Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

ja raczej tego nie pamiętam bo nie zwracałam uwagi bo nie przeszło mi przez myśl, że mogę być w ciąży.... to była dla mnie duża i cudowna niespodzianka :) tyle miesięcy się staralismy -na jeden miesiąc powiedziałam stop, nie kontroluje, nie wkręcam się i tak pewnie nic nie będzie z tego, nawet nie męczyłam mężusia w dni płodne... no może ze dwa razy.... i proszę :) fiku miku dzidzia w brzuchu fika :)

Odnośnik do komentarza

nawet jeśli kobieta nie wie że jest w ciąży a jje niedozwolone rzeczy lub pije alkohol to spokojnie organizm wie jak chronić taka nieświadomą mamę... dlatego spokojnie... jednak warto dowiedzieć się o ciąży jak najwcześniej by od pierwszego dnia zmienić pewne nawyki :) co często nie jest łatwe... ja do tej pory uczę się jeść śniadania i pilnować ilości posiłków dziennych....
dla mnie jedzenie to kara... ale dla dobra Maluszka zrobię wszystko :)

no Natusi czekam na wieści :)

Odnośnik do komentarza

Witam nowe Panie ,bardzo fajnie ze grupa sie powieksza...
Wiem jak to jest starac sie miesiacami o dzidzie szczegolnie jesli grozi usuniecie macicy i przydatkow :( a ma sie dopiero 21 lat a w wieku 19 dostac taki wyrok od lekarzy i ma sie czas do zajscia w ciaze. Udalo sie w 11 cyklu ale juz nie staralismy .sie ,bo ja stracilam wiare w takie rzeczy i czas pedzil wiec szykowalam sie do przeprpwadzki i szukania pracy w innym miescie az tu nagle temp. to pamietam do dzisiaj ( pon - wt 36,4) a w sr juz 37,3 :-) dalo do myslenia az bol piersi paniczny bol sie pojawil. Okres mial byc 13.12.13r. A 16 juz test II kreseczki i szok ,bo co lepsza tylko przytulanki byly w czasie @ i w 5 -7 dniu @ doszlo do zaplodnienia. Wiecej nie bylo przytulanek...
Takze warto odpuscic na moment tak jak KARI :) i teraz jest szczesliwa przyszla mama.

Kari - jak sie czujesz ,upaly daja w kosc ? Pij duzo plynow i odpoczywaj.

Dziewczyny my juz 34/35 tydz ,wczoraj wizyta i 15 min sluchalam serduszka ,lekarz wystraszyl.sie i pokierowal na szpital na KTG , serducho Kornelki bije za szybko ale z tych upalow prawdopodobnie ,przyjmuje plyny bardzo duzo i uwazam na siebie . Kontrola caly czas. Doktorek sie rozesmial bo przytylysmy 4 kg od ostatniej wizyty ,bo wie ze w miesiacu tylko nam przybywalo 1-2 kg :) a tu o szok totalny. Mam sie nie denerwowac a teraz zamiast wsparcia od mojego faceta mam obojetnosc i manusia go owija sobie wokol palca, ta kobieta zwana jego matka mnie wykancza az ostatnio powiedzialam duzo i nieprzyjemnie bylo,ale moze dotarlo do niej.
Kurde ku koncowi puchne jak nie wiem dlonie i stopy i kostki masakra jakas. Ale sie rozpisalam , milego dnia drogim Paniom :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Witam Kobitki :)
miłego dzionka :)

WielkiZnakZapytania u Ciebie to już lada chwila i Kornelkę będziesz miała w ramionach a ja dopiero czekam na kopniaczki
pamiętaj nie stresować się bo dzidzia tego nie chce... a faceta krótko - albo w prawo i z tobą albo w lewo i z mamusią - ty nie pozwolisz by dziecko cierpiało przez niego.... daj mu wybór definitywnie, że albo zmieni postępowanie albo będzie widział dziecko raz na jakiś czas...

Odnośnik do komentarza
Gość spragniona_życia.ja

Cześć dziewczynki... ja się strasznie boję. Mam dzisiaj USG a przez ostatnie kilka dni na forum lutowek gdzie jestem prawie same złe wieści i tak się denerwuje że usłysze ze serce nie bije lub dziecko się nie rozwinęło. Mój M. Jeszcze za granicą i nikt ze mną nie pójdzie. Ciągle się modlę bo tylko to mi zostaje ale panicznie się boję. I jak na złość mdłości ustępują tylko ból piersi i senność i trądzik zostały. .. zwariuje zaraz...

Odnośnik do komentarza

spragniona ja też się bałam bo pierwsze usg to tylko pęcherzyk był - czekając na drugą wizytę bałam się i miałam taka panikę że gapiłam się na drzwi gabinetu jak na wyrok.... ale potem okazało się, że serduszko boję i dzidzia się wierci.... to było bezcenne....
strach normalna sprawa jeśli się czegoś pragnie i jeśli się Kogoś kocha.. ale musisz spokojnie czekać... i co najważniejsze powtarzać sobie, że będzie dobrze bo inaczej być nie może.... który masz obecnie tydzień?

Odnośnik do komentarza
Gość spragniona_życia.ja

Obecnie skończyłam już 8 jutro zacznie się 9. No ale ta plaga w lutowkach i styczniowkach i u Was u grudniowych mam. Boję się panicznie. I jakiś katar się przypaletal ale zero krwawienia śluz skąpy i biały.

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki :) byłam wczoraj u gina, wszystkoo jest ok, jestem po owu cykl wrócił do normy i lekarz dał zielone światło na starania :) także od przyszłego miesiąca będę was zamęczać doszukiwaniem się objawów :)
spragniona trzymam kciuki za wizytę, będzie wszystko dobrze, nie martw się, bo to i tak nic nie zmieni,a nie ma co stresować maluszka w brzuchu :) daj znać po.

buziaki dla was :* miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

spragniona jeśli nie masz plamień to bądź spokojna ja sobie tak tłumaczyłam i nie doszukuj się nic.... proszę Cie bądź spokojna... musi być dobrze i razem z silverkiem trzymamy kciuki :)

silver miło, że do nas wróciłaś :) cieszę się z dobrych wieści.... czekam na te twoje objawy ciążowe i oby szybko okazały się strzałem w dziesiątkę... byś dołączyła do tematu mamusiek rodzących w danym miesiącu :)

miłego dnia buziole Kochane kobitki - tak was lubię że o was myślę :)

Odnośnik do komentarza

Spragniona - spokojnie bo nerwami nic nie wskórasz ja pamiętam też szłam jak na wyrok ,że coś nie tak ale serducho pięknie biło . Oszczędzaj się i będzie w porządku. Czekamy na informacje :) a ja trzymam z malutką kciukasy i tymi kciukasami to ja dostaje właśnie aż tam mnie rozwala w środku :D

Kari - już bliżej niż dalej do pierwszego kopniaka :) cudowne uczucie a jak ma czkawkę to w ogóle śmiechu ale i szkoda mi małej bo aż trzęsie nią i skacze tylko :)
Już czekam na rozwiązanie , a szanownemu powiedziałam ,że ma dac mi spokój do rozwiązania i niech sobie przemyśli pare spraw jak to będzie , a wczoraj dostał reprymendę . Wiadomo przykro jest jak się patrzy na szczęśliwców , bo on nie czuje jak narazie tego ojcowskiego instynktu i postępuje obojętnie na wszystko. Szkoda moich nerw tylko a po wczorajszej wizycie powiedziałam sobie koniec, ważna jest teraz malutka i ja , martwi mnie to szybko bijące serduszko ale powiedziano mi .że z gorąca może byc i mam pic duzo i leżec ;)

Silver - no to czekamy na Twoje objawy ciążowe :) głowa do góry :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza
Gość spragniona_życia.ja

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Co do moich mdłości to znów je poczułam. Mi mama na pocieszenie powiedziała jak to jej powiedzieli że w 2 miesiącu (jak teraz ja) będąc ze mną w ciąży że mi serce nie bije i poszła do innego lekarza a on że wszystko w porządku. I tak oto z niebijacego serca wyrosłam ja i to ja się teraz martwię

Odnośnik do komentarza

Spragniona a o której masz lekarza?
daj od razu znać jak sprawy się mają i fotkę wrzuć :) trzymam kciuki razem z moim Bąbelkiem

WielkiZnakZapytania życzę ci siły i wytrwałości w walce o twoje i Kornelki szczęście.... bądź twarda i trzymaj się... wierz, że twój facet się zmieni.... za Ciebie też mocno trzymamy kciukasy

Odnośnik do komentarza
Gość spragniona_życia.ja

Od wczoraj się zalogować nie mogę. O 16.15. Dam znać co i jak i wiecie co? Myślę że jest ok. Musi być bo tyle walczylismy! Ja od rana byłam już chyba 8 razy siusiu a wypilam szklankę wody. Oby lekarz powiedział że to przez babelka. I uwaga mam bardzo ochotę na snickersa :) ale to taką że muszę kupić i litrami mogę pić herbatę z cytryną.

Odnośnik do komentarza

HELOW :) Witam z dobrymi wieściami :) :) :) Mój kochany bąbelek przegonił mój suwaczek i wychodzi 10 tydzień :) ba nawet mamusi pomachał :) Jest śliczny i prawidłowo się rozwija tylko zdjęcia nie dostałam... :( za późno powiedziałam. Ale to nic :) tak się cieszę :) a serduszko tak ładnie migało że szok :) lekarz super bo zbadał całą jamę brzuszną, żeby było ok i za 2 tygodnie 24 dokładnie znów będę podglądała ale tym razem z moim M. :) taka szczęśliwa jestem :) ach.... muszę na siebie uważać i zrobić badania (za darmo już mam i się cieszę) no cudne jest to maleństwo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

no a ja dziewczyny dziś odwiedziłam Izbę przyjęć z okropnymi bólami brzucha ....:( okazało się że mam trzon pochwy pod skosem i to powoduje bóle i mam jajnik zrośnięty z macicą . Endometrioza działa i to skutecznie ... niestety endometrium wskazywało na to że dziś lub jutro zaleje mnie potok kwriiii

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vugpjtnh3nblw.png

Odnośnik do komentarza

Natusi- zostań na forum! po to tu jestesmy, żeby się wspierać! wszystko będzie ok i doczekasz się dzidzi, ale nie znikaj nigdzie!

Spragnionażycia- super, że wszystko fajnie z maleństwem! :)

Wielkiznakzapytania- kurczę, ale fajnie wam! już na końcówce jesteście :) A facet dojrzeje do roli tatusia jak małą Kornelię zobaczy jego mina wtedy będzie bezcenna!

silver- czekamy na wydarzenia w tym cyklu :D organizuj romantico kolację z winkiem, potem małe przytulanki... zresztą co ja gadam, wiesz co robić ;)

Muszę się wam pochwalić..., że wczoraj na USG pan doktor pokazywał mi moje małe szczęście i uznał, że jak nic będzie mała kobietka! Tak, tak będziemy mieli córcię :) Od początku miałam takie przeczucie i się sprawdziło... więc będzie mała Aleksandra Ewa :) Dziś daje mi popalić lekkimi kopniakami, rozhasała się dzisiaj, że hoho!

Odnośnik do komentarza

Natusi nie uciekaj - jeśli się wygadasz zrobi ci się lżej, możesz narzekać, żalić się byleby ci to pomogło....
przykro mi z takiego rozwoju sprawy bo już miałam tyle nadziei w związku z Tobą... trzymaj się i walcz - masz cel i chcesz go osiągnąć - i osiągniesz - nawet nie wiemy jak jesteśmy silni mimo, że wydaje nam się, że już się poddajemy

Spragniona - no cieszę się bardzo i byłam pewna, że będzie dobrze, niesamowite jest pierwszy raz zobaczyć swoje maleństwo.... rośnijcie zdrowo i dbajcie o siebie

Miłego piątkowego dnia mimo, że ponury

Odnośnik do komentarza
Gość madziorek

Witajcie :)
U nas zapowiada się kolejny gorący dzień.
Ja czekam teraz na @ albo jej brak, bo to 29dc dziś. W tym cyklu odpuściliśmy trochę, zaczęliśmy dietę, ćwiczymy z mężem, myślimy powoli co będziemy robić na urlopie, ale im bliżej terminu @ tym moje samopoczucie gorsze. Ciągle chodzę smutna, chociaż walczę ze sobą :)
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...