Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi

[Agaa86]

U nas wczoraj noc była straszna. Zaczęłam szykować malutką do kąpieli i zabrali prąd. Jak po godzinie wróciła elektryczność to Nadia smacznie spała. Obudziła się po chwili i do północy nie spała. Za to jak zasnęła to o 4.30 budziłam na karmienie. A później o 9 znowu. A i byłam dzisiaj u fryzjera :-) i po południu dostałam na godzinę przepustkę na wyjście z domu. Poszłam na zakupy i kupiłam dla małej żel do kąpieli z rosmana, emolium, sól fizjologiczna, pieluchy itd a zapomniałam że wyszłam głównie żeby uzupełnić zapasy w lodówce bo mąż robił bardzo podstawowe codzienne. A jak u Was? Weekend?

[kornelia27]

Agaa86 ginekolog jest ok więc myślę że będzie dobrze kontrolować synka. Z resztą od razu wysłała mnie do szpitala żeby zrobić ten cały profil cukru, mimo że nieznacznie przekroczyłam normy.
Chleb jem razowy. Cukier mam w normie nawet jak zjem serek homogenizowany, a wydawało mi się że to podniesie cukier.
W każdym bądź razie jeśli takie niższe cukry są ok to będę się dalej obserwować i czekać na wizytę :) dziękuję za poradę :)

[sowka91]

Kornelia nic tylko się cieszyć, ja miałam niskie cukry nawet po pizzy, schabowym, czy pierogach, musiałam już naprawdę się nagimnastykowac, żeby przekroczyć. Odżywiaj się zdrowo, ja owoce jadłam w ograniczonej ilości, ale warzyw dużo, chleb też raczej ważyłam, żeby były odpowiednie porcje, żeby zaspokoić zapotrzebowanie. Synek urodził się z wagą 2750,więc właściwie malutki, choć czasem miałam wyrzuty sumienia i w ogóle z usg wychodził ponad pół kilo większy :) Chciałam się pochwalić dziewczyny, że plyne
mlekiem, ładnie się karmimy, no i Stasiowi już się wyrownuja wyniki, samo się poprawiło, więc kolejne oznaczenie w poniedziałek (bo laboratorium w weekend w ogóle nie pracuje) i mam nadzieję pójdziemy do domu :)

[Nikusia84]

Dzien dobry dziewczyny :) witamy się z samego rana :)
Sowka super, że masz dużo pokarmu i że Stasiowi wyrownują się wyniki, oby tak dalej :)
Z tego co kojarze to chyba wszystkie tutaj karmimy piersią, przecudownie, że możemy to robić i tym samym chronić nasze maluchy :)
Ada chyba sie przestawiła i znowu wczoraj nie mogła zasnąć mimo, że w ciagu dnia spała tylko godzinke :( troche się nameczyłam żeby ją ululać.
Dziewczyny macie może kupione maty edukacyjne? Sprawdzają się one u Was? Możecie polecić jakąś firme? Bo ja właśnie mysle o jej zakupie. Ada coraz mniej śpi i trzeba ją zabawiać. Ogolnie lubi patrzeć na karuzele więc może i mata by jej się podobała :)

[sowka91]

Ja dostałam używana mate, oczywiście jeszcze się nie wypowiem.. Ale gdzieś czytałam, że super, żeby miała lusterko, bo dzieci to uwielbiają i je to zajmuje.. Myślę, że to fajny gadżet dla takiego malucha. A z karmieniem to prawda, wszystkie mamy mega szczęście, w ogóle w szpitalu inne mamy nie mogą się nadziwić skąd mam tyle pokarmu i pytają co jem, ogólnie piersi mam raczej małe, ale bardzo produktywne :) Kurcze widzę, że Wasze maluszki już coraz bardziej wymagające, i u mnie skończy się ten rytm jedzenia i spania niedługo.

[Jaaaa]

Hej dziewczyny...:)
Nie miałam czasu napisać wczoraj :)
Kornelia faktycznie cukry masz super...My sobie czasami pozwalałyśmy na kostkę czekolady gorzkiej :P to był rarytas hehe:P
Ja tak samo jak Agaa jadłam sporo owoców i warzyw...akurat zbyt wysokich cukrów po nich nie miałam...musisz próbować :)
Sowka ale świetne wieści, że u Stasia wszystko się normuje. Dobrze, że i mleka Ci nie brakuje..oby tak dalej. Ja na początku miałam to samo mleka tyyyyyleeee...:) Później w domu chwilowy zastój. Teraz w nocy zdarza się,że wstaje cała zalana:|
Nikusia i ja się ostatnie dni muszę namęczyć wieczorem aby Franka ululać.W dzień śpi po 15min i oczy szeroko otwarte po chwili. Najgorzej jest jak brzydka pogoda i nie idziemy na spacer. Na spacerku śpi po 2-3h. W domu już nie bardzo;/ Zazwyczaj zasypiał o 19:00. Teraz ok 21:00. Ale jak już zaśnie to ładnie śpi 2 razy na jedzenie pobudka. Ostatnią noc spędził z mamusią byłam zbyt zmęczona aby wstawać do łóżeczka :)))
Co do maty nie mam ale też się zastanawiam czy nie kupić.
Chociaż karuzela i zabawki z leżaczka też go bardzo interesują.
Sowka o lusterku słyszałam to samo :) może faktycznie warto mate kupić z nim :)

Dzisiaj troszkę słońca wyszło i nie pada więc w końcu wyjdziemy :))) Może mój mąż przyjedzie na długi weekend ...nie mogę się teraz do niego dodzwonić ale po nocce raczej śpi :)) Ahhhh oby przyjechał ...

[MałaMi25]

A u mnie dziewczyny masakra:/
Wczoraj maly dal minsie tak we znaki, ze myslam ze sie poplacze.. caly dzien nie spal moze lacznie z 2h i myslalm ze po kapieli od razu bedzie spal, no i zasnal o 20 ale o 20.10 juz byl placz, ryk, wisk, i w sumie zasnal o 1.! ja wczoraj mialam wisielczy nastroj, ciagle mi sie chcialo polakac, tesknilam za mezem, maly mnie tak draznil az mialqm wyrzuty sumienia, i wszystkiego mi sie vhcialo.. wszystko doslownie moglqbym zjesc i sie okazalo, ze to przed okresem, bo dzisiaj dostalam (przynajmniej tak mysle ze to okres, albo plamienia mocni3jsze) powiem wam ze w ciazy takich hu m orow nie mialam.. a do tego wszystkiego jeszcze przed 22 jacys gowniarze rzucili nam sasiadki doniczka z kwiatkiem w okno! Huk byl taki, ze myslalm ze szyba poszla... a dzisiaj odslaniam okno i cale czarne w ziemi.. eh. Maz od razu wybiegl ale po nich juz sladu nie bylo;/
Kornelia powiem, ze cukry masz super:) to co my tutaj przeszlysmy, zanim doszlysmy co mozemy jesc a cz3go nie to masakra.. ja z owocow tylko grejfruta jadlam:)) bo po innych zazwyczaj cukier byl wysoki, na chleb tylko z biedronki moglam se pozwolic.
Nikusia wspolczuje ci usypiania Adusi al2 jak zawsze rozumiem cie doskonale bo u mnie ten sam probkem;)
Moj Filipek zaczal wyjmowac juz sobie smoczka z buzi i trzymac go w raczce:)) co di maty, to my dostalismy ale maly narazie jakos nie jest za bardzo zainteresowany.. my z malym czesto na raczkach podchodzimy do lusterka i on wtedy sie smieje:) podobno dzieci widza wtedy jakis rozmazany obraz jakby w 3d:)
Sowka jak sie ciesze ze mleczko idzie super, no i mam nadzieje ze juz jqk najszybciej bedziesz z synkiem w domu.
Co do mleka to ja mam chyba kryzys laktacyjny, bo mleko mam tylko w jednej piersi:/ i tak juz kilka dni. przystawiam malego do tej drugiej ale nic nie leci i on sie denerwuje i placze i sie prezy, a jak przystawie do tej co leci to ssie az sie dlawi; ( co mam zrobic zeby lecialo i z drugiej??
Jaaa wiec zycze oby mezus przyjechal i zebyscie spwdzili milo ten czas:) a jak Franus sie czuje?

[Jaaaa]

MAłaMi :* niestety i takie momenty przychodzą ...Czasami człowiek ma wszystkiego dość. :((( znam to doskonale. Nie martw się...nie jesteś z tym sama. Jesteśmy wszystkie zmęczone nie wyspane i mamy prawo czasami mieć gorszy dzień. Jeszcze do tego jak dostałaś okres to już nie ma się czemu dziwić;/ Swoją drogą szybko dostałaś. Pamiętam, że córkę karmiłam piersią pół roku i dopiero jak przestałam karmić okres był.
Jak patrzy się na tego szkrabka małego który robi drobne postępy od razu się humor poprawia...Filipek Jaki już duży zdolny chłopczyk nawet smoczka trzyma w rączce SUPER!!:)

Moja córka co chwilę Frankowi wciska zabawki do ręki ale nie bardzo mu wychodzi trzymanie :)))

Co do mleka to też miałam w jednej dużo w drugiej nic...do tego nawet przez bluzkę było widać różnice :||| jedna pierś większa druga mała:|
JA po prostu do oporu przystawiałam Franka do tej bez mleka najlepiej jak jest mocno głodny, aby ssał jak najmocniej.

Wczoraj wieczorem leżałam i myślałam ile bym dała aby wyjść sobie do centrum handlowego na zakupy plus fryzjer !!! O matko muszę sobie taki dzień sprawić jak mąż będzie. Wyjść i przez chwilę nie myśleć o nikim innym jak o sobie :|

[Jaaaa]

Co do Franusia to wszystko w porządku oprócz tego, że dalej drobny katarek się trzyma i wczoraj miał lekko zieloną kupkę ale dzisiaj już wszystko wróciło do normy:)))

Tylko u nas wszyscy zakatarzeni i kaszlący :(

[Nikusia84]

Dziewczyny jestescie wspaniałe bo nikt nie zrozumie tak dobrze matki jak druga matka :)
Ja mam kryzys jak Ada nie chce zasnąć wieczorem kiedy ja już jestem mega zmęczona a ona ma oczy jak 5 zł. I niby juz jest ululana wkładam ją do łóżeczka a ona oczy szeroko otwiera i patrzy się na mnie jakby chciała powiedzieć: ja nie śpie ;)
Z drugiej strony patrzę na nią i mysle, że tyle jest chorych dzieci, ktorych rodzice oddaliby wszystko za ich zdrowie a moje dziecko nie chce tylko spać więc biorę głęboki oddech i mimo, że mi się nie chce usmiecham się do tej małej Marudy :)
Odnośnie piersi to potwierdzam to co napisała Jaaa trzeba przystawiać i to jak najczęściej a mleko się pojawi. Ja też miałam ten problem ale na początku karmienia, z prawej nie chciało lecieć ale położne kazały przystawiać i pokarm się pojawił. Teraz bardzo pilnuje żeby karmić na zmianę raz jedna raz druga :) w sumie jedno karmienie to jedna pierś a następne karmienie to druga. Chyba raz albo dwa zdarzyło mi się podać dwie piersi odrazu przy jedym karmieniu.

[MałaMi25]

Dziewczyny ja karmilam z dwoch piersi, nigdy nie bylo problemu a teraz chyba od 2dni cos sie dzieje, przeczytalam ze jak okres sie pojawi to moze zmniejszyc sie ilosc mleka, moze to temu? A poza tym wlasnie tak jak jaaaa pisalas mi tez sie wydaje ze ten okres to jakos szybko...podobni jak okres sie pojawi to wogole moze laktacja zniknac:/ ehhh oby to tylko byly jakies farmazony z internetu....
Nikusia tak pieknie to opisalas, ze az popatrzylam sie na tego mojego szkraba i lezki mi polecialy, ze tak wczoraj na niego sie zloscilam.. a ty masz zupelna racje! Mam zdrowego synka a on tylko spac nie chcial;)

[Nikusia84]

MałaMi nie obwiniaj się bo nie masz o co. Jesteś cudowną matką, która bardzo się troszczy o swoje maleństwo. Filipek czasami daje się Wam we znaki a Wy jesteście bardzo dzielni i czuli :) kryzys każdego może dotknąć.

[Agaa86]

Jaaa zobaczysz że jak wyjdziesz sama z domu to tylko myślami będziesz z Franusiem :) ja tak wczoraj miałam
u nas Malutka zaczyna znowu tryb nocny i nie chce spać w nocy. dzisiaj obudziła się o 1 to o 3 zasnęła. pamiętacie jeszcze ten czas kiedy narzekałyśmy że pod koniec ciąży w nocy trzeba było wstać z 3 razy do łazienki? trzeba też miec nadzieję że te nocne wędrówki kiedyś się skończą :) niedługo nasze maleństwa będą całą noc przesypiać a to my będziemy wstawać i sprawdzać czy wszystko ok z przyzwyczajenia

[Jaaaa]

Nikusia pięknie napisane:)...cieszmy się, że mamy cudne zdrowe dzieciaczki...a brak spania minie...przerabiałam to raz więc wiem co piszę hehe:P
Agaa zapewne tak będzie...tak samo jak idę na zakupy z myślą o swoich potrzebach a wracam ...z niczym innym jak rzeczami dla dzieci. Później mi się przypomina, że miałam sobie coś kupić :| :))) Dzisiaj np chciałam kupić sobie sweterek ...a kupiłam sweterek córce Mąż się już na mnie złości, że sobie nic nie kupię tylko wszystko dla nich :)

[sowka91]

To ja Wam powiem, że już się nie mogę doczekać zakupów ciuchowych, prawie całą ciążę nic sobie nie kupiłam i jak wrócę do wagi, to idę szaleć Wychodząc ze szpitala miałam 7 kg mniej i zostało jeszcze 7,więc zobaczymy jak mi pójdzie. Ja teraz chciałam oszukać piersi i nastawilam budzik po 4,5 godziny, ale po ponad trzech same mnie obudzily, no i teraz odciaganie. A co do cukrów, to ja już zapomniałam co to glukometr, nawet nie ma kiedy tego cukru zmierzyć, ale jak w szpitalu czasem sprawdzałam, to wszystko super było. W ciąży mi mega smakowały płatki z mleczkiem, a tu wczoraj zjadłam i rozczarowanie, jednak zakazane smakuje lepiej. Buziaki mamy! Do nas jutro przyjeżdżają dziadkowie zobaczyć to małe Cudo!

[sowka91]

I jeszcze muszę się pochwalić synkiem :)

[Jaaaa]

Sowka śliczny Staś :*:* Buziaczki ogromne dla niego :*

Jak dzisiaj nocka dziewczyny?

Franke jak wczoraj zasnął o 15:30 po godzinie obudził się na jedzenie i znowu spał do 19:00 kąpiel, oczy jak 5 zł ...myślałam, że już spania teraz długo nie będzie, a tu proszę bardzo godzina 20:30 a Franiu grzecznie zasnął :))) standardowo pobudki co 3h :)))

Mąż niestety nie mógł przyjechać jednak poniedziałek w pracy :((( dziewczyny tak mi przykro było wczoraj...zresztą piszę i chce mi się ryczeć :(:(

[sowka91]

Jaaa trzymaj się Kochana! Mężowi też na pewno przykro, bo chciał być z Wami, ale jeszcze troszkę wytrzymasz i radość będzie przeogromna :* Za to Franuś był wczoraj grzeczny, bo nie chciał dokładać najukochanszej mamusi!

[Nikusia84]

Cześć dziewczyny :)
Sowka Staś jest śliczny, chłopak jak malowany :)
Jaaa faktycznie możesz czuć się rozczarowana, że mąż nie przyjedzie zwłaszcza gdy tak bardzo się tęskni ale tak jak napisała Sowka pewnie i mężowi nie jest łatwo. Jeszcze trochę i znowu będziecie razem :)
A nasza nocka bardzo powtarzalna. Ada nie mogła zasnąć wczoraj a mi oczy się same zamykały. A później od 5 do 7 rano nie mogła zrobić kupy i cały czas jęczała przez sen, już myślałam, że sobie stopery w uszy włożę :) w końcu o 7 nie wytrzymałam i ją obudziłam, nakarmiłam i posadziłam na bujaczek leżaczek i w końcu zrobiła kupę i od razu inna dziewczyna :) uśmiech od ucha do ucha i guganie :)
No właśnie miałam Wam się pochwalić, że Ada bardzo ładnie już się uśmiecha i nawet czasami pogada sobie z rodzicami :)

[MałaMi25]

sowka jaki śliczny blondynek;D normalnie zakochałam się;) co do glukometru to ja też nawet nie wiem gdzie jest hehe
dziewczyny a wy po porodzie już byłyście zrobić krzywa? bo ja nie mam kiedy...
jaaa wypbrażam sobie rozczarowanie, ale pomyśl, że im bardziej tęsknisz tym potem powitanie będzie lepsze;D ale tak jak któraś pisała najważniejsze, że dzieci grzeczniutkie i dajesz sobie rade;* ja to podziwiam, bo jak mąż chce gdzieś wyjść wieczorem to ja już się boje jak se poradze z Filipem. a ty cały czas sama i to z 2 dzieci;)
Nikusia wobrażam sobie waszą radość jak Adusia się uśmiecha;) to jest niezapomniane.. i teraz już bedzie coraz wiecej sie usmiechac;p a mocno guga?? bo moj Filipek to tylko "aaa" potrafi powiedziec, żadko coś innego, ostatnio było"gi" to się cieszyłam jak głupia, bo tak jak mówie żadko coś innego udaje mu się powiedzieć;)
a jak Adusia leży w bujaczku to nie wydaje ci się, żę leży hmmm krzywo?? bo jak jak kłąde Filipka to tylko dosłownie na 5min jak już sił nie mam bo mam wrażenie, że on strasznie wygięty w tym bujaczku...
my wczoraj dostaliśmy zdjęcia z sesji Filipka, są super!!;)

pozdrwiam was kochane i życze miłej niedzieli;*

[Jaaaa]

Dziekuję dziewczyny za wsparcie...i wiem, że i jemu nie jest tam lekko. Ja chociaż dzieci mam przy sobie a On sam :(
Dzisiaj mam chyba gorszy dzień...:( aż płakałam mężowi do słuchawki bo już nie wytrzymałam:(
Dobrze, że chociaż ładna pogoda i na space mogliśmy iść. Franio trochę marudny od rana zasnąć nie mógł...

[Nikusia84]

MałaMi Adulka gada sobie i bardzo rzadko ale cieszy nas wszystko co z siebie "wyda" :)
Odnośnie bujaczka leżaczka to faktycznie Ada krzywo na nim siedzi jednak przyznam się szczerze, że my to trochę traktujemy jak "kibelek" :) Jak Ada ma problemy brzuszkowe to sadzam go na nim i kwestia od 5 do 20 minut i pojawia się kupka :) Ot taki nasz sposób :) i po zrobieniu tego co trzeba zraz marudzi, że chce z niego być zabrana :)

[MałaMi25]

Nikusia a kladziecie Ade bardziej na siedzaco czy lezaco? bo ja na siedzaco sie boje...
Jaaa kochana trzymaj sie:* my jestesmy z toba i vhociaz mozemy ci pomoc wysluchujac cie, wiec zal sie nam jak najwiecej moze akurat bedzie ci lzej;*

[Nikusia84]

MałaMi ja w bujaczku nie mam regulacji. Wydaje mi się, że jest to pozycja podobna do tej z fotelika samochodowego czyli na pół leżąca. Ja sobie tłumacze, że skoro w foteliku samochodowym może siedzieć to i w bujaczku nic się nie stanie :) przy czym naprawde nie nadużywam jego tylko wtedy kiedy zajdzie potrzeba :)
Jaaa tak jak napisała MałaMi jak tylko masz ochote wyrzucić coś z siebie to pisz od tego my tutaj jesteśmy- żeby się wspierać :)

[sowka91]

Dziewczyny w środę rano najprawdopodobniej wychodzimy, jestem przeszczesliwa po prostu! Już się nie mogę doczekać aż razem pojedziemy do domku, coś niesamowitego. Tylko w czwartek już mam zajęcia na studiach i od razu Stasiu zostanie z tatą, ale to bardzo dobrze, bo muszą się siebie uczyć. Ja spędzam z małym całe dnie, a mąż przejmuje go na godzinkę wieczorem, więc idealnie, bo będzie musiał go przewinac i nakarmić jak mnie nie będzie :) Niby mam zwolnienie lekarskie, ale wolę z niego nie korzystać, bo kiedyś mogę bardziej potrzebować wolnego niż teraz naprawdę. Ja właśnie wstaje na odciaganie, w ogóle dziś coś niespokojnie śpię, no i piersi mnie budzą przed budzikiem. Mam nadzieję, że Stasiu będzie w domu i będzie robił za laktator, bo tak pięknie je pierś, że mam nadzieję zapomnieć o odciaganiu.