Skocz do zawartości
Forum

W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)


Rekomendowane odpowiedzi

A ja właśnie zjadlam 4 gofry z konfitura truskawkowa i pekam doslownie ;) tak mnie cos naszlo i trzeba było zrobić a ze sama jestem to nie miał kto mi pomoc koty nie jedzą a szkoda aby sie zmarnowaly na szczescie zrobilam mala porcyjke ciasta.
Ciekawe jaka mi hemoglobina teraz wyjdzie bo tez żelazo biore z zalecenia a wynik miałam niecałe 1 poniżej normy czy jakos tak

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

mamalina

wydra, zniewolona dołączam do tych, które mają 5 kg na plusie. A niedawno było jeszcze 3. Teraz tak szybko mi kg do góry lecą, ale czuję, że więcej jem, tzn, częściej, bo głodna jestem prawie non stop. No nic, staram się nie przejmować. Poprzednio w II trymestrze przytyłam najwięcej, więc teraz też może tak będzie. Mam nadzieję, na równie szybkie zgubienie dodatkowych kg - poprzednio udało się w 3, 4 miesiące.

Ja też pewnie szybko zgubię pozniej, mam w tym wprawę ale powiem Wam, ze dziwnie sie czuję, ostatnio ważyłam ponad 70 ponad 10 lat temu i raczej nie lubiłam siebie w tej wersji. Jako nastolatka miałam spora nadwagę, tak z 25 kg i byłam po prostu słoniątkiem i od tego czasu jak udało mi sie dojść do prawidłowej wagi 60-65 to juz nie lubię wiecej ważyć. Rozumiem, że to dla Dzieciaczka i spoko, przytyję jak trzeba ale powiem Wam, ze wcale nie czuję się z tym beztrosko i dobrze! A co gorsza, wszystko idzie mi w i tak juz nie najszczuplejsze nogi (budowa typu gruszka)- z tygodnia na tydzień zmieniają mi sie w takie kołki....Uh...

I własnie ja wcale nie jem tak wiele więcej niż kiedys...moze troche ale serio nie zazeram sie, w nocy nie wstaję jeść.

No nic, postaram sie byc po prostu fit, jak na razie udaje mi się codziennie poćwiczyc 20 minut, dziś kupiłam ciężarki do ćwiczeń po 1kg, oraz czepek, bo chcę z mężem od przyszłego tygodnia chodzić na basen tak raz w tygodniu. Chudnąć to nie będę ale nawet jeśli efektu nie będzie widać gołym okiem, to choc do porodu ciało przygotuję, moze trochę łatwiej mi pójdzie.

A tak poza tym to dzisiaj mamy połowinki z Maluchem. :15_8_217:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Mamalinna Ojej. Faktycznie to pytanie miało być do Ciebie:) Nie wiem czemu napisałam do Wydry:):) Hemoglobinę mam chyba 11.

AmarosaJA zjadłam 2 chessburgery z mcDonalda... Tak mnie naszła ochota wieczorem, chociaż nie amiętam keidy ostatnio miałam na takie rzeczy smaki:)

Wydra JA jestem już 7 kg na plusie..
Niby się staram tym nie przejmować, wiem że o moim niezbyt racjonalnym odżywianiu organizm sobie odbija to normalne jedzonko jak jojo, ale trudno:) Mam wprawę w gubieniu kilogramów:):) Na chrzcie zamierzam być już piękna i zgrabna:) Ja mam taką budowę raczej typu jabłko i wszystko odkłada mi się na brzuchu:) teraz też:):) codziennie obiecuje sobie, ze zrobię zdjęcie i codziennie zapominam:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

Wydra nie przejmuj sie kilogramami, zobaczysz po porodzie, że to był najlepszy okres kiedy mogłaś jeść bez zobowiązań :) Co do uważania na kilogramy to koleżanka tak uważała że urodziła dwójkę chorych dzieci, bo w obu ciążach bała sie przytyć - straszne.
Gunia ja mam prawie 6kg na plusie, nie martw sie w zeszłej ciąży w I trymestrze przytyłam 2kg w II trymestrze 8kg, a w III trymestrze 14kg także szło mi w brzuch, to też przy wzroście 166cm w obwodzie brzucha miałam 140cm i ważyłam 84kg. Po porodzie kg znikały z dnia na dzień po 2kg to co ja sama przytyłam to były tylko 5kg i i to najtrudniej mi było zrzucić ale schudłam 26kg - wróciło mi to 5kg jak skończyłam karmić. Jedno co jest skutkiem tak dużego brzucha i tego że cąłą ciąże i 24kg nosiłam w brzuchu to przepuklina pępkowa i rozejście sie mięśni które musze teraz naprawić operacyjnie, ale dla zdrowia dziecka warto było :D

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, co ja mam robić? Od 3 dni, noc w noc, parę razy tak mnie strasznie w boku boli, właśnie jak nerka się znajduje.. Już mi się płakać chce, bo ani się nie wyśpię, w dzień jak chodzę to tez to czuje:( wiem że nic tam nie ma bo usg wyszło dobrze.. Staram się dużo pic ale to chyba nic nie daje.. Pomocy :(:(:(

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73bkmmdftr.png

Odnośnik do komentarza

JasminaaKochana a moze masz kolke nerkowa? Ponoć w ciazy to jest spotykane zjawisko. Jednak w tym temacie sie nie orientuje.

Mc Donalds za mną nie chodzi ale Burger King owszem :)) ostatnio po basenie zjadlam gofra a pozniej whoppera ale on taki duży ze zdolalam wcisnąć tylko pól w siebie:)) ale takie smaki to ja i przed ciaza mialam a Chodzą za mną teraz drozdzowe smaki więc dzis piękne rogaliki drozdzowe różnie nadziane. Idę wyrabiać ciasto :) miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny ;) ja wczoraj pojechałam do kolezanki do Dublina i zostałam u niej na noc, wracam dziaij a moj maz ugotował obiad!(on nigdy nie gotuje) taka miła niespodzianka :)
A tak poza tym kupiłam przy okazji pierwsze spioszki dla maluszka bo sie nie mogłam powstrzymac, ale ciezko tak poza tym kupowac jak sie nie zna płci maluszka.

Jasminaa a jestes pewna ze to nerka? bo moja znajoma miała taki bol z tyłu i okazało sie ze to była rwa kulszowa, niektore kobiety to łapia podczas ciazy. ale jak juz dziewczyny pisały wczesniej najlepjej bedzie sie skonsultowac z lekarzem, napewno bedziesz spokojniejsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb7315nml35oibgv.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki!!
jestem po wizycie u ginekolog wszystko w porzadku cos mi o moim braku apetytu wspominala...tak to ok, nie dostalam jeszcze tego skierowania na poziom cukru byc moze przy nastepnej wizycie, oczywiscie potwierdzila ze facecik juz 2 raz:)
wazy 370g, mam zdjecia jest strasznie ruchliwy zreszta co sie da czuc bokopia ale moze sie tak rozpycha bo bylo widac ze miejsca ma malutko.. malutki ten brzuch mam.. ale pewno potem mnie wywali:);)
wspominala i dala mi adresy na badanie 3d ze pomimo ze ona obserwuje i bada ze wszystko ok to warto...
ile takie badanie kosztuje?? robiłyscie? mowila zeby zrobic miedzy 20-24 tyg ciazy ze wtedy najfajniej widac i zdjecia z opisem na plytce,bo potem jest juz duzy bobas i nie ma takiego obrazu...
p.s Jasminko! bedzie ok..mnie tez pobolewa czasem w boku miejsca sobie nie moge znalesc w nocy w lozku a przeciez ten brzuch nie jest taki duzy jezscze pytalam dzisiaj czemu to powiedziala ze maluszek przewaznie uciska na cos bo skacze fikoly robi a mowila ze trzeba sie przyzwyczaic do tego bo sa to coraz silniejsze kopniaki;) wyczuwalne:)
bedzie dobrze... a wiem ze kazdy ma swoje progi wytrzymalosci bólowej.. gorzej jak bys jakis sluz kolor niepokojacy byl, a do wc mocz czesto chodzisz??

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) nie odzywałam się, bo byłam 4 dni w szpitalu. Byłam u lekarza, powiedziałam mu o moich obawach dotyczących twardego brzucha i czasami pojawiających się bóli takich jak podczas miesiączki więc skierował mnie na badania. Dostawałam kroplówkę z magnezem, magnez w tabletkach i nospe 3 razy dziennie, miałam robione jakieś badania krwi, moczu i USG i tu uwaga.. będę miała SYNKA :) Także nici z Lilianki :P Teraz myślimy intensywnie nad imieniem dla chłopca. Lekarz nie miał wątpliwości, że to chłopak. Dzisiaj wyszłam, pozostały mi jedynie siniaki po wkłuciach (bo niestety jestem bezżylna i trafić u mnie na żyłę to cud) o moich przeżyciach napiszę może coś później (nasłuchałam się o porodach i też samych okropnych krzyków z porodówki) bo teraz lecę na upragnioną przeze mnie pizzę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82do20mmkgzh8xz8.png

Odnośnik do komentarza

gunia to wielkiej tragedii jeszcze nie ma z tą Twoją anemią. Gdzieś czytałam, że u ciężarnych anemia jest dopiero, gdy hemoglobina jest na poziomie 10 lub mniej. Były okresy, że w poprzedniej ciąży też miałam na poziomie ok. 11 i mój gin nic wtedy nie daje jeszcze.

Jasminaa jak napisałaś o bólu to też w pierwszej kolejności do głowy mi przyszła kolka nerkowa. Przeszło już?? Kontaktowałaś się z lekarzem??

chanel super, że z maluszkiem wszystko ok. Ja 4d robiłam dopiero coś ok. 31 tc, bo wcześniej mi odradzano. Z tym żeby najlepiej zrobić pomiędzy 20-24 tc to słyszę pierwszy raz. Może chodzi o to, że po 30 tc jest większe ryzyko, że maluszek wtuli się w mamusię i nic nie bedzie widać? Dopiero po 30 tc bobas, a w zasadzie jego buźka jest zbliżona do wyglądu po porodzie. Wcześniej to ten obraz jest trochę zaburzony. Co do ceny, to ja miałam robione badania z dokladniejszymi pomiarami i dodatkowo to 4d i rok temu płaciłam ok. 300 zł.

Daria dobrze, że wszystko w porządku już. I gratuluję SYNKA:) Co do porodu to się nie stresuj - często każdy lubi opowiadać: "a mój poród to masakra", "bolało jak cholera". Nie powiem, boleć, boli, ale naprawdę jak się zobaczy maluszka to wszystko idzie w zapomnienie. No może nie tak od razu, ale po czasie naprawdę się bólu nie pamięta. Ja mówię, że mogłabym Lilkę rodzić nawet kilka razy, bo to jakie daje mi szczęście jest nie do opisania. Ja się nie bałam pierwszego porodu (no, może troszkę:)), bo tak baardzo się już doczekać nie mogłam tej mojej córeczki. Myślę, że jak nie teraz, to przy końcówce ciąży będziesz miała podobne odczucia.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

No więc tak, jestem zadowolona z tego względu, że mogłam zobaczyć porodówkę, wszystkie sale i tragiczne warunki w łazience (wiem co muszę NA PEWNO z sobą zabrać jak już będę rodzić) poznałam położne i przy okazji zapisałam się do szkoły rodzenia, którą prowadzi jedna z położnych (bardzo miła) pierwszy raz idę w piątek więc opowiem jak tam było:) Leżałam z dziewczyną, która była już 12 dni po terminie i wywoływali jej poród, najpierw zastrzyki tzw 'pszczółki', które na nią działały chyba odwrotnie, bo żadnych skurczy nie miała, około 12 została podłączona do kroplówki z oksytocyną, o 15 zaczęła w końcu mieć skurcze a ok 19 jak mi mówiła dziecko znalazło się już w kanale rodnym i wtedy zaczął się dla niej 'horror' bo momentami robiło jej się niedobrze, słabo myślała że odlatuje ale w końcu zaczęła się tak drzeć, że ja ją wyraźnie słyszałam na znacznie oddalonej sali jak miałam włączony tv i zamknięte drzwi. Dzisiaj mi mówiła, że chyba za mocno ją zszyli, bo jak napina mięśnie kegla to jest ok ale jak jest rozluźniona to ją strasznie ciągnie. Stwierdziła, że więcej dzieci mieć nie będzie chyba, że zapewnią jej poród w pełnym znieczuleniu, bo widocznie jest za mało odporna na ból. Powiem Wam, że trochę dziwnie było mi z tym, że w sumie słyszałam 3 różne dziewczyny jak przeraźliwie wrzeszczały, bo wiem, że mnie to czeka w niedalekiej przyszłości i jednak oczekiwałabym pełnej intymności. Niestety takie warunki panują w moim szpitalu w małej mieścinie ale mimo wszystko będę rodzić na miejscu, nie wybieram się gdzieś do większego miasta, bo po prostu się boję - pierwszy poród, nie wiem ile czasu będę miała na dojazd, czy może nie urodzę w czasie jazdy i na pewno będę chciała żebym jak najszybciej znalazła się pod okiem doświadczonej położnej. Pomimo tego co tam słyszałam i czego się nasłuchałam od tej dziewczyny to poród mnie nie przeraża aż tak bardzo, bo za mocno zakochałam się w dziecku, które w sobie noszę i myślę tylko o tym, że to będzie piękna chwila kiedy w końcu będę mogła przytulić synka :) Cieszę się, że już stamtąd wyszłam - teraz muszę łykać magnez i luteinę pod język, a we wtorek wyjeżdżam z chłopakiem nad morze na 4 dni więc sobie odpocznę (i w końcu się wyśpię - bo w szpitalu nie było to możliwe). Buziaki kochane, dziękuję za miłe słowa:*

http://www.suwaczki.com/tickers/82do20mmkgzh8xz8.png

Odnośnik do komentarza

A ja dzis poczyniłam pierwsze zakupy! Byłam w kinie i jednoczesnie w SMYKU zaszalałam, kupiłam 2 sety pajacyków (każdy zestaw po 3 szt), były przecenione z 55 na 35 zł za zestaw. Ponoć pajacyki najbardziej są wygodne dla takiego malucha i do przebierania, rozpinane sa na całej długości. Jeden to rozmiar 62 a drugi 68. Aaa i kupiłam jeszcze śliczna białą bluzę za 25 zł, taka z misia i z kapturkiem z uszami. Takze sezon zakupów dzieciecych uważam za rozpoczęty! (u mnie dopiero teraz)

A lekarza mam jutro ale dość późno bo około 20tej więc nie wiem, czy zdążę jutro jeszcze do was zajrzeć i zdać sprawozdanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

Daria0428 No to miałaś efekty dźwiękowe w postaci krzyków:) Cieszę się, że wszytsko już u Ciebie dobrze:) A synuś chyba faktycznie już duży:)

wydra JA dopóki nie potwierdzą mi czy to chłopczyk czy dziewczynka, to ciuszkowych zakupów nie robię.. Skupiłam się na akcesoriach:)

mamalina to dobrze, ze nie ma tragedii:) ja się na interpretacji wyników nie znam:) lekarz kazał brać żelazo to biorę:)

chanel też myślę o tym, żeby już teraz pójść na 3d:) jakoś na tym zwykłym usg nic już nie widzę:)

Ulla Zdrówka Wam życzę! aż tak czekasz na walentynki:):)???

seltis ja mam okropne bóle pleców, ale ja mam przepuklinę kręgosłupa.. więc już teraz jest mi baaaaardzo ciężko np. w nocy wstawać z łóżka, czy też przekręcać się na bok, długo siedzieć czy stać.. Ehhh ale ortopeda mnie ostrzegał, ze ciąża to będzie dla mnie wyzwanie pod tym względem:) Prawdopodobnie będę miała CC ze względu na tą dolegliwość.

zniewolona a Ty już wiesz kto mieszka w Twoim brzuszku?? jeśli już pisałaś to przepraszam, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ycikfl69g.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdvnpt0jll4.png

Odnośnik do komentarza

Gunia113 bardzo bym juz chciała wiedziec ale tutaj lekarze nic nie chca za bardzo mowic. Myslimy z mezem zeby pojechac prywatnie do polskiej kliniki w Dublinie za jakis tydzien, tam robia 3d i 4d i moze wtedy sie dowiemy.
Daria0428 fajnie ze juz wszystko wiesz co i jak i ze przede wszystkim sie nie przeraziłas. Super ze chłopiec juz taki duzy.

Dziewczyny czy was tez irytuja ludzie ktorzy zadaja wam dziwne pytania? ja caly dzien dzisiaj słuchalam pytan typu: w ktorym jestem miesiacu? dlaczego juz mam taki duzy brzuch? czy nie uwazam ze za szybko tyje? ludzie nie maja umiaru, doradzaja zeby nie dowiadywac sie plci, albo nic jeszcze dla dziecka nie kupowac bo za wczesnie! a przeciez to jest tylko moja sprawa a co ma sie stac to sie stanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb7315nml35oibgv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...