Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

curry
agusia20112
i co do Ducha Świętego...obrazu Boga tak na prawdę też nie znamy,wiemy tylko,że jest Wielki,ma Moc...ale jak wygląda nie wiemy
to samo tyczy sie Ducha Świętego....wcale nie musi mieć materialnej postaci- moze być wielką siłą sprawczą

A czy Bóg w ogóle jakoś "wygląda"?

Jakoś na pewno, tylko czy "wygląda" tak by go "zobaczyć" dostępnymi nam teraz zmysłami - trudno powiedzieć. Ale podobno będziemy Go w Wieczności oglądać twarzą w twarz, więc jakoś musi ::):

jadzik
Aguu
jadzik
Ja nie będę się za wszelką cenę kłócić i stawiać na swoim, ale jednak jej nie przyjmuję,bo konkretnie o jako takiej w Piśmie nie było niej mowy :D

No tak dosłownie w jednym miejscu napisanego "Jest tak i tak" nie ma, ale jest wiele fragmentów w których ujawnia się Trójosobowość Boga ::):

No jak nie ma, to ja nie przyjmuję :Oczko: Ale ok, jak pisałam, nie chcę się upierać przy swoim... Jest wiele innych tematów religijnych, o których możemy popisać,a które nas łącza pomimo przynależności do innych organizacji:36_11_20:

Nikt nie zmusza i nawet nie powinien by przyjmować :)

A tu ciekawa rozmowa z prof. A. Świderkówną nt Trójcy św. właśnie: Trójca Śšwię™ta - biblia.wiara.pl

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

curry
agusia20112
i co do Ducha Świętego...obrazu Boga tak na prawdę też nie znamy,wiemy tylko,że jest Wielki,ma Moc...ale jak wygląda nie wiemy
to samo tyczy sie Ducha Świętego....wcale nie musi mieć materialnej postaci- moze być wielką siłą sprawczą

A czy Bóg w ogóle jakoś "wygląda"?

hmm.. w osobie Jezusa Chrystusa ma również postać człowieka, a tak ogólnie to myślę, że nie ma wizerunku. nie wiem czy oglądałyście "Dogmę"? tam bardzo podobało mi się pojęcie Boga. nie jest chyba możliwe opisać jak Bóg wygląda.
ja wyobrażam sobie, że jest to Moc-Miłość, a nie konkretny twór.

Odnośnik do komentarza
Gość iszmaona

agusia20112
własnie usłyszałam,że mały Boluś (13 miesięcy) nie zyje:36_2_58::36_2_58:

i lekarze nie chcieli mu pomóc-smutne,aż sie poryczałam

to jest jakas masakra. Choc nawet jakby go od razu przyjęli to szans by nie miał, bo zbyt późno było na lezcenie, t ekilka godzin i tak nic by nie zmieniło. Tylko dlaczego odsyłano ich do domu??

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112
własnie usłyszałam,że mały Boluś (13 miesięcy) nie zyje:36_2_58::36_2_58:

i lekarze nie chcieli mu pomóc-smutne,aż sie poryczałam

to jest jakas masakra. Choc nawet jakby go od razu przyjęli to szans by nie miał, bo zbyt późno było na lezcenie, t ekilka godzin i tak nic by nie zmieniło. Tylko dlaczego odsyłano ich do domu??

tak,ale lekarz rodzinny juz wcześniej dał skierowanie i to z tego co mówili trwało kilka dni,a nie godzin

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
curry
agusia20112
i co do Ducha Świętego...obrazu Boga tak na prawdę też nie znamy,wiemy tylko,że jest Wielki,ma Moc...ale jak wygląda nie wiemy
to samo tyczy sie Ducha Świętego....wcale nie musi mieć materialnej postaci- moze być wielką siłą sprawczą

A czy Bóg w ogóle jakoś "wygląda"?

hmm.. w osobie Jezusa Chrystusa ma również postać człowieka, a tak ogólnie to myślę, że nie ma wizerunku. nie wiem czy oglądałyście "Dogmę"? tam bardzo podobało mi się pojęcie Boga. nie jest chyba możliwe opisać jak Bóg wygląda.
ja wyobrażam sobie, że jest to Moc-Miłość, a nie konkretny twór.

to tak jak mi-tak jak pisałam -z czymś nieopisanie dobrym ,ciepłym,spokojem

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
agusia20112
własnie usłyszałam,że mały Boluś (13 miesięcy) nie zyje:36_2_58::36_2_58:

i lekarze nie chcieli mu pomóc-smutne,aż sie poryczałam

to jest jakas masakra. Choc nawet jakby go od razu przyjęli to szans by nie miał, bo zbyt późno było na lezcenie, t ekilka godzin i tak nic by nie zmieniło. Tylko dlaczego odsyłano ich do domu??

i śpiaczka była konsekwencją udaru,a tego może dało by sie uniknąć
i znów ten udar.....ach

mam nadzieję,że jest tam gdzie wszystko jest lepsze

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
iszmaona
agusia20112
własnie usłyszałam,że mały Boluś (13 miesięcy) nie zyje:36_2_58::36_2_58:

i lekarze nie chcieli mu pomóc-smutne,aż sie poryczałam

to jest jakas masakra. Choc nawet jakby go od razu przyjęli to szans by nie miał, bo zbyt późno było na lezcenie, t ekilka godzin i tak nic by nie zmieniło. Tylko dlaczego odsyłano ich do domu??

tak,ale lekarz rodzinny juz wcześniej dał skierowanie i to z tego co mówili trwało kilka dni,a nie godzin

ja wyczytalam, ze bialaczka w takim wieku moze nie dawac zadnych powodow zeby ja zdiagnozowac
i ze jak dziecko bylo w szpitalu tto nic nei wskazywalo na chorobe itd

tak czy inaczej -bardzo to smutne:(
nikt teraz dziecku zycia nie zwroci

[ *]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...