Skocz do zawartości
Forum

Daria0428

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daria0428

  1. Witam wszystkie przyszłe mamusie
  2. Wydra ulga jest na pewno, oczywiscie bol nagle całkowici nie przechodzi ale ja np dopiero w dniu sciagniecia szwow usiadlam 'na calym tylku' a nie prawie na lezaco na kosci ogonowej, bo mnie mniej ciagnelo i automatycznie dyskomfort byl mniejszy :)
  3. Wydra, gratulacje!! Mi tez założyli 6 szwow na zewnatrz i pekla mi szyjka macicy, pierwsze dni były ciężkie teraz juz jest wszystko okej! Jeszcze w międzyczasie mialam taki problem, ze lekarz mi założył źle szwy i wszystkie były porozwiazywane i nic mi praktycznie nie trzymało.. polozna jak przyszła na pierwsza wizytę to miala mi jeszcze nie ściągać szwow ale jak zobaczyła moje krocze to powyciagala wiszące nitki a ja nic nie czulam. Przy posladku ladnie mi sie zabliznilo ale juz moja wagra sromowa wieksza jest "ciachnieta" i niestety taki rozszczep juz zostanie.. polozna powiedziala, ze kwalifikowalabym sie teraz na plastyke. Mój Stas ważył 3950 wiec tez duży chlopak i pewnie dlatego stąd to pęknięcie szyjki. Niech Zosia sie zdrowo chowa :)
  4. Hej dziewczyny! Podczytuję Was na bieżąco, więc raczej nic mnie nie ominęło - składam ogromne gratulacje wszystkim mamusiom, które już urodziły :) - dopiero pierwsza połowa czerwca się kończy a już tyle maluchów po drugiej stronie brzucha - szybko ten czerwiec zaczął się wypakowywać Ja już po terminie, czekam i nic... mam już skierowanie na patologię na indukowanie porodu - w poniedziałek o 8 rano mam się zjawić na oddziale :) zobaczymy ile potrwa zanim pszczółki i kroplówki zaczną na mnie działać.. samego porodu się nie boję, mam jednak obawy, że coś może pójść nie tak i nagle zapadnie decyzja o CC itd.. Mam jednak ogromną nadzieję, że nie będzie aż tak bolało i wszystko pójdzie dobrze :) Pomimo tego, że głównie udzielam się na prywatnym forum na MNZ to z Wami oczywiście też podzielę się dobrą nowiną jak już Staś postanowi wyjść A teraz duuużo zdrówka dla wszystkich i cierpliwości dla tych w dwupaku.. :) buziaki!
  5. Hej! Bardzo dawno tutaj nie pisałam, pewnie zapomniałyście o moim istnieniu też słyszałam, że wycofują Huggisy te dla noworodków z wycięciem na pępek - położna mówiła na szkole rodzenia, że coś tam z nimi nie tak było. Ja osobiście na razie do szpitala kupiłam te z rossmanna, wyglądają bardzo w porządku :) kuzynki chłopak ma mi w Niemczech kupić Pampersy, więc czekam na dostawę, bo nie zamierzam kupować ich w Polsce, myślę że i tak się zdecyduję na Dadę - wiele znajomych poleca i przy tym nie będę męczyć szwagra zamówieniami na pampersy z Niemiec.. Ja już oczekuję może nawet w najbliższych dniach niespodzianki :) wczoraj byłam na wizycie, lekarz był zdziwiony, że szyjka jeszcze mi się nie skróciła, bo mały leży baaardzo nisko! Poród w każdej chwili :) Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać. Wczoraj ważył już 3100:) Samopoczucie pod względem fizycznym w ostatnim tygodniu bardzo spadło, przez całą ciążę tak źle się nie czułam - krzyż daje mi nieźle popalić - ciągnie mi taki paraliżujący ból do prawego pośladka - uniemożliwiło mi to długie spacery z psem, które mnie do tej pory bardzo odprężały :( teraz najczęściej leżę w łóżku z książką i ciężko mi się wstaje - całe szczęście, że łóżeczko stoi zaraz obok łóżka - na razie służy mi jako mebel do podciągania się przy wstawaniu - bo sama już ledwo co bym sobie dała radę.. Bardzo często w ciągu dnia łapią mnie silne tępe bóle w dole brzucha i w krzyżu - takie typowo jak na okres tylko o wiele silniejsze, brzuch też mi się napina - przy spacerowaniu lub dłuższym staniu. Także już blisko, blisko...:)
  6. Amarosa - gratulacjee! Ja też początkowo miałam brać ślub teraz na wiosnę i też tylko cywilny, ale jednak poczekamy aż mały przyjdzie na świat (żeby nam później nie zarzucił, że nie zaczekaliśmy:P) i myślę o przyszłym roku wiosna-lato. Kampaczka - co taka cisza była przez dłuugi czas?:) podczytywałaś nas i siedziałaś cichutko czy teraz dopiero wpadłaś w odwiedziny? No też dziewczyny myślę, że fajnie by było gdybyśmy się spotykały na jednym forum.. bo dziwnie tak pisać na dwóch:)
  7. Hej! Zaglądałam codziennie ale nowe forum jakoś mnie zniechęciło i nie chciało mi się logować nawet. Z mojej wiedzy ze SR mogę Wam powiedzieć tyle co mówiła położna nt. tantum rosa i podkładów/podpasek poporodowych. No więc tantum rosa to świetna sprawa po porodzie naturalnym kiedy boli nacięte krocze, bo oprócz swoich 'tradycyjnych' znanych nam właściwości tantum rosa zawiera też lek przeciwbólowy i fajnie jest skombinować sobie jakiś atomizer, rozrobić saszetkę tantum rosa w wodzie i zawsze jak nas coś pociągnie, zaboli to na oddziale pod kołdrą rozchylić nogi i się popryskać. (Przyznam, że ja uznałam ten pomysł za rewelacyjny, bo ciężko byłoby się opłukiwać tym roztworem w warunkach szpitalnych, kiedy jest się obolałą itd) A od belli podobno lepsze są te 'apteczne' podkłady Absorgyn. Ale wiecie jak to jest, jednej bardziej odpowiada to, a drugiej tamto :P Mnie bierze przeziębienie :( akurat teraz kiedy się rozpogadza..
  8. emaran spełnienia marzeń! Dałyście mi do myślenia z tym porodem, co jeśli np dzieciątko przyszłoby na świat w 32 tygodniu ciąży? I to nie w jakimś wypasionym szpitalu tylko takim przeciętnym, bez dobrego oddziału dla wcześniaków. Ma duże szanse na przeżycie? Bo chyba płuca jeszcze nie są gotowe do podjęcia samodzielnej pracy..
  9. Zniewolona, no popatrz! wchodzę dzisiaj na forum żeby się Was podpytać o ten ból spojenia łonowego, który promieniuje aż do wewnętrznej strony ud - a więc haczy też o pachwiny, które też są straaasznie obolałe, a ja tutaj widzę, że pytasz o to samo :) Wczoraj wybraliśmy się z moim sławkiem na spacer z psem (trasa ok 5 km) i w jedną stronę jako-tako szłam z tym bólem, ale w drodze powrotnej wyglądałam jakbym przepraszam za określenie - zesrała się w gacie... Domyślam się, że jest to spowodowane tym, że się rozchodzą kości - ale to dlatego, że główka dziecka jest coraz niżej? Jak do tej pory 'prawie' nie odczuwałam że jestem w ciąży, nie miewałam specjalnie ciążowych dolegliwości, to teraz ten ból mi psuje całe dnie. Już tak będzie do końca? :(
  10. Ja dzisiaj po wizycie, miałam to 'konkretne' USG z przepływami itd, wszystko jest w porządku :) Staś waży 1380g teraz tak patrzę na te tabele różne z wagami i to tak lekko poniżej normy więc chyba będzie chudzina po tacie.. Termin porodu wg I USG miałam na 7.06 teraz mi się zmienił na 12.06 (także teoretycznie tak samo jak z tym wg OM - 11.06) zobaczymy jak pójdzie w praktyce :) Teraz spojrzałam, że mam wpisaną ilość wód płodowych (AFI-14,4cm) lekarz nic mi o tym nie wspominał a w necie piszą że powinno być między 5 a 20, ale nie jest to jakoś wyszczególnione na dane tygodnie ciąży... orientujecie jak to jest? nie mam ich trochę za dużo? myślę, że by mi powiedział, ale wiecie jak to jest z zamartwianiem się i wmawianiem sobie wszystkiego.. :P
  11. Ja tam w sumie się domyślałam, że i tak mi wyjdą tylko myślałam, że wyjdzie mi kilka i to w ostatnich tygodniach... (taką miałam nadzieję ) Mam mnóstwo starych, takich wyblakłych na piersiach, pośladkach i bokach po tym jak przytyłam będąc w Anglii przez 2 miesiące za czasów gimnazjum więc tendencje do rozstępów mam. Jednak powszechnie wiadomo, że nie ważne jest opakowanie tylko zawartość prezentu - a tam siedzi śliczny bobasek :)
  12. Ojeeej, rzeczywiście, sporo ich Ci wysypało.. Pamiętasz może mniej więcej od którego tygodnia zaczęły Ci tak 'konkretnie' wychodzić?
  13. Tak od początku stawiałam na navington caravel i tak już zostałam :) mam nadzieję, że obędzie się bez żadnych niespodzianek i problemów z wózkiem kołami itd
  14. Hej:) u mnie też szaleństwa w brzuchu, w szczególności wieczorem jak leżę przed tv :) A brzuch śmiesznie wygląda jak mały fika - dosłownie jak w filmach sci-fi Przedwczoraj odebrałam wózek ze sklepu - miałam poczekać do końca kwietnia no ale.. nie wytrzymałam:) Jak u Was z rostępami? Bo u mnie od dwóch tygodni jest jakaś masakra, co chwilę widzę jakiegoś nowego.. w sumie jest ich już 7 ale jeden (widoczny na zdjęciu) jest mega szeroki i straaasznie głęboki, także natura zrobiła swoje - kremy, cuda nie pomogły :(
  15. Hej kochane:) dawno nie pisałam, ale na bieżąco podczytywałam :) u mnie przedwczoraj był kryzys bo miałam taki ból wzdłuż krzyża, jakby zakwasy + ból w pachwinach i biodrach, chyba miednica mi się zaczęła rozchodzić, bo czułam się jakbym dzień wcześniej szpagaty robiła i oprócz tego ból żołądka (utrzymywał się 2 dni, mało co zjadłam). Co do zmęczenia to mogłabym leżeć caały dzień, nie chce mi się nawet z psem na spacery wychodzić (dobrze, że go mam bo bym wszędzie samochodem jeździła) Także ten III trymestr wcale mi się nie podoba.. jednie myśl, że zaraz poród napawa mnie szczęściem ;) Ja na święta dostałam zlecenie tylko na zrobienie sałatki warzywnej - żebym się za bardzo nie przepracowała ;) jutro za to czekają mnie ... 3 śniadania wielkanocne, bo dostaliśmy tyle zaproszeń i musimy do każdego chociaż na chwilę wpaść. Także od 8 do 13 jem jem jem i jem.. wieczorem idziemy na 'imprezę' ale na szczęście będą 2 dziewczyny już z małymi dziećmi i jedna w ciąży, termin ma na lipiec więc zaczynam się obracać w takich właśnie towarzystwach A w poniedziałek czekają mnie chrzciny.. :) miałam być chrzestną małej Leny, ale że żyję w grzechu, w dodatku w ciąży bez ślubu (to już w ogóle skandal w kościele katolickim) to ksiądz stwierdził, że nie mogę być chrzestną (plus taki, że nie muszę się aż tak bardzo produkować z prezentem.. bo teraz licho z kasą - gigantyczny remont poddasza + ta cała wyprawka...) Wniosek dla mnie taki, że odpocznę dopiero po świętach.. :) (ciekawe ile mi przybędzie kg przez to ciągłe żarcie, bo przecież ciociom i babciom się nie odmawia ) bo u mnie jak przybywał średnio 1 kg na 1 tydzień to przez ostatnie 2 tygodnie 0 na plusie
  16. Gunia mi też się dzisiaj śnił poród! I to właśnie chyba taki wymarzony położna cały czas mnie chwaliła, oddychałam tak jak na szkole rodzenia, położyła mi synka na piersi (cieplutkie maleństwo) a jak mnie szyła to czułam ciągnięcie i szczypanie. Ahhh te ciążowe sny jak dotąd to chyba nigdy nie miałam tak bardzo realistycznego snu! U mnie chyba w ostatnim tygodniu baardzo obudził się instynkt macierzyński, coraz bardziej nie mogę się doczekać malucha, stałam się 100 razy wrażliwsza na każdą reklamę w telewizji gdzie jest dziecko, noworodek, jak widzę kobiety z wózkami to aż mam ochotę zajrzeć do środka, nie boję się tak bardzo porodu, codziennie przed zaśnięciem wyobrażam sobie jak już wychodzimy ze szpitala, pierwsze dni, noce w domu z dzieckiem. Po raz 8 przeglądam wszystkie ubranka jakie mam już przygotowane. Serce mi pęka ze szczęścia jak ja snuję przed snem swoje opowieści dotyczące synka i mój chłopak patrzy ze łzami w oczach i mówi, że już się nie może doczekać i jest bardzo szczęśliwy, kładzie rękę na brzuchu i zasypiamy. Idzie zwariować... :) Jak tam u Was z emocjami?
  17. Świeżak gratuluję 'chyba synka' i trzymam oczywiście mocno kciuki!
  18. Amarosa przesłodka córeczka:) wpatrywałam się spokojnie przez kilka minut w te zdjęcia:) Ja stwierdziłam, że szkoda mi 200 zł na kolejne 4D żeby tylko sobie popatrzeć, bo wszystkie badania, pomiary miałam już robione ostatnio na zwykłym usg no i poza tym zostało tak mało czasu do porodu, że poczekam i na żywo zobaczę buźkę synusia:)
  19. Hejo:) U mnie w małej mieścinie jakoś od dwóch lat nowonarodzone dziewczynki to: Hanie, Lenki, Zuzie i Amelki wcześniej, po emisji filmu "tylko mnie kochaj" były same Michalinki także i tak dobrze, że się ludzie na coś innego przerzucili Moja kuzynka która niedawno urodziła i nie chciała dać na imię dziecku tak żeby w klasie czy tam przedszkolu było jeszcze pięć imienniczek, postawiła na Irenkę (po naszej babci) jednak po porodzie napisała mi smsa 'o 4:25 urodziła się Lenka (...)' więc i tak wyszło jak wyszło U mnie miał być Leonek - bardzo mi się to imię podoba :) Jednak później mój S. stwierdził, że jednak niee i on chce Stasia (bo będą mieli takie same inicjały ;)), Stanisław również niebrzydkie imię- klasyczne, polskie :) Nie wykłócałam się tylko zaklepałam sobie wybór imienia przy następnym dziecku (może będę miała upragnioną córcię Lilkę:P) Następne dziecię planujemy na rok 2016.. A co do Mai to moja psina ma tak na imię, hihi
  20. Ja tak również - jem tak samo jak jadłam przed ciążą więc tak ma chyba być z tą wagą, nie wiem czemu tak się dzieje, że aż tyle się odkłada tych kg. Na zatrzymywanie się wody nie mam co zwalać, bo nie puchnę. Poszło mi w boki i na plecach też zauważam większą ilość tłuszczyku, bo stanik mi się wbija tak, że tworzą się 'wałeczki' na plecach po bokach.. :P Cellulit na pupie też bardziej widoczny :( Boję się tego 3go trymestru, w który wchodzimy (że dotychczasowe kg na plusie pomnożą się razy dwa..), ale tylko się boję bo nie zamierzam przechodzić na dietę w ciąży jak to niektóre potrafią..:) mówi się trudno - dodatkowa robota po porodzie - ćwiczenia.. (dlatego modlę się o naturalny poród!)
  21. Hej!:) Ja dziś po wizycie, z Małym wszystko ok (dziś widziałam mosznę i siusiaka więc na 100% chłopak) Waży trochę ponad 900 g. wszystkie organy rozwinięte i czynność serca w porządku także wszystko ok!:) Za 4 tygodnie kolejna wizyta - będę miała robione KTG a później wizyty co 2 tygodnie więc moja ciekawość będzie częsciej zaspokajana ;D Co do smutniejszych wiadomości to już 9 kg na plusie.. biorąc pod uwagę wpisy mojej wagi do karty ciąży od 8 tygodni tyję średnio 1 kg na tydzień. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze jakieś 13 kg przede mną ;O Ja robiłam badania z NFZ jakoś miesiąc temu i nie musiałam mieć swojej glukozy. A co tam u Was słychać? Wypoczęte po weekendzie? :)
  22. Dziewczyny, ja przecież leżałam w szpitalu miesiąc temu przez te skurcze. Dokładnie tak jak to opisujecie - bezbolesne napinanie się macicy - brzuch robi się twardy jak kamień i sterczący - najlepiej to zaobserwować na leżąco. W szpitalu miałam podawaną kroplówe z magnezem, nospe (az 5 tabletek dziennie!), magnez w tabletkach (2 razy dziennie po 2 tabletki) no i to na tyle.. Na wypisie w zaleceniach miałam żeby zażywać nadal magnez codziennie 200mg (oprócz tego co mam w moim zestawie witamin co je biore codziennie od poczatku ciazy) w razie pojawiajacych sie skurczy tez mialam wziac nospe no i luteine 2 razy dziennie pod jezyk. Powiedzcie o tych skurczach lekarzowi, one są zazwyczaj niegroźne, kupcie sobie też dodatkowo magnez i łykajcie razem ze swoimi witaminami. Mi one teraz się zdarzają tylko po seksie - przez minute brzuch twardy jak kamień i później wraca 'do siebie' :) lekarz powiedzial, ze takie skurcze po stosunku to norma i nie ma sie czym martwic. Mi mój kupił róże i poszliśmy na kolacje razem z jego bratem i żoną, miło spędziliśmy czas - oni się nawalili ja oczywiście jako kierowca zapowiedziałam, że w przyszłym roku będą mnie wynosić z restauracji, bo tak sobie odrobie :P
  23. Również się przyłączam kochane :) WSZYSTKIEGO WYMARZONEGO NAM ŻYCZĘ
  24. Aaa :( no tak, zapomniałam, że Ty z Irlandii. W takim razie musisz polegać na opiniach w internecie :) Ogólnie Navington to jedna z lepszych firm, nieraz chodziłam na spacery z chrześniakiem mojego narzeczonego i jego wózek (Galeon) też jest super, czuć, że jest 'porządny', zbity, nierozklekotany :P Zamierzacie zamawiać przez internet przesyłką do Irlandii? Anula fajnie, że Ci się podoba na zajęciach :) Dla mnie to też super sprawa, na razie chodzę sama, bo mój po pracy je obiad i przez resztę popołudnia jest pochłonięty remontem na poddaszu żeby wszystko zdążyć przed czerwcem:) Ale zamierzam go wyciągnąć już za miesiąc, bo to w sumie tylko raz w tygodniu a jemu też by się przydała jakaś mini instrukcja noworodka a prezenty super - też dostałam sporo drobiazgów ale najbardziej się właśnie cieszyłam z butelek bo zaoszczędziłam 60 zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...