Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[Gość Izabelin]

Anulka

ja suszarą jechałam

Suszarka plus denaturat zestaw jak się patrzy

[Anulka]

[Anulka]

coś Asi dzisiaj mało...

[Gość Izabelin]

Zrobiłam sobie dzisiaj śledzie pod kołderką, bo mnie ochota jakaś paskudna naszła i już 3/4 zawartości naczynia wciągnęłam

[Gość Izabelin]

Kasiu dziękuje

[Anulka]

Asiu hop hop!!!

[Gość Izabelin]

Dziewczynki to jutro pączkujemy? No nie?

[Kathrin]

Dobranoc :) Spijcie dobrze!

[Anulka]

Izabelin

Dziewczynki to jutro pączkujemy? No nie?

ta...ja sama wyglądam jak pączek ;)

[Gość Izabelin]

Dobranoc Kasieńko dobrej nocki życzę

[Anulka]

Dobranoc Kasiu, a co tak szybko uciekasz?

[Gość Izabelin]

Anulka

Izabelin

Dziewczynki to jutro pączkujemy? No nie?

ta...ja sama wyglądam jak pączek ;)

Ha, ha zjadłam dzisiaj za Was już dwa z advocatem pyszne były

[marik]

a ja zaplacilam 17 zyla :duren:

[Gość Izabelin]

marik

a ja zaplacilam 17 zyla :duren:

Za co? Za nalepkę?

[Gość Izabelin]

Idę sobie śledzi wsiąść, bo nie wytrzymam tak wołają z lodówki

[Kathrin]

Uciekam przed TV

Ja mam ochote na faworki - ma ktos sprawdzony przepis? Bede za niego wdzieczna - odczytam jutro, bo teraz znikam ;)

Buziaczki

[Anulka]

Izabelin

Idę sobie śledzi wsiąść, bo nie wytrzymam tak wołają z lodówki

Maja po sledziach 3 dni wyła...:duren::duren::duren:już na pewno do końca karmienia nie tknę

[marik]

taaaaaaaaaaaaaaaaaa

[Anulka]

Kathrin

Uciekam przed TV

Ja mam ochote na faworki - ma ktos sprawdzony przepis? Bede za niego wdzieczna - odczytam jutro, bo teraz znikam ;)

Buziaczki

Składniki:
Czas przygotow. 2 godz.
Ciasto:
300 g maki,
6 zoltek,
2 lyzki cukru pudru,
3 lyzki smietany,
2 lyzki masla,
1 lyzka spirytusu,
sol.

Inne:
ok. 1 kg smalcu do smazenia,
cukier puder do posypania faworkow,
maka do posypania.

Wykonanie:
1. Make wsypac do miski, dodac smietane, maslo, zoltka, szczypte soli, cukier
puder i spirytus. Wymieszac wszystkie skladniki, zagniesc ciasto i wybic
drewnianym walkiem. Odstawic na 1 godz do lodowki.
2. Na desce oproszonej maka rozwalkowac ciasto na grubosc 2 mm, pokroic w paski
szerokosci 3 cm i dlugosci 10-15 cm. Kazdy pasek przeciac w srodku wzdluz na
dlugosc 5-6 cm i przez to naciecie przewinac koniec paska.
3. W duzym, plaskim garnku rozgrzac smalec. Wrzucic na probke 1 faworek. Jesli
szybko wyplynie na wierzch i zrumieni sie na jasnozloty kolor, mozna smazyc
pozostale. W przeciwnym wypadku mocniej podgrzac smalec. Smazyc po kilka faworkow i po lekkim zrumienieniu z jednej strony, odwrocic widelcem na druga
strone.
4. Wyjmowac lyzka cedzakowa, ukladac na papierowych serwetkach. Po osaczeniu z
tluszczu gorace faworki posypac przez sitko cukrem pudrem.

Źródło: Encyklopedia sztuki kulinarnej, tom 38 "Ciasta i ciasteczka II", strona 36.

sprawdzone

[Anulka]

marik

a ja zaplacilam 17 zyla :duren:

chyba za kilogram tych pączków

[Gość Izabelin]

Anulka

Izabelin

Idę sobie śledzi wsiąść, bo nie wytrzymam tak wołają z lodówki

Maja po sledziach 3 dni wyła...:duren::duren::duren:już na pewno do końca karmienia nie tknę

Po samych może i mój Mały by zawył, ale to są śledzie pod kołderką z cebulki, gotowanego ziemniaka i marchewki oraz jajka. Ilość śledzia w takiej mieszance jest raczej znikoma

[Gość Izabelin]

Anulka

marik

a ja zaplacilam 17 zyla :duren:

chyba za kilogram tych pączków

Kilogram pączków to ja jutro wciągnę już sobie miejsce w żołądku robię
A tak na marginesie to wciągam ostatnio w ciągu dnia całą paczkę Jeżyków, wczoraj poszły dwie ale to ze stresu

[Anulka]

smacznego Izulka w takim razie i poproszę o przepis...rzyda się w sam raz na sobotnią imprezę...

[nicola23]

kurcze dziewczyny jak wam dobrze ze jecie co chcecie, ale sie zrymowało...ja bym zrobiła faworki ale wiem jedno to by znaczyło ze bym też je jadła, więc odpada

[Anulka]

Izabelin

Anulka

marik

a ja zaplacilam 17 zyla :duren:

chyba za kilogram tych pączków

Kilogram pączków to ja jutro wciągnę już sobie miejsce w żołądku robię
A tak na marginesie to wciągam ostatnio w ciągu dnia całą paczkę Jeżyków, wczoraj poszły dwie ale to ze stresu

juz Ci mówiłam wczoraj ale powtórzę Izuś...a ja tabliczkę czekolady