Skocz do zawartości
Forum

Podpaski wielorazowe-czyli jak można zadbać o swoje zdrowie


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, czy próbowałyście kiedyś stosować podpaski wielorazowe? W odróżnieniu od zwykłych podpasek nie zawierają one szkodliwych substancji, nie odparzają skóry, chronią przed infekcjami.
Jeśli macie jakieś pytania związane z takimi podpaskami, służę pomocą :)

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

mosia
nigdy
no way

to nie dla mnie

stanowczo

widzę, że bardzo stanowczo :) Faktycznie stosowanie podpasek wielorazowych nie każdej kobiecie odpowiada. Chyba wynika to z kulturowego postrzegania krwi miesiączkowej jako brudnej, nieczystej... A ona taka nie jest :)

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

A czy któraś z Was w ogóle kiedykolwiek o nich czytała? Rozmawiała? Zastanawiam się, skąd jest Wasza stanowcza odraza do nich :) Fakt, trzeba się przełamać, by po wielu latach używania jednorazówek lub tamponów zmienić styl. Ale plusy są, także finansowe...
Jeśli któraś z Was chciałaby się dowiedzieć czegoś więcej, o materiałach, praniu, czymkolwiek - chętnie pomogę :)

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

Małgorzata Jackowska
mosia
nigdy
no way

to nie dla mnie

stanowczo

widzę, że bardzo stanowczo :) Faktycznie stosowanie podpasek wielorazowych nie każdej kobiecie odpowiada. Chyba wynika to z kulturowego postrzegania krwi miesiączkowej jako brudnej, nieczystej... A ona taka nie jest :)

ja w ogóle nie lubię nawet tych jednorazowych podpasek
a co dopiero jakbym miała podpaski prać itp.
nie nie

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Małgorzata Jackowska
A czy któraś z Was w ogóle kiedykolwiek o nich czytała? Rozmawiała? Zastanawiam się, skąd jest Wasza stanowcza odraza do nich :) Fakt, trzeba się przełamać, by po wielu latach używania jednorazówek lub tamponów zmienić styl. Ale plusy są, także finansowe...
Jeśli któraś z Was chciałaby się dowiedzieć czegoś więcej, o materiałach, praniu, czymkolwiek - chętnie pomogę :)

ja oglądałam jak Reni Jusis opowiadała o nich w ddtvn
nie przełamię się niestety

ale fakt, chodzi o "tą" krew
dla mnie, choć wiem, że to naturalne itd., to dla mnie jest ona obrzydliwa
krępująca, wstydliwa itd.
wolę zwinąć/zawinąć i wyrzucić "środki opatrunkowe" na te dni

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Ja sie kidys nad nimi zastanawialam ale troche odpycha mnie ich grubosc lubie dopasowane ubrania, pozatym zmiana jak gdzies jestem mam bardzo obite @ mnie bardziej neci kubeczek menstruacyjny wydaje mi sie ze ja bym sie z nim lepiej czla

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Ja czytałam kiedyś co nieco, tak bardziej z ciekawości niż z chęci spróbowania :)
No i wiem, że nie przekonałabym się za nic... Brudna podpaska to coś co mam chęć jedynie zapakować do wora i wyrzucić, a z tego co pamiętam, to najpierw w chłodnej wodzie się namacza?
Względy ekonomiczne aż tak do mnie nie przemawiają, bo koło 30 zł miesięcznie mnie tampony kosztują, to jeszcze nie majątek.
A aż tak eko nie jestem, żeby do tego się zmusić. Do innych wielorazowych rzeczy takich jak pieluchy, wkładki laktacyjne jak najbardziej dałabym się przekonać, do podpasek już nie :)
I absolutnie nie neguję ich samych w sobie, po prostu wiem, że nie jest to coś dla mnie :)

Odnośnik do komentarza

mosia

ja w ogóle nie lubię nawet tych jednorazowych podpasek
a co dopiero jakbym miała podpaski prać itp.
nie nie

Wiesz, rozumiem Cię :) Sama kiedyś używałam tamponów. Aż nagle przestało mi to służyć. Wtedy zainteresowałam się tematyką podpasek wielorazowych, potrzebowałam po prostu delikatnej, naturalnej tkaniny przy skórze. Mam nadzieję, że Ciebie nigdy nie dotknie ten problem, bo faktycznie widzę, że trudno by Ci się było przełamać. Ale pierze się je całkiem prosto Jak uĹźywać podpasek wielorazowych? Dla wielu kobiet to nie problem. Można wrzucić do pralki z ręcznikami, bielizną...

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

Małgorzata Jackowska
mosia

ja w ogóle nie lubię nawet tych jednorazowych podpasek
a co dopiero jakbym miała podpaski prać itp.
nie nie

Wiesz, rozumiem Cię :) Sama kiedyś używałam tamponów. Aż nagle przestało mi to służyć. Wtedy zainteresowałam się tematyką podpasek wielorazowych, potrzebowałam po prostu delikatnej, naturalnej tkaniny przy skórze. Mam nadzieję, że Ciebie nigdy nie dotknie ten problem, bo faktycznie widzę, że trudno by Ci się było przełamać. Ale pierze się je całkiem prosto Jak uĹźywać podpasek wielorazowych? Dla wielu kobiet to nie problem. Można wrzucić do pralki z ręcznikami, bielizną...

szczerze, to też mam nadzieję, że nie będę nigdy zmuszona do ich stosowania

naprawdę, nie umiem się przekonać do nich

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mosia

ja oglądałam jak Reni Jusis opowiadała o nich w ddtvn
nie przełamię się niestety

ale fakt, chodzi o "tą" krew
dla mnie, choć wiem, że to naturalne itd., to dla mnie jest ona obrzydliwa
krępująca, wstydliwa itd.
wolę zwinąć/zawinąć i wyrzucić "środki opatrunkowe" na te dni

tak jak już wcześniej pisałam, to właśnie to nastawienie do krwi. Nie ma się co na siłę zmuszać :)

July
Ja sie kidys nad nimi zastanawialam ale troche odpycha mnie ich grubosc lubie dopasowane ubrania, pozatym zmiana jak gdzies jestem mam bardzo obite @ mnie bardziej neci kubeczek menstruacyjny wydaje mi sie ze ja bym sie z nim lepiej czla

Faktycznie, często są dosyć grube. Ale takie np. z Imse Vimse są zbliżone grubością do jednorazowych. Mają też warstwę PUL, która chroni przed przeciekaniem, ale przepuszcza powietrze. Tak więc zapobiega odparzeniom. Największy plus - z bawełny organicznej, bez chemii :)

Daffodil
Ja czytałam kiedyś co nieco, tak bardziej z ciekawości niż z chęci spróbowania :)
No i wiem, że nie przekonałabym się za nic... Brudna podpaska to coś co mam chęć jedynie zapakować do wora i wyrzucić, a z tego co pamiętam, to najpierw w chłodnej wodzie się namacza?
Względy ekonomiczne aż tak do mnie nie przemawiają, bo koło 30 zł miesięcznie mnie tampony kosztują, to jeszcze nie majątek.
A aż tak eko nie jestem, żeby do tego się zmusić. Do innych wielorazowych rzeczy takich jak pieluchy, wkładki laktacyjne jak najbardziej dałabym się przekonać, do podpasek już nie :)
I absolutnie nie neguję ich samych w sobie, po prostu wiem, że nie jest to coś dla mnie :)

Cieszę się, że nie negujesz ich samych w sobie :) Dodam tak tylko przy okazji ciekawostkę. Zużyta jednorazówka śmierdzi (to przez żel chłonący). Wielorazówka nie śmierdzi :) Serio.

mosia

szczerze, to też mam nadzieję, że nie będę nigdy zmuszona do ich stosowania

naprawdę, nie umiem się przekonać do nich

w takim razie też mam nadzieję, że nie będziesz zmuszona :)

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

To będę chyba pierwsza, która się nad tym zastanawiała. Jak biała bawełna to można nastawić na gotowanie ::): Mnie to nie brzydzi, ale nie wiem, czy by mi się chciało prać, bo najpierw trzeba trochę tego uzbierać, a nie po jednej:Oczko: A mam już stertę pieluch do prania:Oczko: Jak już wrózcą mi @ po porodzie, to moze się zastanowię znowu. Ale bardziej przekonuje mnie taki kubeczek, ale do tego np wielorazowe podpaski, nie jednocześnie, ale np w nocy, czy w domu... O tym kubku słyszałam dobre opinie, nawet od niektórych forumowych mam ::):

Odnośnik do komentarza

Abstrahując już od tego czy ktoś się chce w tej krwi babrać czy nie, to czy takie pieluchy i kubeczki nie ograniczają kobiety?
Przyznaję, że żyję dość aktywnie i @ nie jest dla mnie przeszkodą, żeby wyjść na fitness, pojeździć na rowerze czy pójść z dzieckiem na basen. Jakoś sobie tego nie wyobrażam z wielorazówką. I co się z nią robi jak trzeba zmienić gdzieś poza domem?? Pakuje do torebki? Jeśli zadaję głupie pytania, to przepraszam, ale przyznam, że trochę nie ogarniam tego :)
Co do kubeczków, do których link wkleiła Jadzik to nawet nie wiem jak to działa, do czego się to podpina i gdzie nosi :hahaha:

Odnośnik do komentarza

jadzik
To będę chyba pierwsza, która się nad tym zastanawiała. Jak biała bawełna to można nastawić na gotowanie ::): Mnie to nie brzydzi, ale nie wiem, czy by mi się chciało prać, bo najpierw trzeba trochę tego uzbierać, a nie po jednej:Oczko: A mam już stertę pieluch do prania:Oczko: Jak już wrózcą mi @ po porodzie, to moze się zastanowię znowu. Ale bardziej przekonuje mnie taki kubeczek, ale do tego np wielorazowe podpaski, nie jednocześnie, ale np w nocy, czy w domu... O tym kubku słyszałam dobre opinie, nawet od niektórych forumowych mam ::):

Nie trzeba gotować :) Można dodać odrobinę proszku i w niższej temperaturze wszystkie bakterie się wybije :) A krew ładnie się spiera, wystarczy namoczyć w zimnej wodzie przed praniem. Oczywiście nie ma sensu prać po jednej. Znam wiele mam, które piorą swoje podpaski razem z pieluchami wielorazowymi. Co do kubeczka też słyszałam o nim wiele dobrego. Z pewnością jest to super rozwiązanie dla kobiet przyzwyczajonych do tamponów.

Daffodil
Abstrahując już od tego czy ktoś się chce w tej krwi babrać czy nie, to czy takie pieluchy i kubeczki nie ograniczają kobiety?
Przyznaję, że żyję dość aktywnie i @ nie jest dla mnie przeszkodą, żeby wyjść na fitness, pojeździć na rowerze czy pójść z dzieckiem na basen. Jakoś sobie tego nie wyobrażam z wielorazówką. I co się z nią robi jak trzeba zmienić gdzieś poza domem?? Pakuje do torebki? Jeśli zadaję głupie pytania, to przepraszam, ale przyznam, że trochę nie ogarniam tego :)
Co do kubeczków, do których link wkleiła Jadzik to nawet nie wiem jak to działa, do czego się to podpina i gdzie nosi :hahaha:

Takie podpaski nie ograniczają :) Działanie jest takie same jak jednorazówek, ale różnica taka, że się ich nie wyrzuca. Faktycznie, pakuje się do kosmetyczki, woreczka... Są nawet eleganckie saszetki, do których można włożyć czyste i brudne (osobne kieszonki). Tak więc ze spokojem można iść na podbój świata :) I wiesz, żadne pytanie nie jest głupie :)

Mari
Pierwszy raz słyszę o tym kubku i wydaje się ciekawszym i lepszym rozwiązaniem od podpasek jednorazowych czy tamponów.
Co do sedna tematu - podpasek wielorazowych to ja bym byla w stanie to rozważyć, ale to pranie mnie zniechęca...

ale co dokładnie w praniu Cię tak zniechęca? To namaczanie? Nie musisz nawet ręką dotykać. Można włożyć do pudełka/wiadereczka siateczkowy woreczek. Z takim woreczkiem razem wrzucić do pralki :) Przy zmienianiu wody, nie będziesz musiała dotykać podpasek.

Zresztą, najlepiej na początek spróbować z wkładką higieniczną, sprawdzić, jaki to materiał, jak się czujecie :) I wkładkę potraktować jak majtki, spokojnie wrzucić do kosza, niech czeka na pranie bielizny.

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Co do kubeczków, do których link wkleiła Jadzik to nawet nie wiem jak to działa, do czego się to podpina i gdzie nosi :hahaha:

Nie uzywałam tego kubka, ale one są takie mięciutkie, wkłada się je jak tampona i podobno dobrze się sprawdzają, nie uwierają i ich nie czuć praktycznie, a wyciągając nawet się nie wylewa zawartość. Dwie dziewczyny na prywatnym wątku je maja i chwaliły ::): I można z nim śmigać cały dzień ::): JA chyba się na niego skuszę, cena nie jest jakoś szczególnie zaporowa ::): I taka ciekawostka, mają miakrkę, mozna kontrolować dokładnie ilość krwi miesiączkowej.

Odnośnik do komentarza

jadzik
Daffodil
Co do kubeczków, do których link wkleiła Jadzik to nawet nie wiem jak to działa, do czego się to podpina i gdzie nosi :hahaha:

Nie uzywałam tego kubka, ale one są takie mięciutkie, wkłada się je jak tampona i podobno dobrze się sprawdzają, nie uwierają i ich nie czuć praktycznie, a wyciągając nawet się nie wylewa zawartość. Dwie dziewczyny na prywatnym wątku je maja i chwaliły ::): I można z nim śmigać cały dzień ::): JA chyba się na niego skuszę, cena nie jest jakoś szczególnie zaporowa ::): I taka ciekawostka, mają miakrkę, mozna kontrolować dokładnie ilość krwi miesiączkowej.

tak,te kubeczki działają właśnie jak tampony, ale są od nich lepsze, bo ekologiczne. Dla kobiet, które są przyzwyczajone do tamponów to jest świetna alternatywa :)

martab0
o tych kubeczkach tez slyszlam i nie wiem czy to do mnie nie przemawia bardziej niz podpaska wielorazowa

jeśli używasz teraz tamponów, to zdecydowanie kubeczek jest jak najbardziej dla Ciebie :) Podpaski wielorazowe natomiast super sprawdzają się u kobiet, które nie lubią używać tamponów (a są takie).
Przyznam, że aktualnie sama zgłębiam tematykę tych kubeczków, bo to bardzo interesujący wynalazek :)

Lubię doradzać :) Zapraszam także na www.podpaski-wielorazowe.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...