Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Ania, nie ma za co dziękować, naprawdę, cała frajda po mojej stronie, cieszę się, że Ty jeszcze większą frajdę musiałaś mieć gdy oglądałaś swojego synka na USG:)

Babeczki.. nie wytrzymałam i pobiegłam do pokoju obok do nie używanego przeze mnie chyba od lat lexmarka zeskanować foto, bo jego kopia robiona starym telefonem :photo: nie usatysfakcjonowała mnie.

Może uznacie, że świruję, ale czułam, że po prostu MUSZĘ Wam to pokazać i zapytać czy nie widzicie tego co ja? (Teraz przynajmniej to widzicie bo jakość skanu jest wysoka haha) Czy nie sądzicie jak ja, że zmierzona została sama łepetynka mojego maleństwa? "Ogonek" na tym zdjęciu widać dość delikatnie no ale... Pan dr ma swoje lata i wytęża mocno wzrok oglądając USG więc dopuszczam taką opcję, że zmierzył jedynie główkę, nie wiem czy chcący czy niechcący hehe :P

A z innej beczki. Nadal nurtuje mnie ciekawość jak to jest. Czytam, które macie tyg. (np. teraz skrobnęła Maritta i ma 8 tydz.,mi na najbliższym bad. 5.09 pokaże podobnie choć to jakieś 2 tyg. mniej i rozmiar też zapewne nie będzie taki okazały skoro teraz /a może jednak łepek??/ miał 0,44mm..) i są to tyg. nieco późniejsze niż mój, a w w związku z tym wyliczony mi termin porodu jest zadziwiająco szybki wg mnie gdy porównuję z cudzymi :P
Wiem, że był liczony na zasadzie - ostatnia miesiączka minus 3 m-ce + 7 dni, a więc 28 Czerwca - 3 m-ce i dodać te 7 dni i wyszedł 4 Kwietnia. A jednak skoro od zapłodnienia mija najprawdopodobniej mniej tyg. niż u niektórych z Was to termin wydaje mi się trochę za szybki, jakby inaczej nieco policzony? Dzieciaczek i tak sam wie kiedy na niego przychodzi pora, ale ciekawi mnie to czemu widzę takie różnice :ocochodzi:

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

No Ania co racja - mały człowieczek :):)

Monika jak na moje to po lewej to zarodek a to co nazywasz "ogonkiem" to chyba raczej wykształca sie pępowina czy coś :) wg mnie , a z tym terminem porodu nie bardzo zrozumiałam o co pytasz:P zobacz sobie wg kalendarza w internecie , albo policz 9 m po 28 dni cyklu . ja nigdy jakoś na to nie zwracałam uwagi urodzi sie jak sie urodzi :):) byle zdrowe było !:)

Witaj Maritta no to super że widziałaś maleństwo i że ma się dobrze kurde ja chyba umrę do tego 21 :P

Kacper znów poszedł na dwór zjedliśmy pozmywane podłogi umyte , Tomek koparką ogarnia podwórko . więc mam czas na tv i forum :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Hm, wiesz Malaga, nie pomyślałam, że jeszcze jest opcja z pępowinką :) Racja :) Tylko wydawało mi się, że jak już serduszko puka to nie jest to kropka czy groszek, musi być jakiś ogonek, a później uwypukla się serduszko?
No i oczywiście, że liczy się dla mnie byleby było zdrowe!
Po prostu co do niejasności - jak widzę inne babki w późniejszej fazie ciąży, a z późniejszą datą porodu to jestem zaskoczona i zaczynam mieć zastanawiajki w głowie.
Niczego już nie będę liczyłą, lekarz ustalił, wiem na jakiej zasadzie i wiem też co przeczuwam, że przeciągnie się to i tyle. Tylko ciekawość czemu ktoś ma termin nieco późniejszy skoro dzieciaczek większy i 'starszy' ot co :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

[TABLE][/TABLE]

Monika_84r
Hm, wiesz Malaga, nie pomyślałam, że jeszcze jest opcja z pępowinką :) Racja :) Tylko wydawało mi się, że jak już serduszko puka to nie jest to kropka czy groszek, musi być jakiś ogonek, a później uwypukla się serduszko?
No i oczywiście, że liczy się dla mnie byleby było zdrowe!
Po prostu co do niejasności - jak widzę inne babki w późniejszej fazie ciąży, a z późniejszą datą porodu to jestem zaskoczona i zaczynam mieć zastanawiajki w głowie.
Niczego już nie będę liczyłą, lekarz ustalił, wiem na jakiej zasadzie i wiem też co przeczuwam, że przeciągnie się to i tyle. Tylko ciekawość czemu ktoś ma termin nieco późniejszy skoro dzieciaczek większy i 'starszy' ot co :)

Wiesz co kochana co do wymiarów dzieciaczków to nie ma sie co nakręcać bo każde rośnie w swoim tempie i często na kolejnej wizycie data porodu się zmienia , a może po prostu on podał Ci jakiś inny wymiar a Ty się nakręcasz nie potrzebnie :) poczekaj do wizyty i zobaczysz że się wszystko wyjaśni !:)

Nie które dziewczyny na etapie ciąży na jakim ja poszłam do lekarza już mają zarodek jedne mają go dopiero w 7 tyg wszystko zależy od zapłodnienia a zachodzi ono miedzy 4a5 tyg ciąży także spokojnie :):)

A i 0,44 cm 4,4 mm czyli całkiem całkiem :)Pamietaj że takie dzidziole mega szybko rosną zobacz sobie na usg moje i ani i w 5 tyg zobacz jak się zmienia więc nawet kilka dni to różnica jest !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Monika - Ja też bym się tym tak nie stresowała :) Tak jak Natalia mówi, jeszcze nieraz Ci się data porodu zmieni ;) Ja z Jeremiaszem obliczyłam sobie sama, że tak około 18-19 września, a gin mi podał 25 września. Na kolejnej wizycie wyszło już 22 września. Każde kolejne USG pokazywało też inną datę. Raz 16, raz 14, a raz nawet 10 września :) Nie ma co sobie głowy tym zawracać. Różnice jakieś zawsze wyjdą i to jest zupełnie normalne. Wymiary dzidziusia też są przeróżne. Obwód brzuszka nieraz wskazuje na taki tydzień, a obwód główki na inny. Nieraz jedno wyprzedzało mi drugie o 2 tygodnie, a uwierz mi, bobaska mam ślicznego i w pełni proporcjonalnego :D Ze zdjęcia Twojego bobaska widzę, że termin wyznaczony na 16 kwietnia i tydzień się z tym idealnie zgadza. Natomiast z ostatniej miesiączki faktycznie wychodzi Ci wcześniej, bo na 4 kwietnia. Czyli jakaś tam różnica jest, ale zobaczysz, że na następnej wizycie wszystko będzie już jaśniejsze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam za to co do mnie skrobnęłyście.
Tak właśnie kontemplowałam nad tym, że pewnie termin jeszcze się zmieni podczas kolejnych wizyt, teraz mam taką pewność, dziękuję Aniu :)
Malaga, zdaję sobie sprawę, że rozmiar to coś bardzo zmiennego i różnego u każdego dzieciątka, już czytając w sieci kalendarze ciąży zauważyłam, ze rozmiary w nich podawane się różnią, więc to mnie nie niepokoi. Po prostu wydawało mi się, że być może mam rozmiar tylko części dzieciaczka. No i ogólnie parę dni wstecz Doris zdaje się napisała, ze 27 Sierpnia, a więc 5 dni przede mną, była w późniejszym terminie, bo ponad 8 tyg., a termin porodu wyznaczony na 8 kwietnia i to wtedy dało mi do myślenia, bo mam o 4 dni szybszy termin (potencjalnie), a zarodek też młodszy, wg mnie z 4 tyg. młodszy był 22 Sierpnia :P I tyle. Cały powód zdziwienia i zastanawiajek jakie się w mojej głowie pojawiły :)
Finito, możemy uznać, że tematu nie było, słowa Ani utwierdziły mnie w tym przekonaniu, że jest ok i termin ruchomy :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
Monika ja i tak bym się upierała przy terminie z USG bo ostatnia miesiączka to tak na oko moim zdaniem bo przecież tak jak mówiłam do zapłodnienia może dojść różnie u jednych wcześniej u jednych później :)

ania_h83
Malagaaa
Monika ja i tak bym się upierała przy terminie z USG bo ostatnia miesiączka to tak na oko moim zdaniem bo przecież tak jak mówiłam do zapłodnienia może dojść różnie u jednych wcześniej u jednych później :)

Amen :) Zgadzam się w 100%

I ja jestem za, bo wg mnie doszło nieco później do uraczenia jajeczka plemniczkiem :)

Nawet nie wiedziałam, że usg też wyznacza termin! Dopiero teraz po poprzedniej wypowiedzi Ani go dostrzegłam i zrozumialam co to za data tam jest :) Po zejściu z fotela już ponownie przy stole lekarz policzył mi termin i dlatego pisałam 4 Kwiecień. A jak mam wybierać, który z jak się okazało posiadanych 2 realniejszy to też obstawiam 16 Kwietnia hehe :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

I dlatego ja nawet z wstawieniem suwaczka czekam na termin podany przez lekarza:P Bo w internecie mi wylicza na okolice 10 kwietnia, ale i miesiaczki mialam nieregularne i cykle dlugie raczej, wiec sie nie nakrecam, jak zobacza, pomierza to wtedy orientacyjnie bede wiedziala :)
kurcze dziewczyny moje jabco sie nie przyjelo, jak widac nasze zachciewajki tez moga oszukiwac ;) Zrobilam sobie kapiel z pianka, nasmarowalam sie oliwka i leze :smile_jump:
Nawet obiadu nie bylam w stanie zrobic, ale Kamilos sam wczoraj mowil, ze jak nie dam rady to mam odpuscic. Kochany jest :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Miałam cc bo miałam wskazania ortopedyczne ogólnie brzuch zaczął mi rosnąc w 7 mc!! a kręgosłup mnie napierniczał jak bym dzwigała 30 kg i mam skolioze i skrzywienie miednicy , ortopeda stwierdził że jeśli odczuwałam taki ból to nie dam rady wytrzymać bóli krzyżowych i bano się jak zareaguje moja miednica , Ogólnie było ok szybko wróciłam do siebie blizna mnie nie przeraża , wg lekarzy jak bym rodziła naturalnie to przynajmniej jeszcze tydzień bo był mocno zaśluzowany

Kacper też je wszystko są rzeczy co wypluje bo nie smakuje ale to tylko tak , je sam odkąd skończył rok , jakoś tak zaczął i tak zostało rzadko sie ubrudzi więc mi to nie przeszkadza :) a nawet mogę spokojnie sie najeść :)

A teraz chciałabyś spróbować siłami natury ??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Hehehe, jak to fajnie być w pierwszej ciąży, można leżeć do upadłego ;)

Natalia - Tak, chciałabym naturalnie, o ile dziecko będzie tym razem prawidłowo ułożone i nie będzie zbyt duże. Mój gin mi powiedział, że po jednej cesarce jak najbardziej można rodzić naturalnie. Po dwóch już nie ma na to szansy. Ja też dobrze wspominam cesarkę, szybko doszłam do siebie, ale pozostała mi po niej taka pustka, wiesz. Tak jakby mnie coś ważnego ominęło. Długo mnie to gnębiło, bo czułam się gorsza od tych mam, które rodziły naturalnie. Ja wiem, że to głupie myślenie, ale tak właśnie miałam. Dlatego teraz jeśli się da to spróbuję naturalnie, choć gwarancji mi nikt nie da, że nie skończy się znów na stole.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

A ja Ci powiem tak , czułam dosłownie to samo - jak bym się do końca nie spełniła itd ale boję sie komplikacji okołoporodowych i tego że bym się męczyła ileś godzin a na końcu i tak cc no i o bliznę przez to jeśli ktoś mi powie że powinna byc cesarka nie będę protestować pewnie jest milion osób które by mnie skrytykowały ale nie boję sie bólu ale strach o dzieciątko ...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga dlaczego ktos mialby Cie skrytykowac ?? Przeciez normalne, ze jesli sa wskazania medyczne do cesarskiego ciecia to sie je robi i nie ma ale, po co narazac siebie i dziecko? Mam znajoma, ktora zrobila cesarke, bo nie chciala byc "za luzna" po porodzie naturalnym (to wogole tak mozna? Robic cesarke jesli nie ma ku temu powodu?) i nie karmila piersia bo powiedziala, ze jej sie sutki rozciagna wiec widzicie dziewczyny- kazdy ma swoje priorytety :hahaha:
Ja chcialabym rodzic naturalnie bo mam wrazenie, ze szybciej sie pozniej dochodzi do siebie, no i wlasnie nie chce stracic tego momentu o ktorym mowilyscie dziewczyny :) Ale wiem, ze jesli bedzie potrzebna cesarka to nie bede rozpaczac- wszystko byle bylo bezpieczne dla mnie i dzidzi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Tego samego się boję, że będę się męczyć ileś tam godzin, a być może i tak na cc się skończy. No ale co ma być to będzie. Na razie jeszcze za wcześnie, żeby o tym myśleć. Trzeba się nastawić pozytywnie :) Gdyby mi lekarz powiedział, że jednak cesarka lepsza z jakiegoś powodu to też nie będę protestować, w końcu on wie lepiej.
Siostra mojego męża w marcu tego roku urodziła córeczkę też przez cc, ale ona akurat chciała, bo zwyczajnie bała się bólu. Mogła rodzić naturalnie, a jednak się nie zdecydowała. Ja już teraz wiem, że chcę przynajmniej spróbować naturalnie o ile będzie taka możliwość. Jeśli się nie uda - trudno, ale nie chcę jeszcze raz przechodzić przez te wszystkie przygnębiające myśli, że znów mnie coś ominęło. Więc jak tylko gin da mi pozwolenie na poród naturalny to będę próbować, ale jeśli mi zaleci znów cesarkę, też się zgodzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

widzę Ania że mamy podobne podejście , ale będzie co będzie jeszcze się o tym nagadamy :)

Wiesz co Monika nie chodziło mi o krytykę za to co było , ale za to że teraz chyba byłabym spokojniejsza wiedząc że bedzie cc wtedy i wtedy itd i to mógłby ktoś skrytykować , ale napewno nie zrobiłabym tak jak siostra Ani męża tego to np nie rozumiem i tak samo podejścia do karmienia piersią Twojej koleżanki , ja chciałam i nawet nie rozumiałam że moge nie spróbować co prawda nie uważam też że dziecku sie dzieje krzywda jak sie go nie karmi czy że to koniec świata ale napewno bym spróbowała :)

Kurde już się robi ciemno a dopiero 19 ;/ masakra jakaś

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz Dorcia, z tym dochodzeniem do siebie to różnie bywa :) Mnie po cc wypuścili do domu już po 2 dniach i czułam się dobrze, a moja koleżanka, która rodziła naturalnie leżała w szpitalu chyba z 5 dni, no i usiąść nie bardzo mogła przez dłuższy czas ;) Każda przechodzi to inaczej.
A ta znajoma to niezła - sutki by się jej naciągnęły?? Hahaha, ale mnie to ubawiło :) Ja karmiłam 15 miesięcy i fakt, nie zachwyca mnie wygląd moich piersi ;) ale czego się nie robi dla bobaska? A tak poza tym to ta bliskość z dzieckiem podczas karmienia jest czymś wprost niesamowitym. Uwielbiałam karmić piersią i znów mam zamiar to robić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Co do powrotu do siebie i bólu to też uważam że zależy od osoby , każdy inaczej znosi ból i każdy poród jest inny także wszystko zależy i może być różnie nie ma co z góry zakładać , ze mną była babka co najpierw rodziła naturalnie a póżniej cc i mówiła że poród naturalny sto razy lżejszy a była druga co mówila odwrotnie :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jak czytam Wasze wypowiedzi to wychodzi na to, że wszystkie mamy podobne zdanie - jak mus to cesarka, jak nie to warto się spełnić jako matka i urodzić naturalnymi siłami pomimo świadomości, że organizm może potrzebować więcej czasu na "odchorowanie'' wysiłków.

Ogólnie to u mnie w mieścince jest darmowa szkoła rodzenia w szpitalu i chyba na pewnym etapie ciąży zdecyduję się na uczęszczanie do niej, zawsze to lżej na duszy, człek się oswoi z tym co go czeka, pozna jedną z położnych oraz inne przyszłe matki :)

Odnośnie karmienia piersią to też zamierzam to robić dla dobra dziecka, nie przejmuje mnie rozciąganie sutków haha.. Nawet by się przydało zawczasu by było mi łatwiej :P Postaram się karmić dla odporności mojego potomka i dla naszej bliskości, pomimo, że wiem, że będę najprawdopodobniej miała problem ze względu na budowę piersi, a właściwie sutków. No i nie wiadomo jak z pokarmem, moja mama do pełnych mleka o ile kojarzę nie należała i chyba mam podobnie, okaże się. Tak czy siak ja będę się starać pokarmić.

Malaga - to samo mnie rozbraja -> jesień nadchodzi.. chcąc nie chcąc pomału trzeba się nastrajać na jesienno zimowe klimaty, szybsze zachody słońca i ponure wieczorki.

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...