Skocz do zawartości
Forum

Mamusie Lipiec 2013 :)


Bazylia

Rekomendowane odpowiedzi

azja82
Gdzieś w necie wyczytałam, że są refundowane, oczywiście trzeba mieć skierowanie od lekarza przyjmującego na nfz, ale jak poprosiłam lekarkę w przychodni to powiedziała, że nie są refundowane. Za komplet (różyczka, toksoplazmoza i cytomegalia) zapłaciłam 180zł.

Azja dziękuję. Właśnie dostałam skierowanie od lekarza z nfz i dlatego jestem lekko zdziwiona. Pamiętam, że w pierwszej ciąży jak zapytałam to mnie lekarka zbyła.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22072011004_9261405565_Klaudiuszek_4.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5952d1b689.png

Odnośnik do komentarza

Lipcówko ja tez robilam toxo odpłatnie, rozyczki nie mialam robionej i cytomegalia rowniez odplatnie ale cos mi lekarz (ogolny) kiedys wspomnial, ze jesli gin zleci badania u siebie w labolatorium to mozna je zrobic nieodpłatnie. Ja niestety placilam za to, nie wiem jak to jest do konca.
Azja82 ja biore isoptin40 2 x na dobe i jest poprawa. Ja rowniez glównie stresy i nerwy powodowaly takie skoki, tak czy siak u mnie kardiolog postanowil to juz leczyc.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4c6b8f58.gif

Odnośnik do komentarza

Amc super ze dzidziuś rośnie :)

Ja już po wizycie też jestem spokojna :) wszystko w porządku.
Byłam z mężem ale za bardzo nie miał na co popatrzeć bo akurat był czas na odpoczynek :D
Kolejna wizyta znow za trzy tygodnie .. Usługa podrożała z nowym rokiem o 20pln :(

O płci nie chciał rozmawiać, i tak miałby ciężko sprawdzić :/
przycisne go next time ;)

Dziewczyny, kojarzę ze któraś z Was jest z Grodziska Mazowieckiego, na bank widziałam wpisane miasto w profilu, teraz nie mogę znaleźć :( chciałam się wstępnie dopytać o szpital.

Miłej sennej nocy życzę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdjw4zxur1e498.png

http://www.suwaczki.com/tickers/cd9bflw1rm52830h.png

Odnośnik do komentarza

Hejoo

A my siedzimy i czekamy na księdza, az łaskawie do nas dotrze. Nienawidze tego. Wszystko podporządkowane :36_2_24: i cały dzień przestawiony

Ja załapałam jakąś infekcje. Myslałam, że w tej ciązy będzie lepiej. Pewnie od bakterii w moczu. Okropność. Gdzieś wyczytałam, że picie soku z cytryny pomaga. Dzis spróbuje.

A co tu tak cicho dzisiaj ??

Może się komuś przyda
Kalkulator wagi w ciąży, Twoja waga w ciąży (Ciąża) | Viggo.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/gannxzkr1bs9dxwl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jmpwscuyg.png

Odnośnik do komentarza

Hehe Migotko a to masz urwisa. Moja dzidzia tez zawsze ładnie aktywna, co mnie akurat cieszy, bo bynajmniej jest co poogladac:D
Bazylia chyba juz sie pakuje:) , Bazyli jak tam samopoczucie?
Maciejko łykaj takze wit.C by zakwasic mocz.
U nas ksiadz chodzil juz w listopadzie, az mnie szlak chcial trafic, tez pore sobie wybral.
Eh dawno juz nie podgladalam tej swojej malutkiej istotki, chyba zaczynam tesknic:(, gdyby tak mozna bylo kupic sobie takie USG do domu...^^

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4c6b8f58.gif

Odnośnik do komentarza

hello kobietki :) u nas zimnooooooooooooooooooooooooooo jak nie wiem slonca nadal brak :/
joanna ja to bym juz z mila checia sie spakowala i koczowala na lotnisku ale jeszcze caaaaaly miesiac zostal :O hiihihihih . Moze USg nie mozna kupic ale sa takie specjalne aparaty do sluchania serduszka fasolki :) Samopoczucie wporzdeczku dziekuje :)
maciejka na infeckje moczowe najlepszy jest sok z zurawiny (osobiscie nie nawidze tego soku bo jak dla mnie jest obrzydliwy )
Ja dzis male zakpuy zrobilam Yasmin rajstopki ,jakies bluzki i jeans a sobie tez rajstopy ,i pizamke bo nie bede w domku w majtkach latac hahahhahahaha :D

http://yasmin-l.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png :36_3_3:
http://www.suwaczek.pl/cache/6636d5e600.png:36_3_8:
http://s2.suwaczek.com/20080208040117.png :36_3_27:

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny. Zarzuciłam cytrynke kilka razy powtórze i mysle, że będzie ok.
Na mnie poza ciązą też tylko furagin ratował, no ale teraz niestety wykluczone.

Dzięki Joasiu nawet nie wiedziałam.

Wielebny zaliczony. Czekałam trzy godziny siedział trzy minuty i zwinął trzy dychy heheh jeszcze teściowa przyprowadził - moja oczywscie

Musze kupić bratu prezent urodzinowy. Myślę od tygodnia i pojęcia nie mam. Już przez te lata wszystko przerobiliśmy.

http://www.suwaczki.com/tickers/gannxzkr1bs9dxwl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jmpwscuyg.png

Odnośnik do komentarza

Brakiii i Migotka to super że z dzidziusiami wszytsko w porządku!
Świeżynka powodzenia na wizycie!

U mnie dziś pracowity dzień bo jutro wylatuje do Pl;-) więc musiałam ogarnąć domek dla męża, nagotować troszkę aby nie zmarniała bo z niego taki leń, że na pewno by sam nic nie gotował tylko kupił coś na wynos, ok raz na tydzień ale nie codziennie;-) poza tym oczywiście pakowanko, którego nie znoszę! Ale już wszystko ogarnęłam i czekam na jutro:-)
Troche mnie stresuje ta amniopunkcja ale narazie staram się o tym nie myśleć tylko cieszę się że znowu będę w Pl:-)
Myślę, że ktoś tam nad nami czuwa i wszystko będzie dobrze, nareszcie będzie dobrze! Pragnę juz takiego spokoju i czasu, w którym będę mogła całkowicie cieszyć się z bycia w ciąży!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

Ale naskrobalyście.
Brakiii I Migotka super że wszystko ok, na pewno kamień z serca
Maciejka nie można brać furaginu? Mi właśnie teraz przepisał bo miałam bakterie i krew w moczu.
Kleo – trzymam kciuki za amniopunkcję,
Joanno – a w Twoim szpitalu nie można mieć znieczulenia jeśli zapłacisz?
Świeżynka – powodzenia, widze że i Ty potwierdzasz że nie można brać furaginu. Ehh to się zdenerwowałam.

Odnośnik do komentarza

Kleo a Ty masz z jakiego powodu amnipunkcję? Pod kątem genetycznym czy pod kątem sprawdzenia czy do łożyska nie dostał się pasożyt- w moim przypadku zaraziłam się toxpolazmozą w ciąży i będę mieć napewno amnipunkcję 25.02.2013 po skończonym 18 tyg w Instytucie matki i Dziecka-jestem już zapisana. A Teraz 22.01 mam usg genetyczne i jeżeli lekarz wykryje nieprawidłowości skieruje mnie też na tą amniopunkcję genetyczną. Oswoiłam się juz z tą myślą bo inaczej zwariowałabym- i tak 7 dni byłam nieprzytomna... Mam głeboką nadzieję, że jest wszystko ok a lekaarze wysyłają mnie tylko kontrolnie... to pozwala mi normalnie funkcjonować...

http://www.suwaczek.pl/cache/5c7f020cb0.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0b921251a.png

Odnośnik do komentarza

Kaja oczywiscie, ze moge miec znieczulenie, tyle, ze bede musiala za to zaplacic minimum 500zl w zwyz, bo zyjemy w kraju gdzie kobiety musza rodzic w bolach i mekach. Na szczescie sa miasta, gdzie same refunduja swoim mieszkankom znieczulenie i one nie zaplaca za nie ani zlotowki wlasnie w Czestochowie powstał taki pomysl, totez o tym napisalam.
Kleo trzymam kciukaski aby wszystko bylo w porzadeczku i obys w koncu odetchnela z ulga i mogła w pelni cieszyc sie z ,, blogoslawionego,, stanu:)
Minko Tobie rowniez pozytywne fluidy wysyłam.
Trzymajcie sie Kochane

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4c6b8f58.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki!Dawno mnie tu nie było,ale tak jakoś nie miałam czasu...U mnie nie za ciekawie.Ja generalnie czuję się dobrze,dolegliwości ustały a pozostała jedynie nadwrażliwość piersi.Ciśnienie mam podwyzszone od samego początku ciązy i u mnie ono wynosi 140/90.Przeważnie z rana i wieczorem mam normalne.Krew z nosa też czasami mi się zdarza,ale czytając Wasze posty to chyba normalne;)9.01 miałam badanie prenatalne,dzidzia 6 cm,serduszko bije i wszystkie inne parametry książkowe:)Problem pojawił sie,gdy odebrałam swoja grupe krwi bo robiłam w grudniu,ale wyjechałam i dopiero w zeszłym tyg.dowiedziałam sie,że mam jakieś przeciwciała.Od razu skierowanie do centrum krwiodastwa i powtórka badań...Niestety potwierdziły sie te przeciwciała K,czyli,że antygen K posiada we krwi mój mąż a już wiadomo,że dzidzia odziedziczy grupe krwi po mężu i stąd konflikt między mną a płodem:(((Lekarz mówi,że przeciwciała z grupy K nie są grożne,ale wiecie,róznie to bywa.Tyle sie już naczytałam w internecie...Martwię sie bardzo,czy wszystko będzie dobrze,czy niunia będzie zdrowa?To tyle u mnie.Będę częściej Was odwiedzać,pozdrawiam serdecznie:):win your love:

Odnośnik do komentarza

betty80
Witajcie kobietki!Dawno mnie tu nie było,ale tak jakoś nie miałam czasu...U mnie nie za ciekawie.Ja generalnie czuję się dobrze,dolegliwości ustały a pozostała jedynie nadwrażliwość piersi.Ciśnienie mam podwyzszone od samego początku ciązy i u mnie ono wynosi 140/90.Przeważnie z rana i wieczorem mam normalne.Krew z nosa też czasami mi się zdarza,ale czytając Wasze posty to chyba normalne;)9.01 miałam badanie prenatalne,dzidzia 6 cm,serduszko bije i wszystkie inne parametry książkowe:)Problem pojawił sie,gdy odebrałam swoja grupe krwi bo robiłam w grudniu,ale wyjechałam i dopiero w zeszłym tyg.dowiedziałam sie,że mam jakieś przeciwciała.Od razu skierowanie do centrum krwiodastwa i powtórka badań...Niestety potwierdziły sie te przeciwciała K,czyli,że antygen K posiada we krwi mój mąż a już wiadomo,że dzidzia odziedziczy grupe krwi po mężu i stąd konflikt między mną a płodem:(((Lekarz mówi,że przeciwciała z grupy K nie są grożne,ale wiecie,róznie to bywa.Tyle sie już naczytałam w internecie...Martwię sie bardzo,czy wszystko będzie dobrze,czy niunia będzie zdrowa?To tyle u mnie.Będę częściej Was odwiedzać,pozdrawiam serdecznie:):win your love:

Moja bratowa ma taką sytuacje i za chwile rodzi drugie dziecko i jest ok. Pierwsza córka jest zdrowa i wszystko w porządku czego i Tobie życze więc głowa do góry będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/gannxzkr1bs9dxwl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jmpwscuyg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...