Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie Mamuśki :) dawno tu nie zaglądałam:( przybyło nas kwietniowych kobitek trochę :D
Ja może także opowiem coś o sobie.
Mam na imię Dorota i w październiku kończe 24 lata, razem z moim Michasiem w styczniu będziemy świetować 8 lat :) mieszkamy u moich rodziców, mam dość spore mieszkanie więc ścicku nie ma ;p Skończyłam studia politologiczne i zrobiłam prawo jazdy a 31 lipca zrobiłam test ciążowy na którym pokazała się druga różowa kreska.
Szybka rejestracja do lekarza i potwierdzone jest maluszek albo maluszka :D
27 sierpnia byłam na kolejnej wizycie, serce bije jak dzwon :D Pan doktor potwierdził że 27 sierpnia jest 8 tydzień i 4 dzień a termin porodu wyznaczył na 8 kwietnia :D Aaaaa najważniejsze że to moja pierwsza ciąża :) Dostałam skierowanie na badania a oprócz tego pan doktor zaproponował nam badanie genetyczne żeby wykluczyć zespół Downa albo jakieś inne genetyczne choroby, koszt badania 250 zł ;/ ale zrobimy. Mój Michaś szaleje na punkcie dzieciątka więc koszta nie grają roli ;)
Mimo 9 tygodnia nie mogę się w nic zmieścić , piersi uuuurrrroooosssssłłłłłyyyyyy, nic mi nie smakuje oprócz pomidorków i rosołu :D Tak więc kochane głowa do góry i aby do kwietnia :D pozdrwiam :*:*:*

Odnośnik do komentarza

Witaj Doris ! Widze że Doroty opanowały kwiecieć :)
Fajnie że się cieszycie - że partner się cieszy bo to ważne:):) mój mąż liczył się z ciążą bo świadome rezygnowalismy z antykoncepcji ale oczywiście przeraził się na początku :) teraz już ok :)

Co do piersi to jest jeden z atutów ciąży i karmienia piersią póżniej jest troszkę gorzej ale mi dużo nie zmniejszyły sie piersi po ostatnim porodzie:)

Najśmieszniejsze jest to że brzuch jednak urósł najbardziej a nie mam jednego rozstępu (smarowalam od samego początku) a piersi urosły ale bez przesady a mam rozstępy i gdzie tu sprawiedliwośc;p

W ogóle jak sie czujesz?? A może jakieś zdjecia z USG ja tam jak będę mieć zaraz się pochwale

W ogóle pokazywałam wam pęcherzyki ?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Widzę że większość z was jeszcze pracuje , więc pewnie przez to tu taka cisza ;) Ale jeszcze trochę i z nudów będziecie pisac i pisać ;p

U nas słonce grzeje jak nie wiem ;) Właśnie mam zamiar odkurzyć kanapy i wyjśc z Kacprem na rower ! A może skoczymy trochę do taty poprzeszkadzać mu w pracy :)

Miłego dnia ciężarówki !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :) Ja godzinke temu wstalam, ostatnio jak w zegareczku 9.45 ;P Ale jak moge to sobie nie zaluje, Maz wychodzi o 7ej, daje buziaka na dobranoc i dosypiam ;)
Jadiya uwierz mi, mnie w bladosci nie pobijesz :P nie opalam sie wcale, jestem biala az przezroczysta, kiedys jak wychodzilam z Kosciola kobietki regularnie pytaly mnie czy oby dobrze sie czuje :P Kiedys sie przejmowalam, chcialam sie opalic, a teraz dalam sobie spokoj :P
Doris88fajnie, ze sie odezwalas :) Zazdroszcze tego, ze juz slyszalas serduszko, ja ciagle czekam na potwierdzenie adresu z banku zeby sie zarejestrowac i powoli dostaje bialej goraczki bo mialo byc w tamtym tygodniu a ciagle nie ma..:hmm: A czas leci- juz 8tydzien! Kurcze chyba sie dzisiaj przejde, moze jak jestem w ciazy to nie beda robic problemow i chociaz mnie zarejestruja i umowia na te wizyte z polozna?.. Mam niedaleko a czuje sie w miare ok to sprobuje, nie ma co czekac.
Malagaja wieczorami oczywiscie mam wydety brzuchol a tak to jak poloze reke na podbrzuszu to czuje ze tam twardo ;) A ciaza faktycznie rozleniwia, ja nawet na podstawy nie mam sily a co dopiero na "nadprogram" ;P Co do pieluszek to nie zgodze sie, ze sa jak zwykle majtki, okej- te wierzchnie sa takimi nieprzemakalnymi kolorowymi "majteczkami" ale w srodku przeciez jest wklad ktory nie przepuszcza nic :P No i sa drogie- zestaw to koszt ok 1000zl ale kupujesz to raz i masz nie tylko na jedno dzieciatko ;) Liczac koszt jednorazowek przez caly czas pieluchowania czyli 2-3 lata to mysle, ze nie ma porownania;) Ale na sile nikogo nie przekonuje tylko mowie dla zainteresowanych, ze jest taka opcja, moja druga siostra juz sobie tez zestaw zakupila ja sie powaznie zastanawiam ale mysle, ze jak zostaniemy w Londynie to sie nie zdecyduje.
anna262powodzenia w tej drugiej ciazy, oby przysparzala samych radosci i jak najmniej dolegliwosci ;) I jak najwiecej wolnego czasu, zebys miala sile i ochote zagladac tu do nas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Dorcia !! Ja też lubie pospać ale jakoś ostatnio budzę się o 8 a Tomek /wychodzi o 6.20 i zawsze się przebudze :) dCo do pieluch każdy robi jak uważa , Kacper jak przeszedł na sztuczne robił 2-4 razy dziennie lużną kupę okropnie pachnącą a jak zaczął jeść jeszcze gorzej i jak sobie pomyśle o wyjeżdzie albo wyjściu na miasto i noszeniu przy sobie worków żeby to przechować do tego jeden zestaw to starczy dla oszczędnych jak na moje :) i nie wiadomo jak po tylu praniach by to się miało dla drugiego bobasa , myślę że to by było fajne rozwiązanie tak od 1,5 roku do nauki nocnikowania itd ale jakoś na początkowym etapie gdy cały świat się wali na głowę masa obowiązkó dodatkowe związane z praniem pieluszek - ja dziekuje :)
No i koszt jednorazowy mnie poraża pieluchy to koszt ok 100 zł na miesiąc na początku a pózniej ok 30-40 zł na miesiąc wiec da sie wyskrobac;p

A czemu czekasz na wizytę ?? Może idz prywatnie żeby się nie stresowac ! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaz tak w dyskusje sie nie bede zaglebiac, bo po prostu nie wiem ;) Wiem, ze siostra oprocz tych pieluch stosowala nocnikowanie od samego poczatku tak jak mowilam, wiec za wiele kupali te pieluchy nie zobaczyly ;) Tak jak mowie- to jest opcja dla cierpliwych, bo trzeba pieluchy po prostu prac, co w dzisiejszych czasach wydaje sie nie do pomyslenia :) Mokre wklady wrzucala do pojemnika, te "zakupkane" od razu zapierala, do pojemnika wlewalo sie jakis plyn neutralizujacy zapaszek i jak sie troche nazbieralo to do prania. Takze troche zachodu jest, ale sama mialam okazje zmieniac te pieluche i dalam rade ;)) A dzieciaczek sie nie meczy z pampersowymi odparzeniami.
Dobra, koncze temat pieluch bo doswiadczenia w tym nie mam zadnego, wiem tylko, ze siostra nie narzekala i nie narzeka na takie rozwiazanie, moj Maz juz tez dopytywal, czy kupujemy bambusowe :smile_move:
Zmykam bo wczoraj zapomnialam kupic ziemniaczkow do obiadu, poza tym dzis od rana znow mecza mnie mdlosci wiec moze hmmm poleze dla odmiany :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć babeczki, i'm back :)
Kurczę, nie było mnie raptem od Wtorku, bo ostatni mój post to 28 Sierpnia, a dziś zaledwie 30, wchodzę a tu tyyyyyle do nadrobienia, że oczy od czytania usychają :D
Witam nowe Kwietnióweczki! Kurczę, tyle tego wszystkiego do skomentowania, że nie ogarniam, mam nadzieję, że się nie pogniewacie gdy napiszę tak mega skrócie.
Malagaaa sama prawda, optymizm istotny i potrzebny i cały czas uczę sięprzedkładać go nad zmartwienia, raz idzi emi lepiej, raz gorzej.. i...
Ważne, że Dorcia (za co dziekuuuuuję ) i Ty okazałyście mi wiele zrozumienia, takie wsparcie wiele znaczy i dlatego doceniam je bardzo. Dziękuję raz jeszcze :)
Ania masz ślicznego synka, te oczy.. mmmm, anielskie spojrzenie :) I w dodatku mądry dzieciaczek, z językami daje sobie pomału radę, więc nic tylko być dumną - zapewne jesteście oboje :) Moja młodsza siostra jest z Rumunem, rozmawiają po angielsku, on umie jeszcze Francuski, od jakiegoś roku pracuje i mieszka z Marzeną (imię młodszej) w Łodzi i generalnie polski rozumie zapewne już dość dobrze, gorzej z mówieniem.. Między sobą po polsku nie mówią w ogóle. Zastanawiałam się właśnie kiedyś czy dorobią się dzieciaczka i jak będzie z jego nauką mówienia, ale myślę, że dzieci mają właśnie to do siebie, że szybko podchwytują wiele rzeczy i ładnie się uczą :)
Marigold trzymam kciuki za odstawianie od piersi. Myślę, że nie będzie tak źle, bo najważniejsza jest ta świadomość konieczności zalecona od lekarza, dasz radę! Wyobrażam sobie, że to musi być niełatwe.. pewnie przez to, że zapewne będę miała spory problem z dostwieniem do piersi, a potem to jakby niweczenie tej pracy i tego przystawienie, bliskości.. No, ale taka kolej rzeczy :)

Ogólnie to u mnie dość spokojnie. Pewnie ze względu na moją gospodarkę hormonalną nie mam za wielu zawirowań typu mdłości, nie musiałam też biec nad kibelek. Czasami dostaję lekkiego 'absmaku' i czuję się troszkę jakby mnie ktoś lekko trzymał za gardełko, ale w sumie nic ponad to. No, ale jak poczytałam tu na wątku w moich zaległościach jak różnie to się u poszczególnych kobiet rozwija to jeszcze nie zacieram rączek z radości, bo wiem, że różnie może być. Bardziej uciążliwym uczuciem jest poczucie napięcia brzucha czy jego twardość, ale nie ma tragedii. Jak będzie 'kiepściej' to porozmawiam z lekarzem, bo wiem, że nospę polecają.
Wizytę mam 5.09, o czym już wcześniej zdaje się wspominałam, ale teraz doszła mi wizyta u neurologa również 5.09, sale w jednym budynku, gorzej, że neurolog na 17:10, a ginekolog 17:55 i troszkę się obawiam czy wszystko tak elegancko się ułoży by nie było kłopotu - najwyżej będę kombinować i do neurologa pójdę jako ostatnia jeśli mój nr nie doczeka się w porę swojego wejścia do gabinetu :P

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Monika ! A to już niedługo wizyta ! Mam nadzieję że pochwalisz się zdjęciami bejbika !!

Ja dzsiaj miałam na obiad zupke ogórkową a najbardziej chodziło mi o Kacpra bo ja nie mam apetytu od paru dni , maż pracuje o rodziców - mają dom połączony ze sklepem je tam bo teściowa jest tak nachalna ze dla świętego spokoju zajada , ale zawsze jak przyjeżdża to wciąga cały obiad ale dzisiaj się zgadalismy ze poszalejemy z kolacją a obiadu mam nie szykowac:)

Kacper na dworze - przed godziną go szukałam a on był na polu 500 m od domu i obrywał liscie buraków krzycząc "mamo mam kukuydze mam zobacz" myślałam że padnę :)

Teraz odpoczywam , ja też mam wrażenie że twardnieje mi brzuch dziwi mnie to bo za wcześnie na stawianie się macicy ale zobaczymy co się dowiem na wizycie może w tamtej ciąży też wczesnie sie stawiała ale nie zwróciłam uwagi

Marigold nie mam nic przeciwko zeby jakoś przekładała się nad ilość ale mogłoby być więcej :) nauczona jestem olbrzymiej aktywności na forum więc doskwiera mi jak nie piszecie :)

Ja dzisiaj odkurzyłam kanapy pozamiatałam posprzątałam w kuchni , posprzątałam u Kacpra w pokoju wytarłam kurze i się lenie , za dużo ze sprzątaniem nie poszalałam ale nie mam weny

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga rozbrajasz mnie z tym sprzataniem, "nie poszalalam"- no rzeczywiscie :P ja dzis poodkurzalam caly dom, bo w tym tygodniu nasza kolej, poskladalam pranie, przetarlam wanne z umywalka i finito ;) Ale tlumacze sobie to tym, ze powoluuutku wracam do zywych i dlatego tak szybko sie mecze i kreci mi sie w glowie, nie chce przesadzac, szczegolnie, ze dzis zjadlam tylko jogurt przez mdlosci..
Jeszcze "przypomnialam" sobie o moim miesniaku na macicy, nie wiem nawet czy to to i jak powazne jest, bo jak bylam rok temu przed wyjazdem u gina z okazji leczenia torbiela na jajniku, to powiedzial, ze torbiel wyleczony, a jego zainteresowal jakis cien na scianie macicy, nazwal to "chyba jakis miesniaczek", ale zeby nie panikowac tylko za roczek zglosic sie na kontrole to bedzie wiadomo wiecej. No wiec roczek minal a kontrola bedzie, ale juz ciazowa ;) Poczytalam troche teraz i w ciazy to jest bardziej niebezpieczne niz mi sie wydawalo.. W sensie nic z tym nie mozna robic, a moze rosnac wraz z dzieciatkiem, zabierajac mu miejsce..:no1: I moze byc przeslanka do cesarskiego ciecia, zreszta moj Kamil od poczatku mi je prorokuje, bo "jak Ty urodzisz z takimi waskimi biodrami??" :P Ale nie dopuszczam zlych mysli do siebie, na pewno naswietle ten problem na pierwszej wizycie i mam nadzieje, ze jakos sie mna porzadnie "zajma" Dlatego dolek oczywiscie zaliczony, ale staram sie myslec pozytywnie, szczegolnie, ze dzis w koncu dostalam to pismo z banku i jutro lece "na pewniaka";)
Monikadobrze, ze juz masz wyznaczona wizyte, na pewno troche sie uspokoisz jak zobaczysz, ze wszystko jest okiej :)
I jeszcze jedno pytanie dziewczyny jak tutaj mozna podziekowac za post, bo ja czasami tepa dzida jestem i nie widze :P

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
Cześć Monika ! A to już niedługo wizyta ! Mam nadzieję że pochwalisz się zdjęciami bejbika !!
(...)

A wiesz, mam już 1 zdjątko, ale kurczę, szkopuł w tym, że padł mi nowszy telefon,a starszy ma gorszy aparat i nie dość, że jakość zdjęcia na tym etapie ciąży jest jaka jest to jeszcze jakość zdjęcia uwiecznionego poprzez aparat w telefonie pozostawia wiele do życzenia. Swoją drogą nigdy niczego tutaj jeszcze nie wstawiałam haha :-p

Odnośnie obiadku to masz przez to dziś chwilę więcej dla siebie :) Pewnie po części przez to chętnie popisałabyś więcej na forum, a niektóre dziewczyny nie mają kiedy tak aktywnie konwersować. Ja sama jak siedzę sama w chatce to też mam czas i mogę gadać i gadać :D Ale jak już jestem z Szymonem to laptop odpada na drugi plan, wiadomo. I dlatego ginę na dni parę :)

Z tym twardnieniem to ogólnie brzuch mam lekko inny, nie samo podbrzusze. No, ale źle nie jest, więc się nie martwię. Podpytam lekarza dla spokojności ducha stuprocentowej - by wiedzieć kiedy powinnam coś zacząć z tym robić, bo jestem zielona w temacie.

A, napisz mi proszę czym smarowałaś brzuch w pierwszej ciąży? Bo ja mam ewidentne tendencje do rozstępów i już dość się ich nabawiłam od tabletek hormonalnych w szkole średniej... Wolałabym się zabezpieczyć o tyle o ile mogę, choć też pewności nie ma, że coś to da hehe :P No, ale spróbować warto, na jakiś nie za drogi krem się będę musiała
skusić :)

ps. "Kukurydze" na bank pyszne :D Dobra historia :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

No tak, ja 5 h wstecz, więc siadam do kompa, a tu tyle czytania :) Ja teraz za wiele nie popiszę. Mój synek właśnie wrócił od dziadków, więc lecimy coś zjeść, a potem muszę go położyć na drzemkę, wygląda na zmęczonego. Będę zaglądać potem.
Witam wszystkie nowe mamusie, widzę że i dwie Doroty mamy, dwie Anie - oby się nie myliło :)
Ja od kilku dni też nie mam specjalnie apetytu, nie jest mi niedobrze, ale wszystkie zapachy czuję wyraźniej i trochę mi to przeszkadza. Sam wygląd jedzenia mnie odrzuca hehe, ale ogólnie jest dobrze i nie ma na co narzekać :) Najgorzej zwlec się z łóżka rano.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Monika co do rozstepow to ja mam juz stare i zabliznione na piersiach po okresie dojrzewania (taak szybciutko "uroslam";)) wtedy niczym sie nie smarowalam, bo nawet nie wiedzialam co to jest :hahaha: Ale boje sie ich strasznie w ciazy, bo mam ogolnie sucha, naczynkowa cere sklonna do takich wybrykow. Ja stosuje oliwke dla dzieci Johnson's baby (tzn stosuje to zbyt szumnie powiedziane z moja systematycznoscia..)nawet jak jeszcze brzucha nie widac, teraz wlasnie jest czas na przygotowanie skory do rozciagaaaaania:whoot:
Zjadlam sobie gotowanej kielbaski jak prawdziwy chlop na roli i tak mi sie jakos spaaac zachcialo.. :smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia, no to pyk na wyrko jeśli mocno Cię zmogło :) Dopiero doczytałam, że jesteś. Kurczę z tymi rozstępami to i ja mam na piersiach nieznaczne, takie delikatne po bokach; mało widoczne i też dawno zabliźnione. Z tą oliwką to całkiem fajny pomysł, choć muszę przyznać, że nie lubię czegoś co się nie wchłania i tylko wieczorną porą i śpiąc w t-shircie bym to mogła popraktykować hehe :) Z moją systematycznością odnośnie wszelkich balsamów itp. to też nie jest najlepiej, medalu nie dostanę :P No, ale przemóc się niekiedy trzeba, i jeśli jakiś balsam mi się spodoba z wchłanialnością to myślę, że jakoś bym przywykła by codziennie na dobranoc się nim posmarować.
A mięśniaczki.. nie myśl o nim, bo może niczego tam nie ma? A jak jest to widocznie organizm uznał, że ma go w nosie i może sobie pozwolić na stworzenie nowego lokatora :)

ps. Sucha.. naczynkowa.. może to drugie mniej, ale ogólnie jak to czytam to czuję, że mam podobną skórę do Twojej :P

Aaaa! Podpinam się pod pytanie Dorci dot. podziękowań :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Hej !! No no mam co czytać :):)

A więc poszłam z Kacprem na spacer żeby mógł pojeździć rowerkiem bo tu niby dziura na mapie ale przez to auta lecą nie miłosiernie na drodze , wrócił tata więc już laptopa odstawiłam teraz jestesmy po kolacji Kacper ogląda bajki a Tomek z pracownikiem kostkę kłada do konca

A więc ja mam rozstępy na biodrach po okresie dorastania , urosłam 21 cm przez rok i mam ich troche ale po ciąży na brzuchu ani jednego mimo że jestem bardzo szczupła i musiała się nieźle ta skóra naciągnąć a używałam dziewczyny taniutkiego kremu z ziaji super się sprawdził ale mimo że też mam problem z systematycznością to codziennie od początku wieczorem cały brzuch i piersi wg mnie pomaga bo mam tendencje do rozstępów także polecam i uważam że nie trzeba kupowac drogich kosmetyków takie dla mamy z ziaji czy AA dostępne w każdej aptece wystarczą a jak ma wyjśc jakiś przecinak to wyjdzie ;)

Dorcia no nie poszalałam , od czasu jak mieszkałam z teściowa mam trochę inne pojęcie sprzątania mimo że czasem miałam już jęzor do kolan i uważałam że jest błysk ona potrafiła przyjśc i walnąć "ale tu jest syf na tej górze musimy się jutro za to wziąć" także wiesz :)

Monika w takim razie czekam z niecierpliwością ąż będziesz miała zdjęcie , a co do wstawienia to cię poinstruuje ! ;P) zaden problem ;)

A mi się brzuch spina ewidentnie , ja umrę chyba do 21 ;/ yhh

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa ojoj, mam nadzieję, że ból i spinka przeminęły i dały Ci święty spokój!
Z dorównywaniem wymaganiom innym kobitkom typu teściowa itd. to bywa niefajnie, ja za wiele tego nie doświadczyłam (oczywiście nie licząc przejść z rodzicielką moją hehe) jak dotąd, ale pewnie wszystko przede mną haha.. :)
Odnośnie instrukcji co do wstawiania zdjęć to super, będę wdzięczna, podeślij na priva może? Obiecuję skorzystać :)
A ziajkowe kremy to jakieś konkretnie przeznaczone do tego czy nie mają konkretnych? Normalnie wlezę zaraz na stronkę DOZ i będę poszukiwała, bo już mnie ciekawość zjada :P

Dziękowanie jako bonus za ilość postów - no nieźle.. Teraz rozumiem czemu pomimo przyglądnięcia się forum nie mogłam tego odnotować u siebie :P
Tak więc -> DZIĘKUJĘ CI Malaga za doinformowanie, a robię to tak jak mi tu wolno, skoro inaczej nie pozwalają haha :P

Doris śliczny pasażer! Mój jeszcze zbyt młodziutki by był na tyle widoczny, a szkoda, bo wiadomo ->nie mogę się odczekać wyrazistszych zdjęć :))) Aczkolwiek to pierwsze zawsze będzie oglądane z sentymentem :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

A wiesz nie chce mi się włazić pisać priv a więc żeby wstawić cokolwiek wchodzić normalnie tak jak piszesz wiadomośc i koszystając z opcji u góry masz spinacz dusząc na niego dodajesz zdjęcia jako załącznik do wiadomości a dusząc na obrazem na którym wg mnie są góry i słonce jest pod strzałkami możesz dodać link np z filmikiem czy np jak masz internetowy album to zdjęciem lub jakąkolwiek grafiką z internetu np tort na urodziny czy choinkę na świeta :D:D od tak

Ja myślę że idzie załapać może zbyt ogólnie ale wierzę w Ciebie !!

Co do kremu jest przeznaczony dla kobiet w ciąży na rozstępy o taki (teraz zabłysnę i wrzuce grafike :D)

http://40tygodni.pl/photos/questions/641bb7683e964b19f9012ab93a918d78.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Mnie krem pasował szczerze nie przywiązywałam do tego zbytnio uwagi a jednak się sprawdził , teraz chciałam sie pokusić na jakieś cuda ale cena 150 zł i nie wiadomo czy działa lepiej więc może sobie daruje i zostanę przy tym tanim ;)

Nic lecę pod prysznic i spać bo mąż już wykąpany , spać mi się chce jak nigdy :)

Miłego wieczoru dobranoc !!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...