Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

gosia przepis na ciacho: 1,5 szkl cukru + 3 całe jajka ubijamy, wlewamy 3/4 szkl oleju, potem 1,5 szkl mleka, dodajemy 3 szkl mąki, 4 łyżki kakao, łyżeczkę sody oczyszczonej, cynamon, na koniec dodaję cały dżem. I do piekarnika :) Czas pieczenia uwarunkowany od sprzętu ;) W domu np. piekę 50 minut, tutaj muszę trzymać ponad godzinę, sprawdzam wykałaczką czy upieczone ;) Przepis na dużą blaszkę, wyrasta dosyć wysokie. Smacznego :)

Odnośnik do komentarza

Wlasnie! Aniu gratuluje pierwszych smyrniec hehe ja chyba pojde ksiazkowo i bede musiala do tego 20tyg poczekac z moim leniuszkiem w brzuszku, ale to tez juz niedlugo a jeszcze bedzie drugie tyle na radoche z ruchow :)
Kofiak u mnie tez entuzjazm bywa raz na jakis czas co do cwiczen dlatego nie mam napinki, poprostu casem czuje sie taka zastala ze rusze noga i strzela w stawach a tego nie lubie, a w naszym stanie to chyba kazda aktywnosc jak intensywna by nie byla pojdzie na plus :)
No i juz po sniadanku alez mam teraz faze na chrzan!! Smaruje nim chleb, klade wedlinke i smaruje raz jeszcze, dzisiaj 4 kanapulce takie wciagnelam i dopiero ppd koniec poczulam jego ostrosc ;) ale to nienajgorsza zachcianka wiec moze byc :p
Aha i jeszvze jedno- mam smieszny brzuch, wczoraj stanelam przed lustrem i z przodu te kosci miednicy mam tak wasko ze ja nie wiem tem brzuch juz tam sie cisnie miedzy nimi i ja nie mam pojecia jak on sie zmiesci jak bedzie naprawde wielki:p kiedys Wam wrzuxe fote bo nie umiem tego wytlumaczyc hehe sorki za literowki ale znow korzystam z telefoniry

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki! Dziękuję za troskę o moje samopoczucie i humorek. Zgadłyście, poprawił się. W sumie to Szymon wstał z czasem, zjadł, i po niedługim czasie poszliśmy polować na koc z biedronki. Powiny być od 25.10, ale jakoś nie mogą dojechać.. No i z jednej poszliśmy do drugiej, większej, też nici, potem Lidl, eko.. i zrobiło się koło 19h. Komputera już nawet nie uruchamialiśmy, tv, łózio..

Tak czytam i u Was u większości śnieżnie, a u mnie jak u Inki - susza. U Dorci od 10 do 16 non stop śnieg był..no szok! No i ciasta, sałatki, pizze, wyżerki, aaaaa! :D :36_2_25: Dorcia rozpieszczana do granic możliwości, Agatka dokarmiana ślicznie przez najbliższych, no, żyć nie umierać! Malaga cieszę się, że z poślizgu wyszłaś cało! Moja mama wychowała się w domu pośrodku pola, między dwoma wsiami, odległości jeszcze większe niż u Ciebie, nic nie było widać z domu babci zwanego ranczem. Kofiak Twój "nie-mąż" to dzielny pracuś, tylko pozazdrościć. No i oklejanie to chyba mniej burzy harmonię niż to malowanie, które masz już z głowy, co? A Ania się wyspała i obkupiła i wszyscy zadowoleni :) Myśmy szli po ten koc za 55zł, a na koniec w eko ujrzeliśmy 3 gary za 70zł i .. kupiliśmy gary hehe..

A ja dziś rano nie mogłam usnąć już po tabletkach o 8:30, zaczęłam się kiepsko czuć, Szymon zrobił śniadanie, złożyłam wyrko, poszłam wziąć prysznic, wracam... a on.. śpi :D No to wskoczyłam na forum korzystając z okoliczności. Jak się przebudzi to trzeba będzie się kopsnąć po znicze, bo mama w tym roku w domku uwięziona, zresztą jej to pasuje hehe :)

U Jbio pewnie nadal rodzinnie :) Oj będziesz miała Jbio co nadrabiać!

Co do ćwiczeń to mało forsowne na pewno nie zaszkodzą, tylko, że ja akurat mam jak Kofiak - na chceniu się kończy hehe :P

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak no to gratuluję kuksańca! Ale to od córci tak? Czy może bokser/ piłkarz? :P Bo jakoś nie jestem pewna.. jak o uniku wspomniałaś to pomyślałam, ze to nie z wnętrza Ciebie? :)
Z farbą na ścianie przedpokoju to oby się Wam oswoił odcień, trzeba być dobrej myśli!

Dorciu
jakoś się zmieści, nie ma wyjścia :P A co do chrzanu to Szymon zrobił rano jedną kanapkę ze malcem i.. na tym chrzan hahaha.. zaskoczona byłam, ale spoko, dało się zjeść :P

ps. Zegarki poprzestawiane? :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Monika no właśnie od Wiktorii dostałam :/ Junior to tak delikatnie smyra :)
A z kolorami to u mnie juz chyba tradycja, że trzeba przemalowywać bo mi się przestają na ścianach podobać, narazie przekonuję się do tego co jest, zobaczymy jak wyschnie...

Przygotowałam kurze cycki na obiad, teraz tylko do piekarnika, do tego sałatka z rukolą i ziemniaki. Mała ma zupę szpinakową z wczoraj.
Kupiłam ostatnio piwo bezalkoholowe i własnie go otworzyłam, jakie niedobre, dolałam soku coby zniwelować gorzki smak ale nawet sok nic nie daje. A ja kurde całą zgrzewkę tego świństwa wzięłam :36_2_43:

Odnośnik do komentarza

Oj Kofiak, biedactwo, z tym piwkiem to niefart :P Ja nie mam takiego problemu, bo za smakiem większości piw nie przepadam. Nie lubię goryczy hehe :) Dobrze, że soczek CI pomógł sprawę nieco przytuszować :) Wiki nadal śpi z rodzinką czy to tylko od czasu do czasu?

Cycki na obiad, mniam mniam :) (Swoją drogą też tak czasem mówię odkąd usłyszałam to od mojego ex kiedyś hihi) Ostatnio tydz wstecz na weekend kupiliśmy z Szajbonem cycki i zrobiliśmy sos z nimi i papryką, wyszło przepysznie :) Smacznego obiadku, brzmi przepysznie :)

A farba faktycznie, wyschnie to najprawdopodobniej straci na mocy i lekko zmieni barwę :)

Ja pomału będę chyba zmykała, ten śpioch co mnie rano rozbudził właśnie się obudził hehe :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak tez w pierwszej chwili pomyslalam, ze to z wnetrza ten kuksaniec wyszedl ;) no ale wez corci wytlumacz ze z mamusiq trzeba uwazac, ciezko ciezko. Co do kolorku to czuje ze sie przyzwyczaisz chocby z niecheci do kolejnego malowania hehe :p przypomnij coz to za kolor nowy?
Moj Kamsok wypil dwie kawy i dostal szajby :p uczy dzidzie w brzuchu mowic "tata " i gada do niego jak najety dzisiaj soe odczepic nie moze ;) a na mnie mowi Grycanka bo tak mi brzuch urosl :p na szvczescie zaraz wychodzimy do rodzicow bo juz nie moge sluchac jego sttzelanki hehe
Milej niedzielki kobitki

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

A my już po malowaniu i sprzątaniu. :):):) jeszcze trochę pierdół na ścianach powiesić ale to już w tygodniu.
Ania gratuluje ruchów synuśka :) kurcze czytając wasze wpisy mam wrażenie że ja też nie mieszkam w PL. Zero śniegu, temperatura poniżej 5 ale słonko świeci. Zaraz idziemy na spacer, dotlenić się po remoncie :):)
Malaga - Ty to faktycznie mieszkasz na odludziu ( oglądając zdjęcia) ale masz spokój nie musisz się martwić o ciszę, sąsiedzi też nie przeszkadzają ;) normalnie raj na ziemi :D
Aaaaaa ja idę jutro na wizytę :D:D :D
Spytałam Michała wczoraj czy chciałby ze mną znowu chodzić na randki, a On mi odpowiedział " na randki to ja już z Tobą chodziłem teraz zostają nam tylko spacery w 3 " :) Zaglądnę jutro i wrzucę zdjęcia z wizytacji u doktora :D

Odnośnik do komentarza

Hej! Fajnie, że ten czas zmieniliście, nie mam do Was teraz 5 godzin, tylko 4 ;) Zawsze to może ciut mniej czytania z rana (tak się przynajmniej łudzę hehe). Ja sobie dziś też względnie pospałam, Cris wstał rano z małym, a ja zostałam w wyrku. Coś się Jerkowi poprzestawiało ostatnio i wstaje o 6:20, niezbyt to fajne ;) Teraz, żeby było sprawiedliwie Cris poszedł się kimnąć (coś źle się czuje), a ja siedzę z małym - a właściwie siedzę przed kompem, a on się bawi ;) Zaraz drugie śniadanko i chyba go dziś szybciej na drzemkę położę, bo wstał z kurami.

No zakupy nasze wczorajsze udane i już dumam co by tu jeszcze kupić, bo kasy mi jeszcze trochę zostało :) Też mi się marzy malowanie, bo pisałam Wam już kiedyś, że jedna ściana w pokoju Jerka jest różowa hehe, no i jedna ścianka w kuchni też wymaga odświeżenia.

U nas ciepło, dziś 25. Jak dla mnie to już za ciepło. Ja to tak maksimum do 20 stopni lubię. Ale jak czytam o tym śniegu to się cieszę z moich 25 stopni, lepiej na plusie niż minusie :D Ale to jeszcze z miesiąc, góra dwa i mnie z forum wygonicie jak zacznę narzekać na ponad 30-stopniowe upały :) Chwała temu kto wynalazł klimatyzację!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hej !!

Ja posprzątałam po obiedzie i teraz się lenie !

Goście ok , ale nie chciało mi sie wierzyć że przyjadą wiec tym bardziej miłe zaskoczenie , Marcin to Tomka kolega razem do szkoły razem całe dziecinstwo mieszka ulice dalej od tesciów itd , ale od czasu jak jest z Basią mało się widywaliśmy , ciągle wymówki w stylu - Basia się źle czuje , to jest Basi pora do spania (22) byli u nas na weselu 2 tyg później my i nich i potem byli jeszcze u nas w sierpniu rok temu na grillu do 22 bo Basia była zmęczona i od tamtego czasu ich nie widziałam ! Mieszkaja obok ale robili remont po weselu u rodziców i brali towar u Tomka w sklepie drzwi farby itd i Marcin wisiał mu kasę i przestał sie odzywać a Basia nie chodzi wcale ani do sklepów ani nigdzie wiec nie szło jej spotkać , on czasem kiwnął cześć jak jechal , w marcu dowiedzielismy sie ze Basia jest w ciązy i raz ją widziałam na ogrodzie bo przejeżdzam czesto obok ich domu i tyle i wczoraj przyjechali aż szok z miesięczną Lenką , było miło i byłam w szoku ale jak sie okazało miesiąc temu Marcin oddał Tomkowi pieniadze wiec chyba uznał ze mozna się znów znać śmiechu warte , ja sie smialam uszczypliwie ze pewnie becikowe dostał przez to oddał ;p wiec tyle o moich gościach ;)

snieg znika , 6-8 stopni jest a w słoncu termometr pokazuje 20 :D

Ania zazdroszcze tych małych zakupów domowych mnie takie najbardziej cieszą ja mam liste zrobioną i czekam tylko aż Tomek zechce jechać ze mną ;)
Gratuluje ruchów ja czuje po lewej stronie na dole niziutko ;)

Resztę póżniej bo goście przyjechali !

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

No i u mnie finito, po remoncie :36_7_8:
dobrze, że to tylko 2 dni były. Ale sypialnia i przedpokój odzyskały swoją świeżość. Darek posprzątał, jeszcze tylko podłogi i kurze mu zostały no i pościel ma zmienić i będziemy się lenić :D Chyba fundnę mu jakichś masażyk :D Widzę, że biedaczysko nie ma już siły ale niepozwala mi nic robić i tak mi się oberwało, że za dlugo w kuchni byłam.

Ania u nas teraz chwalimy tego co wynalazł centralne ogrzewanie :D

Malaga no to fajnego kolegę ma Tomek... no ale ważne, że w końcu oddał tą kasę ale myślę, że w ramach rekompensaty i wdzięczności to oni powinni byli Was zaprosić do siebie...

Za oknem też już nie najgorzej, nawet słoneczko wyszło zza chmur

Odnośnik do komentarza

kofiak mieszkam ok.60 km od Poznania :) I u nas naprawdę śniegu jeszcze nie było:smile_jump: I niech tak zostanie...do wiosny! Nie cierpię zimy i śniegu:le:

Ja dziś miałam dzień pełen wrażeń. Szwagrowi stanęło auto na trasie w szczerym polu. Z mężem pojechaliśmy na ratunek...pół dnia zeszło.
Robiliśmy ostatnie porządki w ogrodzie. Wyławialiśmy ryby z oczka ( przezimują w beczce w garażu) i mezul rozmontował bujaną ławkę - poczeka sobie na wiosnę na strychu :)
Teraz czekam na MasterChefa- wciągnął mnie ten program:smile_move:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Inka ja też właśnie uciekam na Mastera :D A te 30 km od Poznania to na pn., pd., wsch, zach. ? Może całkiem ode mnie niedaleko jeśli byłby to zach. :)

Kofiak no i super, finito, a Twój chłop troszczy się i napracowany to na masaż jak najbardziej zasłużył. Buddyjskie kadzidło, ciekawie brzmi hihi :D A i co do Wiki to pytałam czy to norma, że śpi przy Tobie no :P

Dorcia to samo, fajnie, że już po malowaniu! I czekam w niecierpliwości na jutrzejsze wieści po wizycie u ginekologa!

Ania fajnie, że dzidziok się wierci :D

Dorcia Twój men jest uroczy! Mój to nawet po 3 piwach tak nie ma niestety :P

Malaga
miło, że kaska wróciła!

Dziś znów byliśmy na zakupach i kurczę w biedrze mnie lekko zmogło :yyy: oddałam Szymonowi portfel i poszłam usiąść przy drzwiach wylotowych, pomogło, pogadałam też z pracownicą tam hehe :) Ogólne to i wcześńiej miałam średniawe samopoczucie, chyba ciśnienie mi spadło przy niepogodzie i wtedy mi słabiej, ale daje radę i to najważniejsze! :)

No nic spadam przed tv, miłych wieczorków!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Hej Hoł !

My wrociliśmy od teściów , umęczona jestem i jakoś dzisiaj kiepsko się czuje , katar kaszel i stan podgorączkowy , ale przeżyje ;)

Inka ja mieszkam 80 km od poznania :D i 100 od wrocławia czyli przy głownej "5" ;)

Monika kurcze coś Cię czesto lapią te gorsze chwile , ale widać każdy inaczej reaguje na odmienny stan , oby przeszło ! I nie łapało już ! A Szymon widocznie ma taki charakter ;) jak go takiego pokochałaś to widać nie jest taki zły ;)
Mój Tomek jak trzeba to umie być kochany ale nie jest wylewny na codzien ;) ale ma taki styl bycia po prostu ;)

Doris super że remont na finiszu !

Kacper pokazywał babcią dzidziusia , tłumaczył gdzie głowka brzuszek itd jedynie co to zastanawiał się co z siusiakiem i miał dylematy ;) kochany jest tak szedł dumnie z tym zdjęciem jak by tylko on wiedział co tam jest i zaczynał ":to jest dzidziuś " "tu ma główkę wiesz babcia?" moja mama była spłakana ;) no i tak mu się z babcią spodobało ze pojechał z moją mama , później przywiozła go do teściów , oczywiście jak dorwał wuja Macieja to nie chciał z nami jechać pożegnał się pewien ze on zostaje , aż po chwili schodzi , głowa w dół i mówi "wiesz co mamuś ja jednak pojade' odważny :D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :) ja też w trakcie oglądania Master Chefa i wcinania kisielu mardarynkowego :P weekend z mamuśką uwieńczony tak jak się domyślałam wałówką na 2 tygodnie :P sałatka jarzynowa, pieczone mięska , ciacho i tak tak moje Drogie Dziewczynki ŚLEDZIE W OLEJU :D po chefie :8_5_16: lece sie umyc i albo spac albo cos jeszcze obejrze.... Ślubny dopiero po 19 wyruszył spod Wrocławia więc bedzie w domku gdzieś koło północy, więc pewnie będziemy z brzucholkiem smacznie spać... aaaa zamówiłam dzisiaj kolejne ciążówki na allegro i zastanawiam się nad tą poduszką "rogal" bo już mi się dzisiaj ciężko spało a mama stwierdziła, że nie powinno się spać na plecach i kazała spać z jaśkiem między nogami (poduszką oczywiście) a czemu to ma służyć to już nie wiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Malaga no tak, ja tu mam lekkie odloty na zasadzie słabszego samopoczucia czy plam przed oczami, ale to szybko mija i może wynikać z mojej choroby po części i w sumie mogąc wybrać wolałabym to niż się pochorować na grypę czy mieć plamienie na wkładce, więc staram się zbyt nie przejmować :) Bardziej mi doskwiera to, że Szymon to właśnie pierwszy mój men nie wylewny i nie okazujący zbyt emocji, i w takich chwilach brak mi tego do czego przywykłam - że zazwyczaj człek reaguje bardziej troskliwie na tego typu akcje niż On, no ale fakt pozostaje faktem, masz rację - widziały moje gały co brały i skoro się zdecydowały to teraz nie ma co liczyć na nagły cud :) No, ale kto wie, może mały bejbiczek nauczy Go nieco bardziej okazywać miłość :) hehe
Mam nadzieję, że Twoje samopoczucie przeziębieniowe jednak Cię opuści i nie uda mu się Cię rozłożyć na czynniki pierwsze! A historia z przedstawianiem babci przyszłego potomka przeurocza!

Nastka ja lubię jak jest z śledziami i olej i ocet, mmm... ostatnio były w lodówce jedne, ale przegapiłam i zjadłam jednego! :no1: W ogóle to zazdroszczę wyżerki :8_5_16:, mmm... ( I Natalii prezentów po świniobiciu też!!! aaaa!) Zakupów z allegro też, jakbym wygrała troszkę kaski to też bym sobie uczyniła taką przyjemność i kupiła kilka rzeczy dla pań w ciąży lub dla mojego maluszka może już nawet :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Hej Nastka ! A to super że mama tak o Ciebie zadbała , szerokiej drogi dla męża ! A jasiek ma służyć temu samemu co ta poduszka rogal ;p wygodniej Ci bedzie bo brzuch się bedzie podtrzymywał itd ja też spie z poduszką miedzy kolanami na boku i jest mi wygodnie

Moniak będzie dobrze ,a zdarza się że maluszek zmienia faceta ;) Co do śledzi ja tylko z dużą ilością octu inaczej dziękuje ;p A co do zakupów ja nie mam parcia uważam że ciążowe ciuchy są mi zbędnę wiec zaopatrze się w zwykłym sklepie w ciuchy które ponoszę jeszcze później , ale jakoś nie mam parcia na razie ;) jakoś te ciuchy ciążowe nie bawią mnie dla mnie są zbędnym wymysłem przemysłu ciuchowego ;) A co do dziecięcych to powiem szczerze że jakoś tak nie kusi mnie jeszcze myślę że jak przyjdzie połowa to zacznę powoli zaopatrzac się w niezbędne rzeczy ale z racji ze mam wiekszość artykułów po Kacprze to nie mam co szaleć ;)

Ja też już lecę się szykować do spania , raz że czuje się kiepsko dwa to przestawienie czasu chyba też ma swój wpływ na samopoczucie .

Miłych przespanych nocek i do jutra !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga no fakt faktem, nie chodzi mi o nie wiadomo co i ile lumpków, ale parę portek dla ciążówek bym chętnie wzięła w swe posiadanie :) i może jakąś tunikę czy coś :) Z ciuszkami dla dzieciątka to wiadomo, masz fajno, też bym nie kupowała za wielu nowych.

Ok, pora zmykać pod kołderkę, szczególnie, że wg wczorajszego zegara to już 22 by była, a pobudka o 4 :P Kolorowych snów i do napisania jutro :) Tylko nie szalejcie za mocno! :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

No Monika chyba że będzie dziewczynka to chcąc nie chcąc będe musiała kupić i to fajna frajda ale jakoś nie mam szalenstwa na tym punkcie , podczytuje np marcówki to one już co nie które mają chyba pełne szafy ;) ja szczerze z Kacprem przed porodem miałam dosłownie pare sztuk a jak zaczełam dostawac po porodzie to teraz mam za duzo ;p ;) Najbardziej sie ciesze ze mam wózek krzesełko itd a ciuszki to będę kupować jak dzidzia juz bedzie teraz tyle co trzeba ;)

A ciążowe ciuchy hmm ja kupie spodnie na pewno ale nie ciążowe ;) tylko zwyjkłe ale np takie leginsowe lub np cos w tym stylu ale ze tak powiem "normalnie " ;) A sweterek już sobie kupiłam na 1 listopada do kościoła w reserved taki czerwony jak sukienka czy tunika , włożyłamw sklepie kurtke w miejsce brzucha i sie fajnie ciągnie wiec długo ponosze i wykorzystam tez po porodzie ;) ja jakos takie rozwiązania lubie ;)

Ja też już teraz oficjalnie lecę bo oczy się kleją powoli ;)

Do jutra !! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...