Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2013 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Piękny dzień Bożego Narodzenia już blisko, mogę Ci życzyć tylko szczerze,

Pięknych momentów i chwil wśród rodziny w tę Wieczerzę,

Wszystkiego w blasku, złocie i czerwieni,

Niech nowy nadchodzący rok, będzie dla Ciebie pełen nadziei,

Oby spełniło się nie jedno a wiele Twoich marzeń,

Wszystkiego najlepszego i mnóstwa wrażeń! Judyta

:36_15_4: :8_2_96: :36_15_5::36_15_4: :8_2_96: :36_15_5::36_15_4: :8_2_96:

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

Widze, ze Swieta Wam dobrze mijają, bo pusto na forum :D
Ja właśnie się relaksuję, bo dwóch naprawdę intensywnych dniach. Wczoraj jak położyłam się pod wieczór to nie umiałam dojść do kibelka, żeby się wysikać na noc, tak mnie wszystko ciągnęło, drętwiało, bolało, że szłam jak paralityk, ze łzami w oczach, jednocześnie się z siebie śmiejąc.
Podsumowując to były jednak 2 bardzo udane dni. Jutro do południa fajrant a po południu kolejne wyjście.
W piątek mam wizytę u lekarza, której strasznie nie mogę się już doczekać.
A co tam u Was?

Czy którejś z Was zaczęły się już niebolesne, nieregularne "skurcze"?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

UFFF ;-)
wreszcie znalazłam chwile by coś skrobnąć.
Brzuch mi wywaliło, kręgosłup mnie boli i zmęczona jestem okropnie Świętami.
Magart, ja podobnie jak Ty staram się śmiać z siebie, bo jęcze i jęcze, tam ciągnie, tam boli, tu cięzko, ale skurczy nie mam jeszcze. sikam tylko teraz wciąż i zaczęlam własnie nocne wędrówki do kilbelka, jeszcze pare dni temu tego nie miałam
no coż , od jutra zaczyna sie 21 tydzień;-)
a ja mam gina 7 stycznia dopiero i nie moge się już doczekać ..może faktycznie potwierdzi,ze dziewczynka?;-)
tak się cieszyłam na pyszne obżarstwo w święta a tu ciężko..;-( nie jestem w stanie podjesć już sobie więcej, zołądek mi nie pozwala. W sumie to dobrze ...ale oczy by chciały ale brzuszek mówi "nie"
Dawid już kolejny dzien nie chce mi w dzień spać,i po południu strasznie marudzi. Teraz juz zasnął poł godziny temu po kąpieli. Wcześnie. I pewnie wcześnie wstanie. Dobrze,że umie bawić się w łożeczku rano bez marudzenia, to chwile dłużej pośpie jeszcze
Całuje Was, Laski!

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

dominika75 Kurczę mam nadzieję, że Darkowa drzemka od 13-15 zostanie z nami na długi, długi czas, bo jest dla mnie mega wygodna.

Ja właśnie zaczynam swój wieczorny relaks. Też brzuch mi wywaliło w kosmos przez te Święta a wszystkie rybki, ciastka i sałatki poszły mi niestety w tyłek. Nie wchodzę na wagę przez kolejne kilka dni.... :leeee:
Muszę się też porządnie wziąć za zrobienie listy co muszę dokupić dla Malutkiej, co muszę mieć dla siebie do szpitala i jak, tym razem, mądrze rozdzielić toboły, bo ostatnio miałam 3 torby tak do d popakowane, że masakra...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej,jak tam po świętach???

ja tak obzarta ze az strach!!!ale raz nie zawsze ;)
własnie skonczylam zakupy na allegro dla mojej niuni,kupilam przewijak na łozeczko,pokrowce na przewijak,pieluchy tetrowe i parę innych rzeczy.

U mnie juz się zaczęły problemy ze spaniem,potwornie bolą mnie biodra i nogi,mdzy udami muszę juz cos miec wsadzone jak spię,a moja specjalna poducha zostala w uk :(jak wstaję po nocy z łozka to nogi się same mi uginają i muszę się czegos trzymac,bolą jak cholera!
skurczy jeszcze nie mam,ale z lili chyba wcale nie mialam, za to mala juz bardzo wyraznie i często kopie i M tez juz czuje te kopniaki bez problemu :)

dominika ja tez mam usg 7 stycznia .jak byłam teraz przed świętami to dwa razy kazalam ginowi sprawdzac czy na bank dziewczynka,ale mimo to mam nadzieję ze potwierdzą to w uk jeszcze raz ;)

a jak Wasze piżamki od wewnątrz bądź staniki?ja juz mam delikatne plamki ;/

Odnośnik do komentarza

o kopaniu ee wrazliwe msca to ja juz nic nie mowię.wtedy staram się zmusic małą do zmiany ppozycji.
plamki pojawily się 2-3 razy i tez nie jestem szczesliwa.z lili bylo to znacznie pozniej.

a jak prezenciki dziewczynki?fajne??

a dzis jedziemy do naszego mieszkania do piwnicy wytachac wszystkie wory po lili z ciuszkami grzechotkami itp juz nie mogę się doczekac!wczoraj kupilam 4 sliczne pajacyki w nexcie takie do 1 msca bo pamietam ze tego mi brakowalo po porodzie.wszystko takie wielkie bylo.no chyba ze mala bedzie wieksza od lili

Odnośnik do komentarza

hej witam deszczowy dzień :(
i znów mam katar gęsty nos zatkany a on sobie gardłem leci fuj jak ja tego nie lubię ( rajstopy podkoszulka czapka rękawiczki i szalik na nic) kurcze bardzo w tej ciąży chorowita jestem miesiąc temu też z tym walczyłam i znów przyszło:(
jak tam po świętach mi było ciężko chyba mi sie żołądek zmniejszył/ albo dziecko uciska bo troszkę zjadłam już pełna byłam i do tego mega wzdęcie - wyglądałam jak balon ... ale święta było udane :)
miłego dnia kochane mamusi

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

ja też żadnych plamek nie mam ...
a dalej mam ból pleców i tyłka :( a tu idę na wesele za tydz więc nie wiem jak tam wysiedzę przy stole....
novika ale fajnie Ci z tymi ciuszkami i zakupami ja ciągle nie wiem co będę mieć( moja intuicja że dziewczynka wszyscy mówią chłopczyk ) i jestem bardzo daleko w lesie w sumie mam tylko 2 x półśpioszki kaftanik i body aa no i kocyk(fotka niżej) czyli nie mam nic
a co prezentów to kasa od rodziców a z rodzeństwem sobie nie robiliśmy uznaliśmy że tak będzie lepie a od M. sukienkę sobie wybrałam (fotka niżej)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

Ja z prezentów dostałam deskę do prasowania, komplet garnków i 300 zł w bilonie także spedziłam dzisiaj 2 h na liczeniu miedziaków :leeee: Może po Sylwestrze zajrzę do H&M Mama lub do jakiegoś butiku z ciążowymi ciuchami, bo z moją garderobą jest naprawdę słabo.
Właśnie przestaję się mieścić w normalne spodnie, ale to i tak fajnie, że dopiero teraz. Muszę sobie też pokupować ze 2 swetry, 2 tuniki i kilka podkoszulek, bo w normalnych swoich ciuchach wyglądam już jak ciasno zawinięta szynka :D
Pajacyki na 56 cm też mam, bo też mi brakowało dla Darusia. Wszyscy mówili, że na co takie małe rozmiary, ale moje dziecię urodzone 58 cm dosłownie topiło się w rozmiarze 62. Szczególnie na szerokość.
U nas pogoda nie za fajna.
Jutro wpadają do nas mili goście a ja odliczam już godziny do wizyty.
W ogóle muszę się też wziąć za dokupowanie wyprawki, zrobienie sobie list co gdzie i ile kupić, co gdzie i ile spakować, co jeszcze jest do zrobienia typu pranie gondoli, fotelika samochodowego itp itd. Pewnie z miesiąc mi zejdzie na samym robieniu list...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

magart to sobie wyobraz jak lili miala tylko 50 cm i nawet te na 56 byly na nią ogromne.

no to mikolaj sobie zaxartowal z ciebie :)hihi

ja dostalam sporo fajnych ciuchow bluzki tuniki i sukienkę takich na teraz i będą tez super po ciązy.epilator bo mam dosc robienia wosku.2fajne ksiązki torebkę i super pizamkę taką romantyczną;)

ja w swoje ciuchy szczegolnie dół nie mieszczę się juz od bardzo dawna :(

Odnośnik do komentarza

Judyta współczuje z tym nosem zatkanym. ja dopiero dziś bez kaszlu i kataru , też mnie troche trzymało. Właśnie w radio trąbili o grypie i że są mega kolejki do lekarzy.
Magart oby Ci spał jak najdłużej w dzień..chociaż wczoraj Dawid zasnął na godzine w południe, wreszcie.Dla mnie te jego spanie to też wygodne, ale jak widze pomału już odchodzi od tych drzemek chyba.
Okropnie kręgosłup mnie boli, na dole ;-( też śpie już z poduszką między nogami , ale i tak w nocy się budzę bo boli, eh...a to jeszcze tyle czasu..
chociaz styczeń minie mi szybko, mam mase spraw do załatwienia w styczniu, m.in 2 sprawy w sądzie z eksem, he he. Tak na prawde to już nie mogę się ich doczekac, bo jedna ma się po 3 latach skończyć..a druga tez ok, i może się skończy
spadam posprzatac trochę, póki mały w łóżeczku się bawi. no i jakiś obiad musze wyczarować;-)
na spacer jeszcze nie wybieram się z Dawidem, bo ciągle jeszcze ma katar, może jutro z nim wyjde w zalezności od pogody
Miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

Witam się po Świętach :)

Objadłam się jak gupek, nawet na wagę nie staję, bo się boję ile mam na + przez to całe świętowanie :D Ale święta bardzo fajnie minęły, wigilia i I dzień bardzo intensywnie a II dzień już tak bardziej na spokojnie, więc nawet odpoczęliśmy trochę. Mąż teraz w pracy, a ja zaraz się zbieram na zakupki :)

Wczoraj byliśmy na usg połówkowym, pomiary, badania - wszystko ok :) Młode waży już prawie 0,5kg :D Także jak to dr powiedziała "ładnie rośnie". Ahhh no i chyba dziewczynka, ale lekarka to powiedziała z tego względu, że nie widzi ani sisiorka ani pipci, bo było tak beznadziejnie ułożone, że same pośladki było widać i nie dało rady zajrzeć od przodu - także teraz chyba poczekamy aż do kolejnego usg, bo nie ma 100% pewności, że to dziewczynka.

http://www.suwaczki.com/tickers/010ilhb8q5gsc823.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f6a4d59a0.png

Odnośnik do komentarza

hej
Koronek to moje dziecko też sie tak układa już na 2 USG tak było położone ale chociaż pupcie ma fajne hehe i też tak mówią może dziewczynka
Dominika powodzenia
Magart czekamy na wieści ??
a mnie katar dalej męczy i spływa sobie gardłem i nic nie lepiej:( ale to jeszcze nic byłam u mojego chrześniaka w święta i dziś dowiedziałam się że on i mama i ciocia mają wirusowe zapalenie spojówki masakra i to jest zaraźliwe i teraz czekam czy też to będę mieć ;(
miłego dnia u mnie słonecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!

U mnie super wieści. Po krwiaku i odklejającym się łożysku nie ma śladu. Szyjka długa "jak żyrafa", dziecię całe i zdrowe, wszystko w najlepszym porządku. Mała waży 370 g, idealnie wpisuje się wymiarami w termin porodu, który mamy ustalony. Na 100% dziewczynka, to już nawet ja zobaczyłam więc wierzę, że różowe ciuszki się przydadzą. Wierzgała jest straszna. Nie dość, że ustawia się tak jak jej pasuje, a nie tak jak Daruś, tak jak lekarzowi pasuje (on był zawsze spokojny i idealnie ułożony do pomiarów). Ona nie dość, że chowa to co lekarz akurat chciał obejrzeć to co do buzi to już w ogóle nie chciała pokazać, bo zasłaniała łapkami. A jak w końcu wzięła łapki z twarzyczki to chowała się w Mamusię :36_19_1: Dostałam cały filmik z USG i wkleję na dole najlepsze kadry z buźki. Koniec końców coś tam widać, ale nie jest to przecież najważniejsze. Najważniejsze, że z łożyskiem już spoko i że Młoda zdrowa. Na następna wizytę mam na swoje nieszczęście zleconą tą nieszczęsną krzywą cukrową :36_2_39: Także możemy już też zastanawiać się nad imieniem skoro Młodej żaden siusiak nie urosnął :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...