Skocz do zawartości
Forum

Minkaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Nieporęt

Osiągnięcia Minkaaa

0

Reputacja

  1. Hej hej :) Daga Zioloo gratulacje :) Ja 4kg na plusie 60 kg teraz i pewny chłopaczek potwierdzony 3 razy :) A w najbliższą srode USG połówkowe- raczej na inne info nie czekam :) oby zdrowy :) Byłam dziś na pobraniu krwi z ta glukoza- fuj ale to słodkie :) Jednym duszkiem trzeba wypić-nie zastanawiać sie nie robić przerw ja na koncu sie zatrzymałam i prawie mi się cofnęło bleee :/ Zaraz idę sie ogarniać i na wieczorny mecz do znajomych A jutro wielki panieński przypadkiem usłyszałam że Dupeczki mi tańczącego Pana załatwiły :) Nie wypije to chociaż oko nacieszę huhuhu Już nie mogę sie doczekać
  2. Wiosenko kciuki zaciśnięte :* TY trzymałaś za mnie i ja będę mocno trzymać za Was :* Witam Was w Pierwszy Dzień Wiosny :)))) Ja przy wzroście 165 cm ważę 60 kg- 4 kg do przodu. Ciążę zaczęłam od 56 kg. I wśród moich ciążowych koleżanek które termin mają na lipiec sierpień- ważę najmniej. Od mca utrzymuję wagę 60 kg- ale to pewnie przez chorobę, lekki stres przed slubem weselem itd. Powiem Wam, że momentami zapominam, że jestem w ciąży... tu chce podbiec, tam szybciej wejsc po schodach... Ale wczoraj pierwszy raz mi sie zdarzyło jednocześnie śmiać sie i płakać... mój Narzeczony patrzył na mnie jak na debila... nawet posprzeczaliśmy się bo nie mógł zrozumieć mojego stanu... ja zresztą też... A na koniec rozpłakałam się tak jakbym dowiedziała się o czymś strasznym, złym.. .normalnie jakby mi sie jakas krzywada działa... co za dziwna reakcja organizmu...
  3. Witam Was Kochane ja nadal walczę z przeziębieniem, zatokami obrzydliwym kaszlem, którego nawet kot się boi... Ciekawe jak moj synuś odbiera to trzesienie... Jestem chora a do ślubu i wesela tylko 22 dni... A przygotowania nie chcą czekać... W przyszlą sobotę panieński a jutro moje urodziny a ja mega rozłożona ehhh... Żal mi siebie... bo dopiero co odetchnęłam po dobrych wynikach amnipunkcji,n abawiłm się infekcji pochwy to teraz od zeszłej soboty to rozłożyłam się na maksa... Co jest?! Kaczosia z tą Rovamycyną to nie jest takie prosta sprawa... ja mimo dobrego wyniku amniopunkcji Rovamycynę biorę do samego porodu- i to mi 3 niezależnych lekarzy potwierdziło- od chorób zakaznych i dwoch ginekologow... Po pierwsze w celu dalszego zwalczania wirusa a po drugie w celu dalszego uszczelniania łożyska...
  4. Dziękuje Joanno za te leki- już wykupiłam biorę od wczorajszego wieczora- zaczęlam w końcu kaszleć, trochę oczy przestały boleć. Ten kaszel jest obrzydliwy- słysze to swiśczenie ale mało co chce sie cos oderwać... Robie naprzemian okłady z ciepłej soli zawiniętej sciereczką, albo z ugotowanych ziemniaków w skorupce. Przestałam juz korzystac z tych wszystkich ziół bo mi to nie pomagało... Najgorsze, że ten śluz, wydzielina jest w oskrzelach nosie, zatokach za bardzo a nie chce sie oderwać, wypłynąć... Napewno sukcesem jest to, że mniej mnie gałki oczne bolą
  5. Laski ja jestem taka chora... masakra... Zatoki ból oczu zapchany nos... Lecze sie od soboty ale lipa... na ziolkach herbatkach amolu itd. Macie jakissprawdzony pomysl zeby mi pomoc? Bylam u lekarza wczoraj nic nie przepisal bal sie... kazal sie leczyc domowo i przysc w piatek na kotrole... Ale jan ie wytrzymam z bolem glowy i zatokami i zachanym nosem... Aułłłaaaa :(
  6. Laski ja jestem taka chora... masakra... Zatoki ból oczu zapchany nos... Lecze sie od soboty ale lipa... na ziolkach herbatkach amolu itd. Macie jakissprawdzony pomysl zeby mi pomoc? Bylam u lekarza wczoraj nic nie przepisal bal sie... kazal sie leczyc domowo i przysc w piatek na kotrole... Ale jan ie wytrzymam z bolem glowy i zatokami i zachanym nosem... Aułłłaaaa :(
  7. Caroline087 głównie to dla Ciebie moja odpowiedz. Ja też zachorowałam na toxo bedąc już w ciąży albo krótko przed nią. O pozytywnym wyniku dowiedziałam sie w 9 tyg- badanie robiłam ok 7 tyg- rutynowe badania krwi moczu hiv toxo rozyczka kiła itd. Wszystkie wyniki ok oprocz toxo... Trafiłam na dobrych lekarzy- od razu skierowanie do szpitala zakaznego na powtorzenie badań w celu wyeliminowania pomyłki, przepisanie antybiotyku ktory biore do dziś i bede do samego porodu by wyleminowac to paskudztwo u siebie(3 razy na dobę w odstepie co 8 godz- już zakzenie pochwy mialam teraz jestem przeziebiona na maksa- wyjaławia mi sie organizm). Od 9 tyg do 18 tyg (bo dopiero w 18 tyg robi sie amniopunkcje- nakucie brzucha w celu pobrania płynu owodniowego i sprawdzenia czy pasozyt dostał sie do lożyska by ewentualnie zmienic leczenie na takie ktore bedzie eliminowac pasozyta w lozysku- wykonywalam w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie) tych 10 tyg ledwo pamietam. W zeszly piatek odebralam wynik- wynik ujemny- mój Synuś jest zdrowy mimo zakazenia w tak wczesnym stadium ciazy albo nawet przed z racji tego ze te wyniki dlugo utrzymuja sie w organizmie lekarza trudno okreslic mimo sprawdzenia awidności- ja juz robilam 3 razy te badania mc po mcu i spadaja ale np. z 0,21 do 0,18 i nadal jest to wynik niski a wiec swieze zakazenie. We wczesnym stadium dochodzi do poronienia u mnie tak sie nie stalo a w 90 % tak sie zdarza... i zapewne u Ciebie tak było... Musisz nastawic sie na dlugi czas leczenia tego gówna bo inaczej wybacz nie napisze... ja przez 10 tyg przezywalam stres.. Teraz jestem juz ekspertem od toxo. U nas mimo ze synek zdrowy to i tak przy porodzie beda sprawdzac krew pepowinowa w szpitalu zakaznym a przez rok dziecko bedzie pod scisła opieka okulisty i laryngologa (bo sluch i wzrok atakuje ten wirus). Ale juz wiem ze to bedzie profilaktyka skoro dziecko jest zdrowe na podstawie amniopunkcji. Życze Ci duzo wiary i siły... i tego ze bedziesz sie ciązą cieszyć bo ja dopiero zaczelam od 19 tyg... wczesniejsze tyg uciekly jak przez mgłe- na bezsilnosci niewierze niemocy i pytaniu dlaczego ja? A wy dziewczyny nie lekcewazcie tego badania nawet jak trzeba zapalcic bo jak napisalam wczesnie wiekszosc przypadkow poronien jest skutkiem nieswiadomej toxo...
  8. Dziewczyny dziś dostałam najpiękniejszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć W nocy spać nie mogłam, z samego rana zadzwoniłam do Instytutu Matki i Dziecka w Wawie- zapytać o wyniki amnoipunkcji... to już 12 dni po zabiegu... wiadomość jaką usłyszałąm- "Nie doszło do zakażenia płodu-wynik dobry" moje dziecko mój synek jest zdrowy Mam podjechać i odebrać wynik na papierze Antybiotyk muszę brać, żeby u siebie pozbyć się tego wirusa... ale Dzidzia nie jest chora to najważniejsze Aaaaaaa co za bezgraniczna radość 15 tyg strachu niepewności odkąd dowiedziałam się o toksoplazmozie- od dziś zamieniam w pełni na radość z ciąży
  9. Dziewczyny dziś dostałam najpiękniejszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć W nocy spać nie mogłam, z samego rana zadzwoniłam do Instytutu Matki i Dziecka w Wawie- zapytać o wyniki amnipunkcji... to już 12 dni po zabiegu... wiadomość jaką usłyszałąm- "Nie doszło do zakażenia płodu-wynik dobry" moje dziecko mój synek jest zdrowy Mam podjechać i odebrać wynik na papierze Antybiotyk muszę brać, żeby u siebie pozbyć się tego wirusa... Aaaaaaa co za bezgraniczna radość 15 tyg strachu niepewności odkąd dowiedziałam się o toksoplazmozie- od dziś zamieniam w pełni na radość z ciąży
  10. Witajcie :) ja wczoraj kontrolnie po amniopunkcji musiałam wykonać usg u swojego lekarza prowadzącego w celu sprawdzenia czy wszystko ok po zabiegu. Wszystko dobrze :) Dzidzia ładnie się rozwija wszystko w normie, pomierzył, posprawdzał i po raz 3 lekarz powiedział, że chłopiec Lekarz nacykał fotek nawet w 4 D i w załączeniu przesyłam jedno z nich Połówkowe dopiero 22.03.2013 r.
  11. Witajcie Dziewczynki Ja już po zabiegu amniopunkcji, teraz tylko czekam do 2 tyg na wyniki... Mam głęboką nadzieję, że pasożyt toksoplazmozy nie przedostał się do łożyska... dzięki szybkiemu podjęciu leczenia... Odpoczywam, czuję napięcie w podbrzuszu, w środę idę do gina na kontrolne usg. Do końca tyg mam prowadzić "kanapowy tryb życia"- a ja do lekarza "ooo w tej kwestii dużych zmian nie będzie bo taki prowadzę dotychczas hihi"
  12. Witajcie Dziewczynki Ja już po zabiegu amniopunkcji, teraz tylko czekam do 2 tyg na wyniki... Mam głęboką nadzieję, że pasożyt toksoplazmozy nie przedostał się do łożyska... dzięki szybkiemu podjęciu leczenia... Odpoczywam, czuję napięcie w podbrzuszu, w środę idę do gina na kontrolne usg. Do końca tyg mam prowadzić "kanapowy tryb życia"- a ja do lekarza "ooo w tej kwestii dużych zmian nie będzie bo taki prowadzę dotychczas hihi"
  13. Kaczosia teraz we wtorek będziesz się widzieć z lekarzem który zapewne powie, że należy powtórzyć wyniki (jeżeli to inna przychodnia, szpital itd) (Igg Igm i dodatkowo awidność- żeby sprawdzić kiedy się zaraziłaś, ile trwa zakaźenie) We wtorek na wizycie lekarz już przepiszę Ci Rovamycynę żebyś brała w celu uszczelnienia łożyska. Jak wyniki niestety się powtórzą, ten sam lekarz od chorób zakaźnych- da Ci skierowanie na amnipunkcję tam gdzie ją u Was wykonują. Na wynik czeka się ok 2, 3 tyg. Będziesz ją wykonywać w 18 tyg. Twoj j jak i mój Ginekolog umyli od tego ręce- bo niestety wiedza w tym temacie u nich jest znikoma- mimo doświadczenia w prowadzeniu ciąż. Twój gin już przy I wynikach wątpliwych powinien Cie skierować od razu do specjalisty od chorób zakaźnych w celu zbadania awidności i podjęcia leczenia. Jest Gamoniem. Ja rozmawiałam z lekarką od chorób zakazych która pracuje juz 11 lat w szpitalu zakaznym i powiedziala ze pamieta 3 przypadki gdzie doszlo do zarazenia płodu- były to ciąze zaniedbane, pierwsze usg wykonane w 20 tyg, albo i wcale. Powiedziała że takich przypadków jak nasz a wiec na poczatku ciazy jest sporo i dzieki leczeniu jest ok Także nie nakrecajmy się- ważne że wiemy o zakażeniu i robimy wszystko zeby podjąć leczenie. Na początku ciązy do zarazenia płodu może dojśc na poziomie 6%, II trymestr 45 % a w III trymestrze 75%. Im wczesniej tym lepiej bo kosmówka/łożysko jest najbardziej uszczelnione.
  14. Kaczosia doskonale rozumiem Twoje obawy bo to co Ci mogę powiedzieć to przechodzę przez to samo... tyle, że już jestem na kolejnym etapie- w najbliższy poniedziałek mam amniopunkcję w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie (pobranie płynu owodnioego za pomocą igły w celu sprawdzenia czy do łożyska dostał się pasożyt czy nie) Wyniki za ok 2 tyg- jeżeli się dostał- zmiana leczenia tak by antybiotyki dostąły się do łożyska jeżeli bedzie wszystko ok- pozostane dla ochrony do porodu na antybiotyku ktory biore do tej pory- Rovamycyna, któy nie dostaje sie do łożyska a uszczelnia i zabezpiecza przed przniknieciem pasozyta do płodu. O toxo dowiedziałam sie w 9 tyg- robiąc badania w 7 tyg. Od razu skierownaie do szpitala zakaznego w Warszwie w celu powtorzenia wynikow i podjecia leczenia Rovamycyną. wyniki potwierdziły że do zakazenia doszlo na poczatku ciazy- skierowanie do Instytutu na amnipunkcje ktora wykonuje się w 18 tyg. Od 8 tyg czekam na to badanie... Staram się o tym nie mysleć ale nie da się... 2 USG robione w 12 i 13 tyg potwierdziły prawidłowy rozwój dziecka :) To mi pozwala wierzyć, że do zakazenia płodu nie doszło... Gorąco w to wierzę... Jakbyś potrzebowała jakis info daj znać jestem już ekspertem od toxo...
  15. Ja wczoraj wypiłam szklankę pifka i będę z tego dramatu robić. Organizm sam się prosił. Pierwszy raz odkąd dowiedziałam się o ciąży- tak mi się zachciało wieczorem, że musiałąm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...