Skocz do zawartości
Forum

Jak duże były wasze dzieci po porodzie?


amelcia8

Rekomendowane odpowiedzi

Ludka82
Glitter, u mnie by się sprawdziło, tatuś ma 192cm, ja przeciętna bo 166cm i w ciąży przytyłam 10kg... Milena, urodzona siłami natury 7 dni po terminie, ważyła 4870 i miała 64cm...
Zobaczymy jak teraz będzie....

:36_2_39: ile?? o panie! podziwiam!!!

a mój m. duży 190 cm a ja kurdupel 160 a dziecko normalne bo miała 54,

Odnośnik do komentarza

Ludka82
Glitter, u mnie by się sprawdziło, tatuś ma 192cm, ja przeciętna bo 166cm i w ciąży przytyłam 10kg... Milena, urodzona siłami natury 7 dni po terminie, ważyła 4870 i miała 64cm...
Zobaczymy jak teraz będzie....

hehe mój mąż chudy i średniowysoki,i Miłoszek właśnie też: 2 tyg przed terminem 3350 i 56cm, także u mnie też się spełniło ;D

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

amda
Mój synu - urodzony dokładnie w terminie, siłami natury - waga 2800, wzrost - 54 cm

Cieszę się, że nie był większy bo wychodził od razu z prawą rączką na świat, a dokładnie piąstką...

moja córcia rodziła się z rączką za głową. 2 faza porodu trwała ponad 3,5 godziny!!! długo nie mogła się wstawić, miałam mieć cc, ale dałam radę naturalnie:)

Odnośnik do komentarza

Yvone
amda
Mój synu - urodzony dokładnie w terminie, siłami natury - waga 2800, wzrost - 54 cm

Cieszę się, że nie był większy bo wychodził od razu z prawą rączką na świat, a dokładnie piąstką...

moja córcia rodziła się z rączką za głową. 2 faza porodu trwała ponad 3,5 godziny!!! długo nie mogła się wstawić, miałam mieć cc, ale dałam radę naturalnie:)

U mnie poszło bardzo szybko, ale rączka była z prawego boku i moja prawa strona była mocno pociachana...Nie mówiąc o główce synka, który przez ok 2 tyg wyglądał jak ufolud bo miał oczywiście wielkiego krwiaka. Także dobrze, że większy nie był ten mój syn bo ja nie wiem co to by było.

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

amda
Yvone
amda
Mój synu - urodzony dokładnie w terminie, siłami natury - waga 2800, wzrost - 54 cm

Cieszę się, że nie był większy bo wychodził od razu z prawą rączką na świat, a dokładnie piąstką...

moja córcia rodziła się z rączką za głową. 2 faza porodu trwała ponad 3,5 godziny!!! długo nie mogła się wstawić, miałam mieć cc, ale dałam radę naturalnie:)

U mnie poszło bardzo szybko, ale rączka była z prawego boku i moja prawa strona była mocno pociachana...Nie mówiąc o główce synka, który przez ok 2 tyg wyglądał jak ufolud bo miał oczywiście wielkiego krwiaka. Także dobrze, że większy nie był ten mój syn bo ja nie wiem co to by było.

Moja córa tez szła rączką do przodu (na superwoman albo na myśliciela, jak kto woli ;))) ale 2 faza poszła szybko, w 30 min :36_1_11: (dlatego 30 min., że nie kumałam jak przeć, mogło być szybciej). Ale niestety też miałam szwy wewnętrzne, głębokie. Co dziwne na zewnątrz nic, a wszystko w środku do szycia (bez znieczulenia :36_2_43:). Cały poród od odejścia wód 4 godziny, 15 minut.

Odnośnik do komentarza

ja pełne rozwarcie miałam już ok. 17, po 19 zdecydowali, że będzie cc, ale jak już podpisałam wszystko i zanim zebrał się zespół położna mi pomogła i dałam radę. jak już przyszedł zespół do cc to już było główkę widać prawie i pochwalono mnie za parcie, nawet pan doktor stwierdził, ze jestem chyba do tego stworzona;)
ale jak komuś mówię, ze 3,5 godziny parłam to wszyscy mówią, a to szybko urodziłaś, dopiero jak ich uświadomię, że mówię tylko o tej fazie kiedy dziecko wychodzi to dopiero kumają..
mój m się śmiał, ze tworząc książeczki nie wzięli mnie pod uwagę, bo tam jest w minutach czas 2 fazy porodu, a ja to w godzinach powinnam mieć rubrykę.

Odnośnik do komentarza

amda
Cóż te dzieci mają z tymi rękoma - ja miałam na zewnątrz i w środku szwów co niemiara, a do tego sączek mi wisiał - katorga - mam nadzieję, że drugie dziecko nie zechce brata naśladować ;-)

Właśnie nie wiem o co chodzi z tymi rączkami. Na każdym USG moje dziecko trzymało się za główkę. Tak się urodziło, a teraz nie zaśnie jak się nie posmyra po włosach. Siebie albo mnie :mdr:

Yvone, ale się bidulo namęczyłaś. Powinnaś jakiś medal od męża dostać za taki wysiłek!

Odnośnik do komentarza

Olinka
Yvone ja synka parłam 5 minut... Córkę 15... jestem w szoku...

Tym bardziej, że ja jestem filigranowa a synek był spory 3390 i 55 cm - lekarz mówi, że jak na mnie to naprawdę duuuuży:0

współczuję ci...

dzięki. było ciężko, ale.. dla takiej nagrody to mogłabym i 3 razy dłużej się męczyć:)

Odnośnik do komentarza

miałam bardzo duże obrażenia poporodowe ale nie wynikało to z wagi córy (3960 i 57cm) czy nawet budowy kanału a z tego że miałam niewyleczoną infekcję intymną. lekarz skarżyła sie że nie może nawet porządnie zszyć bo wszytskie tkanki mi się rozchodzą. niestety budowa mojego kracze (wg położych) wskazuje że zawsze będę nacinana. jednak same nacięcie (choc strasznie się go bałam) nie bolało. szycie już czułam.
moja rada uwaga na infekcje
co do porodu to mimo to że w szkole rodzenia się tego uczyłam przeć już wogóle nie umiałam i położne mowiły że lepiej mi wychodzi jak się nie staram. mam nadzieje że teraz pójdzie mi lepiej. byłam teraz w szkole rodzenia i ponoć odeszli już od nauki parcia

Odnośnik do komentarza

curry
amda
Cóż te dzieci mają z tymi rękoma - ja miałam na zewnątrz i w środku szwów co niemiara, a do tego sączek mi wisiał - katorga - mam nadzieję, że drugie dziecko nie zechce brata naśladować ;-)

Właśnie nie wiem o co chodzi z tymi rączkami. Na każdym USG moje dziecko trzymało się za główkę. Tak się urodziło, a teraz nie zaśnie jak się nie posmyra po włosach. Siebie albo mnie :mdr:

Yvone, ale się bidulo namęczyłaś. Powinnaś jakiś medal od męża dostać za taki wysiłek!

Mój synuś też na każdym usg miał rączkę przy główce, lekarz nawet się śmiał, że myśli bez przerwy i faktycznie z tym smyraniem po włosach - też tak ma...

Yvone - u mnie w książeczce wszystko przekreślone i na górze napisane - rodząca przybyła do szpitala w II fazie porodu :-)
Pierwszej fazy w ogóle nie miałam, nie czułam, od razu dostałam skurczy partych.

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Co do infekcji...ja przez całą ciążę walczyłam z infekcją dróg rodnych...i poprawa była, a za chwilę znowu sporo bakterii i tak w kółko... więc czasami na fizjologię na się niewielki wpływ... fakt jest faktem, że moje dziecko na tym troszkę ucierpiało...bo wysypka i ropiejące oczka... ale teraz już nic mu nie dolega :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-03072012030_8943779295_Remi%B6_4.jpg

http://shinybox.pl/?ref=ff81c42

Odnośnik do komentarza

Ajillas
Co do infekcji...ja przez całą ciążę walczyłam z infekcją dróg rodnych...i poprawa była, a za chwilę znowu sporo bakterii i tak w kółko... więc czasami na fizjologię na się niewielki wpływ... fakt jest faktem, że moje dziecko na tym troszkę ucierpiało...bo wysypka i ropiejące oczka... ale teraz już nic mu nie dolega :)

a jak obrażenie poporodowe po tej infekcji. (ja miałam wargi mniejse 2x wieksze od większych). u mnie infekcje wykrył dopiero ostatni posiew. teraz aż drżę na myśl że to może się powtórzyć. czy po porodzie jakoś próbowałaś definitywnie zawalczyć z tymi infekcjami?

Odnośnik do komentarza

amda

Yvone - u mnie w książeczce wszystko przekreślone i na górze napisane - rodząca przybyła do szpitala w II fazie porodu :-)
Pierwszej fazy w ogóle nie miałam, nie czułam, od razu dostałam skurczy partych.

u mnie faza 1 wyglądała tak, ze leżałam na porodówce pod oxy i ktg i przychodzi pani doktor i się pyta jak tam skurcze.. a ja do niej a jakie skurcze? ja nic nie czuję. a ona, ze ktg pokazuje dość silne skurcze. później trochę chodziłam po korytarzu. złapało mnie tak ok. 15:30, znaczy coś tam odczuwałam, o 16 odeszły wody i robiło się coraz poważniej;) a ok 17 już zaczęła się 2 faza.

a co do infekcji to ja żadnych nie miałam. chyba tylko raz na samym początku ciąży krótką bardzo i nie dokuczającą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...