Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

A ja pomału pakuję torby. Jadę na "gotowe" :P
Dla mnie na stole mogłyby stać tylko pierogi (z kapustą oraz na słodko z serem). Moja córa pomagała przy ich tworzeniu, jak była ostatnio sama u babci.
Wobec tego zajmę się dziećmi, dekoracją...i może rybą po grecku.
Ciasteczka świąteczne już robiliśmy i wszystkie zjedliśmy. Uważam tę "potrawę" za zaliczoną, w Święta ich jeść już nie muszę. Liczę na mandarynki i pomarańcze. Celowo mało ich zjadam przed Świętami, żeby móc poczuć ich "czar", jak za dawnych czasów. Zapach pomarańczy kojarzy mi się z zapachem Świąt.
Na koniec czeka mnie zmywanie :D
adasaga, gratulacje dla tuptusia :)

Odnośnik do komentarza

u nas Wigilia pewnie u nas w domu, ale pod względem kulinarnym prym wiedzie teściowa, ja mam dla dzieci coś przygotować, ona dla dorosłych i mnie to odpowiada, bo najważniejszy jest barszcz z uszkami i takie wigilijne potrawy, jakie się je w rodzinie męża, jak pstrąg w migdałach i trochę inne niż u mnie w domu się robi na Wigilię, poza tym jak już nauczyłam się przez te kilka lat małżeństwa i tak takie rzeczy jest się tylko w Wigilię, a potem nie ma już komu tego ruszyć, każdy trochę zje, a potem siedzimy przy kutii, bakaliach i prezentach:)

Odnośnik do komentarza

Margeritko nie wiedziałam że w Lubelskim jada się kutię. Chyba że to tylko taka Wasza rodzinna tradycja. U nas na Śląsku tradycyjną potrawą/deserem wigilijno-świąteczną jest moczka. W tym roku ja się zobowiązałam ją przygotować, będę ją robić jutro. Pychotka. A o kutii od zawsze marzę by gdzieś ją spróbować, ale nie znam nikogo kto by ją przygotowywał. Wydaje mi się że taka kutia musi być bardzo smaczna.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio nie wyrabiam z czasem, ale dziś nie mogło mnie zabraknąć. Przede wszystkim chciała bym Wam złożyć życzenia Zdrowia, pogody ducha, doby która może trwać więcej niż 24h i wytrwałości, cierpliwości do naszych pociech i drugich połówek :) WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Ja podobnie jak nikawa pojechałam na gotowe do mojej mamy. Zrobiliśmy z mężem tylko ryby, karpia, dorsza i morszczuk oraz pieczarki w panierce.
U nas tez kutii się nie jada , była kapusta z grzybami. U nas choinka sztuczna stoi już do 3 tygodni, Kacper już na początku grudnia chciał ubierać choinkę i chodził, nudził, więc rozłożyliśmy. Natalia kilka razy już ja rozebrała i ubrała, wygląda ta choinka jak po burzy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

u nas też dziś zaczął padać śnieg ..tak ładnie teraz za oknem ..bo jeszcze nie porozjeżdżany i nie rozchodzony ten śnieżek ..tak wszędzie gładko i biało :D

ale za to wraz z żywą choinką przyszli niechciani lokatorowie - mrówki :/

a tak święta święta i po świętach .. dziewczynki pięknie kolędowały :) a starsza zadziwiała swoją pamięcią do tekstów.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...