Skocz do zawartości
Forum

Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?


Gość kwiatek1976

Rekomendowane odpowiedzi

wracajac do aborcji "na kase chorych" .... jak to Patrycja napisalas : ale po rozmowie z psychologiem..... hmmmm na to maja byc pieniadze z ubezpieczenia????? ja osobiscie wolalabym zeby refundowane byly srodki antykoncepcyjne a nie "zabijanie" bo prawda jest taka ze aborcja jest niczym innym jak tylko zabijaniem ...:ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

pieniadze sie powinny znalezc na edukacje seksualna .... bo jednak niestety jak sie okazuje ciagle zyjemy w ciemnogrodzie jesli o ten temat chodzi....

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

jednak zamkne dyskusje z mojej strony i podsumuje co mam do powiedzenia w kwestii aborcji:

aborcja,jak kazda z nas zauwazyla nie jest latwym tematem.
jeszcze razz i po raz ostatni napisze pogrubiony drukiem kiedy jestem "za" i "przeciw"
nie uwazam,ze w kwesti aborcji mozna jednoznacznie stanac,za albo przeciw-moim zdaiem nie da sie,kazdy przypadek powinien byc rozwazny indywidualnie

Nie-aborcja jako srodek antykoncepcji
Tak, w przypadku gwałtu
Tak, w przypadku poważnych wad płodu
Tak, jeśli ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety

dlaczego jestem zdania zeby byla aborcja "na kase chorych"-m.in.dlaczego maja zarabiac "na czarno" lekarze,ktorzy czasem/czesto "partola" robote???dlaczego wogole maja zarabiac taki kosztem???kosztem trudnej decyzji ze stony matki i ojca o dziecku???
rozwiazanie nie jest proste,dlatego do wykonania aborcji,lub do podjecia decyzji potrzebny nie tylko ginekolog i rodzice,
mysle ze psycholog-czlowiek ktory nie bedzie patrzyl przez pryzmat wiary,emocji

aborcja nie jest napewno latwa decyzja,dlateg nie powinno sie jej utudniac ze strony panstwa kosciola a takze spoleczenstwa

noi srodki "anty" tez powinny byc refundowane

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
Anulka i Marik z Wami zgadzam sie w zupelnosci...
Patrycja skoro uwazasz ze dziecko z gwaltu to powod do aborcji to na prawde chyba nie wiesz o czym mowisz, ponad to z jakiej racji aborcja ma byc refundowana przez NFZ????a brak odpowiedzialnosci i chyba nieswiadomosci rodzicow, ktorzy nie maja pojecia ze w ciaze mozna zajsc poprzez pojscie do łóżka to tez powod by zabic dziecko???? ja jestem w szoku....

Tak czytam sobie co tu piszecie... Ja jestem za aborcja w przypadkach o jakich jest mowa w naszym prawie. Wykonanie tego prawa to juz co innego. Bo czesto okazuje sie ze dziewczyna ktora juz sie uporala w swojej glowie z cala sprawa i po ciezkich przemysleniach podjela taka a nie inna decyzje napotyka na swojej drodze ludzi ktorzy zamiast pomoc jej zrobic to do czego ma prawo utrudniaja jej zycie jeszcze bardziej.

kasioleqq nie rozumiem zdania "skoro uwazasz ze dziecko z gwaltu to powod do aborcji to na prawde chyba nie wiesz o czym mowisz". A ty wiesz jak to jest byc zgwalcona? Wiesz co sie wtedy czuje? Wiesz co bys zrobila w sytuacji kiedy czyjes obce, oblesne lapy dotykaja twojego ciala kiedy tego nie chcesz? Nie bylam co prawda zgwalcona ale bylam pobita. Jeden facet pokazal mi jak to jest poczuc sie tak totalnie bezsilna, ponizona i nigdy tego nie zapomne. A uwierz mi ze pobicie jest lzejsze dla psychiki niz gwalt. Zwlaszcza gwalt kiedy okazuje sie ze masz w sobie czastke tego kogos. Chcialabys zapomniec o tym co sie stalo i nie mozesz bo to dziecko ci o tym przypomina. I chocbys wczesniej miala niewiadomo jak rozwiniety instynkt macierzynski nie jestes w stanie okreslic czy nie poczujesz odrazy, obrzydzenia i nienawisci do tego dziecka poki tego nie przezyjesz.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Anulka
a ja będę uparta i konsekwentna...dlaczego winą za zajście obarczać dziecko?
szukajmy człowieka który to zrobił i zabijmy jego

gwalciciel tez powinien byc ukarany, i to bez dwoch zdan...ale to nie temat dyskusji,nieprawdaz???

Odnośnik do komentarza

Anulka
a ja będę uparta i konsekwentna...dlaczego winą za zajście obarczać dziecko?
szukajmy człowieka który to zrobił i zabijmy jego

A to juz jest chyba temat na watek w stylu "Co myslisz o karze smierci?"
Jestem w 8miesiacu ciazy i kocham to dziecko jak chyba nikogo innego na swiecie. Ale nie jestem w stanie powiedziec jak zareagowalaby na nie moja psychika gdyby bylo ono konsekwencja takiego a nie innego wydarzenia. Kazda kobieta ma inna psychike, inny system wartosci. I z perspektywy kobiety ciezarnej chyba moge powiedziec ze decyzja o usunieciu dziecka jest na tyle ciezka ze otoczenie nie powinno jej tego jeszcze bardziej utrudniac...

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Anulka
a ja będę uparta i konsekwentna...dlaczego winą za zajście obarczać dziecko?
szukajmy człowieka który to zrobił i zabijmy jego

A to juz jest chyba temat na watek w stylu "Co myslisz o karze smierci?"
a zabicie nienarodzonego dziecka to nie jest kara smierci? jak dla mnie tak...karzemy dziecko które miało najmniej do powiedzenia w tej kwestii

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Anulka
kurcze, zadaję to pytanie po raz kolejny i nie dostaje odpowiedzi...w każdej sytuacji o której piszemy to dziecko zostaje ukarane...

w przypadku chorego plodu co jest "kara" zycie wchorobie,czy nie pozwolenie mu na zycie?
w przypadku gwaltu-co jest "kara" dla dziecka?

naprawde nie da sie udzielic prostolinijnej odpowiedzi,zadna dyskusja tego nie rozwiaze,kazdy przypadek jest indywidualny

Odnośnik do komentarza

"Kara śmierci (kara główna, kara ostateczna) – kara polegająca na pozbawieniu życia sprawcy przestępstwa. Stosowana w przypadku ciężkich zbrodni, takich jak zabójstwo, cudzołóstwo (zdrada żony bądź zdrada męża) czy przestępstwo przeciwko państwu (np. zdrada). Kara śmierci była bądź jest też zapisana w prawach religijnych różnych wyznań."
To jest definicja kary smierci. Nie ma tam nigdzie mowy o dziecku. Wiec nie naginajmy pewnych spraw.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Anulka
adriana8899
Anulka
a ja będę uparta i konsekwentna...dlaczego winą za zajście obarczać dziecko?
szukajmy człowieka który to zrobił i zabijmy jego

A to juz jest chyba temat na watek w stylu "Co myslisz o karze smierci?"
a zabicie nienarodzonego dziecka to nie jest kara smierci? jak dla mnie tak...karzemy dziecko które miało najmniej do powiedzenia w tej kwestii

a urodzenie chorego,nieuleczalnie dziecka czymze jest??????bo co ono robi? czy zyje pelnia zycia????dlaczego karzemy dziecko pozwalajac mu cierpiec z powodu choroby,o ktorej wiedziano juz podczas zycia plodowego???

Odnośnik do komentarza

nie będę walczyć na argumenty, bo to się mija z celem...adriana przytacza definicję kary śmierci, nie biorąc pod uwagę, że nie jest wykonywana na nieletnich...więc jesli juz chcemy przytaczać takie formułki to adekwatnie do sytuacji a nie wyrwane z kontekstu

wycofuję się z rozmowy nie dlatego, że brakuje mi argumentów broń Boże, tylko dlatego, że ta rozmowa najnormalniej nie ma sensu
dla mnie najważniejsze jest dziecko
dla Was swoboda, wolny wybór rodziców
i tym się różnimy

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

z ta swoboda bym sie sprzeczala

dla mnie tez dziecko najwazniejsze,dlatego ni ezdecydowalabym sie urodzic dziecka,ktore jest chore juz podczas zycia plodowego,nie zdecydowalabym sie urodzic gdyby zaplodnienie wyniklo podczas gwaltu

Odnośnik do komentarza

No ale skoro nie jest wykonywana na nieletnich to nie mozemy mowic o takowej w przypadku dziecka nienarodzonego... Moim zdaniem sama potwierdzilas w tym momencie to co mialam na mysli.
Wlasnie o to chodzi ze ludzie nie umieja uszanowac tego ze ktos mysli inaczej, ma inny swiatopoglad. Kobieta ktora zgodnie z prawem dokonuje aborcji jest uwazana za potwora i wyrzutka spoleczenstwa. A niby dlaczego? Bo jej myslenie odbiega od tego ktore ktos uwaza za "normalne"?

Odnośnik do komentarza

ale to nie o to chodzi ze nie szanuje sie osob ktore maja inny swiatopoglad.... tu chodzi o zycie......
prawda jest taka ze aborcja czy bedzie legalna czy tez nie i tak istniec bedzie.... tak wiec tak naprawde nikt nie odbiera mozliwosci dokonania zabiegu temu kto tego chce... ale nie ma na to przyzwolenia ze strony panstwa ....

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Patrycja a co w sytuacji kiedy np lekarz w trakcie prowadznia ciazy nie widzi badz nie zauwazy itd zadnych nieprawidlowosci .... rodzisz dziecko ktore okazuje sie chore...albo cala ciaze wszystko ok w trakcie porodu komplikacje przychodzi niedotlenienie i dziecko na skutek roznych zdazen okoloporodowych jest chore????? co wtedy???

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Nie przeczytalam wszystkiego co napisalyscie, ale chcialabym wyrazic moje zdanie na temat aborcji. Jestem przeciwna, chyba ze chodzi o gwalt lub zagrozenie zycia czy powazne wady genetyczne. Mozna dlugo o tym dyskutowac, ale prawda jest, ze te nasze opinie za i przeciw potwierdzilyby sie lub nie tylko wtedy, gdy same bylybysmy w jednej z trzech sytuacji. Dziecko nigdy nie jest niczemu winne, ale mysle ze trzeba tez spojrzec w przyszlosc i sie zastanowic czy bedzie ono szczesliwe, np. nie majac mamy i taty, wysmiewane, ponizane itp. Nie twierdze, ze to regula i taki los moze spotkac dziecko. To bardzo trudny temat...

Pozdrawiam

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

marik
Patrycja a co w sytuacji kiedy np lekarz w trakcie prowadznia ciazy nie widzi badz nie zauwazy itd zadnych nieprawidlowosci .... rodzisz dziecko ktore okazuje sie chore...albo cala ciaze wszystko ok w trakcie porodu komplikacje przychodzi niedotlenienie i dziecko na skutek roznych zdazen okoloporodowych jest chore????? co wtedy???

Marysiu, alez wtedy nie mamy juz wplywu na taka sytuacje - stalo sie:( Co innego jak wiesz duzo wczesniej, ze dziecko ma takie wady, ktore nie pozwola mu zyc - choc tak jak pisalam wczesniej, osobiscie nie jestem na 100% pewna czy poddalabym sie aborcji - w koncu cuda tez sie zdarzaja i powiedzmy, ze to by byla moja jedyna mozliwa ciaza, wyczekiwana, wtedy nie byloby latwo podjac decyzje.

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...