Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie w niedzielny poranek,
ostatnio jakoś nie było czasu żeby tu zajrzeć. W piątek urodziny - baaardzo dziękuję wszystkim za życzenia :) Uszykowałam kilka sałatek (w sumie to tylko rozporządzałam co trzeba pokroić :D, odwiedzili mnie znajomi. W sobotę urodziny spędzane rodzinnie. Jednak nikt nie był za długo, chyba nie ukrywałam zmęczenia wizytami, które nie myślałam, że mnie kiedykolwiek dopadnie.
Staram się duużo leżeć i odpoczywać, choć denerwuje mnie taka bezsilność i bezczynność. Z drugiej strony odczuwam cały czas zmęczenie, bóle w podbrzuszku jak przed miesiączką, skurcze i twardnienie brzucha coraz silniejsze, kłucia w pachwinach. Ostatnio na wizycie miałam 0,5 cm rozwarcia, także chyba mam prawo czuć, że to już taaak blisko. Mam nadzieję, że jednak moja Dziewczynka okaże się cierpliwa i święta przeczeka w moim brzuszku.
Badkaina, super, że wszystko przebiega prawidłowo, no i waga bardzo ładna :)
Beatta, udanego wyjazdu, no i żebyś święta spędziła w gronie rodzinnym, a nie lekarzy.. :) sobie przy okazji też tego życzę

No nic.. pora uciekać :) Pewnie jeszcze tu zajrzę i zdążę złożyć Wam wszystkim życzenia świąteczne :) póki co.. miłego dnia! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny
mnie w piątek na wieczór jakieś skurcze dopadły....ale po nocy ucichły::):gdyby mąż był w domu, to pewnie o szpital bym zachaczyła,tak na wszelki wypadek:wink:
wczoraj cały dzień sprzątania, nawet mąż wytrzepał dywany na śniegu::):choinkę ubraliśmy, najwięcej radości miał Mati:36_1_21:a zapach nie do opisania, nie ma to jak żywe drzewko::)::8_2_96:

beatta życzę spokojnej podróży i Wesołych, rodzinnych Świąt::):
badkaina dobrze że wszystko w porządku i że wcześniejszy poród się nie szykuje::): do mnie to tylko dzwonią i mówią, żebym wytrzymała do 1 stycznia, jeszcze tylko parę dni...ja też jestem tej myśli i mam nadzieje, że mnie nie ruszy w Święta bo jedziemy do teściowej do Warszawy i tam będziemy 2 dni.
zajrzę jeszcze jutro to złożę Wam życzenia świąteczne::):

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Kochane jestem już u mamy i nie wiem jak to będzie z czasem w święta.

Już teraz życzę Wam zdrowych, spokojnych, ciepłych i rodzinnych świąt! Niech Mikołaj Was ładnie obdaruje, najedzcie się różnymi świątecznymi przysmakami i odpoczywajcie. :mikolaj:

Mam nadzieję, że po świętach spotkamy się tu jeszcze w dwupakach. Niech się żadna nie wyrywa, musimy wytrzymać do stycznia ;)

Ściskam ciepło i świątecznie!

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry styczniówki!!
Swięta, każdy zaganiany nie ma czasu na nic :) I ja też tak szybciutko, dzisiaj
badkaina nie byłam w Lubinie dość dawno więc sklepów nie zaliczyłam ale adresy mam, przy okazji napewno wdepnę. :D

Piękny Dzień Bożego Narodzenia już blisko, mogę Wam życzyć tylko szczerze,

Pięknych momentów i chwil wśród rodziny w tę Wieczerzę,

Wszystkiego w blasku, złocie i czerwieni,

Niech nowy nadchodzący rok, będzie dla Ciebie pełen nadziei,

Oby spełniło się nie jedno a wiele Waszych marzeń,

Wszystkiego najlepszego i mnóstwa prezentów!!!
:36_15_4::mikolaj:

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry Stycznióweczki!!

Wesołych Świąt Wam życzę!! i pomyśleć, że w przyszłe świata Nasze szkraby beda już z Nami! :)

mój prezent dla Was! chciałam już wczoraj wrzucić zdjecie, ale jakoś wytrzymałam do dziś! :) kurcze nie moge dodac zdjecia!! wyskakuje mi jakis bład ciagle! :/

PS. dla facebookowych mam: gdyby któraś miała ochotę zagłosować na Mój Brzuszek Miesiąca, poproszę o udostępnienie zdjęcia:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=388377507921035&set=a.380302328728553.89689.228452930580161&type=1&theater
udostępnienie=głos

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

Witam poświątecznie!!!

Melduję się w dwupaku :) Chociaż w Wigilię mieliśmy fałszywy alarm! Jednak po prysznicu wszystko przeszło i reszta Świąt minęła spokojnie w doborowym towarzystwie :D :D :D bardzo udane!

Dziś mam ktg na 16... zobaczymy czy wszystko w porządku! Pozdrawiam i miłego dzionka życzę!

"Jestem przy Tobie od pierwszego grama.Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kyugv0unk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201205y0ux3.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie po Świętach::):
każda nadal w dwupaku?ciekawa jestem jak tam beatta??:wink:
ja w Wigilę również miałam fałszywy alarm, ale po paru godzinkach leżenia ból w kroku przeszedł...uff...

Święta, Święta i po Świętach....jak co roku, a żarcia tyle zostało, Że się będzie jadło na siłę przez tydzień:lol:a mnie wczoraj coś zaszkodziło i żołądek odmówił posłuszeństwa, wylądowałam z głową w kiblu:no:ale po tym od razu lepiej się poczułam:wink:

odliczam dni do odstawienia tabletek!!w końcu!!:36_1_21:4 dni tylko::):i mogę rodzić!!:wink:

a jak u Was minęły Święta?jak sie czujecie?

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja tez jeszcze w calosci ale swietado niczego:(w dzien Wigili dostalam goraczki przy stole siedzialam na pol przytomna w pierwszy dzien swiat lezalam jak placek z dreszczami w domu wczoraj bylo troche lepiej goraczka spadla ale tez w lozku caly dzien:(za oknem chlapa ciapalo cale swieta:(Nawet sie nie najadlam bo po 3 pierogach skoczyl mi cukier w pierwszy dzien nawet apetytu nie mialam a wczoraj tak jak marzycielka problem z zoladkiem i takie to swieta:(Ale dzisiaj na 19 sta mam lekarza mam nadzieje ze jest ok i ze niunia poczeka jeszcze te pare dni do nowego roku:)dzisiaj rano wstalam i widze ze brzuch juz mi opadl tak nisko ale jestem dobrej mysli:)
Pozdrawiam i zekam na wiesci od reszty

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

Rowniez witam poswiatecznie! :)

U mnie nic sie nie dzialo, maly buszuje mi po brzuszku, ze on tam ma jeszcze tyle miesjca zeby tak fisiowac?! Szok

Znajomego zona miala termin na 13.01 a w Wigilie z rana zawiozl ja do szpitala, bo wody lekko zaczely sie saczyc...i 25.12 urodzila dziewczynke!! Ach te dziewczynki widze duzo przed czasem sie rodza! To juz 3 znajoma z grudnia z dziewczynka ktora urodzila conajmniej 2tyg przed terminem!

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tgf6xzfw9grg.png

Odnośnik do komentarza

No hej!! I ja melduję się w dwupaku :)) coś widzę wszystkie podobnie wzięło ja też w pierwszy dzień świąt myślałam że coś się dzieje ale po nocce przeszło, no i wczoraj problemy z żołądkiem :) mało co zjadłam. Jest ciężko, ale trzymajmy się do tego stycznia twardo, ile damy radę. Jeszcze parę dni!! beatta ja też ciekawa jestem co u Ciebie???
paczek2044 współczuję Tobie samopoczucia, odezwij się jak będziesz po lekarzu :)

:dzidzia:http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmh45n5e0no.png
:36_7_8:http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha004iwseqq8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie poświątecznie :)
Ja także jeszcze w dwupaku. Chociaż skurcze i twardnienie brzucha występują częściej, do tego kłucie w pachwinach i bóle w podbrzuszu jak przed miesiączką.. Po świętach czuję się już w ogóle jak słoń :) Mam nadzieję, że trochę "podpasłam" tę moją Kruszynkę :)
Marzycielko, ja już nie biorę tabletek od kilku dni. Dzisiaj w nocy straszne skurcze łydek mnie łapały, umęczyłam się z nimi. Wzięłabym magnez, ale lekarka nie kazała mi już go przyjmować, także powcinam dzisiaj orzechy, czekoladę itd.
Ja również jestem bardzo ciekawa jak się ma nasza Beatta. Czekamy na wieści!
paczek2044, oj Ty to się masz z tymi chorobami, cały czas coś. Zdrówka dużo dla Was!

Miłego dnia Styczniówki!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

Witam poświątecznie! :)

Jakże męczące są te święta! Niby nic nie robiłam, bo święta u rodziców i teściów i to oni wszystko przygotowywali ale już po wigilii myślałam, że padnę ze zmęczenia. Podobnie jak reszta jestem jeszcze w dwupaku, ale też miałam jakieś bóle i skurcze i już myślałam, że trzeba będzie jechać do szpitala, na szczęście wszystko ucichło.

Jutro mam wizytę u gin, zobaczymy co tam u naszego Maluszka :)

Miłego i leniwego dnia życzę, trzeba odpocząć bo tym świątecznym szaleństwie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

KateG

Marzycielko, ja już nie biorę tabletek od kilku dni. Dzisiaj w nocy straszne skurcze łydek mnie łapały, umęczyłam się z nimi. Wzięłabym magnez, ale lekarka nie kazała mi już go przyjmować, także powcinam dzisiaj orzechy, czekoladę itd.

KateG Ty to z tego co kojarzę brałaś same witaminy, a ja wręcz odwrotnie... tabletki powstrzymujące skurcze macicy i powodujące kołatanie serca::(:i niektóre co 8 godzin a niektóre co 6 h , więc będę przeszczęśliwa nie budząc się w środku nocy na tabletkę::):

lilithb teraz to sie zacznie rozpakowywanie::):a która pierwsza...??:wink:

malutaka
i justyna@ dawno nie pisałyście, co tam u Was??

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się poświątecznie, do domu wróciłam w dwupaku :D

Dziękuję wszystkim za życzenia świąteczne :Kiss of love:
Podróż i w jedną i w drugą stronę przebiegła spokojnie i bez przygód, w drodze powrotnej brzuszek twardniał tylko w miastach, gdzie wyboje i studzienki, w trasie spokój :)
Widzę, że i u Was ok i Święta udane, także fajnie, niech się tylko justyna i malutkaka zgłoszą w dwupakach i wspólnie będziemy czekać i odliczać dni do stycznia :D
U mnie Święta bardzo rodzinne i pełna wyżerka, stwierdziłam, że tyle przytyłam i tak wyglądam, że już nic nie zaszkodzi ;) Siostrzenica przesłodka, jak zwykle:) W drugi dzień Świąt trochę mnie zamuliło i brzuch pobolewał, to w dzień się zdrzemnęłam, dziś też, chyba już ta ciąża to za duże obciążenie dla organizmu, muszę więcej odpoczywać... Poza tym czuję się świetnie. Dziś przy okazji wizyty u lekarza trochę pochodziłam po mieście, odwiedziłam fryzjera (podcięłam tylko końcówki, ale i to poprawiło humor:)) Co prawda sapię już jak lokomotywa, ale nie jest źle, jestem jeszcze mobilna i samodzielna i to mnie cieszy :) Chociaż jak mąż w pobliżu, to nie omieszkam korzystać z jego pomocy- a niech się czuje potrzebny, a ja zaopiekowana, jak nie teraz, to kiedy?? :P
U lekarza nic nowego- ktg, pięknie bije serduszko, skurczy brak, te mroczki co miałam to nic takiego, efekt burzy hormonalnej i najmniejszy problem w tej chwili skoro ciśnienie ok. Miłe zaskoczenie, myślałam, że przytyłam 17 kg (tyle wskazywała przed Świętami waga domowa) a tu jest 15 kg (i to po Świątecznej wyżerce)... Jeżeli wcześniej nie urodzę, to 04.01. mam się zgłosić na ktg...
Przede mną na wizycie była dziewczyna, którą wypisali ze szpitala (skierował ją tam mój lekarz), a dziś na ktg znów wyszło coś nie tak w zapisie co wg niego wskazywałoby, że dziecko już jest niedotlenione i powinni jej wywołać poród/zrobić cesarkę... kazał jej wracać do szpitala i domagać się tego, wypisał skierowanie i jak nie będą chcieli to niech jej to na piśmie dadzą i wytłumaczą dlaczego nie.. podsumował, że jak coś będzie nie tak, to nie lekarz zostanie z dzieckiem niepełnosprawnym, tylko ona, więc niech tak mu powie i się domaga tego cc... masakra!! Czy to naprawdę muszą się dziać tragedie, które zostaną nagłośnione (jak u tego olimpijczyka i jego bliźniaczek) żeby coś się w końcu zmieniło w tych szpitalach??

Mężusia mam już w domu, razem czekamy na godzinę "0" :D Coraz częściej zastanawiamy się jak to będzie...Chyba zaczyna do nas docierać, że to już naprawdę "na dniach" :D Zwłaszcza, że odwiedziliśmy moją kuzynkę, która ma 3 miesięczną córeczkę i ona taka drobniutka... a już podobno sporo urosła, dostaliśmy porcję ciuszków, z których wyrosła ;) To jaki malutki będzie nasz Dzidziołek... Na szczęście zawsze dochodzimy do wniosku, że może będzie ciężko, na pewno będzie inaczej, ale będzie też pięknie i to będzie fajna przygoda :)

No to nadrobiłam gadulstwem to kilkudniowe milczenie ;)
Do jutra stycznióweczki! Dobrej nocki :*

Odnośnik do komentarza

Witam jestem i ja tyle ze na szpilce szyjka ma tylko pol centymetra skurcze pojedyncze tez sa ze wszystko sie moze wydazyc dostalam skierowanie do szpitala ze jak cos to mam jechach czekac na regularne skurcze nie spieszac sie nie panikujac chyba ze plamienia jakies beda to jechac szybko rozwarcie na 2 centymetry niunia glowe wcisla w dol ze nawet juz nie mozna bylo nic zobaczyc:(wiec nie wiem czy wytrwamy te 4 dni lekarz mowil ze moze ale jakos tak bez przekonania:(no zobaczymy czas pokarze.Niunia jest bardzo ruchliwa skacze jak zabcia w brzuchu ale dobrze chociaz wiem ze jest dobrze no dzis dostalam wiadomosc od kolezanki ktora miala na 16 stycznia ze juz jest po i "corcia" a mial byc syn jest juz na swiecie:)Wiec wszystkiego mozna sie spodziewac.
A jakby kogos interesowalo to w tesco sa pampersy po jedynki po 21zl po 28 zl dwojki i wieksze tez w promocji ale dokladnie nie pamietam teraz ceny.
Milej nocki
Jak nie zamelduje sie ktoregos dnia to znaczy sie ze sie rozsypalam:)

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

Beatta, dobrze wiedzieć, że jeszcze jesteś w dwupaku :) Chociaż ciekawe, która z nas Styczniówek pierwsza urodzi dzidziola :)
paczek2044, jesteś na takim etapie ciąży, że nie powinnaś się w ogóle denerwować tym, że dziecko może się teraz urodzić :) wszystko będzie dobrze!
Marzycielko, ja barałam najpierw 3x1, a później 2x1 no-spę forte, 3x2 asparaginian, no i żelazo+witaminy, ale te ostatnie biorę cały czas :)

Ja jeśli dotrwam to kolejną wizytę mam 4 stycznia, jutro pojadę zrobić posiew, bo mam zlecony. Ciekawe jak u mnie z rozwarciem, bo 18.12 było na 0,5 cm.

Miłego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgevoae8fdp.png

Odnośnik do komentarza

Zapomnialam wczoraj z tego wszystkiego dodac ze zwazyl malenstwo i ma 3800 tak okolo:)Wiec co sie dziwic ze mamie tak ciezko:)Chyba zaczelam sie denerwowac i czekac na rozwiazanie cala noc nie moglam spac zastamawiajac sie kiedy przyjdzie ten moment samego porodu sie nie boje az tak jak tego ze maz nie zdazy dojechac albo ze urodze gdzies po drodze lapie juz jakies dziwne wizje:)
Milego dnia:)

http://s3.suwaczek.com/201301154565.png

http://s10.suwaczek.com/20100918040120.png

http://s2.suwaczek.com/200507221238.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...