Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi

[Agaa86]

Ja jeszcze pod główkę i pupke podnoszę.
Nikusia jak się czujesz?
Odnośnie ulewan to u nas zauważyłam że jak Nadia za często je to ulewa. Staram się aby była co najmniej 2 godzinna przerwa. Jak chcę częściej jeść to wtedy nawet do pół godziny nosimy aby dobrze odbiła.
Dzisiaj mieliśmy dziwny dzień. Malutka 2 razy po 1.5 godziny grzecznie sama sobą zajęła się a ja mogłam na spokojnie porządki zrobić. Pochowałam już ciążowe ubrania i pomalutku wyjmuję te sprzed ciąży.

[MałaMi25]

oj dziewczyny wymiękam już, nie wiem co z moim Filipem się dzieje... czy to powróciły kolki tylko z zdwojona sila czy co... non stop płacze, spać tylko na rekach spi... jak go odloze od razu ryk... po kapieli urzadzil nam taki cyrk, ze z placzu az sie zakrztusil, nakarmilam go i zasnal,,, myslalam ze sie tak wymeczyl bo nie spal caly dzien i tym placzem ze bedzie spal i spal... a tu za 5min znowu ryk;/ teraz lezy u meza na brzuchu nie wiem jak to dalej bedzie.... nie mialam dzisiaj na nic czasu bo ciagle na rekach u mnie byl
uuu NIKUSIA, to nie dobrze, ze cie zplapalo.. a jak sie czujeszz? lepiej cos? caly dzien nic nie pisalas to pewnie wykonczona jestes... trzymaj sie kochana;*
jaaa wlasnie o takie podnoszenie mi chodzilo;p choc ja jakos bezpieczniej sie czuje jak biore go za dupke i glowke;)
sowka my mamy problem z ulewaniem, nawet mielismy robione usg brzuszka, i wyszedl refluks.. bralismy syropek przez miesiac, ale Filip nadal ulew... mniej i widze ze nie boli go juz tak bardzo jak kiedys przy ulewaniu

[Nikusia84]

Cześć dziewczyny :)
U mnie już lepiej wczoraj mnie jeszcze pobolewała pierś ale temp. juz nie miałam. Za to dzisiaj jest już ok. Mam jednak problem z Adą bo od przedwczoraj ma mega wodniste kupki. I często ulewała- nie wiem czy to nie były wymioty. Tym samym mi jej wczoraj nie zaszczepili a lekarz kazał ją obserwować. Rano sie obudziła i bardzo płakała, temp. póki co nie ma...
MałaMi współczuje sytuacji z Filipkiem. A było juz tak dobrze. Miejmy nadzieje, że to tylko chwilowy kryzys.
A jak tam u Was kochane?

[MałaMi25]

Nikusia cale szczescie ze ty juz lepiej sie czujesz... a malutka moze zlapala od ciebie? Oby nie...zeby to bylo tylko takie jednorazowe... wogole sobie dziewczynu mysle ze szkoda ze nie mozemy tych boli i chorob dzieciaczkow na siebie wziac... mi serce peka jak widze ze dziecko cierpi....
Dzisiaj u mnie cala noc na kibelku byla:/ poprostu rewolucja brzucha... cale szczescie Filipek zasnal na brzuszku meza i cale szczrscie spal cala noc, chyba wiedzial ze z mama nje najlepiej... za to teraz daje koncert znowu... chce mu sie spac ale jeczy, placz3, prezy sie... chyba kupki nie moze zrobic:/
Dzisiaj jakies zakupytrzeba zrobic bo jutro zamkniete a gosci bede miec;/
Milego dnia kochane;*

[Nikusia84]

Ufff dziewczyny co za dzień... Ada nadal ma mega wodnistą kupkę, no i ulewa cały czas. Dzisiaj wykupiłam taki probiotyk polecony przez lekarza i chciałam go dać Adzie tylko, że on jest w saszetkach i trzeba go rozpuścić w mleku... No więc miałam dzisiaj pierwszą styczność z laktatorem. Odciąganie mleka poszło super, w 5 min. ok 70 mln i pewnie jeszcze bym odciągnęła ale pomyślałam, że nie wiadomo czy Ada będzie chciała pić i szkoda będzie czasami wylewać. No i moje obawy się potwierdziły Ada jak zobaczyła butelkę to dostała szału. Nie chciała ssać, męczyłyśmy się 2,5 godziny a ona wypiła raptem ok. 10 mln. Na koniec nawet ust nie chciała otwierać więc się poddałam i przestałam ją męczyć tą butelką. Najgorsze jednak, że nie wypiła tego lekarstwa :( jutro spróbuje jeszcze raz ale odciągnę mniej ok. 15 mln i w tym to rozpuszczę i może chociaż tyle wypije.
W sumie sobie myślałam co to będzie jak kiedyś mi zabraknie pokarmu? Może z głody Ada się nauczy pić z butelki bo póki co jej w ogóle nie akceptuje, podobnie zresztą jak smoczka.
A tak się cieszyłam gdy tak szybko odciągnęłam tyle pokarmu. Oboje z mężem już mieliśmy plany, że będziemy mogli wychodzić gdzieś razem i zostawiać Adę babci, która będzie mogła ją karmić z butelki. A tutaj taka niespodzianka bez cycusia mamy ani rusz.

[MałaMi25]

Ale cisza! Chyba jeszcze tak nie bylo;) u mnie dopiero goscie pojechali wiec mam chwile napisac, bo zaraz lece spac.
Nikusua i jak Adusia po tym lekarstwue lepiej cos? Jak se radzisz znpodawaniem tego? Przyzwyczaila sie do butelki czg nie bardzo? A jak ty sie kochana czujesz?? Jak bg malutka zaczela pic z buteleczki to rzeczywiscie byscie mieli wygode, bo mleko sciagnac mozna u zalatwic sprawy, sama sciagalam wczesniej a twraz mam malo mleka i nie mam czego sciagac;/
U mnie Filipek tez mial dzien taka wodnista kupke dzisiaj juz teoszke lepiej.

[Nikusia84]

Dzień dobry dziewczyny :)
MałaMi ja się czuje już dobrze :) natomiast jeżeli chodzi o Adę to nadal butelkę traktuje jak największego wroga i nawet buźki nie chce otworzyć :) w związku z tym rozpuściłam tą saszetkę w moim mleku i podałam jej strzykawką ok. 10 mln. Nie było łatwo bo to 10 mln podawałam jej chyba z 15 min ale dzień wcześniej z butelką męczyłyśmy się 2,5 godziny i prawie nic nie ruszyła więc można ogłosić strzykawkowy sukces :)
Po tym probiotyku widać już efekt dzisiaj kupka nie była idealna ale na pewno już mniej wodnista i w końcu miała jakieś grudki co się w ogóle nie zdarzało przez ostatnie 4 dni. Myślę, że jak jeszcze podamy kilka dni ten probotyk to będzie dobrze :)
Dziewczyny ja wczoraj byłam tak padnięta, że ledwo żyłam wieczorem, mąż był w pracy a ja sama z Adą. Oczy mi się kleiły a ona była marudna i nie chciała spać. W końcu po 21-ej położyłyśmy się na łóżko i przystawiłam ją do piersi i obie zasnęłyśmy. Później musiałam się jakoś obudzić i przenieś ją do łóżeczka - czego za dobrze nie pamiętam :) i poszłam spać dalej w codziennych rzeczach -chyba z myślą, że Ada może jeszcze się obudzić :) dopiero po 23-ej patrzę a ja w ciuchach więc szybko poszłam się przebrać i dalej spać :)

[Jaaaa]

Hej Dziewczyny :):)
Faktycznie cisza ostatnio nastała
Nikusia co podajesz Adzie? Franek od 2 dni ma tak samo wodnistą kupkę i już nie mam pojęcia od czego to :(

My mieliśmy kilka intensywnych dni..wczoraj w troszkę się gościliśmy, Franio był bardzo grzeczny :)))

Dzisiaj mąż wrócił więc lecimy na zakupy...
Całusy dla maluszków od forumowej cioci :*:*

[Nikusia84]

Jaaa nam pani doktor zaleciła acidolac baby w saszetkach. Jest to probiotyk bez recepty, my dajemy jedną saszetkę dziennie.
My też nie mielismy zdiagnozowane skąd te wodniste kupki. Trwały kilka dni a na pewno nic nie zmieniłam w decie. Gdybym nie podała tego probiotyku to nie wiem czy problem by sam minął. Choc narazie i tak jeszcze do końca nie przeszło.
Jaaa miło, że masz męża przy sobie :) korzystajcie z wspólnych chwil :)

[MałaMi25]

Nikusiq to dobrze, ze strzykawka ci sie chociaz udalo... ja od kiedy niechcacy Filipkowi do oka kropleke espumisanu wpuscilam to tez zaczelam podawac teraz w strzykawce..
U mnie wodniste kupki tez nadal trwaja wiec nie wiem czy ni3 kupic tego co ty podajesz, ale ja mam biegunke od 2 dni i mysle ze moze poprostu cos zjadlam co zaszkodzilo i mi i Filipowi...
Jaaa dziekujemy za caluski i przesylamy tez od nas;* Filipek wlasnie na bujaczku spi... mam bujaczek z wibracjami i chyba zapomniqlam wczoraj rano wylaczy i caly dzien i noc byl wlaczony a dzisiaj juz bateria rozladowala sie...;/
My wczoraj od 11 praktycznie do 23.30 mielosmy gosci, Filip malo spac w dzien i jak padl o 19 po kapieli tak wstal dopiero o 7

[sowka91]

Rzeczywiście cisza na forum, chyba każda korzysta z długiego weekendu i odpoczywa z rodzinka. My wczoraj wrócilismy od rodziców, wszystkie prababcie poznały Stasia, no i w locie cała rodzinka. Ogólnie było super, ale już widzę, że tesciowa jest przewrazliwiona i mam nadzieję, że z czasem jej to przejdzie,bo będzie mnie to wkurzac ;) Ja teraz nakarmilam smyka i liczę, że pospimy do 8. Buziaki!

[Nikusia84]

No nie wierze napisałam taki długi post i nie wszedł bo jakaś przerwa techniczna była :/

[Nikusia84]

To jeszcze raz ale w skrócie...
Dziewczyny witamy się z rana :)
Sowka większość tesciowych- babć jest nadopiekuńczych i przewrażliwionych. Chyba taki ich urok :) moja tesciowa też często przesadza i gdy Ada np. kichnie to uwaza, że pewnie jest przeziębiona. Zresztą podobnych sytuacji jest więcej jednak staram się tego nie brać do siebie.
Ada zaczęła robić normalne kupki więc z czystym sumieniem mogę polecić Wam ten probiotyk.
Dziewczyny jeszcze nie śmiało Wam powiem, że mamy z mężem za sobą "romantyczny" wieczór :) ogólnie nie było najgorzej. Nastawiłam się na większy ból, no i owszem był dyskomfort i to duży jednak było to do zniesienia. Myślę, że za każdym razem będzie tylko lepiej :)

[MałaMi25]

Hehe Nikusia ja tez tak kilka razy mialam, ze rozpislaam sie jak glupia i albo tablet padl albo nie wyslalam i poten juz sie nie dalo hehe
Fajnie ze wam sie udal wieczor z mezusiem i ze Adusia dala wam troszke czasu sprzedzic razem;)
My z mezem probujemy caly czas ale poki co bol przewyzsza nad przyjemnoscia;/
Chyba kupie ten priobiotyk bo maly caly czas robi wodniste kupki i nic lzej sie nie robi;/
Sowka no niestety tak bywa, kazdy teraz bedzie sie wymadrzal dobrymi radami;) trzeba zacisnac zeby usmiechnac sie i robic swoje;)
Agaaa cos sie nie odzywa, jak u was kochane?
Jaaa ty pewbie z mezusiem milo spedzacie czas, wiec jestes usprawiedliwona hehe
Milego dnia kochane!:*

[Jaaaa]

Czesc dziewczyny....
MałaMi tak jak piszesz cieszymy się sobą :)))Do tego dzisiaj byliśmy kolejny dzień na zakupach...muszę przyznać że wyjście do centrum handlowego z dwójką dzieci to nie łatwa sprawa:P Na szczęście są pokoje dla matek z dziećmi więc ułatwiają troszkę sprawę :)))
Nikusia super, że macie już z mężem romantico wieczór za sobą ...i że Adusia już lepiej się czuję i kupki ładne robi. Niestety Frankowi jeszcze nie przeszło więc będę musiała kupić probiotyk.
Nie wspominałam ale i ja w końcu dotarłam do gin. Wszystko jest ok więc i my możemy z mężem "działać" Może dzisiaj?!
Jutro mamy szczepienie...chociaż w takim przypadku przy tych kupkach nie wiem co robić;/ Na szczęście i mąż będzie tam z nami...

Kurcze dziewczyny Franek coraz fajniejszy się robi (zapewne jak i Wasze maluszki) Guga dużo, śmieje się co chwilę suuuuper :P Ależ ja kocham te moje dzieciaczki :P

[Nikusia84]

Dzień dobry dziewczyny :)
Jaaa życzę powodzenia na szczepieniu choć jak ja powiedziałam, że Ada ma wodnistą kupkę to mi jej nie zaszczepili. Fajnie, że miło spędzacie czas całą rodzinką :) ja tez lubie jak mój mąż jest przy nas wtedy czuje się spokojniejsza i mam czas dla siebie. Niestety mój mąż pracuj zmianowo i czasami niewiele mamy czasu dla siebie.
Dzisiaj od rana świeci piękne słońce więc chyba wybiore się z Adą na spacer.
Jaaa to prawda nasze dzieciaczki robią się coraz fajniejsze :)

[Jaaaa]

Hej :*

Nikusia u nas już kupki się poprawiły. Mały już po szczepieniu...był straszny płacz :( to niby tylko 1 kłucie nie dałabym rady z większą ilością;/(pytałaś jaki koszt 6w1 tak więc zapłaciliśmy 200zł)...Bidulek mój mały tak bardzo krzyczał :( ja oczywiście szklanki w oczach. Chciałam aby mąż był przy nas i aby on go trzymał ale jednak mu nie dałam wolałam żeby Franio czuł mamusie koło siebie :(
Franek waży 4900g :))
I Pani doktor powiedziała że będzie miał wadę zgryzu :|...górną wargę ma lekko wysuniętą do przodu i prawdopodobnie kiedyś będzie potrzebny aparat. Mojej siostry synowie mieli podobny problem a teraz mają cudne proste ząbki więc akurat to nie żaden problem przy dzisiejszych możliwościach ortodontycznych :))) Powiedziała również, że w takiej sytuacji wskazany jest smoczek...tylko mały nie bardzo go chce, a ja na siłę nie wciskam.

Po za tym też mamy piękną pogodę więc pójdę zaraz na spacer już tak na spokojnie. Mąż pojechał, Córka w szkole więc mam chwilkę oddechu z Frankiem:)

MałaMi a jak Filipek z kupkami?
Sowka ja dobre rady od teściowej i mamy przerabiałam przy pierwszym dziecku. :))) Wiedzą, że z mężem troszkę je jednym uchem wpuszczamy drugim wypuszczamy i przy Franku dali sobie już spokój :P Pamiętam jak kazali nam wręcz przegrzewać córkę...ciągle, że za lekko ubrana :) a teraz proszę bardzo dziecko tak zahartowana, że jako jedyna w rodzinie z dzieciaków choruję najmniej :) Więc nie ma się co przejmować i trzeba robić swoje :)

[sowka91]

My dziś nie byliśmy na spacerku, bo jak Stasiu padł, to i ja razem z nim, bo od 4 w nocy do 6 walczył, ja miałam rano zajęcia na uczelni, a później przyjechała położna, a teraz już się wieczór zrobił. Stasiu już waży 3790, czyli w 12 dni przybrał 660 g, wydaje mi się strasznie dużo, ale polozna mówi, że super :) Dziś mu wyskoczyły jakies małe krostki przy brwiach, jutro idziemy na pierwszą wizytę do pediatry, to zobaczymy co to. Buziaki Kochane!

[Jaaaa]

Sowka Staś pięknie przybiera...:)))
Franio dzisiaj pół dni przespał...bidulek mój kochany.

[MałaMi25]

Hej kochane. Filipek zasnal i dopiero mam chwilke zeby do was napisac i zobaczyc co u was.
Jaaa szkoda Franusia, ale po szczepieniach lepiej zeby spal niz mialby plakac non stop i meczyc siebie i ciebie. A powiedz jaknstwierdzila ze Franus bedzie mial krzywy zgryz? Mi sie wydaje ze Filipek ma cofnieta dolna warge zreszta po mezu i ciekawe czy smoczek cos pomoze hehe :)
Co do kupek to dalej robi wodniste;/ i sama nie wiem czy isc do lekarza czy wyprobowac od razu to co poleca Nikusia... Hm...
Nikusia a jak u was? Jak Adulka?
Sowka Stasiu super zdrowy chlopak;) teraz to wazne zeby nasze dzieciaczki przybieraly na wadze;) podziwiam jak jeszcze ogarniasz szkole;)
Cos Aga sie do nas nie odzywa...
Poki maly spi to chyba zrobie paznokcie u stop;)

[Nikusia84]

Jaaa, Sowka ale Wasze dzieciaczki szybko rosną :) Franio goni Adę i prawie depcze jej po piętach bo Ada w środę miała 4900g :)
Moja Niunia jakaś filigranowa chyba będzie z drugiej strony może coś z moim pokarmem nie tak bo ostatnio słabo przybiera. W 2 tygodnie tylko 200g a wcześniej przybierała ok 200g ale tygodniowo. Hymmm zobaczymy jak będzie dalej to wyglądać.
MałaMi Ada o dziwo też śpi i trochę się dziwie bo od miesiąca chodzi spać o 22-ej. Ciekawe czy się zaraz obudzi czy już pośpi ładnie.
A właśnie dziewczyny dzisiaj jest światowy dzień cukrzycy. Sporo o tym mówią w tv. Byłyście już na krzywej? Bo ja jeszcze nie dotarłam....

[MałaMi25]

Witam mamusie;)
Nikusiq i jak Adulka spala juz? Czy obudzilas sie? Kochana pamietam z3 kiedys mowilas ze masz problem bo Ada glowke trzyma tylko na jedna strone, czy sie poprawilo troszke?
Ja wlasnie przy sniadanku, Filip w bujaczku bawi sie zabawkami, wypije koper i nakarmie go... wczoraj zjadlam ziemniaki smazone i tak mocno boli mnie watroba;/ poza tym widze ze Filip nie moze sie zalatwic, ehh te moje grzeszki:/ ale juz wiem ze takie jedzenie i dla mnie i dla niego na zdrowie nie wychodzi...
Musze sie wybrac wywoalc zdjecia z sesji malego, i kupic jakis ladny album ale nie moge nic ladnego znalezc...:/

[Agaa86]

Hej Dziewczyny. Czyli moja Nadusia jak na razie największa?
U nas w piątek zrobiliśmy pępkowe dla znajomych. Później w sobotę poprawiny a w niedzielę poprawiny poprawin :-) każdy był zdziwiony że malutka taka grzeczna.
Ostatnio zauważyłam że zjada swoje ręce. U Was też?
Odnośnie krzywej to ja mam zrobić po 12 tyg. Chyba :-D próbuje mierzyć cukier to na czczo jeszcze się udaje Ale już 2 godziny po posiłku to nigdy mi się nie udało

[Jaaaa]

Cześć mamusie :)))
MałaMi masz racje lepiej, że przespał po szczepieniu :) JEśli chodzi o zgryz podobno nie domyka buźki ma małą szparkę :)...Tak szczerze powiedziawszy mam wrażenie, że moja córka tak samo miała (z tego co widzę na zdjęciach) i teraz jest wszystko w porządku. No nic zobaczymy z czasem co z tego wyniknie :)))
Nikusia będziesz miała po prostu drobną córeczkę :)) FRanek to chłop więc musi przybierać Co do krzywej cukrowej miałam iśc ale tego dnia dostałam grypę jelitową i nie poszłam:| teraz zależy kiedy mąż będzie.
Agaa Franek też wcina piąstki jak to pediatra mówi "poznaje świat" :))) Agaa Ty jeszcze mierzysz cukier na czczo? JA to już nawet nie wiem gdzie mój glukometr :/ Ostatni raz mierzyłam w szpitalu...było wszystko w porządku :) Aleeee Wam się Pępkowe przedłużyło hehe tzn, że się udało;p

Małami co do zdjęć to my planujemy iść przed świętami na sesję zdjęciową ale z całą rodzinką :))) mam nadzieje że nam się uda.

Franek właśnie ma swoją drzemkę jak zwykle o tej godzinie:) Dzisiaj chyba na spacer nie pójdziemy brzydka pogoda;/

[Jaaaa]

Frankowi już 2 miesiące stuknęło :))) nawet nie wiem kiedy to zleciało:| dopiero co w ciąży chodziłam :|