Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi

[Ivi]

A ja jestem właśnie po obiedzie: zupa krem z warzyw, kurczak pieczony w rękawie (pół udka) i sałatka z pomidorów. Ciekawe jaki tym razem będzie cukier...za godz się dowiem.... A najgorsze jest to, że nie mogłam się opanować i zjadłam skórkę z kurczaka :( ale była dobra!!! Jakoś tak sama wpadła mi do ust.......... :(

[ToJa8]

Ja cały czas jem skórkę :) Używam Accu Chek i też mam rozbieżność w wynikach dlatego mierzę tylko raz żeby się nie denerwować ;)

[Ivi]

I po zjedzeniu skórki Ci nie skacze cukier? Skórka to grzech główny :) Chyba zacznę też mierzyć tylko raz i nie powtarzać...nerwy tu na nic się zdają.
Ostatnio coraz częściej się martwię jak ten cukier wpływa na małą, czy nie będzie jakichś komplikacji i wogle jak to wszystko się ułoży... Ale chyba każda z Was tak ma... jutro na szczęście wizyta u gina :)

[ToJa8]

Nie skacze :) Ja oczywiście do póki synka nie utulę to nie będę spokojna o niego, ale na razie (odpukać w niemalowane;)) wszystko jest ok. Waga w porządku, badania prenatalne w porządku także nie martw się na zapas. Moja cukrzyca była przeze mnie opanowana z różnymi skutkami ale daliśmy radę. Teraz już z górki :)

[Nikusia84]

ToJa faktycznie patrząc na Twój suwaczek to jeszcze tylko kilka dni dzieli Ciebie od przywitania Twojego maleństwa :) Ja też staram się nie martwić na zapas tylko działać, działać i jeszcze raz działać i robić wszystko, żeby dzidzia była zdrowa - dieta, spacery. Na resztę spraw nie mam wpływu. A jutro w końcu długo wyczekiwana wizyta u diabetologa :)

[ToJa8]

Ja prawie całą ciążę musiałam dużo leżeć także wiem jakie bezcenne są spacery w ciąży. Na pewno wszystko będzie dobrze :) Od wizyty do wizyty i ani się obejrzysz a maluszek będzie z Tobą :)

[Jaaaa]

Też używam Contour plus...ale sprawdzam tylko raz...mam nadzieje, że błędów nie robi;/...wole drugi raz nie sprawdzać bo tylko zacznę się stresować...
Co do skóry to zawsze ściągam...

Dobrze, że mam usg we wtorek chcę tylko wiedzieć, że małemu nie zaszkodziłam w żaden sposób.
JAk tylko zjem czegoś więcej po chwili automatycznie wyrzuty sumienia i w głowie mam obraz jak cukier rośnie :|

Czy podczas cukrzycy Usg u gin będzie teraz za każdym razem? PRzy ostatniej wizycie usłyszałam tylko, że będziemy się częściej widywać to pewne.

[Agaa86]

ja chodzę prywatnie i usg mam na każdej wizycie. jedyną różnicą jaką zauważyłam to krótszy odstęp miedzy wizytami. wcześniej chodziłam co 4 tyg, teraz mam wizytę wyznaczoną po 3tyg. też we wtorek mam wizytę
spróbowałam dzisiaj bułkę pszenno-żytnią z biedronki, ciekawe czy cukier skoczy.

[ToJa8]

Na NFZ usg na kazdej wizycie raczej się nie robi. Ja przynajmniej miałam robione rzadko mimo cukrzycy. Z resztą usg wcale nie jest takie zdrowe dla maluszka. Wizyty od początku mam co 3 tygodnie a teraz już co 2 tyg.

[Jaaaa]

Agaa ja też chodzę prywatnie ale ze dwa razy nie miałam usg, chodziłam co 4 tyg i zmniejszyła do 3 :P
ToJA własnie co do tych usg zdrowe, nie zdrowe zdania są podzielone...Więc ja już sama nie wiem :/...Pamiętam tylko, że z córką miałam ich mniej niż teraz z synkiem. hmm..Może dlatego, że wtedy NFZ teraz prywatnie.

[ToJa8]

Pewnie tak. Ja na początku - do 12tc chodziłam prywatnie i miałam usg na kazdej wizycie a teraz juz na nfz i nie mam.

[Agaa86]

co do usg to zdania są podzielone, ale ja wolę sprawdzić i nie martwić się.
zaczynam cierpieć na bezsenność :(
hmmm, co jutro na obiad? chyba trzeba cos poszukac na necie

[Nikusia84]

Ja też mam cos problemy ze snem... dzisiaj obudziłam się o 4:30 i nie mogłam zasnąć, może to kwestia przeżywania dzisiejszej wizyty u diabetologa :) :) jest 6:30 a ja zdążyłam już umyć i ułożyć włosy i zjeść śniadanie, szok :)

[Jaaaa]

I JA dołączam do grona nie mogących spać;/ idę zaraz do sklepu bo córka ma piknik w szkole...i muszę w prowiant ją zaopatrzyć :)

Dziewczyny jaka ja miałam w nocy zgage;/;/....pierwszy raz w tej ciąży aż mnie obudziła i spać nie mogłam...do tego siusiu, co chwile biegałam;/ Dzisiejszą noc zaliczam do kiepskich ;/

Właśnie i ja się zastanawiam co tu na obiad dzisiaj zrobić:P

[Ivi]

Ja mam czasem taką noc-2×w m-c, że się budzę w nocy o 2 lub 3 i już nie zasypiam. Ale dziś spałam jak dzidzia:)
Nikusia daj znać jak będziesz po wizycie,co Ci diabetolog powiedział.
Rano weszłam na wagę i mnie zszokowało, że ważę tylko 57 kg, czyli 1 kg więcej (z przed ciąży)!!! Nigdy bym nie pomyślała, że w trakcie ciąży będę się martwiła niską wagą... Czy ja będę miała siły urodzić??? :(

[Nikusia84]

Po wizycie jestem ogólnie zadowolona bo okazało się, że mogę jeść znacznie więcej niż to robiłam przez ostatnie 3 tygodnie, samemu ustalając sobie diete. Jestem tylko ciekawa jak przełoży się to na poziom cukru? :) dostałam glukometr i od jutra zaczynam pomiar. Pani Doktor powiedziała, że podstawa to ruch i po każdym większym posiłku 15-20 min spaceru. 4 razy dziennie pomiar. Ivi ja przytyłam 5 kg z czego 4 w I trymestrze, 1 kg w II a od tych 3 tygodni waga w miejscu. Mam jednak nadzieję, że teraz jak będę więcej i swiadomiej jeść będzie lepiej :)

[Agaa86]

chyba czas kupić jakiegoś psa bo jakoś tak głupio non stop spacerować ;) byłam dzisiaj u teściów akurat w porze 2 śniadania i udowodniłam, że nie wolno się objadać "przecież 2 kanapki to mało, zjedz 3" no ok i cukier 153. a najlepsze, ze teść jest cukrzykiem, ale diety w ogóle nie trzyma.

[Ivi]

Nikusia a jaki glukometr dostałaś? Paski do niego są drogie?
Lekarka nic nie mówiła na temat twojej wagi?
Agaa tak to jest jak Ci wciskają jedzenie twierdząc że Ci nic nie będzie. A tu efekt ponad150! Ja ostatnio dostałam krokiety z mięsem (bo taka chuda jestem...zrobione specjalnie dla mnie), samo zdrowie. A przecież tego musimy unikać...Najlepsze jest to, że krokiety też dostałam od cukrzyca :)

[Nikusia84]

Pierwszy pomiar po obiedzie i wyszło 122 :) na obiad rosół, trochę marchewki gotowanej i podudzie kurczaka gotowane.

[Ivi]

Nikusia a teraz kiedy masz wizytę u diabetologa? Musisz jakieś badania zrobić

[Ivi]

Czyli rosołek odpada, albo bardziej chudszy. A ja dziś na obiad pierś gotowana a następnie duszona ze szpinakiem z czosnkiem i odrobiną śmietany oraz 1/4 serka topionego ziołowego dla smaku. No i oczywiście makaron al dente z mąki razowej (dodam, ze więcej tego makaronu aniżeli sosu) i cukier 102 :)

[Ivi]

Nikusia trzeba uważać na gotowaną marchew i buraki - wysoki indeks glikiemiczny.
Pozwoliłam też sobie dziś wyjątkowo z racji upału, na kawę mrożoną - moja wersja: 1/2 łyżeczki kawy rozp., 1 łyżka inki i to zalewam zimnym mlekiem i dodaję kostki lodu (lód to zamrożona kawa rozpuszcz.) - cukier po tej przyjemności wyszedł 100.

[Nikusia84]

Ivi glukomter mam firmy gold system, paski kosztowały 50 sztuk 11,50zł. Pomiar mam robić 4 razy dziennie. Dostałam jadłospis i rozpisaną ilość wymienników, zalecony ruch i za dwa tygodnie do kontroli. Ogólnie norma po posiłku jest do 120 więc to moje dzisiejsze 122 myślę, że jest ok tym bardziej, że nie miałam czasu pójść na spacer. Wiem też, że marchewka ma spory indeks glikemiczny ale tak się do mnie uśmiechała więc jej nie odmówiłam. Do rosołu miałam tez sporo makaronu - ale zgodnie z wymiennikami i do tego to mięsko więc na prawdę się najadłam.
A jeszcze odnośnie wagi to powiedziała, że wszystko jest ok. Natomiast ja myślę, że teraz przybiorę na wadze bo przez te ostatnie 3 tygodnie to mimo wszystko za mało jadłam więc pewnie dlatego schudłam.

[Jaaaa]

Nikusia teraz będziesz będziesz spokojniejsza...:)
Ja chyba w końcu nauczyłam się jeść troszkę więcej aby się najeść i cukier w normie.
Co do spacerów ja mam wymówkę, bo z córką wychodzę a to place zabaw a to Ona rower...wiec muszę za nią chodzić.Dzisiaj np byłam na działce u rodziców i po obiedzie kręciłam się po niej jak głupia wszyscy się pytali co ja robię
Dziewczyny mówiłyście wcześniej o grillu ...jakie mięsko z grilla aby cukier był w normie? oprócz kurczaka coś można ? już się nastawiłam na szaszłyka z piersi z kurczaka i warzyw dużo. Ale może coś jeszcze?

[Jaaaa]

Ivi

Ja ostatnio dostałam krokiety z mięsem (bo taka chuda jestem...zrobione specjalnie dla mnie), samo zdrowie. A przecież tego musimy unikać...Najlepsze jest to, że krokiety też dostałam od cukrzyca :)

OOOOO krokiety to bym sobie zjadła :)