Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zuzu111

Dziewczyny, czytam Was i wspieram z całych sił. Zwłaszcza starania w dobieraniu właściwych składników. Nie wiem co mam robić bo mojecukry w normie niezależnie od "grzechów". W labo powiedzieli ze szanse na pomyłkę w wyniku raczej niewielkie. Watpliwości miała rozwiać diabetolog ale odwołali mi wizytę i czekam na kolejna. Jem 5-6 posiłków, ale normalnie skomponowanych (mniejsze porcje). Dzisiaj po śniadaniu 54 (zmartwiłam sie, ze czemu w tą stronę). Staram sie dużo ruszać i unikać stresu (ale wiadomo jak jest). Poranne wyniki mam mniejsze jak cos przegryze w nocy (koło 65-70) moze niektórym z Was to pomoże.

Odnośnik do komentarza

Peonia dziękuję bardzo :*...tak, dzisiaj jadłam z ogromnym smakiem i bez najmniejszego stresu...po chwili dokroiłam nawet kawałek :D W jeden dzień bez wyrzutów sumienia...
Co do moich wyników to tak naprawdę największy po posiłku miałam raz 127 a z rana 92...Oby tak dalej. :)

Zuzu u Ciebie faktycznie w odwrotną stronę...bardzo niskie wyniki ..:|

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

witam dzis na śniadanko jadłam ten chlebek z biedronki i niestety zjadłam dwie kromeczki z jajkiem ugotowanym a wynik 134 to ja takiego wyniku nie miałam nawet po moim zwykłym chlebie masakra a właśnie dziewczyny jeśli pasuje mi chleb przenno -żytni czyli normalny biały chleb moge go spokojnie jeśc ? moim zdaniem to chyba moge jak nieprzekracza mi z nim cukier?

Odnośnik do komentarza

Swistak sprawdź czy po tym mieszanym chlebie cukier nie skacze Ci najbardziej po pół godz. Jeśli jest ok, to nie ma powodu by z niego rezygnować :) Podobno jest tak ze słodyczami, po nich cukier natychmiast wzrasta i po pół godz. osiąga największą wartość, po godzinie może spaść i wówczas mylnie interpretuje się wyniki. Po 1godzinie mierzymy po posiłkach wskazanych przez diabetologa, gdzie glukoza powoli się uwalnia i nie robi tzw.skoków.

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzu111

Tez myślałam ze to glukometr ale mam teraz drugi bo dostałam rożne paski od gin i od diabetologa. Ten nowy ma trochę niższe wskazania (różnica ok 10), ale jak byłam w labo to poprosiłam o sprawdzenie jak ten cukier wyglada na ich glukometrze i po obiedzie 80. W sumie 3 aparaty, wynik podobne.

Odnośnik do komentarza

Zuzu ja też miałam z tym problem, nawet jeden glukometr wskazywał inne wartości po np.minucie przerwy i to spore! Różnica wynosiła nawet 20!!! Spytałam o to lekarza, bo stwierdziłam że te glukometry są niewiarygodne. Lekarz stwierdził, że te glukometry dają tylko przybliżony wynik, bo tak naprawdę to trzeba by było pobrać krew z żyły i zbadać w laboratorium i wówczas wynik byłby wiarygodny.

Odnośnik do komentarza

Ivi ja akurat jem brzoskwinie, nektarynki i cukier mam w normie...Czereśnie jem sporo, porzeczki, jabłka, truskawki, grejpfrut, teraz doszedł agrest. :) więc nie mogę narzekać :)
tyle na dzień dzisiejszy sprawdzałam jak z resztą nie wiem .

Swistak mi diabetolog powiedziała jak po czymś mam cukier w normie to mogę jeść.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jaaaaa to Ci zazdroszczę tych owoców :) diabetolog pozwolił mi tylko na 10 dag owoców. ... :( no i sama wiem, że cukier mi powiedzą nich rośnie.
Za to dużo jem orzechów włoskich i migdałów...no ale z tym też nie można przesadzać.
Czy u Was też tak przyjemnie na dworze? ???
Pozdrowienia dla Was dziewczyny; )

Odnośnik do komentarza

A ja po owocach w ogóle nie mierze cukru żeby się nie stresować ;) diabetolog nie kazał więc tego nie robie. Ja uwielbiam owoce i samo ograniczenie ich było dla mnie gorsze niż nie jedzenie słodkiego. Mogę jeść owoce 3 razy dziennie, oczywiście w małych ilościach i to robie. Zawsze na drugie śniadanie z jogurtem i płatkami owsianymi, na podwieczorek i ja mam jeszcze takie dziwne zalecenie o 20:30 czyli druga kolacja i tam mam wręcz nakazane owoc lub sok 1,5 WW.

Odnośnik do komentarza

Nikusia
A ja mam wskazania (na pierwszej wizycie dostałam rozpiskę co jeść, czego nie, jakie produkty łączyć a jakie nie), żeby nie łączyć laktozy z fruktozą czyli produktów mlecznych z owocami. Diabetolog mi zabronił nawet jak miałam niezbyt duży cukier, bo wtedy trzustkę "obciazam" żeby ten związek zbić.....
No i owoców nie można jeść po 17 godz., picie soków też zabronione po tej godzinie

Odnośnik do komentarza

Ivi tak jak mówisz co lekarz to zasady.... u mnie w ogóle nie było mowy o tym co wolno łączyć a co nie. Mam się zmieścić w ilości WW. Mało tego na moje zdziwienie, że o 20:30 mam zjeść owoc pani powiedziała: a co naczytała się pani w internecie, że nie wolno? więc o nic więcej w tym temacie nie pytałam. Tylko jedno jest zastanawiające, że Wy wszystkie macie dobre wyniki a ja nie więc może coś w tym jest, że ta moja diabetolog nie jest zbyt dobra?
Ivi a Ty masz podaną ilość WW, którą masz spożywać na każdy posiłek? Czy na czym polega Twoja dieta? Jak masz rozpisane posiłki?

Odnośnik do komentarza

Nikusia84
Twoje zaleni jak moje :) Chodziłam d dr Jankowskiej w Bizielu. Z tego co wiem, to owoce mało który diabetolog zaleca po 18.00, ale miałam jak Ty - o 20.30

U mnie cukier nie skakał po cytrusach i niezbyt dojrzałych śliwkach. ale ja cukrzycę przeszłam jesień/zima, latem jadłam wszystko, bo jeszcze mogłam :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia i wszystko jasne bo ja też chodzę do biziela tylko to innego lekarza :) jednak zalecenia ogólnie opracowane wtyka się wszystkim pacjentkom. I wiesz trochę mnie to zastanawia bo dziewczynom udaje się dietą zapanować nad cukrzycą a Ty byłaś na insulinie, no i mnie też ona grozi. Może jednak owoce na noc i liczne łączenie WW nie jest dobre. Tym bardziej, że czasami mam wrażenie, że trudno się z tego wywiązać. Najchętniej jadłabym owoc do każdego posiłku aby sprostać wymaganej WW ale na logikę uważam, że to zły pomysł. Jednak diabetolog nic nie mówi o nie łączeniu produktów. Mało tego jak byłam teraz na wizycie i mówiłam, że trudno mi wywiązać się z 6 WW na obiad tym bardziej, że mięso i warzywa się nie wlicza, to kazała mi dojeść owoców... Jak ja już jestem najedzona... Dziwne to wszystko.

Odnośnik do komentarza

Nikusia
nie zwracam uwagi na wymienniki. Mam rozpisane produkty zalecane, które powinny się znajdować w każdym posiłku, w małych porcjach. Posiłki muszę jeść co 1,5 godz. do 2,5 godz., większych przerw nie mogę robić.
Ponadto mam spis produktów zakazanych, no i jak pisałam wcześniej, jakich produktów łączyć nie wolno.
Na każdą wizytę mam przygotowany jadłospis z 3 dni, który jest sprawdzany zazwyczaj.
No i to wszystko

Odnośnik do komentarza

Przekraczam niejednokrotnie normy cukru, ale to głównie z mojej winy....niestety... :(
No i gdy poszukiwałam odpowiedniego chleba.
O insulinie diabetolog nie wspomniał, nawet gdy raz mi się zdarzyło, że w ciągu tygodnia pięć razy normy przekroczyłam..... Podobno nic to strasznego, gorzej jak w ciągu jednego dnia cukier skacze oraz gdy na czczo jest wysoki. Także jak już wcześniej o tym pisałyśmy, co lekarz to inne wskazania i opinie....
Jakoś to trzeba przeżyć dziewczyny i mieć nadzieję, że naszym maleństwom nie szkodzimy i będzie wszystko dobrze ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...