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon
magdaloza
Aivon

Myśle o dzidziusiu i moje dzieci też myślą:) ale jak ja mam sie nie denerwować jak na samą myśl o tym ,ze on jutro wraca z pracy i bedzie dwa dni w domu, zaczyna mnie boleć głowa i brzzuch :((

Aivon moze nie nastawiaj sie az tak zle na jego przyjazd...Moze sprobuj sie nastawic bardziej na to,ze nie bedziesz sie zloscic,ze on nie bedzie w stanie cie wyprowadzic z rownowagi to bedzie lepiej???
Ja tak czasem robilam i podzialalo..i nawet moj M zmienil wtedy podejscie do mnie..

Niestety muszę się tak nastawić :(( , bo już był telefon od niego i wiem czego moge się jutro spodziewać, niestety :((

Kochana moja....nie wiem co ci wiecej doradzic...ALe szkoda tej dzidzi,ktora mieszka w Twoim brzuszku...
Az tak zle to chyba nie bedzie...

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

magdaloza
Aivon
magdaloza

Aivon moze nie nastawiaj sie az tak zle na jego przyjazd...Moze sprobuj sie nastawic bardziej na to,ze nie bedziesz sie zloscic,ze on nie bedzie w stanie cie wyprowadzic z rownowagi to bedzie lepiej???
Ja tak czasem robilam i podzialalo..i nawet moj M zmienil wtedy podejscie do mnie..

Niestety muszę się tak nastawić :(( , bo już był telefon od niego i wiem czego moge się jutro spodziewać, niestety :((

Kochana moja....nie wiem co ci wiecej doradzic...ALe szkoda tej dzidzi,ktora mieszka w Twoim brzuszku...
Az tak zle to chyba nie bedzie...

Opowiem w poniedziałek jak było :((

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon
magdaloza
Aivon

Niestety muszę się tak nastawić :(( , bo już był telefon od niego i wiem czego moge się jutro spodziewać, niestety :((

Kochana moja....nie wiem co ci wiecej doradzic...ALe szkoda tej dzidzi,ktora mieszka w Twoim brzuszku...
Az tak zle to chyba nie bedzie...

Opowiem w poniedziałek jak było :((

No,ale on wraca dopiero jutro,tak???Wiec poki co mozesz miec dobry nastroj i cieszyc sie chwila:36_3_16::36_3_16::36_3_16:Nie daj sie "zjesc" temu stresowi,ktory Cie ogarnia.
Nie wiem..moze wyjdz na spacer..albo do jakiejs kolezanki...A moze spraw sobie jakas przyjemnosc...nawet malutka jak np.goraca kapiel z babelkami :11_9_16:

No juz!!! Glowa do gory!!!:flower2::flower2::flower2:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

dzieki za słowa pocieszenia :.Ja niestety jestem tu sama nikogo nie znam, bo sie niedawno przyprowadziliśmy.A na spacer brrrrrr, zimno, byłam juz dzis i nawet musiałam czapkę założyć:)
Ojjjj ale bym sobie kąpiel wzięła, taką o jakiej mówisz, z bąbelkami, tylko ,ze zlośliwiec schował mi korek do wanny,,, :(((
Buziaki:)

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon
dzieki za słowa pocieszenia :.Ja niestety jestem tu sama nikogo nie znam, bo sie niedawno przyprowadziliśmy.A na spacer brrrrrr, zimno, byłam juz dzis i nawet musiałam czapkę założyć:)
Ojjjj ale bym sobie kąpiel wzięła, taką o jakiej mówisz, z bąbelkami, tylko ,ze zlośliwiec schował mi korek do wanny,,, :(((
Buziaki:)

No nie zartuj,ze schowal ci korek do wanny???? Teraz powinnas sie czesto kapac...wiesz przepraszam,ale naprawde niezly dupek z niego.Zadzwon moze i sie zapytaj gdzie jest korek do wanny??? No chyba ci powie,bo bez przesady:36_2_16:
Szkoda,ze zimno u Ciebie...ehh..moze jakis dobry film na dvd??? Kubelek herbaty albo rumianku....cieply kocyk i cos dobrego do przegryzniecia????
Kochana....srpobuj umilic sobie ten dzionek :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

magdaloza
Aivon
dzieki za słowa pocieszenia :.Ja niestety jestem tu sama nikogo nie znam, bo sie niedawno przyprowadziliśmy.A na spacer brrrrrr, zimno, byłam juz dzis i nawet musiałam czapkę założyć:)
Ojjjj ale bym sobie kąpiel wzięła, taką o jakiej mówisz, z bąbelkami, tylko ,ze zlośliwiec schował mi korek do wanny,,, :(((
Buziaki:)

No nie zartuj,ze schowal ci korek do wanny???? Teraz powinnas sie czesto kapac...wiesz przepraszam,ale naprawde niezly dupek z niego.Zadzwon moze i sie zapytaj gdzie jest korek do wanny??? No chyba ci powie,bo bez przesady:36_2_16:
Szkoda,ze zimno u Ciebie...ehh..moze jakis dobry film na dvd??? Kubelek herbaty albo rumianku....cieply kocyk i cos dobrego do przegryzniecia????
Kochana....srpobuj umilic sobie ten dzionek :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

Nie mam co do niego dzwonić, bo wczoraj była rozmowa na ten temat :(
A dzionek sobie umiliłam a jakże :) byłam u fryzjera, nie jakas ekstra fryz tylko podcięcie ,bo wlosy mi garsciami wychodzą, a oprócz tego własnie zakupiłam sobie ksiązkę Chmielewskiej na allegro :) i zrobiłam pranko dodając do plukania cudnego żółtego Lenora , pieknie mi chociaż pachnie teraz w domku :):36_1_11:

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

No kurde! Nie dość, że nie ułatwiają życia te chłopy, to jeszcze uprzykrzają!!!
Dziewczyny, nie dajcie się!!! Wiem, wiem, łatwo mówić... Sama nie potrafię tak odpuścić... Najgorsze jest to, że mój facet chyba jest czasem ślepy na ten bałagan w domu. I zawsze konczy się tak, że sama sprzątam, bo się normalnie wstydze jak w domu jest bajzel. Idiotka...
A te ciuchy na podłodze... Mój robi jeszcze tak, że jak gdzieś wychodzi na spotkanie (pracuje w domu) to nakłada jakieś eleganckie ciuchy. I ściąga to swoje ukochane dresiwo ("Gdzie moje dresiwo??? Uprałaś???")... I tu czegoś nie kapuję - ściąga portki, podnosi je i składa... po czym rzuca na podłogę, łazi po tym i taki syf w tym mieszkaniu się robi, że szkoda gadać. I te skarpetki - ja nie wiem, jak ściągam syrki to odnosze do łazienki do kosza na brudy, a nie rozrzucam po krzesłach w dużym pokoju!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Aivon
magdaloza
Aivon
dzieki za słowa pocieszenia :.Ja niestety jestem tu sama nikogo nie znam, bo sie niedawno przyprowadziliśmy.A na spacer brrrrrr, zimno, byłam juz dzis i nawet musiałam czapkę założyć:)
Ojjjj ale bym sobie kąpiel wzięła, taką o jakiej mówisz, z bąbelkami, tylko ,ze zlośliwiec schował mi korek do wanny,,, :(((
Buziaki:)

No nie zartuj,ze schowal ci korek do wanny???? Teraz powinnas sie czesto kapac...wiesz przepraszam,ale naprawde niezly dupek z niego.Zadzwon moze i sie zapytaj gdzie jest korek do wanny??? No chyba ci powie,bo bez przesady:36_2_16:
Szkoda,ze zimno u Ciebie...ehh..moze jakis dobry film na dvd??? Kubelek herbaty albo rumianku....cieply kocyk i cos dobrego do przegryzniecia????
Kochana....srpobuj umilic sobie ten dzionek :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

Nie mam co do niego dzwonić, bo wczoraj była rozmowa na ten temat :(
A dzionek sobie umiliłam a jakże :) byłam u fryzjera, nie jakas ekstra fryz tylko podcięcie ,bo wlosy mi garsciami wychodzą, a oprócz tego własnie zakupiłam sobie ksiązkę Chmielewskiej na allegro :) i zrobiłam pranko dodając do plukania cudnego żółtego Lenora , pieknie mi chociaż pachnie teraz w domku :):36_1_11:

:36_3_16::36_3_16::36_3_16:Super,Kochana:36_3_16::36_3_16::36_3_16:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

marciołka
I te skarpetki - ja nie wiem, jak ściągam syrki to odnosze do łazienki do kosza na brudy, a nie rozrzucam po krzesłach w dużym pokoju!!!!

Oj tak , skąd oni to mają z tymi skarpetkami, mój też tam gdzie stoi a akurat go najdzie ochota na zdjęcie skarpet, tam zdejmuje:(( Od dwóch miesięcy brudne skarpetki leżą na balkonie, a ja sie zaparłam i nie podnoszę !!!!!!!!!!!!!

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

marciołka
No kurde! Nie dość, że nie ułatwiają życia te chłopy, to jeszcze uprzykrzają!!!
Dziewczyny, nie dajcie się!!! Wiem, wiem, łatwo mówić... Sama nie potrafię tak odpuścić... Najgorsze jest to, że mój facet chyba jest czasem ślepy na ten bałagan w domu. I zawsze konczy się tak, że sama sprzątam, bo się normalnie wstydze jak w domu jest bajzel. Idiotka...
A te ciuchy na podłodze... Mój robi jeszcze tak, że jak gdzieś wychodzi na spotkanie (pracuje w domu) to nakłada jakieś eleganckie ciuchy. I ściąga to swoje ukochane dresiwo ("Gdzie moje dresiwo??? Uprałaś???")... I tu czegoś nie kapuję - ściąga portki, podnosi je i składa... po czym rzuca na podłogę, łazi po tym i taki syf w tym mieszkaniu się robi, że szkoda gadać. I te skarpetki - ja nie wiem, jak ściągam syrki to odnosze do łazienki do kosza na brudy, a nie rozrzucam po krzesłach w dużym pokoju!!!!

Marciolka...hihi...ja mam to samo...z tymi skarpetkami...bo przeciez "one sa czyste"..a do tego "chcesz?powachaj sobie"..Masakra!:what::what:
nie wspomne juz o pozostawionych po kapieli majtolach na podlodze ,bo ciezko bylo sie schylic...a ja to i nie mam brzucha i mi nie ciezko:what::36_2_16::36_2_16:
Ale co zrobic???
Moj to cos tam sie uczy...choc deski klozetowej wciaz nie zamyka..ehh...szkoda gadac

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Andzia, może to i jest sposób, ale chyba nie na mojego m... Bo to ja kupuję skarpetki. On chyba myśli, że się nie zużywają... Niedawno najadłam się wstydu przez niego. Poszliśmy do znajomych, K ściągnął buty, a tam... na obu skarpetkach wywietrzniki na duże palce u nóg!!! Nawet nie wiedziałam, że on ma takie dziurawce, bo bym po prostu wyrzuciła!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Aion ja skarpety wytepilam w prosty sposob, jak lezaly nie tam dzie powinny, to je po prostu wyrzucalam do smieci. JAk szanowny malzonek musial wciaz dokupowac nowe, to odpuscil i sprzata juz po sobie:)

A coś Ty, jak zaczęłam tak robić, to on sobie nie dokupywał nowych tylko podbierał dziecku :(

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

ja powiem tylko tyle

rozchorowalam sie i ledwo zipie
a co mój Ł zrobił ??
pojechał sobie na rajd samochodzikow sterowanych.... bo on zawody ma..
zasrana zabawka jest nawet wazniejsza ode mnie. A ja siedze i zdycham tutaj
juz mnie pare razy korcilo zeby mu napisac co o tym mysle ale rezygnoiwalam bo i tak odwroci kota ogonem i to ja bede ta zla i po zlosci wroci jeszcze pozniej.....
rece opadają...

Odnośnik do komentarza

Dokładnie... zresztą oni nawet nie rozumieją, że coś robią nie tak!
Mój mąż jak jest chory to wiadomo - świat się zawalił, cierpi jak nikt wcześniej itp. Ale jak ja zachoruję to nic nie stoi na przeszkodzie, żebym sobie radziła sama... I np. kanapeczkę też sobie mogę zrobić, nie? No przecież nie prosi, żeby jemu szykować! Masakra....
Mój mnie jeszcze jednym rozbraja. Jestem na ostatnich nogach i jak K wychodzi z domu, to zawsze się umawiamy, że zerka na telefon i jest dostępny. I co? Ostatnio dzwonię do niego, a on... żadne tam halo, czy coś się stało... Tylko od razu - "oddzwonie za chwilę". A jak kurna mam w razie czego wytłumaczyć dziecku, żeby się wstrzymało????!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...