Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

no niestety... nie myslałam ze beda jakiekolowiek problemy, ma bierzmowanie, jest też chrzesną Martynki, to siostra mojego męża, ale dzisiaj ksiądz powiedział ze nie da jej zaświadczenia bo: ma dziecko w nieformalnym związku i rodzice mojego męża nie przyjmują od jakiegoś czasu księdza po kolendzie:Niewiniątko: a ona jest tam zameldowana

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

nicola23
no niestety... nie myslałam ze beda jakiekolowiek problemy, ma bierzmowanie, jest też chrzesną Martynki, to siostra mojego męża, ale dzisiaj ksiądz powiedział ze nie da jej zaświadczenia bo: ma dziecko w nieformalnym związku i rodzice mojego męża nie przyjmują od jakiegoś czasu księdza po kolendzie:Niewiniątko: a ona jest tam zameldowana

:duren::duren::duren:

Odnośnik do komentarza

Madziu no to faktycznie pech, musisz szybko szukac kogos awaryjnego, przykra sytuacja

Ja zaraz usiąde i zacznę płakać razem z tym moim dzieckiem, nie mam juz do niej sily, cały dzien to jeden wielki wrzask i ryk, teraz tylko na rekach i to w dodatku pionowo:duren::duren::duren: i na rączkach jakos jej nic nie jest, nawet zagadac potrafi i usśmiechnąc się a weź ją tylko połóż :Szok: wrrr małpicha jedna, na szczęście mężulek w domu:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Kochane, teraz już na spokojnie mogę napisać że wszystko ok z naszym ukochanym Syneczkiem...

Spotkanie ze śpiącym Misieńkiem było króciutkie, ale wystarczyło nam, aby się zaspokoić...

Sciskam Was z całego serca, jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie ciepłe słowa i myśli...

a teraz napiję się piwka i idziemy spać...bo to najlepsze odreagowanie...

http://images41.fotosik.pl/321/ca3933aad33cfc65m.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-46375.png
http://images43.fotosik.pl/326/ed3de2e19562ad45m.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-46376.png

Odnośnik do komentarza

dorota
Kochane, teraz już na spokojnie mogę napisać że wszystko ok z naszym ukochanym Syneczkiem...

Spotkanie ze śpiącym Misieńkiem było króciutkie, ale wystarczyło nam, aby się zaspokoić...

Sciskam Was z całego serca, jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie ciepłe słowa i myśli...

a teraz napiję się piwka i idziemy spać...bo to najlepsze odreagowanie...

:yipi::yipi::yipi::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

:Całus::Całus::Całus:

Odnośnik do komentarza

nicola23
:yes:Super Dorotka!!!!

U mnie zadyma na maksa, ale poprosiłam już kolezanke z pracy a jednocześnie z bloku i oczywiście osbę do której mam pełne zaufanie i zresztą bardzo ją lubie
ZGODZIŁA SIE UFFF
mam nadzieje ze uda sie wszystko załatwic do chrzcin i juz nic wiecej przykrego nas nie spotka

Madziu
teraz już z górki Kochana. Będzie dobrze!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...