Skocz do zawartości
Forum

Mamusie październik 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Anushka ze skierowaniem na badania prenatalne mozesz sie umowic wszedzie (tzn oczywiscie tam gdzie to wykonuja i tak jak piszesz maja umowe z nfz)..:). Moze warto podzwonic? Jakbys chciala tutaj masz liste: kobieta-i-zdrowie.wieszjak.pl/ciaza/312709,Bezplatne-badania-prenatalne-wykaz-placowek-medycznych.html]Bezpłatne badania prenatalne - wykaz placówek medycznych - Ciąża - Kobieta i zdrowie - Wieszjak

Odnośnik do komentarza

lutka
Caroline już wchodziłam na Twoją stronę, a nawet na FB Cię znalazłam i wiem, że jesteś blondynką o bardzo ładnych ustach :36_6_5:

no a ja jestem z podkarpacia, jak już wspomniałam bywam słomianą wdową, bo mój mąż najczęsciej pracuje w systemie 2 tygodnie na 2 tygodnie, choć teraz przez 5 się nie widzimy :/
a reszta to pewnie wyjdzie w trakcie rozmów :)

oj :36_11_1: ale mi posłodziłaś :) Teraz się wstydzam :smile_move:

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Caroline0887
lutka
Caroline już wchodziłam na Twoją stronę, a nawet na FB Cię znalazłam i wiem, że jesteś blondynką o bardzo ładnych ustach :36_6_5:

no a ja jestem z podkarpacia, jak już wspomniałam bywam słomianą wdową, bo mój mąż najczęsciej pracuje w systemie 2 tygodnie na 2 tygodnie, choć teraz przez 5 się nie widzimy :/
a reszta to pewnie wyjdzie w trakcie rozmów :)

oj :36_11_1: ale mi posłodziłaś :) Teraz się wstydzam :smile_move:

Ja tez się pokusiłam i zajrzałam na fb na twoj profil Caroline0887 rzeczywiście masz ładne usta :)
W rewanżu za moją wścibskość podaję link do mojego profilu na fb :)

facebook.com/patrycja.malinowska.79

http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 12.11.2012 (6 tydz.) http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 28.03.2013 (12 tydz.) - Krzyś
http://s10.suwaczek.com/20070728570123.png

Odnośnik do komentarza

lutka
destefani cudowne przeżycie co? :)

dziewczynki moze poznajmy się bliżej.
pracujecie zawodowo czy nie? moze jesteście już na l4?

Ja póki co pracuję, na l4 planuję pojść w lipcu, ale co z tego wyjdzie to się dopiero okaże.

Przeżycie cudne...nie mogłam się napatrzeć na te stópki i te paluszki i widziałam na usg rączkę zgiętą w łokciu i normalnie bym tak mogła cały dzień oglądać... dawno nie przeżyłam nic równie wzruszającego, pięknego, niesamowitego... jakaś się po tym usg spokojniejsza zrobiłam;)
Jestem mgr inż. Zarządzania Jakością (skończyłam Politechnikę Poznańską kilka lat temu:)
Co do pracy to pracuję w spółce akcyjnej niedaleko Poznania, od 6tc na L4... Tęsknię za kolegami i koleżankami z pracy ale dzidzia najważniejsza:) Dużo wypoczywam i staram się zrelaksować. W pracy niestety dużo nerwów było, dużo za dużo i niestety dla mojego psychicznego spokoju lepiej, że spędzam ten czas w domu.
Mieszkamy na wsi i już nie mogę doczekać się wiosny i widoku zielonego ogrodu... mamy na dworze pięknego berneńskiego psa pasterskiego, którego pieszczotliwie nazwałam "Synusiem" (jak nikt nie słyszy tak do niego mówię) ;)
Przed ciążą zajmowałam się hobbystycznie decoupagem... Bardzo miło spędza się czas a i mężowi bardzo się podobają moje "bibeloty". Poleca mnie znajomym;) Od czasu do czasu haft krzyżykowy...No i ostatnio zakochałam się w quillingu ;) Zrobiłam kartki świąteczne i zabieram się za robienie inicjałów siostrzeńców i chrześniaków:) Troszkę roboty ale jakiej relaksującej:)

http://www.suwaczek.pl/cache/2537fba6db.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Widzę że się przedstawiacie. Ja skończyłam ekonomię, do niedana pracowałam w banku, ale stwierdziłam że to nie dla mnie. Teraz pracuję jako pracownik administracyjny i od kilku lat dodatkowo prowadzimy z mężem działalność związaną z ochroną środowiska. Także pracujemy po 16 h dziennie, ja teraz mniej.

Co do szycia-kiedyś się uczyłam, teraz niestety nie mam czasu. Lubiłam też robić na drutach ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8j523v3uu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j5dael1kf.png

Odnośnik do komentarza

Podobnie jak większość z nas jestem na L4 już od samego początku, pracuje w księgarni w ścisłym centrum Warszawy, a wiadomo książki trochę ważą. Prywatnie zajmuję się rękodziełem wszelkiego rodzaju, od biżuterii po decoupage i rzeźbę w glinie, jeszcze lubię sobie poszyć na maszynie cuda ;)
Mieszkam z chłopakiem i ukochanym psem pitbullem, do którego też mówie żartobliwie sin zamiast syn. jest moim oczkiem w głowie, choć na bank się to zmieni...

http://www.suwaczki.com/tickers/7u229jcgkcei6e0r.png

Odnośnik do komentarza

Ale jesteście dziewczyny utalentowane :) ja mam dwie lewe ręce praktycznie do wszystkiego ;p Pracuję w urzędzie gminy i zajmuję się pozyskiwanie środków zewnętrznych. Tez mam zamiar pracować do wakacji, w pierwszej ciąży pracowałam do 9 miesiąca ale teraz sobie odpuszczę ;p
Po pracy głównie zajmuję się synkiem chociaż z przyczyn zawodowych należę tez do różnych stowarzyszeń ;p Mam psa i kota co teraz jest małym problemem bo zainstalowałam alarm ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

No to i ja trochę opowiem:)Ja pracuję w firmie korporacyjnej i zajmuję się podatkiem dochodowym od osób prawnych. Jestem po studiach, mieszkam z mężem, ale nie mamy zwierząt bo mój mąż jest alergikiem który cudem uniknął astmy...Pracować zamierzam do czerwca, już teraz przekazuję swoją pracę osobom które będą mnie zastępować więc się nie martwię:)

Poza pracą uwielbiam czytać książki, sport typu tenis,rower,basen. Szyć nie lubię, ale tworzyć jakieś pierdółki jak pocztówki itp owszem, tylko nie mam na to czasu ale na L4 może się znajdzie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1o4ubqcpu06hs877.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchyflw1ry0u67y0.png

Odnośnik do komentarza

Faktycznie wszystkie w jednym kierunku :smile_move: Ja niestety w tematach plastycznych się nie odnajduję.

Kleopatra dotacjami też się zajmowałam :36_1_11: Mam psa, sznaucera, nad czym ubolewam bo nie lubię małych psów ale to był warunek, albo mały pies albo wcale :hahaha: jest wredny ale kochany, ponadto uwielbia dzieci ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8j523v3uu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j5dael1kf.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez Malo kreatywna Jestem :), ale jak z wami dluzej pobede to kto wie - moze czegos nowego sie naucze :). Co do zwierzat to mamy kroliczka - takze kuweta teraz to działka męża :).
A tak z innej beczki...oglosilyscie juz najblizszym dobra nowine? My czekamy na Wielkanoc :), nie moge sie doczekac reakcji - bedziemy po prenatalnych i mamy cicha nadzieje, ze osobowo oglosimy kto u mnie zamieszkał :).

Odnośnik do komentarza

No u nas tylko mamy wiedzą... po wcześniejszych poronieniach jakoś nie chce mówić nic nikomu bo ciężko jest później z tymi ludźmi mówić jak już jest po :( No ale jak tylko doczekam moich prenatalnych badań i lekarz powie że wszystko ok to raczej powiemy już najbliższej rodzinie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Ale uzdolnione manualnie mamuśki tutaj są:uff2:

ja tez raczej z tych mniej zdolnych ;)

zwierzat nie posiadamy. Mielismy psa, który tak nam dał popalić, ze nie prędko zdecydowałabym sie na kolejnego ;)

Skończyłam judaistykę, a pracuję w rodzinnej firemce.

Lubię czytać, ale jak trafię na cos co nie do końca mnie wciąga, to odkładam i nie wracam. I z niecierpliwościa czekam na ciepłe dni! - ale chyba wszystkie tak mamy ;)

U mnie wszyscy wiedzą.

Odnośnik do komentarza

U nas tylko najbliższa rodzina wie o poronieniu tzn rodzice nasi. Też nie mówiliśmy nikomu więcej bo po prostu nie chcieliśmy o tym z nikim rozmawiać. Tym bardziej że wcześniej się staraliśmy o dzidziusia 3 lata. Teraz staram się pozytywnie nastawiać na ta ciążę chociaż czasem jestem chyba nieco przewrażliwiona. Ostatnio to miałam głupia sytuację. byłam u teściów w niedzielę bo mój mąż teraz poszedł do szkoły i weekendy go nie ma. Po obiedzie oczywiście kawa i słodycze (w moim przypadku nie kawa he he - mam teraz do niej obrzydzenie) i wzięłam sobie cukierka toffi. Nic dziwnego by w tym nie było gdyby on nie był z alkoholem. Nikt u mnie narazie nie wie że jestem w ciąży więc nie mogłam go tak wypluć przy wszystkich. Postanowiłam szybko uciec do ubikacji ale niestety teść był szybszy i masakra musiałam zjeść tego cukierka. Strasznie się oczywiście przestraszyłam. Mam nadzieję że to nie będzie miało złego wpływu na ciążę.

Jutro jak wrócę oczywiście zdam wam relację z badań :)

http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 12.11.2012 (6 tydz.) http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/Milosne/angel3.gif 28.03.2013 (12 tydz.) - Krzyś
http://s10.suwaczek.com/20070728570123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...