Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

szafirek
Cześć Dziewczyny! Ale się dziś melancholijnie zrobiło :) ale i wiele radości kiedy wręcz na bezdechu czytałam historie ze szczęśliwym zakończeniem. Mam nieco inne pytanie, może banalne jednak mnie nurtujące, ponieważ przy wcześniejszych moich staraniach o dzieci nie miałam tego problemy, pojawił się teraz gdy zaprzestałam stosowania pigułek. Mianowicie, od kiedy liczyć właściwe dni płodne-od dnia kiedy są brązowe plamienia czy od dnia kiedy już jest "żywe" krwawienie? Szukałam już na wielu stronach ale myślę że od was dowiem się czegoś bardziej konkretnego :)

Licz od żywego krwawienia. Ja 4 miesiące przed poczęciem kupiłam sobie falvit, a miesiąc przed olejek z wiesiołka bo słyszałam że też zwiększa płodność. Tylko bierze się go do połowy cyklu tylko bo jeśli doszło by do zapłodnienia może zaszkodzić dziecku.
Ja z pasków owulacyjnych nie korzystałam bo akurat czułam kiedy miałam mieć owulację, ale słyszałam że te paski są bardzo dobre.
Niektóre kobietki też próbują zajść w ciąże przez współzycie co drugi dzień cyklu.
Nie mniej jednak życzę owocnych starań :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dkp8kwkm9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d4atu4jo9.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

a ja cały czas sobie powtarzam, że będzie dobrze - sprawdziłam swoje wyniki i w fazie owulacyjnej faktycznie jestem w niskiej normie więc to może być przyczyną a w dodatku panie w laboratorium mnie uspokoiły. powiedziały że często kobiety przychodzą robią dwa razy betę w odstępie 48 godzin i że mają takie plamienia, a mimo to się dzidzia dobrze rozwijała. powiedziały, że lepiej że na zewnątrz się wydostaje niż zostaje w środku wtedy by zagrażało mojej Fasolince

starania są trudne, ale początki jeszcze trudniejsze - więcej strachu niewiadomych.... każdy objaw to panika.. i się czeka do dotrwania do bezpiecznego czasy gdy minął 3 miesiące i dzidzia będzie silniejsza[/quote]

Kari Kari na pewno będzie dobrze! Ja do tej pory nie miałam (odpukać) żadnego krwawienia, oprócz tzw. plamienia implantacyjnego. Jednak czasami kiedy zarodek się zagnieżdża trafia na jakieś naczynie w ścianie macicy i stąd to plamienie. I panie w laboratorium mają rację, że dobrze jak wydostaje się na zewnątrz, bo mogło by dojść do utworzenia się krwiaka podkosmówkowego.
Mi na początku też dostałam Duphaston 2x1 asekuracyjnie na pierwszej wizycie w 4 tygodniu. Wybrałam dwa opakowania do 8 tygodnia. Wiem że po tym leku tez można mieć plamienia.
A brzuch też mnie pobolewał, czułam takie kłucia po bokach i w centralnej części podbrzusza i w kroczu. Dolegliwości się nasilały podczas siedzenia.
I też się zamartwiałam, a im bardziej się martwiłam tym bardziej mnie bolało.
Uspokoiłam się w 6 tygodniu jak zobaczyłam bijące serduszko,ale za to miałam okropne wyrzuty sumienia, że mogłam takim stresem zaszkodzić dzieciątku.
Także doskonale Cię rozumiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dkp8kwkm9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d4atu4jo9.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

KariKari - Kochana ja w to nie wierzę po prostu :( Na pewnofasolina jest w Tobie i się rozwija to była ta pierwsza beta robiona czy już druga ? Spróbuj za 48godz ją powtórzyć a przede wszystkim zauważyłaś coś niepokojącego prócz plamień ? Bo jakbyś straciła to byś krwawiła zywą krwią nawet przy samoistnym poronieniu ja miałam tak rok temu w 7 tyg straciłam zarodek i wypłynęła mi żywa krew a w niej takie małe oczko w jajeczku.
Proszę Cię nie poddawaj się i nie załamuj wiem jak cięzko :* ale musisz być Kochana bardzo teraz silna .

A ja dziewczyny mam znowu bóle tym razem są jednoczesne z bólem tak jakby w plecach tzn ból taki aż rozchodzi się na podbrzusze i plecy nisko bardzo, do tego strasznie swędzi mnie skóra już mi powiedziała znajoma która to przechodziła ,że to od wątroby i musze gnać do lekarza z tym bo inaczej strace dziecko i to zagraż mi i dziecku ;/;/ . Tyle starań , tyle srachu i bólu psychicznego ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

KariKari- Jestem takiego samego zdania co WielkiZnakZapytania. Może pomylili coś w tych badaniach... zrób kolejne za 48h i idź do lekarza szybciutko, aby sprawdzić co i jak. Nie martw się bo fasolinka pewnie jest tylko płata figle. Daj znać co i jak.

Nektarynka1989, a to co napisałaś cyt.:,,A brzuch też mnie pobolewał, czułam takie kłucia po bokach i w centralnej części podbrzusza i w kroczu" kiedy czułaś coś takiego? Mi się ostatnio zdarzyło coś identycznego i teraz troszkę się zaniepokoiłam... w ciąży prawdopodobnie nie jestem choć nie wiem do końca, w piątek termin @ to się okaże... w sobotę i niedzielę miałam takie bóle jak opisałaś i właśnie nie wiem z jakiego powodu ;/

Odnośnik do komentarza

Carolineee
-
Mi się ostatnio zdarzyło coś identycznego i teraz troszkę się zaniepokoiłam... w ciąży prawdopodobnie nie jestem choć nie wiem do końca, w piątek termin @ to się okaże... w sobotę i niedzielę miałam takie bóle jak opisałaś i właśnie nie wiem z jakiego powodu ;/

Ja tydzień przed @ zawsze czułam już skurcze i pobolewanie jajników, wiem że nie wszystkie kobietki tak mają. Ja czułam też owulację każdego miesiąca.
Ale do rzeczy. Te kłucia czułam od dnia spodziewanej miesiączki i do końca 7 tygodnia. Lekarz mi powiedział, że jest to następstwo rozpulchniania i powiększania macicy. Gdyby były to skurcze a nie kłucia to miałabym problem...
Miesiączkę miałam mieć 31 grudnia, a 28 miałam taką małą plamkę jasnobrązowej krwi na bieliźnie, myślałam że to zapowiedź @, a było to krwawienie implantacyjne. Wiem,że nie każda kobietka musi mieć to krwawienie w ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dkkf58kkm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d4atu4jo9.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

msc temu miala tak samo w tym msc znow...z tym ze w tym widoczne dwie kreskie prawie od razu i nie byla slaba ta druga....rano po 5 dniach spoznienia okrwsu lekkie brazowe uplawy po 13 mocne krwawienie takie rozrywajacy bol....czy to moglo0 byc poronienie?" ja juz sama nie wiem jak czytac oznaki sygnaly poglubilam sie i sama nie wiem gdzie szukac pomocy :(

monthly_2014_03/jakie-mialyscie-pierwsze-objawy-ciazy_9405.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywsg186ril6xal.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg4z17g2p6m1em.png

Odnośnik do komentarza

Kari jeszcze tutaj Cię pociesze bo mam informacje na bieżąco, poziom beta HcG po utracie zarodka utrzymuje sie w organizmie do ok 2 tyg jeszcze ... Skarbie powiedz mi tylko czy właśnie to była ta pierwsza beta ? Bo jeśli tak to poczekaj i zrób ponowną ze względu jak sama pisałaś ,że wszystko się przeciągnęło Tobie i późno wszystko było i miałaś zastrzyk na pęknięcie jajeczka to już mamy w sumie zagadkę rozwiazaną :) Prosze nie załamuj się tylko i przeanalizuj wszystko na spokojnie kiedy ta owulacja była , w którym dniu cyklu , cczy mogła się obsunąć trochę , i zastrzyk mógł wpłynąc na to. Bo po tym zastrzyku 3 miesiące on działa aby doszło do zapłodnienia więc moż jego stężenie jeszcze działa ;/;/ poczekaj Kochana i zrób ponownie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Nektarynka1989, kurczę, to w takim razie jestem ciekawa co to będzie oznaczało u mnie... dziś takie same ukłucia i pobolewanie podbrzusza.Nie mam żadnych objawów przed @, a dopiero jak jej dostanę. Wstrzeliliśmy się z narzeczonym w środek dni płodnych, więc możliwe, że ktoś sobie u mnie mieszka ;) Dam wam znać w piątek jak mi wyszło testowanie o ile @ nie przyjdzie. Mieliśmy poczekać ten roczek do ślubu i sumiennie się zabezpieczać... ale pod wpływem chwili.. różnie to bywa :P

zrezygnowanaz tego co piszesz to bardzo możliwe.. no bo jeśli test pozytywny to coś było na rzeczy, a może hormony są odpowiedzialne za spóźnienie się okresu i wynik pozytywny na teście? Myślę, że warto było by się udać do lekarza :)

Odnośnik do komentarza

Zrezygnowana - cięzko mi stwierdzić , bo ja zawsze mam @ 28 dc z rańca zawsze co do joty ale nie dostałam jej i dostałam na 29dc z tym ,że to było ok 7 tyg ciąży po wyliczeniu i mi wtedy bóle dały ostro znać w dniu kobiet rok temu ;/ ale jak pisałam sama krew wiosny nie czyni bo wypłynął skrzep- pęcherzyk trudno opisac i była żywa krew nie okresowa i macica sie oczyściła sama po tym i już później następnego dnia była @ po oczyszczeniu. Ja mdlałam a do szpitala nie pojechałam bo by mnie czyścili a wolałam sama sobie jakoś dac rade i zdychać . Kochana różne sa objawy może też warto skonsultować to z lekarzem ? Ja za późno poszłam i nie mógł już zobaczyć czy coś pozostało czy nie ;/ co zwiastowało fasole.
Tutaj tylko lekarze moga nam pomóc a przez neta cięzko jest powiedziec ;/ . Oby to nie było to co myślisz, najgorsze scenriusze zostawmy na boku. Jak widac stres nie daje nam dobrego a wiele złego.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

ja tak jak wspominalam mieszkam w uk pokazywalamk to mojemu lekarzowi mowilsm o objawach on do mnie ,,dont worryy,, dzis probuje do teraz dodzwonic sie do lekarzy 24h w pl al pierwsze co to umawiaja mnie na wizyte....kurde ja rozumiem.... ja jestem gotowa zaraz pakowac manatki i jechac oby mi pomgli ale zaden ni mowi kiedy przed kolejns owulacja najlepiej itd...zalosne z lekka.... rece opdaja taka bezsilnosc ...dla mnie nie wazne w jakie miejsce w pl... ale moze ktoras z was poleci mimdobra lekarke ktorej powiem co mi jest kiedy mam jaki dzien itd i kaze mi przyleciec i umowic sie akurat na ten wazxny?????bede wdzieczna!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywsg186ril6xal.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg4z17g2p6m1em.png

Odnośnik do komentarza

To tam przechlapane być w ciąży i ją prowadzić ;/ jednym słowem. W Krakowie jest lekarz http://www.gabinet-gin.pl/index.html , sporo ma pacjentek pewien lekarz Józef Fąk którego na nukach przedmałżeńskich polecają dla par i moi znajomi chodzą do niego - Siedlce woj. Mazowieckie , możesz tutaj tez spróbowac http://www.szpital-inflancka.pl/ , jeszcze wyszperałam taką przychodnie http://www.gls-med.pl/nasze-oddzialy/ . Obyś dotarła do lekarza który pomoże :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Carolineee, u mnie wlasnie takie byly pierwsze objawy :). Najpierw lekki, a potem coraz mocniejszy, klujacy bol brzucha. Juz jak wiedzialam ze jestem w ciazy to bylam przerazona, tak mnie strasznie bolalo. A lekarz tylko na to, ze tak ma byc i ze bardzo czesto jest to pierwszy objaw ciazy. Najwieksze zaskoczenie moej bylo ze ten bol sie pojawil dlugo przed miesiaczka, bo jakis tydzien. Z reguly pobolewanie mialam 1-2 dni przed. Zycze Ci zeby sie kazalo, ze to Twoja szanowna macica sie ekhmm rozciaga bo ktos sie tam mosci ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fyx8dtv3v29zb.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny taka prawda - straciłam Fasolkę....
na USG widziałam pęcherzyk ale pani doktor w szpitalu powiedziała ze jej nic nie niepokoi ze jest ok ze ona nie wie skąd to plamienie i mega ból brzucha - upomniałam się u dophaston to mi dala ale łaskę robiła . A to ona powinna zrobić wszystko co możliwe a nie ja sie upominać. Była okropna i zbywała wszystkich -jednocześnie 4 pacjentki załatwiała.
i z tekstami, że jak ma być dobrze to będzie i ze czy byly groźne plamienia to się okaże jak urodzę. Wróciłam do domu z bólem na duphastonie i wieczorem czułam się fatalnie. Bałam się jak nigdy w życiu.
Wczoraj rano dopadł mnie taki ból, że mnie skręcało - poszłam do lazienki a tam lało się ze mnie jakiś czymś płynnym w kolorze czekolady. Za godzinę było jeszcze gorzej, aż zobaczyłam na podpasce mój pęcherzyk taki spompowany... byłam jeszcze wczorj rano na beta hcg które spadło do 3,99. To był dla mnie wyrok.
Czuję się okropnie nic do mnie nie dociera, nie mam siły płakać i dwa dni już nic nie jadłam. Załamana jestem... Lekarz nie zrobił nic by ratować.
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy - teraz trzeba czasu by to ułożyć pogodzić się i uspokoić. Dziś ból jest tez niesamowity i jestem umówiona do mojej pani doktor, która podejmie leczenie. Ja nawet nie wiem co w takiej sytuacji się robi - czy samo się oczyści ... nie wiem nic...
z mężem jesteśmy załamani - nawet słowa tego nie opiszą.

Odnośnik do komentarza

rodeoqueen, u mnie zaczęło się to w sobotę, a planowana @ jest na ten piątek, więc zobaczymy! :)
Miałam ochotę zrobić test już dzisiaj, ale wstrzymam się do piątku i jeśli @ nie nadejdzie to będę testować... Mam dziwne przeczucie, że coś się zmieniło - ciekawe czy mam rację i kobieca intuicja mnie nie zawodzi ;)

KariKari, daj nam znać co u Ciebie bo się martwimy kochana!

Odnośnik do komentarza

KariKari, tak mi przykro to czytac. Ja tez kiedys stracilam Fasolke. Nie sadze, zeby ktoras z nas byla Cie tu w stanie pocieszyc, ale prosze, zadbaj teraz o swoje zdrowie. Skonsultuj wszystko z lekarzem, wyczekaj ten bol, oczyszczenie organizmu, duzo odpoczywaj. Twoja forma jest teraz najwazniejsza. A glupie babsko olej i zmien na innego lekarza/lekarke. Zal czytac jaka znieczulica wsrod niektorych lekarzy panije. I to na dodatek kobieta, ktora pierwsza powinan druga kobiete zrozumiec. Tak to jest Kochane, ja juz sie dawno przekonalam, ze "nikt tak jak druga kobieta nie zrozumie kobiety" i " nikt tak jak druga kobieta kobiecie nie dowali"...

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fyx8dtv3v29zb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...